Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Tulisia jesteś wspaniałą Kobietą! Chylę przed Tobą czoło!
Myślę, że gdy człowiek ma trudne dzieciństwo to później bardziej docenia to co ma. Kształtuje trudne dzieciństwo charakter. Hartuje.
Ja przez moje dzieciństwo staram się zawsze patrzeć optymistycznie, szukać dobrych stron. Chociaż nie omijają mnie gorsze dni. Ale się podnoszę z każdego upadku i idę dalej.
Tulisia Słońce jesteś naprawdę niesamowitaTulisia lubi tę wiadomość
-
Tulisia - ogromny "szacun"
naprawdę Cię podziwiam!
a ja myślałam, że miałam kiepskie dzieciństwo...
podziwiam Cie za to jaka jesteś po tym wszystkim!
Rachel - daj znać co u Ciebie.
ja też co 10min odświeżam i czekam na nowe DOBRE wieści.
Mama_Mai
widocznie każda kobieta indywidualnie odczuwa ciążę
ale dziś miałaś dzień - z tymi wynikami!
masakra jakaś!
to lekceważenie pacjenta - to ich obowiązek dopilnować aby pieczątkę przybili to ich praca, tak jak np moja pilnuje i ucze dzieci!
za badania w ciąży zapłąciłąm baaardzo dużo - za jednym razem 150zł, innym nie pamiętam już ile, a i tak poszło na marne
mogłam poczekać na skierowanie od państwowego lekarza ale chciałam już je mieć (wyniki)do prywatnego to mam stratę kasy i nic więcej, to badania ciążowe wiec się w innej sytuacji nie przydadzą!
trudno, nieważne tak bywa.
chodzi mi o to, że jak Ci się należy to za co płacic?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 19:29
Tulisia, Malina15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTulisia tez mysle ze jestes bardzo pozytywna pomimo swoich przezyc :* ja tez sie wychowywalam z 4 siostrami, ale nam nigdy niczego nie brakowalo. I chociaz w domu atmosfera byla rozna (to dom wielopokoleniowy, moja mama sie tu przeniosla po slubie, a moj ojciec to wymarzony pierworodny dziedzic, babcia dawala jej popalic na kazdym kroku) to wspominam dobrze dziecinstwo. Za to moj maz nie mial w domu kolorowo, byla i przemoc i alkohol, ale on praktycznie mi o tym nie opowiada. Odcial sie od tego co bylo, teraz stac go na fajne rzeczy i bardzo to docenia. Cos jest w tym ze jak sie na starcie czegos nie mialo to pozniej ciesza nas male rzeczy.
Tulisia, kierzynka lubią tę wiadomość
-
Tulisia podziwiam Twoje nastawienie do życia, po takich przeżyciach! Godne podziwu! Mój ojciec też pił i podobno się awanturował, ale całe szczęście nie nic z tego nie pamiętam, bo miałam roczek, potem drogi moich rodziców się rozeszły, a ja otrzymałam wspaniałego ojczyma (tylko 13 lat starszego ode mnie ), który po dziś dzień jakby trzeba było wskoczyłby za mną w ogień Z ojcem mam kontakt, ale jako taki i na odległość, więc jaki teraz jest- nie wiem do końca.
Bardzo się cieszę za to, że Twój tata dał sobie radę, bo ja uważam, że mimo że kontakty są jako takie to są bardzo potrzebne. Ściskam Cię mocno silna KobietoTulisia, kierzynka lubią tę wiadomość
-
dziękuję wam dziewczyny za miłe słowa, ale pamiętajcie że nie piszę tego tylko po to aby je usłyszeć ale i tak jest mi miło
Truskaweczka ma rację z tymi obowiązkami lekarza. Myślę że zapomnieli o pieczątce niechcący, ale przez taki błąd inny człowiek ma same komplikacje. Mamo Mai, współczuje. Ja np. zawsze jem śniadania i dla mnie problemem jest wyjście z domu na badania na czczo, bo zaraz chce mi się wymiotować i mi słabo. Obyś w poniedziałek już załatwiła sprawę!
Lili i Rachele, dajcie znać kochaniutkie co u was.Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Dziewczynki dobranoc- miłych snów
ja idę spać z bólem głowy od tego wszystkiego (za dużo czytałam o wczesnej ciąży testowaniu itd)chyba z 10h z przerwam na laptopie przez okropną pogodę.- sama sobie winna jestem.
dodatkowo byłam na usługach córki i męża -zanieś, przynieś itd, obiad, dwie kolacje, mycie garów - mam dośc.
jestem gorzej zmęczona niż po wrzuceniu 4 ton węgla
Malina15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ten brak pieczatki to przypadek, bo na wizycie zle wypiasli mi skierowanie i przepisywali je na 2 druczek i przez to ten blad ale dla mnie uciazliwy laboratorium na jednym koncu miasta, przychodnia na drugim tulisia ja tez od razu po wstaniu z lozka wcinam sniadanie i ciezko mi tak tyle godzin na czczo wytrzymac a co zrobic, dla fasoli wszystko dobrze ze chociaz mdlosci mam po poludniu i wieczorem
Rachele, Lili czekamy na posta od was :* -
Lili to mogę iść spać nareszcie- czekałam na wiadomość i martwiłam się! Bardzo się cieszę Słońce, że wszystko dobrze- napisz jutro obszerniej o naszej Dzidzi!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 22:15
Lili30 lubi tę wiadomość
-
Jejku Lili dobrze ze napisalas.... Bo juz osiwialam. No to teraz ide spac
Jeszcze Rachele ale mam nadzieje ze odpoczywa w lozeczkuWiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2015, 23:02
-
KkasienkA
jesteś moją najwiekszą wykresowa nadzieją, Ty też testowałas w 9, 11,12 i nic negatyw, ja już szaleje, zrobiłąm dwa testy i negatywne, zrobiłąm nawet test ovu bo czasem wykrywa wczesną ciążę i nic
mam nadzieje ze tak jak u Ciebie w 14 dniu coś zobaczę.
moje dwa razy w życiu jak robiłąm testy to były około 2,3 dni po terminie spodziwanej @
nigdy tak wcześnie nie zaczynałam.
ale teraz po tylu latach starań, po poronieniu, tak bardzo chcę, że doszukuje się objawów zaprzeczających testom!
a testy mam płytkowe po 2 zł z allegro - nie wiem jakiej są czułości?!?
objawy:
ten straszny ból krzyża -dawno takiego nie miałam, ta temperatura - w zeszłym cyklu była w jednej lini - nie wzrastałą wcale.
jak patrzyłąm na wiele innych wykresów to w 10 dpo dziewczyny testowały to już były 2 krechy, wiec to mnie martwi, ale u Ciebie widzę inaczej, wiec nadzieja zawsze jest.
chyba melisę zaparze bo jestem kłębkiem nerwów!Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 kwietnia 2015, 07:34
Malina15 lubi tę wiadomość
-
ja już po kościele - pomodliłąm się za wszystkie obecne fasolkowe mamusie i za przyszłe też
teraz za obiadek trzeba się powoli zabierać.
Miłej niedzieli.kierzynka, Malina15 lubią tę wiadomość
-
A ja wczoraj cały dzień na SORze ból okropny. Dziś też się utrzymuje, ale mam nadzieję,że tabletki zaczną działać. Na dodatek wyszło,że mam krwiaka ale słyszałam serduszko! dostałam luteine i dupka... Mam nadzieję,że bóle żołądka odpuszczą bo boli strasznie..chodzić aż mi ciężko no i oby ten krwiak nie był niebezpieczny dla dzidzi..
KkasienkaA lubi tę wiadomość