Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Mama_Mai, jak udal sie weekend? Pracowicie??? Ja dalej czekam na owu...mam nadzieje, ze do 20dc przyjdzie Oj to bedzie nerwowy tydzien
Kejt, co u Ciebie ? Jak minal weekend???
Mama Mysi, zycze aby ten miesiac szybko Ci zlecial abys wrocila do aktywnie starajacych sie Trzymam juz kciuki bardzo mocno za Ciebie
Lili, Kochana odpoczywaj i nabieraj sil... bo to ostatnie miesiace z przespanymi nocami Duzo duzo zdrowkaLili30, Mysia 15 lubią tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
nick nieaktualnyHey dziewczyny, witam się poniedziałkowo
jeśli chodzi o chorowanie to ja w pierwszej ciąży na początku byłam przeziębiona, lekarz zalecił mi apap, rutinoscorbin brać i przeszło, później przed samym porodem miałam straszny katar, mi akurat nie zaszkodziły te choroby, no ale to raczej było przeziębienie a nie grypa
Aleksandra - okres 4 dni po owulacji to za wcześnie stanowczo, odczekaj jeszcze 6 dni i zrób test powinna być już druga kreska widoczna
Mama_Mai - jak tam po weekendzie, mąż już wyjechał czy dzisiaj jedzie?
Lili30 - dobrze że masz zwolnienie, możesz spokojnie odpoczywać w domkuAleksandra1988 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAzande wrote:Hey dziewczyny, witam się poniedziałkowo
jeśli chodzi o chorowanie to ja w pierwszej ciąży na początku byłam przeziębiona, lekarz zalecił mi apap, rutinoscorbin brać i przeszło, później przed samym porodem miałam straszny katar, mi akurat nie zaszkodziły te choroby, no ale to raczej było przeziębienie a nie grypa
Aleksandra - okres 4 dni po owulacji to za wcześnie stanowczo, odczekaj jeszcze 6 dni i zrób test powinna być już druga kreska widoczna
Mama_Mai - jak tam po weekendzie, mąż już wyjechał czy dzisiaj jedzie?
Lili30 - dobrze że masz zwolnienie, możesz spokojnie odpoczywać w domku -
Azande wrote:Ggonia - no trzeba jeszcze poczekać z testami żeby się nie stresować nie potrzebnie
Mysia 15 - a czemu tak długo czekacie z rozpoczęciem starań?
Mama_Mai - strasznie przykro jest czytać o Waszych przeżyciach, nie wyobrażam sobie nawet co musieliście czuć po narodzinach Mai ((( mam nadzieję że za jakieś 9 miesięcy będziemy się cieszyć z narodzin dzieciątka o niczym innym teraz nie marzę i mam nadzieję że spotka Was to szczęście
Robię różne badania i dlatego to tak długo schodzi Mieliśmy zacząć w tym cyklu, ale zmieniłam lekarza i on zaproponował dodatkowe badania więc zdecydowałam się je zrobić. Chcę jak najlepiej się przygotować. I mam nadzieję, że w tych badaniach nie wyjdzie nic złego i będziemy mogli zacząć wreszcie. Już jestem zmęczona tym czekaniem. -
nick nieaktualnyAzande maz wyjechal dzis w nocy, po weekendzie w porzadku, troche popracowalismy nad fasolka, ale cos mi sie wydaje ze nici z tego
Mysia nie dziwię ci sie ze masz dosc czekania, gdyby mi ktos kazal teraz zawiesic starania to bym sie kompletnie zalamala
Milego dnia dziewczynyMysia 15 lubi tę wiadomość
-
Mysia wiem jak ciężko się czeka, ja sama czekałam kilka miesięcy ponieważ badania genetyczne były bardzo czasochłonne, na immunologię też trzeba było poczekać a kolejna sprawa to koszty, jakoś trzeba było to rozłożyć. Ale Mysia będziesz mieć komfort psychiczny i pełną świadomość.
Mysia 15 lubi tę wiadomość
3 Aniołki w niebie
-
Mysia 15 wrote:Robię różne badania i dlatego to tak długo schodzi Mieliśmy zacząć w tym cyklu, ale zmieniłam lekarza i on zaproponował dodatkowe badania więc zdecydowałam się je zrobić. Chcę jak najlepiej się przygotować. I mam nadzieję, że w tych badaniach nie wyjdzie nic złego i będziemy mogli zacząć wreszcie. Już jestem zmęczona tym czekaniem.
ja też Mysia bardzo chciałabym już zacząć. Wiem, że odczekanie tego pierwszego cyklu jest wskazane i rozumiem to, ale mam głupie wrażenie że czas ucieka mi przez palce. Nie mam takiej natury że cierpliwie poczekam na swoją kolej - chce teraz już :)jestem młoda, to nie jest mój ostatni dzwonek na dziecko, a cały czas mam takie przeświadczenie. Że coś mi umyka. I chyba stąd to nasze zniecierpliwienie10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Mama_Mai wrote:Azande maz wyjechal dzis w nocy, po weekendzie w porzadku, troche popracowalismy nad fasolka, ale cos mi sie wydaje ze nici z tego
Mysia nie dziwię ci sie ze masz dosc czekania, gdyby mi ktos kazal teraz zawiesic starania to bym sie kompletnie zalamala
Milego dnia dziewczyny
Mama_Mai a skąd ten pesymizm? Uda się i to na pewno!10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
kierzynka wrote:Tulisia ja też nie lubie czekać i czekanie mnie strasznie męczy
Liczę na to że z końcem tego tygodnia w nareszcie zaszczyci mnie swoją obecnością.kierzynka lubi tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Mysia, czekanie jest najtrudniejsze ale przynajmniej bedziesz miec wszystkie badania zrobione!! Trzymam mocno kciuki aby wszystko wyszlo dobrze!!
Mama_Mai, kochana, glowka do gory!! Wierze, ze uda Ci sie w tym cyklu!!!
Tulisia, niech szybko @ przyjdzie! Laduj teraz akumulatorki i do pracy!!! Jeszcze tylko tydzien, zobaczysz, ze szybko zleci i bedziesz swietaowac @!
Tulisia, Mysia 15 lubią tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
kierzynka wrote:Tulisia ja też nie lubie czekać i czekanie mnie strasznie męczy
Czekanie jest najgorsze.... na wszystko, to okres kiedy nic nie mozna zdzialac a bezczynnosc jest najgorsza! Ja tez przez moje cykle, ktore wydluzyly sie o tydzien, mam dosc czekania na cokolwiek Ale bedzie dobrze! Musimy byc tylko cierpliwe!!!!!
Ja teraz cierpliwie czekam na owu..... Przyznaja jakies nagrody za cierpliwosc???Tulisia, Aleksandra1988 lubią tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
Jak ja bym chciała mieć na czas starań cykle 28 dniowe a zawsze miałam powyżej 30 dni... na ogół to było 32 dni, a teraz jest 34 ... więc tylko 2 dni różnicy ...
Powinni przyznawać nagrody za cierpliwość i w sumie przyznają ... w naszym przypadku nagroda będzie dzidziuśTulisia, Rachele, majeczka8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam nadzieję że po tym zabiegu trochę mi się uregulują te cykle, bo mam nie dość że bardzo długie to jeszcze strasznie nie regularne, raz 32 dniowy to najkrótszy u mnie a raz 45 dniowy, masakra
czas szybko leci ja już mam 11 dzień po zabiegu, a wydaje mi się że to było wczoraj
mam w środę wizytę, wątpię żeby mi lekarz zalecił jakieś badanie, już na tej wizycie kiedy skierował mnie na zabieg powiedział że takie ciąże zdarzają się i to częściej niż kiedyś, przy pierwszym poronieniu bagatelizują to i mówią że tak się zdarza, ja sobie zrobiłam podstawowe badania na własną rękę
a o co chodzi z tym winem i migdałami?Aleksandra1988 lubi tę wiadomość