Wrześnióweczki to fajnę dupeczki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
A tak w ogóle to zaczęliśmy 7 tydzień dzisiaj
Renia7910, Agnieszka0812, monilia84, niezapominajka, Rudzik39, kehlana_miyu, pełna_nadziei lubią tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
beta jutro to chyba tylko formalnosc, bo juz mam brunatna krew i test zjaśniał wiec jak mowiłam nie liczę na dużo z tego cyklu2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualny
-
Sysia testy nie barwią się jednakowo. Ja bym nie przesądzała. Trzymam mocno kciuki. Tylko zastanawiają mnie te Twoje plamienia. Co można by zrobić, żeby ich nie było?Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Renia7910 wrote:Sysiu...
Renia7910 lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Wiaterek wrote:Sysia testy nie barwią się jednakowo. Ja bym nie przesądzała. Trzymam mocno kciuki. Tylko zastanawiają mnie te Twoje plamienia. Co można by zrobić, żeby ich nie było?2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
nick nieaktualny
-
Sylwuś ale ten test z wczoraj popołudnia i dzisiejszy są dla mnie jednakowe, na pewno żaden nie jest bledszy! Brunatna krew może się jeszcze pojawiać, tym bardziej że masz zastrzyki i acard!
s1985 lubi tę wiadomość
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
nick nieaktualny
Nie wiem o co chodzi Bogu alenie rozumiem jego planów.
Pytalam się Was ostatnio o temat alkoholu,moja kolezanka ktora jest naprawdę bardzo mądrą osobą ale do swojej ciazy podchodzi jak do najgorszej rzeczy ,ktora ją spotkała.
Jest juz w 23 tygodniu i tylko mowi o tym jak jej brakuje wyjsc na imprezy, wypicia drinka,calonocnych szalenstw.
Pamietam ze jak się dowiedziala o ciazy to ciagle plakala ze to nie pora na dziecko.
Mowi ze lampka wina w ciąży nie szkodzi.
Nie poznaję jej po prostu.
Kazda z nas oddalaby kawalek samej siebie zeby zajsc w ciążę i ja donosic.
Dziewczyny wczoraj strzelilo mi znow w kregoslupie, cholera jasna otworzylam dopiero gabinet a ja chodzic nie mogę
Czy u was tez pogoda się popsula?
-
Sysiu, ja mimo wszystko trzymam kciuki. Plamienie może się zdarzyć, zwłaszcza przy acardzie i clexane. Mi ginka powiedziała, że jeśli zaczęłabym plamić, to kazałaby mi odstawić acard. W każdym razie nic jeszcze nie jest przesądzone i póki beta nie zacznie spadać lub nie rozkręci Ci się @, ja zamierzam te kciuki zaciskać.
Wiaterku, ja detektor kupiłam dopiero pod koniec zeszłego tygodnia. Też jeszcze nigdy wcześniej nie doczekałam tego etapu. Wciąż nie mogę uwierzyć, że jeżeli dalej wszystko jest dobrze, to jutro będę miała ukończony 12tc, a za tydzień wejdę w 2 trymestr. Chyba dopiero teraz zaczynam powoli wierzyć, że może tym razem będzie dobrze, ale jak pokazuje mój dzisiejszy koszmar przed wizytą, ten cholerny strach mocno siedzi w podświadomości.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Rudzik, ręce opadają i krew zalewa jak się słucha takich historii. Wiem, że nie powinnam tak na to patrzeć, bo niechciana ciąża jest dramatem dla kobiety, ale kurczę, jednak ciężko się o takich postawach słucha po naszych przejściach.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
kehlana_miyu wrote:Sysiu, ja mimo wszystko trzymam kciuki. Plamienie może się zdarzyć, zwłaszcza przy acardzie i clexane. Mi ginka powiedziała, że jeśli zaczęłabym plamić, to kazałaby mi odstawić acard. W każdym razie nic jeszcze nie jest przesądzone i póki beta nie zacznie spadać lub nie rozkręci Ci się @, ja zamierzam te kciuki zaciskać.
Wiaterku, ja detektor kupiłam dopiero pod koniec zeszłego tygodnia. Też jeszcze nigdy wcześniej nie doczekałam tego etapu. Wciąż nie mogę uwierzyć, że jeżeli dalej wszystko jest dobrze, to jutro będę miała ukończony 12tc, a za tydzień wejdę w 2 trymestr. Chyba dopiero teraz zaczynam powoli wierzyć, że może tym razem będzie dobrze, ale jak pokazuje mój dzisiejszy koszmar przed wizytą, ten cholerny strach mocno siedzi w podświadomości.2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Kehlana no ja tak zamierzałam kupić jak przejdę ten 10 tydzień do końca bo ostatnio dziecko zatrzymało się pod koniec tego tygodnia. Nadal nie mam żadnych objawów, ale przestałam się tym przejmować. W zasadzie nie mam ich od początku, a poprzednio miałam i mi ustępowały. Wtedy wiedziałam, że coś jest nie tak. Teraz nawet nie mogę tego powiedzieć bo po prostu nic mi się nawet nie zaczęło. Wczoraj stwierdziłam, że co ma być to będzie.
Co do tej dziewczyny to nawet się nie wypowiem. Ja uważam, że dziecko to największy skarb, ale nie każdy ma takie podejście.Agnieszka0812, Renia7910 lubią tę wiadomość
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Sysiu ja wierze,ze sie uda...ze plamienie nie przesadza o tym,ze nic z tego nie bedzie :* Reniu trzymam kciuki i oczywiscie za wiaterka,tak poczytalam i szmutno mi sie zrobilo,wiem ze pewnie myslicie co ja tam wiedziec moge,ale nadal pamietam o tym co mnie spotkalo w kwwietniu w tamtym roku,bo wlasnie minie za chwile rowny rok,wiem ze zaraz urodze Zosienke ale pamietam o tym co czuje kobieta tracaca dziecko a potem ktora star sie o nie i robi wszystko co w jej mocy zeby znowu miec je w brzuszku...przykre to jest,ze niektore kobiety musza tyle przejsc a inne nie odceniaja,ze moga doswiadczyc tego cudu ale takie zycie...ja dzis poszlam po wyniki i myslalam
Ze nie wroce tak boli brzuch,szyjka masakra juz sie z domu sama nie ruszam do porodu boje sieWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2016, 13:05
Agnieszka0812, Wiaterek, kehlana_miyu, Renia7910, monilia84 lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia
wkoncu z nami 16.04.2016
-
nick nieaktualnyJa też już w domku jestem.
Ostatecznie IUI się nie odbyła. Znów bardzo mała ilość ejakulatu ale nie to jest problemem. Ruchliwość spadła do 1% i jest bardzo dużo komórek nabłonkowych. Z racji tego że nie odbyliśmy stosunku ani oralnie nie pobieraliśmy próbki, to najbardziej prawdopodobną przyczyną jest stan zapalny, którego mąż nie odczuwa.
W przyszły czwartek ma zrobić rozszerzone badanie nasienia, do tego posiew i badanie ogólne moczu. Ja od nowego cyklu znów CLO i do lekarza w 11 dc.
Nie pytajcie mnie jak się czuje, chyba jesteście w stanie to sobie wyobrazić. I jak czuje się mój mąż. Po chwili załamania przy poprzednich wynikach odzyskałam nadzieję - skoro lekarz mówił że się da to znaczy że się da. A jednak nie. -
nick nieaktualny
Reniu tulam mocno.
Mogę cię jedynie pocieszyć ze moja ciocia ze swoim mężem byli w takiej samej sytuacji jak wy.
Wiele badań, leków, zmagań z biologią i lekarzami ,ktorzy rozkladali ręce i mowili ze nie będą miec dzieci.
Slonce się do nich usmiechnelo i niespodzianka w postaci przeszlo 4 kilogramowego synka:)