X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Puste jajo płodowe - wątek dla "oszukanych"
Odpowiedz

Puste jajo płodowe - wątek dla "oszukanych"

Oceń ten wątek:
  • Kat_ Autorytet
    Postów: 400 177

    Wysłany: 27 kwietnia 2018, 18:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie moja Gin mówiła, że im starsza "ciąża" tym trudniej o pełne poronienie samoistne. Myślę, że dziewczyny mają rację, na tym etapie czekanie może być ryzykowne. Domyślam się jak Ci ciężko...

    hchy3e3kpv7xl40k.png
    I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
    II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018)
  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Była ze mną w szpitalu dziewczyna, która dwa dni dostawała cytotec i dopiero poronila, a trzeciego dostała kolejne na oczyszczanie i puścili ją do domu, ale tylko dlatego że endometrium miała 11 mm a nie tak jak ja np. 2.5 cm, więc zabieg był konieczny u mnie.

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 28 kwietnia 2018, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arashe wrote:
    Była ze mną w szpitalu dziewczyna, która dwa dni dostawała cytotec i dopiero poronila, a trzeciego dostała kolejne na oczyszczanie i puścili ją do domu, ale tylko dlatego że endometrium miała 11 mm a nie tak jak ja np. 2.5 cm, więc zabieg był konieczny u mnie.

    Mnie mój gin wysłał do szpitala na zabieg 11TC (serduszko przestało bic) nie wiem jakie miałam endometrium ...wógole bez dyskusji zabieg i koniec kropka...ale w szpitalu dzieki Bogu trafiłam na fajnego lekarza, ktory zaproponował mi poronienie farmakologiczne....dal mi 2 tabletki pod jezyk mispregnol....mówił ze w moim przypadku to wskazane.... (miałam juz wczesniej 3 zabiegi łyżeczkowania ze wzgl. min. na PJP)

    Lepiej zniosłam poronienie zarówno psychicznie tak i fizycznie...Po 2 godzinach było po wszystkim.....

  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rzeczywiście miałaś szczęście z tym lekarzem :)
    W moim przypadku pytał czy czekam na samoistne, ale to już 3 tygodnie było, więc dla mnie za długo by jeszcze czekać.

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • martaszymi Autorytet
    Postów: 477 593

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też po kilku tygodniach czekania w strachu wolałam poddać się zabiegowi niż czekać jeszcze na poronienie samoistne, wiem że tak jest dużo bardziej naturalnie ale chyba byłam wtedy na to za słaba psychicznie.

    29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
    17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
    30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
    I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
    II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arashe, Martaszymi widze, że poroniłyście tydzień wczesniej niż ja....czy jesteście juz po kontroli? Co lekarz mówi, zlecił Wam jakieś badania?
    Ja kontorle mam dopiero 7.5.

  • martaszymi Autorytet
    Postów: 477 593

    Wysłany: 29 kwietnia 2018, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant
    Ja na własną rękę robię badania na trombofilię wrodzoną oraz umówiłam się do genetyka, tu już na NFZ, wystarczy skierowanie od rodzinnego, ja jestem po drugim poronieniu więc dostałam bez problemu.Będę chciała zrobić badania kariotypu. Prywatnie to koszt ok 1000 zł dla obojga partnerów więc wolałabym to załatwić na NFZ. Czekam też na wizytę u gina, bo tego akurat chciałam zmienić. Umówiłam się do dwóch, do jednego na NFZ 2 maja, bo zobaczę jakie badania zaproponuje mi na NFZ a do drugiego prywatnie 7.05(mam pakiet prywatnej opieki medycznej z pracy) ale tam na pewno nie będę mogła zrobić wszystkich badań w pakiecie. I tak dopiero po 3tyg od zabiegu dostanę wyniki badań histopatologicznych a teoretycznie to z nimi powinno się zgłosić na kontrolę.

    29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
    17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
    30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
    I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
    II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018
  • Chaga Przyjaciółka
    Postów: 118 185

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wizyta w srode dziewczyny, jesli nie bedzie zadnych oznak ze idzie to w kierunku poronienia to zostane w szpitalu. Zastanawiam sie czy jest sans samenu badac przyczyne niepowodzenia

    marzec 2018 - puste jajo :-(
    iv09cwa1to07lqql.png
  • martaszymi Autorytet
    Postów: 477 593

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A masz jakieś objawy poronienia? Może się jeszcze uda samoistnie oczyścić. Ale nie bój się szpitala oni wiedzą jak pomóc takim jak my.
    Co do badań, mi po pierwszym razie nie kazał się gin badać bo powiedział, że tak się zdarza. Ja osobiście teraz żałuję bo cały czas myślę że może jak bym się wtedy przebadała to teraz bym nie musiała tego przeżywać po raz drugi, ale są to moje subiektywne odczucia tylko. Najlepiej pogadaj ze swoim ginem co on Ci doradzi. Trzymaj się.

    29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
    17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
    30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
    I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
    II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018
  • Kasionek Autorytet
    Postów: 1083 874

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chaga wrote:
    Wizyta w srode dziewczyny, jesli nie bedzie zadnych oznak ze idzie to w kierunku poronienia to zostane w szpitalu. Zastanawiam sie czy jest sans samenu badac przyczyne niepowodzenia
    Lekarz zna Twoja historię i doradzi Ci czy badać czy nie.Znam dużo kobiet którym raz się nie udało a druga ciąża była już idealna.Ja nie badałam się po pierwszej porażce ,teraz po drugiej strefie zrobiłam pakiet badań o znalazłam przyczynę .Ale myśle,że z tym najlepiej doradzi Ci lekarz.

    201904017252.png
    *Staś (21 tyd)
    *Aniołek
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie własnie był tak dziwnie z tymi poronienieniami ....w 2005 poroniłam po raz pierwszy, odrazu zaszłam w ciaze i 2006 urodziłam, w 2007 znow poroniłam i znow odrazu zaszlam w ciaze i w 2008 urodzilam, później było 10 lat przerwy i w 2017 PJP poronienie, odrazu zaszlam w ciaze i w 2018 znow poronienie.....nigdy nie miałam zadnych badan dlatego ze mam 2 dzieci .....w 2005 i 2007 lekarz stwierdzil ze przypadek w 2017 i 2018 zwala wine na wiek i wady genetyczne(36 lat)....
    z zaciążeniem nie mam problemu zawsze za pierwszym razem....ale dlaczego ciaza sie nie rozwija....tak mi o tych wadach naopowiadał ze teraz w kazdej kolejnej ciazy boje sie ze urodze chore dziecko

  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chaga poproś o farmakologiczne wywołanie...będzie Ci lżej a nie obciążysz tak organizmu jak zabiegiem....

  • martaszymi Autorytet
    Postów: 477 593

    Wysłany: 30 kwietnia 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stresant dam Ci znać w środę po wizycie u gina na NFZ czego się dowiedziałam i co udało mi się wywalczyć za badania. Ale wydaje mi się z Twoją historią to powinni Ci zlecić jakieś badania. No kurczę 4 razy to jednak jak dla mnie trochę za dużo na przypadek.

    29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
    17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
    30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
    I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
    II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018
  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 1 maja 2018, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stresant wrote:
    Arashe, Martaszymi widze, że poroniłyście tydzień wczesniej niż ja....czy jesteście juz po kontroli? Co lekarz mówi, zlecił Wam jakieś badania?
    Ja kontorle mam dopiero 7.5.
    Ja jeszcze nie byłam, bo głupi okres teraz wpadł i nie mam jak odebrać wyniku badania histopatologicznego, z którym mam się zgłosić, ale jak tylko będę to dam znać

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • martaszymi Autorytet
    Postów: 477 593

    Wysłany: 2 maja 2018, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej jestem po wizycie u gina na NFZ.
    Lekarka zrobiła mi USG, wszystko w najlepszym porządku. Dostałam skierowanie na przeciwciała. Powiedziała że będziemy po kolei wykluczali różne opcje. Okazało się również, że gdzieś po drodze nabawiłam się grzybicy, a już od bardzo długiego czasu miałam z tym spokój. W poniedziałek mam jeszcze wizytę w prywatnej przychodni. Zobaczymy co tam mi powiedzą. W piątek odbieram wyniki badania histopatologicznego. A od poniedziałku czekam na wyniki badań na trombofilię.

    Chaga a Ty jak tam? Od rana o tobie myślę?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2018, 15:56

    29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
    17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
    30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
    I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
    II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 2 maja 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martaszymi dzieki za info a miałaś jakieś objawy grzybicy? lekarka mówiła jak długo bedzie trwać " wykluczanie roznych opcji".?

    ja na kontrole jade w poniedzialek....potem czekam na @ ( jakis miesiac czasu licze) a pózniej zaczynam starania.....myślałam zeby zaczać juz tzn. poprostu sie nie zabezpieczać...ale to chyba za duzy hardcore :) i nie bede ryzykowac, chociaz czuje sie juz świetnie :)

    Poroniłam w domu wiec badania histopato nie mam :( a szkoda bo bym sie chociaz dowiedziała czy to przyczyna wad zarodka...

    Chaga właśnie, zostałaś w szpitalu? jaka podjełaś decyzję?

  • martaszymi Autorytet
    Postów: 477 593

    Wysłany: 2 maja 2018, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam tylko biały, grudowaty śluz.
    Zaczynamy od przeciwciał bo to mi gin może na NFZ wystawić skierowanie, dodatkowo czekamy na wyniki Trobmofilii i wizytę u genetyka. Ile czasu to nie wiem, ale powiedziała mi też, że jak poczuje się na siłach to mogę jej dać znać że będę chciała podejmować próby, bo tak naprawdę to może być też po prostu pechowy traf.
    Mój mąż póki co badanie ogólnie nasienia ma w normie, czekamy teraz na wyniki posiewu na obecność bakterii.
    Powiem Ci że mi w poprzednim badaniu histo nic nie wykazali.Al Nie wiem w ogóle czy w tym podstawowym badaniu histo które wykonują w szpitalu badają genetycznie zarodek. Jak odbiorę wynik w piątek to dam Ci znać.
    Ja pierwszą @ po zabiegu dostałam prawie 6 tyg później, podejrzewam że i tym razem może być podobnie.

    29.11.3019 Hania ♥️♥️♥️
    17.04.2019 6t5d ♥️-->l130/min
    30.07.2019 połówkowe 451 gram dziewczynki 😍
    I ciąża-puste jajo płodowe 8tc 31.05.2017
    II ciąża-puste jajo płodowe 10tc 12.04.2018
  • Chaga Przyjaciółka
    Postów: 118 185

    Wysłany: 3 maja 2018, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc, dziewczyny strasznie zabiegana jestem... praca, nie w poniedzialek zaczekam troszke krwawic, w srode na wizycie juz nawet bardzo. Lekarz dal wybor, od razu zabieg albo tydzien kolejny powolnego samoistnego poroniania. Wiecie co wybralam. Wrocilam do domu i wieczorem chyba wypadl caly pecherzyk. NieNa mam zadnych objawow, nic nie boli, antybiotyku tez nie dostalam bo podobno nie bylo potrzeby bo wszystko szczelne hermetyczne czy jakos tak. Za tydzien kontrola. Ostatecznie stwierdzil puste jajo i chyba jest juz psychicznie lepiej mi z ta swiadomoscia.

    marzec 2018 - puste jajo :-(
    iv09cwa1to07lqql.png
  • stresant Autorytet
    Postów: 3555 2880

    Wysłany: 3 maja 2018, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chaga dobrze ze juz "po"

    i dobrze ze to tak " łagodnie" przeszłaś.....ja 2godziny przed poronieniem, myślałm ze umre miałam tak silne skurcze ze sie podnieść nie mogłam....wyłam z bólu, chyba sie szyjka otwierała.....później przeszło....antybiotyku tez nie dostałam.....

  • Kat_ Autorytet
    Postów: 400 177

    Wysłany: 3 maja 2018, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chaga, z dwojga złego lepiej, ze udało się samoistnie. Teraz tylko czekać aż wszystko zejdzie, później @ i można zacząć od nowa. Tyle że teraz na pewno z lepszym skutkiem :) U mnie też obeszło się bez antybiotyków, z tym że w pierwszej kolejności pojawiły się dwa mini skrzepki a po godzinie wypadł cały pęcherzyk. Myślałam, że to koniec ;) Na drugi dzień wieczorem dopadły mnie bardzo bolesne skurcze, które trwały tydzień + obfite krwawienie z różnej wielkości skrzepami. Dzisiaj mija 11 dzień od poronienia i skończyło się wreszcie plamienie. Czekam z utęsknieniem na okres i bierzemy się do roboty. Staranka dają nową nadzieję :)

    hchy3e3kpv7xl40k.png
    I ciąża - puste jajo płodowe - 6t2d (22.04.2018)
    II ciąża - biochemiczna - 4t5d (12.08.2018)
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ