Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDomiBW ja właśnie się nie nakręcam i planuje już kolejny cykl nawet rozmawiałam z moim M że kupimy testy owu na allegro i bedziemy testować.
jangwa Obyś miała szczęście i ujżała 2 kreseczki , chciała bym
ja po poronieniu ciągle słyszałam że młodzi jesteśmy i jeszcze bedziemy mieli nie jedno albo że pierwsze czesto jest dla bozi . No jakoś nie sądzeAleksandra1988 lubi tę wiadomość
-
Dokladnie.... takie pocieszanie, ze lepiej nic nie mowic....
Ja tez, nauczona doswiadczeniem moich kolezanek (wszyscy mieli lub maja problemy w moim otoczeniu), nigdy nie pytam o dzieci, w pewnym momencie uwazam ze to pytanie staje sie tabu. Albo ktos nie chce, albo ma problemy wiec nie pytam nigdy.
W moim przypadku, fakt, ze mieszkam daleko od wszystkich cioc i wojkow, pozwala uniknac takich pytan. A moja tesciowa, to najwspanialasza kobieta pod sloncem, i kiedy jej powiedzielismy byla dla mnie duza ostoja, nie pytala o nic, nie zadawala pytan, ale potrafila mnie przytulic wyrazajac wszystkie pozytywne emocje Powiem Wam, ze jak teraz mysle o obiedzie Swiatecznym dzien po zabiegu, to nie wiem skad mialam tyle sily byc na nim, usmiechac sie itd. ...nikt poza nami oraz tesciowa nie wiedzial nic...Moj tesc bardzo marzy zeby zobaczyc jeszcze wnuka ( ma juz swoje lata i choruje ostatnio bardzo) ale nigdy nie pozwolil sobie na zadna uwage czy komentarz. Dlatego tez pragne tak bardzo by udalo sie jak najszybciej aby mogl sie jeszcze wnukiem nacieszyc...
Moje Kochane, zaczyna sie weekend Ja koncze ostatnie rzeczy w pracy i musze serduchowac bo moje Slonce dzis wieczorem wychodzi a jak ma byc co drugi dzien, to tak ma byc!!
Cudownego popoludnia zycze WszystkimWiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 15:21
Aleksandra1988 lubi tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
nick nieaktualny
-
No niestety te "pocieszenie" to każda usłyszała ...
ggonia - Ty tez mam nadzieję, że ujrzysz 2 kreseczki
Rachele - to masz super teściową. Ja bym chciała przyjemność zrobić dziadkom mojego narzeczonego, bo z jego babcią też źle, a strasznie chciałbym ujrzeć prawnuka..
Ja lecę do fryzjera
Miłego po południaggonia lubi tę wiadomość
-
ggonia wrote:Rachele więć trzymam kciuki żeby serduszkowanie było owocne
Dziekuje Kochana Wierze, ze brakuje malutko abysmy mogly pchac wirtualnie nasze wozeczki
U mnie do owu jeszcze brakuje pewnie kolo tygodnia ale wlaczyc i pracowac trzebaggonia lubi tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
Azande wrote:Dzisiaj spotkałam znajomą która uczy moją córkę i zaczęła mi gratulować bo córcia się jej pochwaliła że mama w ciąży, więc wyobrażacie sobie jak mi było głupio jak musiałam się jej tłumaczyć że jednak nie jestem w ciąży a ona nie mogła pojąć o co mi chodzi Porażka10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
jangwa_maua wrote:No niestety te "pocieszenie" to każda usłyszała ...
ggonia - Ty tez mam nadzieję, że ujrzysz 2 kreseczki
Rachele - to masz super teściową. Ja bym chciała przyjemność zrobić dziadkom mojego narzeczonego, bo z jego babcią też źle, a strasznie chciałbym ujrzeć prawnuka..
Ja lecę do fryzjera
Miłego po południa
Co robisz w wloskami? Metamorfoza sie szykuje? bedziesz napwno cudnie wygladac Zrelaksuj sie
starsze pokolenia czekaja, my pracujemy nad spelnieniem marzen.....moze Ktos na gorze to zobaczy i nam pomoze:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 15:37
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
nick nieaktualnyZgadzam sie slowa pocieszenia sa najgorsze w calym tym pocieszaniu, zwlaszcza to ze jestesmy mlodzi albo ze lepiej tak niz jakby mialo byc chore
Kochane moje czekajace na testowanie trzymam kciuki za 2 krechy
a moj maz wraca dzis wczesniej tak sie ciesze za godzinke powinien juz byc w domu nie taki pechowy ten piatek 13 -
jangwa_maua wrote:Rachele - Oby to były dobre objawy
Ja po poronieniu na szczęście nie miałam żadnych "niewygodnych" pytań, ale męczące pocieszanie typu: "że lepiej,że teraz", "a może chore by było" etc.10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Moi rodzice i teściowie bardzo nas wspierają, ale też sami przeszli przez stratę ciąży, więc doskonale rozumieją co przechodzimy. U mnie tylko problem jest z babcią. Byłam na jej urodzinach dwa tygodnie po zabiegu, kiedy zaczęła dość stanowczo domagać się prawnuków i narzekać, że ja i narzeczona mojego brata jesteśmy zbyt zajęte karierą, żeby się doczekała. Poczułam nową falę sympatii do mojej przyszłej bratowej, bo błyskawicznie udało jej się zainterweniować i skierować babcię na nowy temat zanim musiałam się odezwać Fakt, że babcia nie wie o tym, że byłam w ciąży, bo gdybym powiedziała o tym babci to równie dobrze mogłabym nowiny ogłosić przez radio - pół miasta wiedziałoby o wszystkim przed upływem tygodnia. Więc nie mówiła tego, żeby mi zrobić przykrość, ale i tak był to niefajny moment
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2015, 15:40
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
a ja wrociłam z wizyty kontrolnej... w zasadzie jakby na nia nie poszła to wiedziałabym tyle samo. Dostałam wyniki histopatologii które nic nie wniosły, do tego jeszcze lekarz tylko i wyłącznie 5 minut ze mną rozmawiał nie robiąc ani usg ani nawet jakiegokolwiek badania ginekologicznego, nawet nie dał mi skierowania na jakiekolwiek badania. Wyszłam od niego trzaskając drzwiami z wielkim krzykiem bo co to za kontrola? czego? chyba tylko żeby sobie na mnie popatrzeć... zła jestem jak nie wiem co.
-
cytat:
"jest taka możliwość, że Twoje dzieci są tak ukochane Bogu, że postanowił je uchronić od tych ciemnych czasów jakie nadchodzą. Pan Bóg kradnie szybciej tych, którzy są w Jego oczach umiłowani. Przykre dla nas, ale poprzez śmierć bliskich Pan Bóg dotyka nas swoim palcem, wzywa, wskazuje by ufać ponad wszystko co na tym świecie. by modlić się, walczyć duchem o tę ufność w to, że zobaczymy naszych bliskich kiedyś jeszcze. A w końcu, byśmy zatęsknili do nieba poprzez tęsknotę do nich. Módl się. Tyle Ci pozostało."
Bardzo mnie to zainteresowało, może coś w tym jest, mniej będziemy bali się śmierci, jeśli "Ktoś" tam na nas czeka.DomiBW, Rachele, majeczka8, KkasienkaA, Tulisia, Malina15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny pytanie z innej beczki , któraś z was używała testy owu z allegro ? Moj mąż to chce zamówić odrazu 50 szt. co byłam w szoku że tak się napalił na kolejne cykle starań wrazie gdyby obecny nie był zafasolkowany. Cud się stał z moim mężem i to w Piątek 13
lucy1983 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyggonia - ja używałam, kupiłam chyba 30, zaczęłam robić od 14 dnia cyklu a że mam długie cykle i owulację dopiero koło 25 dnia cyklu albo jeszcze później więc koło 10-15 wykorzystałam w jednym cyklu żeby mieć pewność, ogólnie to dzięki testom i mierzeniu temperatury udało mi się zajść w tą ciążę straconą a i jeszcze dzięki leżeniu z tyłkiem na poduszce hehehe
ggonia lubi tę wiadomość
-
kierzynka
kolejny baran nie lakarz, u mnie to samo, badanie kontrolne po poronieniu bez usg ani niczego!i to na dodatek na wizycie prywatnej.
byłąm państwowo też i usg nie zrobiono mi, tylko badanie ręczne, powiedzieli mi, że jak się nic nie dzieje, nie boli, nie plami to nic nie trzeba. jakby coś zostało to by z miesiączką wyszło.
ja się nie przejmuje, bo nie mam na to wpływu.
mogłabym do innego prywatnego iść i poprosić o usg ale nie mam siły i kasy wydawać ciągle na wizyty, już dużo w ciąży straciłąm a ciąży nie ma
spróbuj do innego lekarza iść ale po pierwszej @, najlepiej w okolicy 10 dnia cyklu, dodatkowo dowiesz się jakie endometrium i czy- i w którym jajniku rośnie pęcherzyk.
czy któaś z Was miała monitoring cyklu poprzez usg???
ciekawa jestem co ile trzeba chodzić na takie usg i ile kosztuje wizyta.
u nas w mieście nie robią?!
25km od domu po 80zł wizyta i pewnie by zrobili.
w sumie to pytam z ciekawości, b mnie to już nie dotyczy.
Malina15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAzande wrote:ggonia - ja używałam, kupiłam chyba 30, zaczęłam robić od 14 dnia cyklu a że mam długie cykle i owulację dopiero koło 25 dnia cyklu albo jeszcze później więc koło 10-15 wykorzystałam w jednym cyklu żeby mieć pewność, ogólnie to dzięki testom i mierzeniu temperatury udało mi się zajść w tą ciążę straconą a i jeszcze dzięki leżeniu z tyłkiem na poduszce hehehe
Dzięki więc może ja spróbuje w następnym cyklu jeżeli w tym kropek sie nie pojawi -
Truskaweczka to niesamowite... właśnie o Tobie pomyslalam, wchodze na forum a tu wiadomość od Ciebie. ..i to jaka. Dzis mam jakis dołek i dzięki Tobie troszke sie podbudowalam na duchu. Piekny ten cytat. Myslalam ze ta moja telepatia działa tylko w realu ale widze ze i na forum sie odnalazla
co u Ciebie kochana? Jak samopoczucie?Truskaweczka83, Aleksandra1988, lucy1983 lubią tę wiadomość
02.02.2015 [*]
Wiosną nadzieja narodzi się ponownie