Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Juz tez jestem,bo zapierdzielam od rana,zachcialo mi sie krokietow z serem zoltym i pieczarkami,wiec od rana sie za nelesniory wzielam,potem posprzatalam,wypralam 3 prania i poszlam na zakupy,wlasnie robi sie farsz na krokiety ale padam na pape i wlasnie jem ta wielka czekolade milkowa oreo i chyba zjem ja cala,tak mi smakuje...ooo zacyna mnie brac na slodkie,ale jaja a mialam odrzut toralny
Agnieszka0812, hiacynta99, monilia84, Renia7910 lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
nick nieaktualnyilonia1984 wrote:Juz tez jestem,bo zapierdzielam od rana,zachcialo mi sie krokietow z serem zoltym i pieczarkami,wiec od rana sie za nelesniory wzielam,potem posprzatalam,wypralam 3 prania i poszlam na zakupy,wlasnie robi sie farsz na krokiety ale padam na pape i wlasnie jem ta wielka czekolade milkowa oreo i chyba zjem ja cala,tak mi smakuje...ooo zacyna mnie brac na slodkie,ale jaja a mialam odrzut toralny
Ja nienawidzę słodkiego! Może dla mnie nie istnieć- a teraz musi byc cos słodkiego a najlepsze kindery batony mleczne mniam
Ja nie wiem co sie ze mną dzieje nie mam smaku na nic, jem bo mnie mama zmusza, ale słodkie tylko mi wchodzi...Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To sie moze wszystko zmienic,mnie odrzucili od slodyczy od samej ovulki,zaraz po jak sie dzidziek zagniezdzil a wczesniej bylam lasuchem strasznym i do tej pory nie jadlam,ale pare dni temu bedac w galeri zobaczylam ciasto jakies i kupilam zjaflam 3 kawalki od tej pory,chec na slodkie zaczynam miec coraz wieksza i zauwazylam,ze jak zjem slodycza to mala zaczyna strasznie mnie kopac...chyba ja pobudzaja czekoladki itd
Agnieszka0812, Renia7910, hiacynta99 lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
hiacynta99 wrote:Nie no wcale nie taka chuda 168 cm zw
ale kości sie juz pokazują, ważyłam ostatnio prawie 57 w ciazy lecę z wagi! Nie wymiotuje, chyba przez biegunki waga leciAgnieszka0812, hiacynta99 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJuz mi nie chodzi o ta wagę, tylko sie troche martwię, bo laski na forum pisza ze juz 3+kg a u mnie na minusie mam czasu czarne myśli ze maluszek nie rozwija sie i nie rosnie:-\
Chce juz iść na te genetyczne i zobaczyć i usłyszę ze jest wszystko w porządku -
Czekam sobie w przychodni,bo znalazl sie termin na nfz dla mnie.
Cieszylam się, ale od kilkunastu minut tu siedząc zastanawiam się, czy nie wyjść i dzwonic do mojego gina.
Pani doktor siedzi w gabinecie i stuka na klawiaturze,kobieta 58 lat przede mna, chciala wejść,kazala jej czekac..bo ona miala dzisiaj bardzo meczacy dzien i pacjentki..ta pani jej powiedziala,ze wyniki badań glownie chciala odebrać i potrzebuje jej opinii dla onkologa..wpuscila ją.. Bez badania,bez niczego powiedziala ze w cytologii 'tragedii nie ma' i w wymuszony sposob odpowiedziala na kilka pytan, miedzy innymi czy to trzeba leczyć, ta jej ze to zalezy jak pani planuje zycie,czy rozwojowo,czy nie.Ale ze w jej wieku to przeciez juz nie warto rozwojowo..
Dodam ze wszystko slyszalam,siedzac na korytarzu.
Powiedziała z mojej strony na dzis to wszystko,prosze przyjść za miesiac to zrobimy usg.
Miesiac temu ta kobieta uslyszala ponoc to samo..
Czekam,kazała czekac 15 minut
Ale jesli mnie tak potraktuje,albo zrobi jakas krzywdę przy badaniu i nie zrobi usg,to ja mam gdzieś i jade na oddzial,na górę. Tam jest ipWiadomość wyedytowana przez autora: 27 października 2015, 14:09
Renia7910, s1985 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCo do jedzenia to ja ostatnio mam fazę na śledzie na przemian z czekoladą, tzn. najpierw jem śledzie a 3 minuty później jem czekoladę. Ot takie zboczenie.
Nienawidzę teściowej, wpycha tego jedzenia aż się mało nie porzygam, mowie jej że nie chce już to jeszcze dokłada bo może zjem. Dzisiaj połowę zostawiłam na talerzu a i tak ledwo siedzę, napompowana jak beczka. Niedobrze mihiacynta99 lubi tę wiadomość
-
hiacynta99 wrote:Juz mi nie chodzi o ta wagę, tylko sie troche martwię, bo laski na forum pisza ze juz 3+kg a u mnie na minusie mam czasu czarne myśli ze maluszek nie rozwija sie i nie rosnie:-\
Chce juz iść na te genetyczne i zobaczyć i usłyszę ze jest wszystko w porządku
Wymiotowala,masz biegunkę, malo jesz..z czego Ty masz kochana tyc,spokojnie.Już niedlugo genetyczne wszystko sie wyjaśniRenia7910, Agnieszka0812, hiacynta99 lubią tę wiadomość
-
Renia7910 wrote:Co do jedzenia to ja ostatnio mam fazę na śledzie na przemian z czekoladą, tzn. najpierw jem śledzie a 3 minuty później jem czekoladę. Ot takie zboczenie.
Nienawidzę teściowej, wpycha tego jedzenia aż się mało nie porzygam, mowie jej że nie chce już to jeszcze dokłada bo może zjem. Dzisiaj połowę zostawiłam na talerzu a i tak ledwo siedzę, napompowana jak beczka. Niedobrze mihiacynta99 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja mojego J uduszę - kilkanaście dni temu awantura kłótnia bo nie potrafię się zdecydować na jednego lekarza a dzisiaj, jak wyszłam od tego, to mi sceny robi że nie chcę iść do innego lekarza bo ten mi ciążę prowadził i poroniłam. Czasami mam ochotę tłuc głowa o ścianę albo jeszcze lepiej - spakować się i wyjechać.
marzusiax, hiacynta99 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny