Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
I tak to dziala. Jak cos sie stanie to czlowiek szuka winy i jak nie ma przyyny naukowej to zwala na zabobon. Tak mowie ale lancuszka od porodu nie nosze i nie wiem czy zaloze przez najblizszy dlugi czas....
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualny
-
Tak chodzi o macice, że jej więzadła się naciągają... No ja czytałam, że we wczesnej też i prowadzi do poronień przez skurcze. A myślałam, że to zabobon...
Z tym łańcuszkiem też słyszałam, ale noszę i wolałabym nie ściągać. -
A powiedzcie cie mi jak wysoko mozna podnosic rece? Czy robienie zdjec aparatem profesionalnym ok kg (nigdy nie wazylam) moze jakos zaszkodzic? Ja juz w. Ciazy pracowalam w ten sposob i nie mialam zadnych dolegliwosci...
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyDziewczyny to już trochę przegięcie z tymi firankami, moim zdaniem jak ma być wszystko dobrze to takie rzeczy nie zaszkodzą, a jak coś jest od początku nie tak to i kichnięcie może po szkodzić, a co jak powiedzmy kobieta ma już dziecko, albo dwoje czy troje dzieci i zajdzie w ciążę? przecież musi je podnosić, przewijać, kąpać i robić milion innych rzeczy, na to wychodzi że trzeba by było się położyć do łóżka i leżeć 9 miesięcy plackiem
-
Ja się do tej pory kąpałam pod prysznicem ze słuchawką więc trzymałam ręce wysoko... i krzyczałam na tego biednego męża, że dziecko poszło w niego i nie lubi się myć, bo mnie bardzo brzuch boli jak się myję. A to może właśnie dlatego, a jeszcze woda mnie pomiziała po brzuchu i bolało. A mąż po głowie dostał
-
nick nieaktualnyJa mam taki zwykły srebrny łańcuszek cienki i mały srebrny krzyżyk, który kupiłam sobie za pieniądze od babci na osiemnastkę, nic drogiego ale nie ściągam go nigdy, całą ciążę z córcią go miałam na szyj i przy porodzie też, a co to za zabobon z łańcuszkiem bo tego akurat nie słyszałam?
-
Azande ja myślę, że wszędzie trzeba znaleźć złoty środek. Ja zawsze mówię, że ciąża to nie jest choroba, ale mimo wszystko trzeba na siebie uważać. I to każda kobieta powinna dobrze wiedzieć co jej służy a co nie.
Tak samo jest z masowaniem- kobiety na podtrzymaniu mają zakaz w ogóle dotykania brzuchów!!! A w zdrowej ciąży masowanie brzuszka przez mamę bardzo dobrze wpływa na dziecko... Zależy co dla kogo.
Ja kilka tygodni temu wieszałam w szkole dekoracje na wysokości i niestety nie byłam w stanie, bo tak mi się kołowało w głowie, jak tam wchodziłam, że firanki na święta wiesza mąż -
Coś chyba, że jak się ma łańcuszek to się dziecko owinie pępowiną, ale nie jestem pewna. Ja noszę patrona kobiet w ciąży, więc myślę że po tym jak go męczę modlitwami to nic się nie stanie
-
Ja z kolei słyszałam, że nie należy przechodzić pod stołem, krzeslem lub drabina, bo dziecko owinie się pepowina nic takiego nie zrobiłam, a jednak się stało. Tych przesadow jest cala lista, lepiej słuchać swojego ciała, jeżeli czujemy ze jest nam nie wygodnie, jakaś pozycja sprawia ból należy przestac, a z zabobonow można się pośmiać
KkasienkaA lubi tę wiadomość
-
Dokładnie dziewczyny trzeba słuchać swojego ciała, ja nie wierzę w żadne rzeczy które nie można logicznie wytłumaczyć. No bo:
W jaki sposób znamię może przejść z ręki matki na rękę dziecka
W jaki sposób wytłumaczyć to ze dziecko owinie się pepowina jak matka należy korale na szyję na jakąś okazje
Jak to fizycznie możliwe żeby dziecko miało zeza, bo matka patrzy przez judasz w drzwiach
Itd itd
Wieszanie firanek jestem w stanie zrozumieć, żeby nie stać długo z rękami w górze bo może coś w macicy ciągnąc, bo może się kręcić w glowie.
Ja jestem na tym punkcie ostatnio mocno przewrazliwiona, bo trzymałam dziecko do chrztu. I ludzie się na mnie z pazurami rzucali ze jak to tak, przecież ciężarna nie może bo dziecko chrzczone będzie miało ciężkie życie!! No ludzie.. ja bym temu skarbowi nieba przychylila a ludzie na mnie z morda bo ktoś głupi kiedyś tak powiedział i ludzie świecie w to wierzą..
ach poniosło mnie -
pszczola - no to niezle... niby w kosciele do chrztu, a tu z zabobonami wyjezdzaja!!!! ludzie to maja wyobraznie :)a gdzie wiara...ehh...
Zdrowy rozsadek i tyle Ja jestem z tych, co robia na przekór wszystkim, wiec tym bardziej takie średniowieczne podejscie działa na mnie jak plachta na byka
02.02.2015 [*]
Wiosną nadzieja narodzi się ponownie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kurde dziewczyny krwawiłam... taką jasną krwią... niby już nie i serduszko słyszałam, ale boj się strasznie... Bo mam taki bardzo napięty brzuch... wzięłaby no-spe ale ja od razu po niej wymiotuję to i tak mi nie pomoże... Kurde nie wiem czy jechać na ostry dyżur, ale trochę mi głupio....
-
nick nieaktualny