Starania po poronieniu 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Plamka92 wrote:Hej Dziewczyny
Potrzebuje porady bo zwariuje.
To mój pierwszy cykl starań po poronieniu i w sobotę powinnam dostać okres. Dziś 30 dzień cyklu i okresu brak, zrobiłam wczoraj i dziś test ciążowy, wychodzi na to że jest negatywny, może lekko widać blada kreskę ale sama już nie wiem.
Ból podbrzusza miała w piątek, sobotę, trochę jeszcze wczoraj. Dziś kompletnie nic się nie dzieje.
Owulacja była napewno 13- 14 dnia cyklu bo mierze temperaturę codziennie i właśnie 14 dnia miałam już skok temperatury. Teraz temperatura cały czas się utrzymuje powyżej 37 stopni, czuje bardziej zapachy i piersi zaczynają być twardsze i pełniejsze.
Boję się czy to czasami nie jest ciąża pozamaciczna. Miałyście może takie doświadczenie?
Postanowiłam że dziś wieczorem zrobię jeszcze test i jutro rano lecę betę zrobić do labu do umrę z tej niepewności 😓
Najlepiej będzie jeśli zrobisz betę, wtedy będziesz miała całkowitą pewność
Choko lubi tę wiadomość
👧🏻 2019
Listopad 2024 rozpoczęcie starań o drugie dziecko
07.12.24 ⏸️
31.12 7 tydzień 💔 poronienie chybione, łyżeczkowanie
29.03 ⏸️
07.04 💔ciąża biochemiczna
07.05/09.05/12.05 testy negatywne 14.05🩸
10.06 i 11.06 ⏸️
21.06 poronienie w 5+3 tyg -
Wiem, że łatwo mówić ale postaraj się nie zamartwiać na zapasPlamka92 wrote:Sama z tego badania nie jestem zadowolona, miałam robione na NFZ w szpitalu i ordynator był na tyle dziwny że nic mi nie chciał powiedzieć tylko że wszystko powie lekarz prowadzący, tak mi ten kontrast podał że podrażnił otrzewną i wymiotowałam okropnie po badania, a druga kwestia jest taka że musiałam mieć powtórzone badanie bo za pierwszym razem cewnik został źle założony i pękł podczas podawania kontrastu 😑 moja gin po obejrzeniu wyników powiedziała że dla niej jajowód jest drożny więc tego muszę się trzymać.
Wiem że panikuje bo mąż mi też to powtarza ale w 1 ciąży test pozytywny był już w 29 DC więc stąd te zamartwianie się 😔 pójdę jutro na betę i jak ciąża jest to już trochę podskoczyć powinna
nie można porównywać ciąży do siebie. A te testy są mega niedokładne
👱♀️ 33l👦🏻35l
Starania od 08.2020
-12.2022 💔 CP, laparoskopia, jajowód zachowany
-10.2023 Klinika leczenia niepłodności (Ovum Lublin)
-11.2023 histeroskopia, hormony ✅️
-2024 4 x stymulacja owulacji ❌️
-2024 3 x IUI ❌️
2025 Kwalifikacja IVF ✅️
AMH 7,34, Cross-match 30,2%
-25.01 - stymulacja (Ovaleap, Cetrotide, Gonapeptyl)
-10.02 - punkcja, ❄️❄️❄️❄️❄️
-08.03/08.04 - I i II FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard)❌️
-08.05 - III FET (Estrofem, Besins, Cyclogest, Prolutex, Accofil, Encorton, Acard, Neoparin) 7dpt beta 59, 9dpt 179, 11dpt 399, 13dpt 908, 19dpt USG, 21dpt 💔
-17.07 IV FET ❌️
-08/09/10 🛋 (leki immunomodulujące, histeroskopia + biopsja)
Została ❄️ -
My jutro z mężem jedziemy zrobić kariotypy i się strasznie stresuje. Najgorsze będzie te kilka tygodni w oczekiwaniu na wynik.👧🏻 2019
Listopad 2024 rozpoczęcie starań o drugie dziecko
07.12.24 ⏸️
31.12 7 tydzień 💔 poronienie chybione, łyżeczkowanie
29.03 ⏸️
07.04 💔ciąża biochemiczna
07.05/09.05/12.05 testy negatywne 14.05🩸
10.06 i 11.06 ⏸️
21.06 poronienie w 5+3 tyg -
Ooo to pomyśl sobie, że gdzieś w Polsce jest Kata3333 która też jutro robi kariotyp i też bedzie dostawać zawału serca🫠Claudie_28 wrote:My jutro z mężem jedziemy zrobić kariotypy i się strasznie stresuje. Najgorsze będzie te kilka tygodni w oczekiwaniu na wynik.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 17:27
Claudie_28 lubi tę wiadomość
👧35 🧑35
Starania styczeń 2024
💔5/6tydzień poronienie samoistne sierpień 2024
💔8tydzień indukcja+łyżeczkowanie czerwiec 2025
Histeroskopia polipa, hsg - drożne kwiecień 2025 -
Ja też mam huśtawki nastrojów, na szczęście jest przewaga tych lepszych dni. Wczoraj minął czwarty tydzień od straty, poszliśmy z mężem jak co niedzielę na opuszczony grób dziecięcy zostawić kwiatki i chwilę podumac - pierwszy raz nie płakałam. Nie nazwę tego uczucia ulgą ale chyba trochę odpuściłam sobie żalu.
Ale za to coraz częściej miewam sny o dziecku, trochę mi smutno jak się budzę ale staram się w głowie zaprogramować, że to się w końcu ziści.
Sysia87, M_onia, Choko lubią tę wiadomość
6 CS ✨ 09.04 - 01.06 💔 8 tc (p. samoistne)
Ponowne starania sierpień/wrzesień 2025 🍀🌈
Ja '91, On '90 + 🐱
Ja:
*Cykle ~27 dni
*Trombofilia:
📌Polimorfizm R2 (cz. V)
📌PAI-1 4G/4G (homo)
📌 MTHFR C677T (hetero)
*Zespół APS - ujemny
*p/ciała ANA, AMA, ASMA - ujemne
*Homocysteina ✅
*Białko C&S, antytrombina ✅
*TSH ✅
💊 Euthyrox 50, Glucophage 1000XR, Wit. D3 2000j., Pueria Uno, Acard + zalecenie heparyny od II
On:
Seminogram w normie poza:
*DFI 29%
*Aglutynacja II
💊 PrenaCare Start, Wit. D3 2000j., Wit. C 2000j., Omega-3 1000mg -
Czytam to wszystko i dalej wszystkie przytulam ❤️ aż głupio mi tutaj pisać, ale mamy dzisiaj ostatni wynik bety 572.00, koniec kontroli mamy zobaczyć się z Panią Doktor w przyszłym tygodniu.
Mam nadzieję, że dam sobie radę. Powiem Wam bardzo to jest dziwne uczucie… z jednej strony czuje w środku radość, ale z drugiej udaje, że nic takiego się nie dzieje. Przepraszam, że Wam tu o tym piszę, bo każda z nas marzy o dziecku, ale chyba to co przeszłam poronieniu, mnie jeszcze blokuje.
Mq1991, Claudie_28, Jusia92, Mary27, Wixa🌸, LadyBug, Choko, emciak, sailor89, Stokrotka94 lubią tę wiadomość
1.09.2024 - ciąża biochemiczna
25.06.2025 - ⏸️ 🙏❤️
26.06.2025 beta 86.50
28.06.2025 beta 267.00
30.06.2025 beta 572.00
Koniec kontroli -> czekamy na wizytę ✊
7.07 wizyta przebiegła pomyślnie
23.07 serduszko bije, rośniemy ❤️
19.08 badanie prenatalne, dzidziuś prawidłowo się rozwija 🙏
28.10 II badanie prenatalne -
Kata3333 wrote:Ooo to pomyśl sobie, że gdzieś w Polsce jest Kata3333 która też jutro robi kariotyp i też bedzie dostawać zawału serca🫠
Będę trzymać kciuki, żeby wszystko było dobrze 🙂
Kata3333 lubi tę wiadomość
👧🏻 2019
Listopad 2024 rozpoczęcie starań o drugie dziecko
07.12.24 ⏸️
31.12 7 tydzień 💔 poronienie chybione, łyżeczkowanie
29.03 ⏸️
07.04 💔ciąża biochemiczna
07.05/09.05/12.05 testy negatywne 14.05🩸
10.06 i 11.06 ⏸️
21.06 poronienie w 5+3 tyg -
Dziewczyny, zrobiłam kolejny test - wyszła druga kreska, bladsza ale już dobrze widoczna. Jestem w szoku że udało się w pierwszym cyklu i będę się modlić aby to nie była ciąża pozamaciczna ❤️
Mq1991, zmija, M_onia, Choko, Stokrotka94, Sysia87, Jusia92, Kata3333, Mary27, Claudie_28, LadyBug, Regina Phalange, emciak, FoxMother, sailor89 lubią tę wiadomość
-
Plamka92 wrote:Dziewczyny, zrobiłam kolejny test - wyszła druga kreska, bladsza ale już dobrze widoczna. Jestem w szoku że udało się w pierwszym cyklu i będę się modlić aby to nie była ciąża pozamaciczna ❤️
Gratulacje! Bardzo się cieszę, że się udało. Sama zobaczyłam pozytywny test w zeszłym tygodniu i wierzę, że tym razem wszystko zakończy się szczęśliwie. Koniecznie daj znać, jaki będzie wynik bety.
zmija, M_onia, Choko, Stokrotka94, Kata3333, Jusia92, Mq1991, Claudie_28, Plamka92, Regina Phalange, sailor89, Ewa89_89 lubią tę wiadomość
👧 35 🧔36
02/25 18+3 🩵💔
-
Dziewczyny, trzymam mocno kciuki, za wszystkie oczekujące! 🤞🏻 Nie wiem jak reszta, ale moim zdaniem, nie powinno być wam głupio, że się dzielicie z nami dobrymi nowinami. Ja na codzień mijam mnóstwo kobiet w ciąży czy z małymi dzieciaczkami i nauczyłam się tym nie zamartwiać, to nie jest niczyja wina, że mi się nie udało. A poza tym wasze powodzenia dają mi nadzieję! I naprawdę szczerze liczę, że każda z nas, prędzej czy później, pochwali się tutaj pozytywnymi wieściami (oby jak najprędzej!) 🙂
Co do huśtawek emocji, to znam to bardzo dobrze. Jestem 3 tygodnie po zabiegu i choć mocno się staram myśleć pozytywnie i nie tracić nadziei, to miewam chwile, gdzie ciągle myślę, czy mogłam coś zrobić inaczej, a może to była taka przyczyna, a może inna, czy to się nie powtórzy następnym razem, czy wszystko z nami ok... Mój mąż mnie zawsze próbuje pocieszyć i prosi żebym się nie zamartwiała, ponieważ nic już nie przywróci życia naszemu dzieciątku, żebym skupiła się na przyszłości, która na pewno będzie dobra. Dodatkowo odkryłam profil na instagramie namastemind i te przypomnienia na każdy dzień „łagodzą” te moje negatywne myśli.
Także dziewczyny, wierzę, że u każdej z nas jeszcze wyjdzie słońce ☀️🌈Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 19:16
Mary27, Claudie_28, Sysia87, M_onia, LadyBug, Choko, Stokrotka94, emciak lubią tę wiadomość
👩❤️👨 ‘92 & ‘89
06/25 - 💔 poronienie zatrzymane (12tc/9tc) -
Dziewczyny, ja też bardzo się cieszę jak widzę tu wiadomość o ciąży. Dają mi nadzieję.
Niech takich wiadomości będzie jak najwięcej ♥️
Trzymam mocno kciuki za każdą 🤞 Niech ciąże będą spokojne i nudne.
Wg mnie tu jest miejsce gdzie możecie pisać o swoich emocjach i strachach, każdy Was zrozumie, wesprze i jeszcze mocniej zaciśnie kciuki.
Jusia92, LadyBug, emciak, M_onia, Claudie_28, Plamka92 lubią tę wiadomość
👩🏻 36l. 👱♂️36l.
29.06.2016 odklejenie się łożyska 33 tc cc ♥️👦
23.08.2024 - 8/6 tc 💔
16.06.2025 - 11/9 tc 💔
Czekamy na Ciebie Skarbie 🌈♥️🤞 -
Dzisiaj przyszly wyniki z plci. Dziewczynka. Moze to glupie, ale ulzylo mi. Jak bylam w ciazy przeczuwalam, ze to chlopczyk, nie potrafilam wyobrazic sobie dziewczynki, wiec takie uczucie dziwnej ulgi. Pozniej z mezem poszlismy zarejestrowac ją w urzedzie. Dziwne to wszystko, nie dociera do mnie to. Mam wrazenie ze psychicznie stoje obok i ogladam co sie dzieje. W srode ide do psychologa, bo zupelnie sobie nie radze.
Czekam tez na pierwsza miesiaczke. Mialam zwykle cykle 27 dniowe i 27 dnia mialam plamienie, wiec ucieszylam sie, ze okres przyjdzie normalnie. Ale tak sie nie stalo, bo teraz od dwoch dni nic zupelnie.
Czuje tak emocjonalna pustke, ktora mimo wszystko fizycznie az boli.31👩🏻🦰 34🧔🏻♂️
01.2025 - początek starań
06.04 - są dwie kreski!
09.05 - widzimy bicie serduszka
29.05 - 👼🏻💔11tc/9tc poronienie chybione
03.06 - indukcja poronienia, łyżeczkowanie
• insulinooporność
• otyłość
• od 01.2024 biologiczna zastawka aortalna serca -
M_onia i Plamka, bardzo się cieszymy i chcemy się nadal z Wami cieszyć także proszę śmiało nam się chwalić, żalić, radować czy marudzić 🌸
Tęczowe ciąże są na pewno trochę inne od tych beztroskich więc na pewno znajdziecie tu bardzo dużo wsparcia. A kiedy nadejdzie właściwy czas to przejdziecie na fioletową stronę 😊
M_onia, Jusia92, Stokrotka94, Claudie_28, Plamka92 lubią tę wiadomość
6 CS ✨ 09.04 - 01.06 💔 8 tc (p. samoistne)
Ponowne starania sierpień/wrzesień 2025 🍀🌈
Ja '91, On '90 + 🐱
Ja:
*Cykle ~27 dni
*Trombofilia:
📌Polimorfizm R2 (cz. V)
📌PAI-1 4G/4G (homo)
📌 MTHFR C677T (hetero)
*Zespół APS - ujemny
*p/ciała ANA, AMA, ASMA - ujemne
*Homocysteina ✅
*Białko C&S, antytrombina ✅
*TSH ✅
💊 Euthyrox 50, Glucophage 1000XR, Wit. D3 2000j., Pueria Uno, Acard + zalecenie heparyny od II
On:
Seminogram w normie poza:
*DFI 29%
*Aglutynacja II
💊 PrenaCare Start, Wit. D3 2000j., Wit. C 2000j., Omega-3 1000mg -
Dziewczyny potrzebuję porady
Mam iść na kontrolę 16dc, żeby sprawdzić pęcherzyki i zrobić tego dnia estradiol. Tylko wypada to w niedzielę i teraz się zastanawiam czy lepiej iść w piątek 14dc czy w poniedziałek 17dc. Sobota odpada ponieważ nie pobierają wtedy krwi. Ten cykl co teraz miałam w czerwcu trwał 38 dni i według aplikacji owulacja przewidywana jest na 11 lipca a według drugiej na 7 lipca i teraz się zastanawiam, którędy termin wizyty będzie bardziej odpowiedni.👧🏻 2019
Listopad 2024 rozpoczęcie starań o drugie dziecko
07.12.24 ⏸️
31.12 7 tydzień 💔 poronienie chybione, łyżeczkowanie
29.03 ⏸️
07.04 💔ciąża biochemiczna
07.05/09.05/12.05 testy negatywne 14.05🩸
10.06 i 11.06 ⏸️
21.06 poronienie w 5+3 tyg -
A musisz w konkretnym miejscu zrobić badanie? Bo na przykład w ALAB rano można oddawać krew i wieczorem będzie wynik.Claudie_28 wrote:Dziewczyny potrzebuję porady
Mam iść na kontrolę 16dc, żeby sprawdzić pęcherzyki i zrobić tego dnia estradiol. Tylko wypada to w niedzielę i teraz się zastanawiam czy lepiej iść w piątek 14dc czy w poniedziałek 17dc. Sobota odpada ponieważ nie pobierają wtedy krwi. Ten cykl co teraz miałam w czerwcu trwał 38 dni i według aplikacji owulacja przewidywana jest na 11 lipca a według drugiej na 7 lipca i teraz się zastanawiam, którędy termin wizyty będzie bardziej odpowiedni.
💃'91
Insulinoodporność, bardzo niskie AMH
Starania od 2020
IFV z KD 7.04.2025. ET 4.1.1
8dpt-137, 10dpt-350, 12dpt - 831, 15dpt - 3250
25 dpt - CRL 7,5mm i serduszko
7+4 tc 💔👼♂️, genetycznie zdrowy
Na zimowisku 1 zarodek
Badania to be continued... -
Mary27 wrote:A musisz w konkretnym miejscu zrobić badanie? Bo na przykład w ALAB rano można oddawać krew i wieczorem będzie wynik.
Tak. W sensie jest mi to bardzo na rękę, bo w tej klinice badanie zrobią godzinę przed wizytą. Bo nie bardzo mam możliwość rozdzielenia tego na dwa dni, ze względu na pracę. W szpitalu robią tylko w wybrane dni, a kolejki w diagnostyce są ogromne a na 7 muszę być w pracy, żeby zmienić osobę ( dojeżdżam godzinę w jedną stronę, a nie ma możliwości, żeby ona została dłużej, bo i zasady BHP na to nam nie pozwalają ( pracujemy w zmianach jednoosobowych po 12h). Więc najlepiej by było jakby udało mi się to ogarnąć jednego dnia. A ludzie nie są zbytnio chętni na zamiany 🫣Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 05:53
👧🏻 2019
Listopad 2024 rozpoczęcie starań o drugie dziecko
07.12.24 ⏸️
31.12 7 tydzień 💔 poronienie chybione, łyżeczkowanie
29.03 ⏸️
07.04 💔ciąża biochemiczna
07.05/09.05/12.05 testy negatywne 14.05🩸
10.06 i 11.06 ⏸️
21.06 poronienie w 5+3 tyg -
Mi kazali czekać z jakąkolwiek obserwacją (po moim 1 poronieniu samoistnym) do pierwszego okresu. Ze swojego doświadczenia mogę napisać, że owulacja po okresie przesunęła się do przodu, a ja w ogóle tego nie czułam. Z drugiej strony jak Ci kazali 16dc to bliżej tego terminu jest poniedziałek👧35 🧑35
Starania styczeń 2024
💔5/6tydzień poronienie samoistne sierpień 2024
💔8tydzień indukcja+łyżeczkowanie czerwiec 2025
Histeroskopia polipa, hsg - drożne kwiecień 2025 -
Kata3333 wrote:Mi kazali czekać z jakąkolwiek obserwacją (po moim 1 poronieniu samoistnym) do pierwszego okresu. Ze swojego doświadczenia mogę napisać, że owulacja po okresie przesunęła się do przodu, a ja w ogóle tego nie czułam. Z drugiej strony jak Ci kazali 16dc to bliżej tego terminu jest poniedziałek
U mnie chyba jest na odwrót bo wcześniej miałam cykle 30 dniowe, a od tego pierwsze poronienia się rozregulowało i z każdym miesiące się to tak przesuwa.
No i jak byłam teraz to, że ładnie się wszystko oczyściło, pęcherzyki też rosną i że szkoda marnować cyklu i, że możemy się starać już teraz stąd ten monitoring 16dc
I przyznam, że jestem jeszcze w tym temacie zielona , bo do będzie dopiero mój drugi monitoring cyklu - więc się do końca sama nie orientuję co i jak - bo na nfz czegoś takiego nie miałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 10:29
👧🏻 2019
Listopad 2024 rozpoczęcie starań o drugie dziecko
07.12.24 ⏸️
31.12 7 tydzień 💔 poronienie chybione, łyżeczkowanie
29.03 ⏸️
07.04 💔ciąża biochemiczna
07.05/09.05/12.05 testy negatywne 14.05🩸
10.06 i 11.06 ⏸️
21.06 poronienie w 5+3 tyg -
Hej 😉 można dołączyć ?
Jestem po poronieniu 10.06. Serduszko zatrzymało się 8 TC. To moja pierwsza ciąża, wyczekiwana.. 8 lat starania się z przerwami.
Zaskoczyło było widać serduszko w 6 tyg.
Wielkie szczęście, wielki szok, mąż myślał że żartuje.
Na 8tc wybrałam się z mężem, miałbyc piękny dzień, kiedy zobaczymy razem swoje dziecko, serduszko...
Ale usłyszeliśmy dwa wyjścia, szpital bądź leki i do domu.
Wybrałam szpital, mój lekarza pracuje w MSWiA Warszawa , sprawdził że będę miała sale pojedyncza.
Udałam się od razu.
Przyjechałam na wieczór, otrzymałam leki... Ogromny ból, nieprzespana noc, bardzo dużo przeciwbólowych.
Następnego dnia jak przyjechał mąż poroniłam. Widziałam dziecko w tej błonie.. poglaskalam i się pożegnałam.
Tego samego dnia wyszłam, a następnego dnia do pracy.
O ciąży powiedzielismy rodzicom, czy dobrze czy źle ?
Myślę że dobrze, czułam ogromne wsparcie. Ustaliłam reguły przed spotkaniem z nimi, jak będę gotowa opowiem o wszystkim. Nie było oceniania, nie było płakania. Była rozmowa.
Byłam mama dwa miesiące ♥️ byliśmy najlepszymi rodzicami.
Odczucia.. Wielka gula.. nie miałam apetytu, gardło mnie bolało od płakania i zatykało mnie. Nie umiałam patrzeć na piersi, brzuch.. dałam sobie 2-3 dni na ostre płakanie. Później wybraliśmy się na urlop 😉 nowe otoczenie, jedzenie pod nos, drinki. Wróciliśmy z lepszym nastawieniem.
Mój mąż bardzo do przeżył, cierieplismy oboje, ale codziennie rozmawialiśmy o tym czy mieliśmy załamanie, czy coś nas bolało nasze odczucia. Rozmowa jest kluczem do wszystkiego. Co by było gdyby to wszystko było tylko w moje głowie? Byłoby gorzej.
Po urlopie porozmawialiśmy już ze świeżą głową, o życiu i tym czego chcemy.
A chcemy dziecka ♥️
Zaczynamy od nowa suplementację, staranie się na spokojnie 😁
Mam 31 mąż 32. Nie ma czasu na czekanke, nasza psychika jest gotowa. Ciało jak będzie gotowe także zajdzie w ZDOWĄ ciążę 💪
Będą załamania, bo było wiele planów.. ale mam jego moja miłość ♥️
Pozytywy : możemy zająć w ciążę 💪
Masz Aniołek z wielkimi skrzydłami na nas liczy i chce rodzeństwa ♥️
M_onia lubi tę wiadomość
Ja 94
On 93
Starania od 2017
10.04⏸️
10.06💔 8 tydzień -
Bardzo mi przykro z powodu waszej straty 🫂 i jednocześnie bardzo podziwiam, że tak szybko się pozbierałaś i jesteś gotową na dalszą walkę 🌈💜Mucha94 wrote:Hej 😉 można dołączyć ?
Jestem po poronieniu 10.06. Serduszko zatrzymało się 8 TC. To moja pierwsza ciąża, wyczekiwana.. 8 lat starania się z przerwami.
Zaskoczyło było widać serduszko w 6 tyg.
Wielkie szczęście, wielki szok, mąż myślał że żartuje.
Na 8tc wybrałam się z mężem, miałbyc piękny dzień, kiedy zobaczymy razem swoje dziecko, serduszko...
Ale usłyszeliśmy dwa wyjścia, szpital bądź leki i do domu.
Wybrałam szpital, mój lekarza pracuje w MSWiA Warszawa , sprawdził że będę miała sale pojedyncza.
Udałam się od razu.
Przyjechałam na wieczór, otrzymałam leki... Ogromny ból, nieprzespana noc, bardzo dużo przeciwbólowych.
Następnego dnia jak przyjechał mąż poroniłam. Widziałam dziecko w tej błonie.. poglaskalam i się pożegnałam.
Tego samego dnia wyszłam, a następnego dnia do pracy.
O ciąży powiedzielismy rodzicom, czy dobrze czy źle ?
Myślę że dobrze, czułam ogromne wsparcie. Ustaliłam reguły przed spotkaniem z nimi, jak będę gotowa opowiem o wszystkim. Nie było oceniania, nie było płakania. Była rozmowa.
Byłam mama dwa miesiące ♥️ byliśmy najlepszymi rodzicami.
Odczucia.. Wielka gula.. nie miałam apetytu, gardło mnie bolało od płakania i zatykało mnie. Nie umiałam patrzeć na piersi, brzuch.. dałam sobie 2-3 dni na ostre płakanie. Później wybraliśmy się na urlop 😉 nowe otoczenie, jedzenie pod nos, drinki. Wróciliśmy z lepszym nastawieniem.
Mój mąż bardzo do przeżył, cierieplismy oboje, ale codziennie rozmawialiśmy o tym czy mieliśmy załamanie, czy coś nas bolało nasze odczucia. Rozmowa jest kluczem do wszystkiego. Co by było gdyby to wszystko było tylko w moje głowie? Byłoby gorzej.
Po urlopie porozmawialiśmy już ze świeżą głową, o życiu i tym czego chcemy.
A chcemy dziecka ♥️
Zaczynamy od nowa suplementację, staranie się na spokojnie 😁
Mam 31 mąż 32. Nie ma czasu na czekanke, nasza psychika jest gotowa. Ciało jak będzie gotowe także zajdzie w ZDOWĄ ciążę 💪
Będą załamania, bo było wiele planów.. ale mam jego moja miłość ♥️
Pozytywy : możemy zająć w ciążę 💪
Masz Aniołek z wielkimi skrzydłami na nas liczy i chce rodzeństwa ♥️
Super że dopatrzyłaś się jakiegoś plusu tego całego dramatu tzn. możliwości zajścia naturalną ciążę 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca, 13:59
31l🙎♀️ 35l🙎
-12.2022 początek starań
-09.2024 Klinika niepłodności pierwsza wspólna wizyta
-10.2024 pierwszy c.s: Lametta 2x od 3d.c do 5d.c + zastrzyk Zavifert 12d.c✖
-11.2024 drugi c.s: Lametta 2x od 3dc do 5dc, klęska urodzaju 5⚪❌
-10.12.2024(13d.c) 1 IUI ❌ ( 9d.c 💉 ovirtelle)
-02.01.2025(12d.c) 2 IUI ❌ ( 10d.c 💉ovirtelle)
-22.01 drożność sono hsg ✔
-25.01 (13d.c) 3 IUI ❌ (11d.c 💉 ovirtelle)
15.03- nowy lekarz, startujemy z 3 naturalnymi próbami na cyklach monitorowanych+wyregulowaniem wszystkich niedoborów🤞
31.03-beta 56.5
02.04-beta 120
04.04-beta 311
07.04-beta 1346
08.04- 5tydzień ciąży, pierwsze usg dzidzuś jest w macicy
22.04-7tydzień jest serduszko 💓
23.05-11tc/8tc serduszko przestało bić💔👼poronienie chybione
