Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNo własny kąt to jest TO, ja też jestem szczęśliwą posiadaczką, uczucie wchodzenia do własnego domu nie równa się z niczym i nieważne kredyty, inne niedogodności, najważniejsze to mieć swoje miejsce na świecie
pełna_nadziei, Stópka, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
lunadelrospo wrote:Blisko dwadziescia tygodni dziewczyna spędziła w strachu bólu i smutku,nie mogac nawey zająć się tak jak chciała swoją córką..
To jest naprawde straszne..Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
Hej dziewczynki, witamy się w 25tc, u nas dzisiaj też urodzinowo bo Klaudia idzie do kuzynki na urodziny, śnieżek u Nas sypnął a ja będę musiała ją zawieźć, mam nadzieję, że drogowcy obudzą się do 15
Miłego dnia
Lunciu współczuje bardzo tej dziewczynie, biedna
Miłego dniaRudzik39, Renia7910 lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualny
Witam się w sobotę, w końcu wolne.
Moje chłopaki pojechali na siłownię i poboksowac się i odsapnac od dwoch bojowo nastawionych kobiet Powiedzieli ze jedna z okresem to wiele ale dwie baby pod jednym dachem to już jest armagedon i wyszli.
Teraz we dwie lezymy i przeczekujemy dwa najcięższe dni ...
Oby do poniedziałku
W tym miesiącu pierwszy raz temperatura nie spadła mi przed @-mam cały czas 37.00 a mierzę o 6.30 zaraz po obudzeniu się.
Michaś ♡ [ * ]
Renia7910, s1985 lubią tę wiadomość
-
Monis,gratuluje kolejnego tygodnia!
Dziewczyny, bylam wczoraj odebrac w sklepie rowerek biegoey dla mojej chrzesnicy i zobaczylam wózek quinny moodd i zakochalam się w jego wyglądzie!
Ma ktoras z was doswiadczenie z tym wózkiem? Jakies opinie?monilia84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJaka,cisza tutaj...
Stópko jak się czujesz? Ja mam 3 dzień wyjęty z życiorysu, katar mnie zabija, dzisiaj już wzięłam komplet leków, w tym na alergię, działają tak sobie. Chyba muszę swoje przecierpieć na wtorek mam kosmetyczkę, mam nadzieję że się wykuruję do tej pory.
Ze smutnych wiadomości - to jest straszne co przeżywa dziewczyna na tamtym forum. Moja przyjaciółka za granicą również przeżywa horror, wody się sączą, skurcze atakują, toczy się walka o utrzymanie ciąży do 35 tygodnia żeby uratować dziecko - maluszek ma wadę serca, konieczna będzie operacja zaraz po porodzie. Żeby tylko wytrzymał jeszcze trochę, żeby był wystarczająco duży na przeżycie...
Strach. Ja walczę o zajście, a to dopiero początek drogi. Kłócę się z Bogiem czasami dlaczego to robi - skazuje nas i nasze dzieci na takie cierpienie. Jaki jest sens???
Życzę Wam spokojnego wieczoru, niech nadzieja nie odchodzi, wierzę że kiedyś każda z nas odnajdzie spokój, z bijącym małym serduszkiem przy boku -
Renia, Ty się kladz do łóżka i wygrywaj, żebyś się jakiegoś zapalenia oskrzeli czy czegoś takiego nie dorobiła.
U mnie odpukać, narazie ok. Mam lekki katar, ale nic poza tym wiec mam nadzieje, że to się nie rozwinie. Umowiłam sobie wizytę u gin. na 01.02 zobaczymy jak to wszystko dalej się potoczy.Renia7910 lubi tę wiadomość
Stópka
Aniołek [*] 04.07.2015 r.
Aniołek [*| 15.03.2016 r.
Mutacja MTHFR C677T, A1298C. -
nick nieaktualnyAle dzis mialam udane zakupy pokupywalam dla dzidzi juz rzeczy zeby pozniej na ostatni moment nie kupywac na razie same neutralne kolory bo nie wiadomo jaka plec maz w szoku ze tyle kasy a tylko pokupywalismy pieluszki tetrowe, kocyk i jakies tam artykuly mala rzecz a cieszy
Renia7910 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyW pewnych sytuacjach człowiek staje się tylko pionkiem.
Zastanawiam się co Bóg chciał nam przekazać a może on ma nas gdzieś.
W końcu jest Bogiem a nie potrafi zapanować nad złem,krzywdą i cierpieniem.
Zobaczcie straciłysmy nasze dzieciatka, jedne na początku ciąży ale wiele z nas zamiast cieszyć się macierzyństwem odwiedza cmentarz.
Moja przyjaciółka bardzo chciała żyć ,choroba odebrała jej wszystko.
Dziś mieliśmy pogrzeb 18 letniej dziewczyny,koleżanki, druchny i wspaniałego człowieka .
Dzień po studniowce odebrała sobie życie i nikt nie jest w stanie powiedzieć co ją do tego skłoniło.
Moje dzieci są w szoku ,ja nie potrafię znaleźć odpowiedzi czy mogliśmy w jakiś sposób jej pomóc.
No i gdzie był Bóg, który w tym momencie tylko potrafił się temu z góry przyglądać.
Przepraszam ze tak piszę ale zbyt dużo tego cierpienia wokół....
Michaś ♡ [ * ]
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 09:33
-
nick nieaktualny
-
Dzien Dobry
Dzisiaj śliczny biały dzień, chcemy to wykorzystać i pojechać w góry, troszkę odpocząć w ślicznej bieli śniegu.
Dzisiaj bellybestfriend pokazało mi że jest dzień - granica przeżywalności płodu, żeby udało się tak do kwietna/maja szczęśliwie doczekać, dzisiaj mam chamski humor, daremny że szok. Odebrałam rano tatusia ze szpitala po chemii, on jest taki silny, oj jak ja bardzo kocham moich rodziców
Dobra nie smucę, zbieramy się do kościoła a później wypad w góry, życzę Wam kochane miłego dnia i dobrego nastroju, oby do mnie dzisiaj też zagościł
Jutro wizyta i stresik jest ehehhe ale damy radę Mam nadzieję, że mój sisiaczek dobrze rośnie i trzyma się swojego wieku ciąży
Jeszcze raz miłego dniaRenia7910 lubi tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualny