Trzy nieudane ciąże, nie pomógł nawet Clexane
-
WIADOMOŚĆ
-
Euthyrox zwiększam w zależności od wyników badań, przed ciążą brałam 75, w ciąży tsh drastycznie wzrosło więc doszłam do dawki 175. Luteina dopochwowa 100 mg 2 razy na dobę, 3x2 tabletki duphastonu na dobę. D dimery sprawdzam co tydzień nie mogą przekroczyć 500. Clexane w takiej dawce biorę od początku ciąży, zrobiłam betę i zaraz po pozytywnym wyniku zastrzyk. Leki dobiera mi lekarz i ufam mu całkowicie. To w sumie moja 4 ciąża, w tej teraz zrezygnowałam całkowicie z pracy, dużo leżę, odpoczywam. Myślę, że jednak leki pomagają wyciszyć układ immunologiczny. Miałam też dodatnie przeciwciała związane z zespołem antyfosfolipidowym tak więc stosowanie heparyny jest w moim przypadku zasadne jak najbardziej. Często lekarze podają Clexane 40 - to jest dawka PROFILAKTYCZNA często potrzebna jest dawka lecznicza czyli ta wyższa, dobiera się to indywidualnie w odniesieniu do danego przypadku.
Myślę, że każdy z przyjmowanych przeze mnie leków pomaga, a który najbardziej? Nie umiem odpowiedzieć na te pytania. Nigdy nie dotrwałam dłużej niż do 8 tygodnia więc to dla mnie już bardzo dużo, jednak strach już zawsze pozostanie.chruszczow lubi tę wiadomość
3 Aniołki w niebie
-
Mam hashimoto, niedoczynność tarczycy, mocno dodatnie przeciwciała przeciwko fosfatydyloinozytolowi ( to właśnie te przeciwciała od zespołu antyfosfolipidowego), przeciwciała przeciwjądrowe ANA, dramatycznie podniesioną homocysteinę i małe niedobory witamin. Decyzja o włączeniu clexane w takiej dawce należała do mojego lekarza, pomimo że waże ok 50 kg przy wzroście 165 dał mi tyle ze wzgledu na przeciwciała. Mój ginek jest specem od trudnych przypadków3 Aniołki w niebie
-
Ja robiłam badania po 3 miesiącach od poronienia. Wiadomo, że w ciązy układ immunologiczny inaczej reaguje i wyniki mogą wyjść inne, potem wszytsko się wycisza, jednak u mnie wszyły po tak długim czasie...
chruszczow lubi tę wiadomość
3 Aniołki w niebie
-
Selen to pomaga tyle co umarłemu kadzidło... Jem w postaci orzechów brazylijskich, suplementuję D3, kwas foliowy. Przeciwciała anty TPO i TG podskoczyły mi w ciązy- widać to czynnik zapalny. Ale nie panikuję.
chruszczow, Annamaria lubią tę wiadomość
3 Aniołki w niebie
-
Lili30, czy oznaczałaś wszystkie te przeciwciała na zespół antyfosfolipisowy w klasach IgM i IgG ?(laboltorium podało mi cenę ok 50 zł za jedno przeciwciało w jednej klasie, więc koszt wszystkego wyniósł by ok 500zł... Dlatego zastanawiam się czy trzeba oznaczać wszystko)
chruszczow lubi tę wiadomość
Aniołki [*] [*] [*] Mutacja genu MTHFR
Szczęśliwa Mamusia 2016 i 2018
-
nick nieaktualnyMi też clexane i acard nie pomogły,ale chyba nie było wskazań do włączania ich. U mnie z badań na APS wyszły tylko ANA 1 i ANA 2 dodatnie,poza tym ok.
Po 3 poronieniu również zdecydowaliśmy się na badania genetyczne płodu,wyszedł zespół Turnera. Obie ciąże obumarły,a w jednej doszlo do krwotoku jeszcze przed uwidocznieniem akcji serca - to była ciąża prowadzona na clexane.
Teraz czekamy na wyniki kariotypów i w międzyczasie się staramy o kolejną ciążę.
-
nick nieaktualnyjova wrote:Lili30, czy oznaczałaś wszystkie te przeciwciała na zespół antyfosfolipisowy w klasach IgM i IgG ?(laboltorium podało mi cenę ok 50 zł za jedno przeciwciało w jednej klasie, więc koszt wszystkego wyniósł by ok 500zł... Dlatego zastanawiam się czy trzeba oznaczać wszystko)
-
nick nieaktualnyO rany , a już myślałam że pobiłam większość ilością moich poronień! Już się zastanawiałam czy jest jakiś rekord w księdze guinessa
No tak lepiej się śmiać niż płakać Szkoda,że nie można się gdzieś dowiedzieć czy w końcu się uda,a tak człowiek ciągle traci życie na jedno:/
Znacie przyczyny poronień albo podejrzewacie coś? U mnie to chyba genetyka... -
Czekoladowa genetyka bardzo rzadko wbrew pozorom jest przyczyną poronień. Częściej stoi za nimi immunologia. Ja teraz 4 ciążę mam na heparynie drobnocząsteczkowej ( Clexane80), Acard 75- zespół antyfosfolipidowy, dużych dawkach kwasu foliowego 15 mg- wysoka homocysteina, zaczynałam na ogromnych dawkach progesteronu. Póki co dziecko się rozwija prawidłowo. Droga jeszcze daleka, ale tak daleko jeszcze nigdy nie zaszłam.3 Aniołki w niebie
-
U nas genetyka też w porządku...tarczyca też.Przeciwciała antyfosfolipidowe i kardiolipidowe,protrombina i czynnik leiden też ok.Toxo,cytomegalia w porządku.Jestem po histeroskopii wyszła niewielka przegroda została usunięta.W badaniach na zakrzepice wyszła mutacja MTHFR 665 i MTHFR1286.Mam badać homocysteine.Teraz biore już acard,metafolic,metylowaną wit.b12 i b6.M bierze folic,salfazin,wit c i a plus e.W ciąży czekają mnie zastrzyki z heparyny i chyba sterydy.Mam nadzieje ,że kolejny raz sie uda
chruszczow lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo proszę ,a ja słyszałam że genetyka to najczęstsza przyczyna poronień... Na mnie niestety clexane i acard nie podziałał,ale tak myślę że muszę sobie sprawdzić tą homocysteine bo często o niej słyszę,a nigdy nie sprawdzałam.
Tarczycę mam pod kontrolą,przegroda macicy ponoć nie jest przyczyną,zespół antyfosfolipidowy wykluczony ,więc już sama nie wiem. Zobaczymy te kariotypy,a może mąż powinien nasienie przebadać...W poprzedniej ciąży brałam acard i w sumie też nigdy tak daleko nie doszłam bo w 11 tc dowiedziałam się że zatrzymało się na 9 tygodniu...Najgorsze,że nie mam planu na kolejną ewentualną ciążę...O ile w ogóle będzie bo coś moje piersi nie reagują na owulację ,ani na nic, a wcześniej tak rosły i bolały, że nie szło po schodach schodzić -
zachęcam do zapoznania się z artykułem: http://www.pum.edu.pl/__data/assets/file/0006/67227/59-01_123-129.pdf
Może dawka Clexane była za mała? brałaś pewnie Clexane 40? iej spotykam się z większymi dawkami niż ta profilaktyczna...chruszczow lubi tę wiadomość
3 Aniołki w niebie
-
Lili30 wrote:1. Antygen tocznia ( lupus antykoagulant) we krwi
2. Przeciwciała antykardiolipinowe IgG, IgM
3. Przeciwciała przeciw beta-2 glikoproteinie 1 IgG, IgM
4. Przeciwciała przeciw fosfatydyloinozytolowi IgG, IgM
5. Przeciwciała przeciw fosfatydyloserynie IgG, IgM
6. Przeciwciała przeciw protrombinie IgG, IgM - PIERWSZE 6 BADAŃ TO PEŁNE ROZPOZNANIE ZESPOŁU ANTYFOSFOLIPIDOWEGO, JEŚLI WSZYSTKIE BADANIA NIE BYŁY ROBIONE NIE MOŻNA GO WYKLUCZYĆ Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ.
7. Przeciwciała przeciwjądrowe ANA 1 oraz ANA 2
8. Przeciwciała przeciwłożyskowe
9. Mutacja czynnika V Leiden
10. Mutacja genu protrombiny 20210
11. Mutacja genu MTHFR C 766 T
12. Mutacja genu MTHFR A1298 C
13. Przeciwciała Allo- MLR+ test cytotoksyczny - ocena obecności przeciwciał blokujących ALLO-MLR.
15. Kariotypy partnerów
16. Wymazy z szyjki macicy w kierunku mycoplasma, ureplasma i chlamydia
17. KIŁA
TOXOPLAZMA IGG, IGM
CYTOMEGALOWIRUS IGG, IGM
18. Aktywnośc białka C
19. Aktywność białka S
20. Prolaktyna, progesteron, pozostałe hormony
21. Krzywa cukrowa i insulinowa
22. TEST potrójny nasienia lub badanie nasienia metodą TUNEL- inne badania nic nie wnoszą. Warto też zrobić badania w kierunku bakterii w nasieniu.
23. HOMOCYSTEINA
24. HSG lub laparoskopia w celu oceny budowy macicy oraz wykluczeniu obecności zrostów wewnątrzmacicznych.
To pełna lista badań w celu zdiagnozowania przyczyn poronień. Na podstawie tych wyników dobiera się dawki leków. Większość lekarzy daje Clexane 40 jako profilaktykę, a czasem potrzebne są wyższe dawki...
Należy także pamiętać, że przyczyn poronień należy szukać w odniesieniu do pary, nie tylko do kobiety- stąd ważne jest badanie nasienia o którym wspominam.3 Aniołki w niebie
-
nick nieaktualnyW sumie z tej listy wiele mi nie zostało do zrobienia. Tylko ,że sposób poronienia też dużo mówi,jak ciąże obumierają to najpewniej wady genetyczne,jak krwotoki to wady macicy itp. U mnie dwie obumarłe i raz krwotok za co winię clexane i accard.Wiem,że to niemożliwe,ale jakoś tak podświadomie myślę,że clexane nie jest dla mnie. Mi ogólnie krew trochę dłużej krzepnie,a po histeroskopii i zastrzyku z heparyny dzień wcześniej,podczas wyciągania wenflonu krew otryskała całą dyżurkę pielęgniarską.Krew tamowana była przez 15 min, a 15min to naprawdę dużo w tej okoliczności.A co by było jakbym się skaleczyła w domu?
Faktycznie brałam 40 clexane ,ale ja w ogóle nie mam wskazań...no chyba,że liczba poronień.Mam nadzieję ,że kiedyś się dowiem co mi dolega...chruszczow lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzy może mi ktoś to wyjaśnić?Jak to działa? Na zasadzie: połączenie z tym jajeczkiem poprzednio było nie halo,więc szukamy następnego,o to też nie kolejnym razem już będę wiedział co wybierać?
"Częstość nieprawidłowości chromosomalnych spada wraz ze wzrostem częstości poronień, a nieprawidłowy kariotyp poronionego płodu jest szansą dla kolejnej
ciąży"
A z tą szansą to już w ogóle nie kumam. Że jak miałam dziewczę z zespołem Turnera to już mnie to nie dotyczy? Raz miałam ospę i więcej jej nie będę miała?