Starania po poronieniu 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Kata3333 wrote:Mi kazali czekać z jakąkolwiek obserwacją (po moim 1 poronieniu samoistnym) do pierwszego okresu. Ze swojego doświadczenia mogę napisać, że owulacja po okresie przesunęła się do przodu, a ja w ogóle tego nie czułam. Z drugiej strony jak Ci kazali 16dc to bliżej tego terminu jest poniedziałek
U mnie chyba jest na odwrót bo wcześniej miałam cykle 30 dniowe, a od tego pierwsze poronienia się rozregulowało i z każdym miesiące się to tak przesuwa.
No i jak byłam teraz to, że ładnie się wszystko oczyściło, pęcherzyki też rosną i że szkoda marnować cyklu i, że możemy się starać już teraz stąd ten monitoring 16dc
I przyznam, że jestem jeszcze w tym temacie zielona , bo do będzie dopiero mój drugi monitoring cyklu - więc się do końca sama nie orientuję co i jak - bo na nfz czegoś takiego nie miałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 10:29
👧🏻 2019
Listopad 2024 rozpoczęcie starań o drugie dziecko
07.12.24 ⏸️
31.12 7 tydzień 💔 poronienie chybione, łyżeczkowanie
29.03 ⏸️
07.04 💔ciąża biochemiczna
07.05/09.05/12.05 testy negatywne 14.05🩸
10.06 i 11.06 ⏸️
21.06 poronienie w 5+3 tyg -
Hej 😉 można dołączyć ?
Jestem po poronieniu 10.06. Serduszko zatrzymało się 8 TC. To moja pierwsza ciąża, wyczekiwana.. 8 lat starania się z przerwami.
Zaskoczyło było widać serduszko w 6 tyg.
Wielkie szczęście, wielki szok, mąż myślał że żartuje.
Na 8tc wybrałam się z mężem, miałbyc piękny dzień, kiedy zobaczymy razem swoje dziecko, serduszko...
Ale usłyszeliśmy dwa wyjścia, szpital bądź leki i do domu.
Wybrałam szpital, mój lekarza pracuje w MSWiA Warszawa , sprawdził że będę miała sale pojedyncza.
Udałam się od razu.
Przyjechałam na wieczór, otrzymałam leki... Ogromny ból, nieprzespana noc, bardzo dużo przeciwbólowych.
Następnego dnia jak przyjechał mąż poroniłam. Widziałam dziecko w tej błonie.. poglaskalam i się pożegnałam.
Tego samego dnia wyszłam, a następnego dnia do pracy.
O ciąży powiedzielismy rodzicom, czy dobrze czy źle ?
Myślę że dobrze, czułam ogromne wsparcie. Ustaliłam reguły przed spotkaniem z nimi, jak będę gotowa opowiem o wszystkim. Nie było oceniania, nie było płakania. Była rozmowa.
Byłam mama dwa miesiące ♥️ byliśmy najlepszymi rodzicami.
Odczucia.. Wielka gula.. nie miałam apetytu, gardło mnie bolało od płakania i zatykało mnie. Nie umiałam patrzeć na piersi, brzuch.. dałam sobie 2-3 dni na ostre płakanie. Później wybraliśmy się na urlop 😉 nowe otoczenie, jedzenie pod nos, drinki. Wróciliśmy z lepszym nastawieniem.
Mój mąż bardzo do przeżył, cierieplismy oboje, ale codziennie rozmawialiśmy o tym czy mieliśmy załamanie, czy coś nas bolało nasze odczucia. Rozmowa jest kluczem do wszystkiego. Co by było gdyby to wszystko było tylko w moje głowie? Byłoby gorzej.
Po urlopie porozmawialiśmy już ze świeżą głową, o życiu i tym czego chcemy.
A chcemy dziecka ♥️
Zaczynamy od nowa suplementację, staranie się na spokojnie 😁
Mam 31 mąż 32. Nie ma czasu na czekanke, nasza psychika jest gotowa. Ciało jak będzie gotowe także zajdzie w ZDOWĄ ciążę 💪
Będą załamania, bo było wiele planów.. ale mam jego moja miłość ♥️
Pozytywy : możemy zająć w ciążę 💪
Masz Aniołek z wielkimi skrzydłami na nas liczy i chce rodzeństwa ♥️
M_onia lubi tę wiadomość
-
Bardzo mi przykro z powodu waszej straty 🫂 i jednocześnie bardzo podziwiam, że tak szybko się pozbierałaś i jesteś gotową na dalszą walkę 🌈💜Mucha94 wrote:Hej 😉 można dołączyć ?
Jestem po poronieniu 10.06. Serduszko zatrzymało się 8 TC. To moja pierwsza ciąża, wyczekiwana.. 8 lat starania się z przerwami.
Zaskoczyło było widać serduszko w 6 tyg.
Wielkie szczęście, wielki szok, mąż myślał że żartuje.
Na 8tc wybrałam się z mężem, miałbyc piękny dzień, kiedy zobaczymy razem swoje dziecko, serduszko...
Ale usłyszeliśmy dwa wyjścia, szpital bądź leki i do domu.
Wybrałam szpital, mój lekarza pracuje w MSWiA Warszawa , sprawdził że będę miała sale pojedyncza.
Udałam się od razu.
Przyjechałam na wieczór, otrzymałam leki... Ogromny ból, nieprzespana noc, bardzo dużo przeciwbólowych.
Następnego dnia jak przyjechał mąż poroniłam. Widziałam dziecko w tej błonie.. poglaskalam i się pożegnałam.
Tego samego dnia wyszłam, a następnego dnia do pracy.
O ciąży powiedzielismy rodzicom, czy dobrze czy źle ?
Myślę że dobrze, czułam ogromne wsparcie. Ustaliłam reguły przed spotkaniem z nimi, jak będę gotowa opowiem o wszystkim. Nie było oceniania, nie było płakania. Była rozmowa.
Byłam mama dwa miesiące ♥️ byliśmy najlepszymi rodzicami.
Odczucia.. Wielka gula.. nie miałam apetytu, gardło mnie bolało od płakania i zatykało mnie. Nie umiałam patrzeć na piersi, brzuch.. dałam sobie 2-3 dni na ostre płakanie. Później wybraliśmy się na urlop 😉 nowe otoczenie, jedzenie pod nos, drinki. Wróciliśmy z lepszym nastawieniem.
Mój mąż bardzo do przeżył, cierieplismy oboje, ale codziennie rozmawialiśmy o tym czy mieliśmy załamanie, czy coś nas bolało nasze odczucia. Rozmowa jest kluczem do wszystkiego. Co by było gdyby to wszystko było tylko w moje głowie? Byłoby gorzej.
Po urlopie porozmawialiśmy już ze świeżą głową, o życiu i tym czego chcemy.
A chcemy dziecka ♥️
Zaczynamy od nowa suplementację, staranie się na spokojnie 😁
Mam 31 mąż 32. Nie ma czasu na czekanke, nasza psychika jest gotowa. Ciało jak będzie gotowe także zajdzie w ZDOWĄ ciążę 💪
Będą załamania, bo było wiele planów.. ale mam jego moja miłość ♥️
Pozytywy : możemy zająć w ciążę 💪
Masz Aniołek z wielkimi skrzydłami na nas liczy i chce rodzeństwa ♥️
Super że dopatrzyłaś się jakiegoś plusu tego całego dramatu tzn. możliwości zajścia naturalną ciążę 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 13:59
31l🙎♀️ 35l🙎
-12.2022 początek starań
-09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
-10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
-11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌
-10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
-02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
-22.01 drożność sono hsg ✔
-25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)
15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
31.03-beta 56.5
02.04-beta 120
04.04-beta 311
07.04-beta 1346
08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
22.04-7tydzień jest serduszko 💓
23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione -
Hej, bardzo mi przykro, że Was to spotkało 🫂 Mam nadzieję, że zostaniecie niedługo rodzicami ❤️ powiedz mi, przez 8 lat staraliście się naturalnie? Robiliście jakieś badania? Byliście w klinice leczenia niepłodności?Mucha94 wrote:Hej 😉 można dołączyć ?
Jestem po poronieniu 10.06. Serduszko zatrzymało się 8 TC. To moja pierwsza ciąża, wyczekiwana.. 8 lat starania się z przerwami.
Zaskoczyło było widać serduszko w 6 tyg.
Wielkie szczęście, wielki szok, mąż myślał że żartuje.
Na 8tc wybrałam się z mężem, miałbyc piękny dzień, kiedy zobaczymy razem swoje dziecko, serduszko...
Ale usłyszeliśmy dwa wyjścia, szpital bądź leki i do domu.
Wybrałam szpital, mój lekarza pracuje w MSWiA Warszawa , sprawdził że będę miała sale pojedyncza.
Udałam się od razu.
Przyjechałam na wieczór, otrzymałam leki... Ogromny ból, nieprzespana noc, bardzo dużo przeciwbólowych.
Następnego dnia jak przyjechał mąż poroniłam. Widziałam dziecko w tej błonie.. poglaskalam i się pożegnałam.
Tego samego dnia wyszłam, a następnego dnia do pracy.
O ciąży powiedzielismy rodzicom, czy dobrze czy źle ?
Myślę że dobrze, czułam ogromne wsparcie. Ustaliłam reguły przed spotkaniem z nimi, jak będę gotowa opowiem o wszystkim. Nie było oceniania, nie było płakania. Była rozmowa.
Byłam mama dwa miesiące ♥️ byliśmy najlepszymi rodzicami.
Odczucia.. Wielka gula.. nie miałam apetytu, gardło mnie bolało od płakania i zatykało mnie. Nie umiałam patrzeć na piersi, brzuch.. dałam sobie 2-3 dni na ostre płakanie. Później wybraliśmy się na urlop 😉 nowe otoczenie, jedzenie pod nos, drinki. Wróciliśmy z lepszym nastawieniem.
Mój mąż bardzo do przeżył, cierieplismy oboje, ale codziennie rozmawialiśmy o tym czy mieliśmy załamanie, czy coś nas bolało nasze odczucia. Rozmowa jest kluczem do wszystkiego. Co by było gdyby to wszystko było tylko w moje głowie? Byłoby gorzej.
Po urlopie porozmawialiśmy już ze świeżą głową, o życiu i tym czego chcemy.
A chcemy dziecka ♥️
Zaczynamy od nowa suplementację, staranie się na spokojnie 😁
Mam 31 mąż 32. Nie ma czasu na czekanke, nasza psychika jest gotowa. Ciało jak będzie gotowe także zajdzie w ZDOWĄ ciążę 💪
Będą załamania, bo było wiele planów.. ale mam jego moja miłość ♥️
Pozytywy : możemy zająć w ciążę 💪
Masz Aniołek z wielkimi skrzydłami na nas liczy i chce rodzeństwa ♥️👱♀️ 33l👦🏻35l
Starania od 08.2020
-12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
-10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
-11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
-2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
-2024 3 x IUI ❌️
_________
2025 Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34, Cross-match 30,2%
-25.01 stymulacja (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
-10.02 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
-08.03 I FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
-08.04 II FET (leki jak wyżej)❌️
-08.05 III FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt pęcherzyk w macicy, 21dpt 💔
Zostały ❄️❄️ -
Dziękuję ♥️ czy się pozbierałam - nie. To zostaje na zawsze, też chce mieć cały czas w sercu nasze dziecko 😁
Miałam monitoring owulacji, sprawdzenie drożności jajowodów, jedna inseminację. Masę badań.
Mąż miał podstawowe badania na początku, ale w marcu przeszedł chyba wszystkie możliwe w Bocianie. Tam dostał od lekarza typowe tabletki dla mężczyzn.
Lekarz powiedział że do wakacji będziemy w ciąży i byliśmy. Także może zadziało na psychikę i na żołnierzyki 😉
Już teraz zaczyna je brać, ja jak będę u gina to też zacznę suplementację. Chociaż chciałam dokończyć tabletki te do 12 DC.. myślę że mają dużo witaminek. Później dokupie kwas foliowy. Może przepisze jakieś badania dodatkowe.
Pierwsza ciąża jest taka na 50% że jest duża możliwość poronienia, ale kolejna to już większa szansa. Tego się trzymam 💪
Nie chciałabym długo czekać, chce działać. Za długo to wszystko trwało.
Bo bez działania nic się nie osiągnie ♥️
Mq1991 lubi tę wiadomość
-
Hej, Mucha, podoba mi się Twoje nastawienie, ale jednocześnie jest mi bardzo przykro, że dołączyłaś do grona kobiet, które doświadczyły poronienia.
Ja dzisiaj pierwszy dzień w pracy. Powiem Wam, że się stresowałam, bo koleżanki z pokoju wiedziały o ciąży i cieszyły się razem ze mną. Ale poprosiłam żeby na razie nie pytały jak się czuję i jest ok.
Ciesze się, że wróciłam i nie mam czasu się zadręczać myślami.
Za kilka tygodni zaczynamy urlop, mam nadzieję, że słońce i morze dodadzą skrzydeł
szkoda, że jeszcze nie można się starać 😃 na wakacjach vibe jest bardzo sprzyjający.
A Wy, dziewczyny, planujecie jakieś letnie wypady?👩🏻 36l. 👱♂️36l.
29.06.2016 odklejenie się łożyska 33 tc cc ♥️👦
23.08.2024 - 8/6 tc 💔
16.06.2025 - 11/9 tc 💔
Czekamy na Ciebie Skarbie 🌈♥️🤞 -
Mucha94 jest mi bardzo przykro z powodu Twojej straty. Uważam że nikt Cię nie zrozumie lepiej niż kobiety, które przez to przeszły🫂 a w tym wątku jest ich wiele.
Choko super że wróciłaś do pracy i Twoje koleżanki są empatyczne i nie pytają. Ja nie mogę doczekać się powrotu do pracy.
Choko lubi tę wiadomość
👧35 🧑35
Starania styczeń 2024
💔5/6tydzień poronienie samoistne sierpień 2024
💔8tydzień indukcja+łyżeczkowanie czerwiec 2025
Histeroskopia polipa, hsg - drożne kwiecień 2025 -
U nas niestety cały pozostały urlop i fundusz wakacyjny poleci na wizyty u lekarzy i dodatkowe badania😣. Zauważyłam że moje życie po poronieniu kręci się tylko od wizyty do wizyty. Wracam z jednej i już wyglądam na kolejną z nadzieją że będzie coraz lepiej i pojawi się jakieś światełko w tunelu. Raczej nie jest to zdrowe podejście, ale te wizyty u lekarzy aktualnie nadają mojemu życiu jakikolwiek sens.Choko wrote:Hej, Mucha, podoba mi się Twoje nastawienie, ale jednocześnie jest mi bardzo przykro, że dołączyłaś do grona kobiet, które doświadczyły poronienia.
Ja dzisiaj pierwszy dzień w pracy. Powiem Wam, że się stresowałam, bo koleżanki z pokoju wiedziały o ciąży i cieszyły się razem ze mną. Ale poprosiłam żeby na razie nie pytały jak się czuję i jest ok.
Ciesze się, że wróciłam i nie mam czasu się zadręczać myślami.
Za kilka tygodni zaczynamy urlop, mam nadzieję, że słońce i morze dodadzą skrzydeł szkoda, że jeszcze nie można się starać 😃 na wakacjach vibe jest bardzo sprzyjający.
A Wy, dziewczyny, planujecie jakieś letnie wypady?31l🙎♀️ 35l🙎
-12.2022 początek starań
-09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
-10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
-11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌
-10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
-02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
-22.01 drożność sono hsg ✔
-25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)
15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
31.03-beta 56.5
02.04-beta 120
04.04-beta 311
07.04-beta 1346
08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
22.04-7tydzień jest serduszko 💓
23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione -
Bardzo cię rozumiem. Ja na razie poszłam do bardzo dobrego gina, uważam jego za najlepszego z tych, u których byłam. Ma ogrom wiedzy, 1800 pozytywnych opinii na znany lekarz. Ale i koszt wizyty 400zl....Wixa🌸 wrote:U nas niestety cały pozostały urlop i fundusz wakacyjny poleci na wizyty u lekarzy i dodatkowe badania😣. Zauważyłam że moje życie po poronieniu kręci się tylko od wizyty do wizyty. Wracam z jednej i już wyglądam na kolejną z nadzieją że będzie coraz lepiej i pojawi się jakieś światełko w tunelu. Raczej nie jest to zdrowe podejście, ale te wizyty u lekarzy aktualnie nadają mojemu życiu jakikolwiek sens.
Powiedziałam jemu, że chcę badać się, nie chcę powtórki sytuacji. Całe szczęście, nie zlekceważył sytuacji i dostałam skierowanie na szereg badań. Sztuk 10 w diagnostyce i 4 immunologiczne w APC. Immunologia kosztuje drogo niestety, 2300 za 4 badania i te w diagnostyce też wyjdą gdzieś na 1400-1500.
Gdybym miała możliwość naturalnie zajść w ciążę albo chociaż dużo zarodków z invitro.... Ale mam co mam, więc będę płacić za badania, żeby podejść do następnego transferu z nadzieją. Bo teraz mam jakiś etap pesymizmu....
💃'91
Insulinoodporność, bardzo niskie AMH
Starania od 2020
IFV z KD 7.04.2025. ET 4.1.1
8dpt-137, 10dpt-350, 12dpt - 831, 15dpt - 3250
25 dpt - CRL 7,5mm i serduszko
7+4 tc 💔👼♂️, genetycznie zdrowy
Na zimowisku 1 zarodek
Badania to be continued... -
Choko wypoczniesz, nabierzesz energii 💪 nam to bardzo pomogło 😉
Kata - podczytywalam, was tutaj wcześniej. Dopiero teraz nabrałam mocy żeby napisać. Chcialam być w społeczności, która przeszła to "samo" co ja.
Vixa - polecam namiot, spacery,chwila nad wodą. Nie trzeba wydawać kasy żeby być na wakacjach. Nawet winko,kapelusz dobra książka i na balkon 🌞 złapać trochę słońca i witaminek - dla siebie i przyszłego maleństwa ♥️
Wiecie co.. ja nie miałam wg zleceń na betę..a może ona by pokazała że coś się dzieje.
Wixa🌸 lubi tę wiadomość
-
Dobry gienkolog to chyba najważniejszy element tej układanki. U mnie wizyty cenowo też wypadają nie wiele mniej, ale po poronieniu jeszcze bardziej utwierdziłam się że warto wydać każde pieniądze na dobrego zangażowanego specjalistę. Cieszę się że mój gin nie zbagtelizował problemu i nie zrzucił tego na statystyki, tylko drąży temat i od razu pokierował nas na wizyty u imunologa i urologa.Mary27 wrote:Bardzo cię rozumiem. Ja na razie poszłam do bardzo dobrego gina, uważam jego za najlepszego z tych, u których byłam. Ma ogrom wiedzy, 1800 pozytywnych opinii na znany lekarz. Ale i koszt wizyty 400zl....
Powiedziałam jemu, że chcę badać się, nie chcę powtórki sytuacji. Całe szczęście, nie zlekceważył sytuacji i dostałam skierowanie na szereg badań. Sztuk 10 w diagnostyce i 4 immunologiczne w APC. Immunologia kosztuje drogo niestety, 2300 za 4 badania i te w diagnostyce też wyjdą gdzieś na 1400-1500.
Gdybym miała możliwość naturalnie zajść w ciążę albo chociaż dużo zarodków z invitro.... Ale mam co mam, więc będę płacić za badania, żeby podejść do następnego transferu z nadzieją. Bo teraz mam jakiś etap pesymizmu....
Ps. Nie myślałaś żeby część badań zrobić sobie prywatnie w szpitalnym laboratorium? Też zawsze korzystałam z alabu i diagnostyki, ale ostatnio porównałam ceny i jest ogromna różnica. Sprawdziłam podstawowe badania jakie teraz zapisał mi gin i w alabie po zniżce wychodziło ponad 500zł, a szpitalnym laboratorium niecałe 300🤯.
Dziś z rana widzialam ciekawą story na insta profilu food_medicine_mk gdzie opisywała że badania z prywatnych lab. są dużo droższe i mniej wiarygodne od tych robionych w szpitalanych laboratoriach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 17:06
31l🙎♀️ 35l🙎
-12.2022 początek starań
-09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
-10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
-11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌
-10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
-02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
-22.01 drożność sono hsg ✔
-25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)
15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
31.03-beta 56.5
02.04-beta 120
04.04-beta 311
07.04-beta 1346
08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
22.04-7tydzień jest serduszko 💓
23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione -
Mucha94 wrote:Choko wypoczniesz, nabierzesz energii 💪 nam to bardzo pomogło 😉
Kata - podczytywalam, was tutaj wcześniej. Dopiero teraz nabrałam mocy żeby napisać. Chcialam być w społeczności, która przeszła to "samo" co ja.
Vixa - polecam namiot, spacery,chwila nad wodą. Nie trzeba wydawać kasy żeby być na wakacjach. Nawet winko,kapelusz dobra książka i na balkon 🌞 złapać trochę słońca i witaminek - dla siebie i przyszłego maleństwa ♥️
Wiecie co.. ja nie miałam wg zleceń na betę..a może ona by pokazała że coś się dzieje.
Chodzi Ci o betę na początku ciąży? Czy o sprawdzanie bety po poronieniu?
U mnie beta rosła w porządku, ciąża też była książkowa i niestety ok. tydzień po wizycie na której pierwszy raz była idealna akcja serca, serduszko zatrzymało się.
Po poronieniu dr kazał sprawdzać betę co 5dni🙈, na zaleceniach ze szpitala co 7dni. Sprawdzam rzadziej bo przy mojej wolno spadającej becie wydałabym już na to o wiele za dużo. Na razie sprawdzałam 3raz i jest tendencja spadkowa, a chyba najważniejsze to żeby nie zaczeła nagle rosnąć. Sprawdzę jeszcze na świeżo przed kolejną wizytą i mam nadzieje że wkońcu się wyzeruje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 17:15
31l🙎♀️ 35l🙎
-12.2022 początek starań
-09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
-10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
-11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌
-10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
-02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
-22.01 drożność sono hsg ✔
-25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)
15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
31.03-beta 56.5
02.04-beta 120
04.04-beta 311
07.04-beta 1346
08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
22.04-7tydzień jest serduszko 💓
23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione -
Kata, troche się ze mna obchodzą jak z jajkiem, i widzę, ze jak zostajemy sam na sam to nie bardzo wiedzą o czym rozmawiać. Ale w porządku, jak najbardziej rozumiem. Sama mam przyjaciółkę, której udało się donosić ciążę dopiero za 13 razem i po pierwszych poronieniach nie miałam pojęcia jak mogę ją pocieszyć i czy w ogóle powinnam.
A Ty kiedy planujesz powrót?
Wixa, rozumiem Cię jak najbardziej. Badania są i czasochłonne i drogie. My niedawno sprzedaliśmy jedno auto, pieniądze mieliśmy odłożyć na zakup większego mieszkania dla powiększającej się rodziny, ale pójdą na diagnostykę.
Ja chyba nie powinnam w ogóle planować dziecko i mieszkanie w tym samym czasie 😀 Przy pierwszej ciąży pieniądze z remontu poszły na leczenie niemowlaka, a teraz niewiadomo ile pójdzie na diagnostykę. Ale za pierwszym razem wyszliśmy z problemów i tym razem też musi się udać 💪
Oby szybko udało się znaleźć powód poronień.
Mucha, liczę na to. Szczerze mówiąc, teraz nie mam jakiejś wielkiej ochoty na wyjazd. Ale będziemy tam z przyjaciółmi, myślę, że takie oderwanie się od rzeczywistości dużo da.
Dziewczyny, jeżeli chodzi o mężczyznę, to wiem że niektórzy chodzą do androloga, a inni do urologa. Od czego to zależy?👩🏻 36l. 👱♂️36l.
29.06.2016 odklejenie się łożyska 33 tc cc ♥️👦
23.08.2024 - 8/6 tc 💔
16.06.2025 - 11/9 tc 💔
Czekamy na Ciebie Skarbie 🌈♥️🤞 -
U nas urolog - Wolski w Novum, on ma swoje tabletki po których udało nam się zajść w ciążę.
W ogólnie nie miałam bety robionej ani w ciąży ani teraz po.
Ale chętnie wykonałam bym jakieś badania przed wizytą u lekarza po miesiącu, żebyśmy mieli o czym rozmawiać na wizycie. Za bardzo nie wiem też jakie..poradzicie coś ? -
Mi lekarz na pierwszą wizytę kontrolną po poronieniu kazał zrobić tylko morfologię I betę. Na tej wizycie wypisał kolejne badania, ale kazał zrobić dopiero po wyzerowaniu bety bo szczególnie hormonalne mogą wyjść zakłamane.Mucha94 wrote:U nas urolog - Wolski w Novum, on ma swoje tabletki po których udało nam się zajść w ciążę.
W ogólnie nie miałam bety robionej ani w ciąży ani teraz po.
Ale chętnie wykonałam bym jakieś badania przed wizytą u lekarza po miesiącu, żebyśmy mieli o czym rozmawiać na wizycie. Za bardzo nie wiem też jakie..poradzicie coś ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 18:00
31l🙎♀️ 35l🙎
-12.2022 początek starań
-09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
-10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
-11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌
-10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
-02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
-22.01 drożność sono hsg ✔
-25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)
15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
31.03-beta 56.5
02.04-beta 120
04.04-beta 311
07.04-beta 1346
08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
22.04-7tydzień jest serduszko 💓
23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione -
Zaintrygowałyście mnie tym laboratorium w szpitalu, że wychodzi sporo taniej. Też będe musiała zrobić imunologię tylko muszę poczekać z 1,2 cykle po poronieniu. Muszę to ogarnąć
Mary27 cóż to za lekarz?
Choko wracam w poniedziałek, ale u mnie nie wiedzą że byłam w ciąży i poroniłam. Powiedziałam kiero, że miałam zabieg i życzył mi zdrowia. Dużym plusem jest to że nie dopytują.
Mucha94 ja pojawiłam się niedawno bo niepotrafiłam ogarnąć że spotyka mnie to 2 raz
Wixa jak ja Cię rozumiem, doprowadza mnie to do szału, że wszystko planowane jest pod ciąże. Ostatnio lekarz mi powiedział żebym normalnie żyła, jechała na wakacje, że wszystko można robić w ciąży. No niestety już widzę że nie do końca tak u mnie będzie.👧35 🧑35
Starania styczeń 2024
💔5/6tydzień poronienie samoistne sierpień 2024
💔8tydzień indukcja+łyżeczkowanie czerwiec 2025
Histeroskopia polipa, hsg - drożne kwiecień 2025 -
Mucha94 wrote:U nas urolog - Wolski w Novum, on ma swoje tabletki po których udało nam się zajść w ciążę.
W ogólnie nie miałam bety robionej ani w ciąży ani teraz po.
Ale chętnie wykonałam bym jakieś badania przed wizytą u lekarza po miesiącu, żebyśmy mieli o czym rozmawiać na wizycie. Za bardzo nie wiem też jakie..poradzicie coś ?
Ja bym zrobiła kariotypy i trombofilie, jest to badanie genetyczne, które wykonujesz raz. Gdybym może je zrobiła w sierpniu, to może nie byłabym tu gdze teraz jestem tzn. po 2 poronieniu.
Ja np. przy 1 i 2 ciąży betę robiłam 2 razy, żeby sprawdzić czy przyrasta. A gdy było powyżej 1500 to szłam do gina zobaczyć czy pęcherzyk jest w dobrym miejscu👧35 🧑35
Starania styczeń 2024
💔5/6tydzień poronienie samoistne sierpień 2024
💔8tydzień indukcja+łyżeczkowanie czerwiec 2025
Histeroskopia polipa, hsg - drożne kwiecień 2025 -
Michał Pietrzak, przyjmuje w ŁodziKata3333 wrote:Zaintrygowałyście mnie tym laboratorium w szpitalu, że wychodzi sporo taniej. Też będe musiała zrobić imunologię tylko muszę poczekać z 1,2 cykle po poronieniu. Muszę to ogarnąć
Mary27 cóż to za lekarz?
Choko wracam w poniedziałek, ale u mnie nie wiedzą że byłam w ciąży i poroniłam. Powiedziałam kiero, że miałam zabieg i życzył mi zdrowia. Dużym plusem jest to że nie dopytują.
Mucha94 ja pojawiłam się niedawno bo niepotrafiłam ogarnąć że spotyka mnie to 2 raz
Wixa jak ja Cię rozumiem, doprowadza mnie to do szału, że wszystko planowane jest pod ciąże. Ostatnio lekarz mi powiedział żebym normalnie żyła, jechała na wakacje, że wszystko można robić w ciąży. No niestety już widzę że nie do końca tak u mnie będzie.💃'91
Insulinoodporność, bardzo niskie AMH
Starania od 2020
IFV z KD 7.04.2025. ET 4.1.1
8dpt-137, 10dpt-350, 12dpt - 831, 15dpt - 3250
25 dpt - CRL 7,5mm i serduszko
7+4 tc 💔👼♂️, genetycznie zdrowy
Na zimowisku 1 zarodek
Badania to be continued... -
Kata nie wiem jakie badania z immunologii chcesz robic, ale ja miałam wczoraj wizytę u immunolog i powiedziała że wcale nie trzeba czekać z badaniami kilku tygodni po poronieniu. Jeśli coś wyjdzie nie tak to i tak by wyszło niezależnie od czasu (np zespół antyfosfolipidowy, ANA, białko c+s).Kata3333 wrote:Zaintrygowałyście mnie tym laboratorium w szpitalu, że wychodzi sporo taniej. Też będe musiała zrobić imunologię tylko muszę poczekać z 1,2 cykle po poronieniu. Muszę to ogarnąć.
Przy każdym szpitalu można takie badania robic? Nie słyszałam nigdy o takiej opcji 🤔👱♀️ 33l👦🏻35l
Starania od 08.2020
-12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
-10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
-11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
-2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
-2024 3 x IUI ❌️
_________
2025 Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34, Cross-match 30,2%
-25.01 stymulacja (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
-10.02 punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
-08.03 I FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
-08.04 II FET (leki jak wyżej)❌️
-08.05 III FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt pęcherzyk w macicy, 21dpt 💔
Zostały ❄️❄️
