Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny! U mnie oczywiście coś zawsze musi być, przeziębienie coraz bardziej rozkłada, i na dodatek obudziłam się ze strasznym bólem ramienia, jakby staw, masakra...
Nie może być nudno
Miłego poniedziałku! ❤s1985, Renia7910 lubią tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
eh mąż mnie obudził jak wychodził do pracy i tyle pospałam dzisiaj ;], ide kawusię zrobić
Renia7910, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Hejka
Ja też już po kawce, ale zrobilam parzuchę z dużą ilością mleka i byłą nie dobra, więc za wiele nie wypiłam
Aguś zdróweczka kochana
Sysiu a Ty jak się czujesz kochana, jak tam objawy ??? masz jakieśAgnieszka0812 lubi tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
monilia84 wrote:Hejka
Ja też już po kawce, ale zrobilam parzuchę z dużą ilością mleka i byłą nie dobra, więc za wiele nie wypiłam
Aguś zdróweczka kochana
Sysiu a Ty jak się czujesz kochana, jak tam objawy ??? masz jakieśmonilia84, Agnieszka0812, Renia7910 lubią tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
A to super że nie męczą Cię wymioty
Ja muszę wziąć się za spacerowanie ale powiem szczerze że motywacji nie mam bo na dworze dzisiaj rano miałam 0'C czyli zapowiadają się mrozy to pewnie nosa mi się nie będzie chciało wychylać z domkuAgnieszka0812, Renia7910 lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
monilia84 wrote:A to super że nie męczą Cię wymioty
Ja muszę wziąć się za spacerowanie ale powiem szczerze że motywacji nie mam bo na dworze dzisiaj rano miałam 0'C czyli zapowiadają się mrozy to pewnie nosa mi się nie będzie chciało wychylać z domkuAgnieszka0812 lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualny
-
Cześć u mnie sypie a ze nie mam opon zimowych to jadę tramwajem. Idę zribic mocz, morfologie i glukozę, wiec na czczo i trochę mi słabo
Renia7910, Agnieszka0812, monilia84 lubią tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
A ja dzisiaj na prenatalne u nas bezchmurne niebo i swieci słońce ale pewno zimno. Malz mój zaspal i dopiero szykuje sie do pracy
Agnieszka0812, monilia84, Renia7910, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy... -
Cześć dziewczyny,
wracam po weekendzie, pełnym wrażeń nie koniecznie dobrych
Na razie w pracy z kawusią w ręku, staram się troszkę uspokoić
Czy możecie mi cos poradzić odnośnie lunatykowania? Mój M. ma z tym problem, rano w ogóle nic nie kojarzy co w nocy robił, a to albo coś poprzestawiane, albo w ogóle pozdejmowane, już nie mówiąc o tym, że kiedyś zupełnie nieświadomie przydusił mnie w nocy poduszką... Myślicie, że z tym powinien iść do neurologa? Z tego co w necie wyczytałam, to podobno neurolog zajmuje się takimi problemami, z tym, że u dzieci. O dorosłych w ogóle nic nie było odnośnie lunatykowania i nie za bardzo wiem, co z nim zrobić...
Kehlan - gratulacje z powodu nowej pracy! Może ta praca, to właśnie dobry początek na zmiany. Być może niedługo obwieścisz nam kolejne dobre nowiny Trzymam kciuki mocno
Renia - ja też mam problem z rozmowami o poronieniu. O ile z mężem jakoś się z tym oswoiliśmy, to i tak co jakiś czas pojawiają się łzy. Czasem łapię doła i zaczynam wyć, niby bez powodu, a jak on mnie przytula to już wiem, że płaczę bo to wszystko po prostu do mnie wraca... Z obcymi staram się w ogóle nie rozmawiać na ten temat, nawet jeśli to są jakieś moje koleżanki... Już parę razy przekonałam się, że osoby, które są w moim wieku (ok. 26 lat) nie rozumieją tego w ogóle... Poza tym, zaobserwowałam, że ten, kto tego sam nie przeszedł, nie rozumie odczuć moich i mojego M. Zwłaszcza ludzie, którzy mają już swoje dzieci, na siłę, starają się nas pocieszyć, podtrzymać na duchu i ciagle tylko słyszymy: "W końcu Wam się udało, no stało się jak się stało.." Albo coś podobnego, a na mnie to jak płachta na byka działa i tylko zaciskam zęby, żeby nie powiedzieć: "Guwno wiecie co czujemy, co przeżyliśmy itd..., sami jesteście mądrzy bo macie dzieci i tego nie zrozumiecie." Podejrzewam, że gdyby to usłyszeli, nie mielibyśmy żadnych znajomych już...
Aga - z tym przeziębieniem to trochę kiepsko, namęczysz się bidulko. Oby tylko nie przerodziło się to w jakąś grypę albo coś... Nie wychodź spod kołdry, termofor w nogi i się grzejWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 08:40
Renia7910 lubi tę wiadomość
Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
pucek wrote:A ja dzisiaj na prenatalne u nas bezchmurne niebo i swieci słońce ale pewno zimno. Malz mój zaspal i dopiero szykuje sie do pracy
Pucuś trzymam kciuki za prenatalne i czekamy na zdjęcie
Wiaterek wyniki na pewno będą superWiaterek, Renia7910 lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualnyCzesc dziewczyny!
Ja caly weekend w pracy a popoludnia z mezem... jeszcze na prawde ciezko bylo bo wczoraj znow nam jedna osoba zmarla na moim dyzurze
Ale podczytywalam was ile sie dalo...
Khelana gratuluje pracy!
Teraz tez pisze z pociagu bo jade do kliniki... a popoludniu znow do pracy...