Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymarzusiax wrote:Rudzik przykro mi z powodu męża. Nie ma cienia szansy że zmieni zdanie?
Raczej nie,powiedział ze teraz dla niego priorytetem jest jego firma i nasze dzieci,którym chce zapewnić łatwiejszy start w życiu.
A moim o obowiązkiem jest nie tylko opieka nad dziećmi ,psami i domem ale mam mu pomóc finansowo bo mam takie możliwości.
A jak zajdę w ciążę to mam przynajmniej dwa lata wycięte z życiorysu i znów przestój w karierze.
Jak mu mówię że czuję że dla mnie najważniejsze są dzieci a nie kariera, to odpowiada ze on nie jest koniem pociągowym i sam nie będzie urabial się po pachy.
Lunka faceci jak im palcem nie pokażesz to nie zrozumieją o czym mówisz.
Michaś ♡ [ * ] 04.06.2014Renia7910, Agnieszka0812 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja już w domu, Leonidas miauczy bo chce się bawić a ja mam zgagę gigant, po drodze zjedliśmy placka po węgiersku i do gulaszu na bank dodano sos z proszku. No męczę się masakrycznie, zażyłam pantoprazol ale niewiele pomógł
pucek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNa weekend taka cisza tutaj, a ja sobie myślę o każdej z was po kolei... Wczoraj wieczorem dziewczyny opowiadały o swoich dzieciach, jedna ma trójkę synów, inna bliźniaki też chłopców, dwie mają po jednej córce, później przyszła kolej na mnie... Nic nie powiedziałam, zmieniłam temat. Tadziu miał się urodzić w przyszłą niedzielę. Ech...
-
Rudzik39 wrote:W zimie zazdroszczę bliskości gór, ja mam 8 godzin drogi
Ale kocham morze i nie ma dla mnie nic piękniejszego i kojącego niż jego szum....
Michaś ♡ [ * ] 04.06.2014
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualny
-
Dzień Dobry dziewczynki
Rudzik przykro mi bardzo bo wiem co czujesz, wiem jak ja się czułam jak mój mąż się wycofał ze starań, serce mi pękało, bo dla mnie to bylo tak bardzo ważne, przytulam Cię mocno
Reniu niedziela będzie dla Ciebie bardzo trudnym dniem Wierzę kochana ze jeszcze troszkę i będziesz cieszyła się z maleństwa pod serduniem
Luncia faceci tak mają ehehhe, ja też często proszę o coś i poprostu mu to z głowy wypadło, kobietą jakoś nie może wypaść
U nas od rana ślisko i zimno, oczywiście poranek bez przychód jest niemożliwy, moja córka oczywiście 5:00 a ta wstaje z uśmiechem na twarzy ehehhe, na rondzie dupkę mi wywaliło autem ehheh ale udało się zapanować, a na skrzyżowaniu oczywiście jak wymusiłam bo było dużo miejsca to auto stanęło na środku ASR się włączył i dupa hehe jak tu uciec, ale się udało jakoś Ledwo do pracy na 6:00 zdążyłam bo na ulicach ruch sparaliżowany bo na jezdni praktycznie sam lód, bo wczoraj deszcz padał, tempka -3"C to wszystko przymarzło
Życzę Wam spokojnego dzionka, mi już właśnie kawusia się kończy a drugiej nie wolno bo to parzuchaRenia7910 lubi tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Właśnie sprawdziłam swoje wyniki i dupa wyszła, morfologia i mocz ok ale krzywa dupa dupa dupa po 2h 163 czyli jak z Wikunią czyli czeka mnie wizyta u diabetologa i koniec słodyczy ptasiego mleczka ahhhhhh co za strata
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualnyTo nic, odrobisz później
Rozpoczynam ostatni tydzień w obecnej pracy, tramwaj mi zwiał sprzed nosa, no nieźle
Jeszcze rozbita po weekendzie jestem, bardzo lubię wyjeżdżać z J, bardzo nas to zbliża do siebie.
Nic to, miłego mroźnego dniamonilia84 lubi tę wiadomość
-
Witam się i ja
Pucuś fajnie, że chrzciny udane
Renia, wiadomo, że każde następne dziecko, to już nie będzie to, które straciliście, ale zobaczysz, że doczekasz się różowiutkiego bobska, który da Wam wiele szczęścia i radości
A u nas weekend jakoś minął, staraliśmy się spędzić jak najwięcej czasu razem, bo w przyszły mój M. będzie pracował, jeszcze na dodatek jutro chyba wyjeżdża na dwa dni i zostaję sama... No i oczywiście próbowaliśmy za dużo nie rozmyślać, chyba nawet się udało, choć czuje, że jest jakaś inna trochę dziwna atmosfera. Widzę, że M. sam rozmyśla, ale nie chce tego powiedzieć na głos.
U mnie jakoś skoku temp. nie widać, więc albo owu się opóźni, albo w ogóle jej w tym cyklu nie będzie...
Dobra zabieram się do pracy, jeszcze dziś do 18ej siedzę, a jakoś nie za bardzo mi się chce... Miłego dniaRenia7910 lubi tę wiadomość
Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
nick nieaktualnyStopko to jest ciężki czas dla Was ale przejdziecie go. Mój J też chciał odejść żeby mnie nie obciążać ale widziałam że to był bardziej znak zapytania z jego strony, badał jak ja się z tym czuję. Pamiętajcie o tych suplementach, za jakiś czas wyniki poprawią się na tyle że uda wam się zajść w ciążę, tak jak nam się udało. Teraz znów walczymy ale jest nadzieja że kiedyś się uda, wierzę w to chociaż czasami sił brakuje.
Ja w tym tygodniu będę płaczliwa, już w drodze do pracy łzy mi poleciały bo myślałam. Ciężkie to wszystko i rozpaczliwie smutne, ale jak tylko się poddamy to przegramy walkę, i wtedy stracimy sens wszystkiego. -
nick nieaktualny
-
Ordynator zapytal jak sie czuję, więc powiedzialan ze bardzo dobrze,a juz caly weekend mowilam wszystkim lekarzom na obchodach w tym jemu że czuję się super.
Zapytał kuedy ostatni raz byl taki atak bólu i odruchowo powiedzialam ze w piątek, chociaz jakbym nawet sklamala ze wczesniej to nic by to chyba nie dało, bo wpisane są w karcie leki..
I powiedzial,że ooczekamy do jutra i jutro badanie i usg i zobaczymy..wiec mowie ahaa,a on czy czuje sie na silach isc do somh,powiedzialam ze jak najbardziej i dodala niesmialo ze nawet myslalam ze huz dziś sie uda..powiedzial,ze poczekamy,bo u mnie to jest bardzo nieprzewidywalne..
Wiem,ze nie chcial źle, ale moj lekarz juz. wpiatek mówił ,ze miglabym w domu odpoczywać..