Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
PrimaSort
bardzo Ci współczuje!
mam/miałam dość podobną sytuację
nie dość, że ciąży brak to jeszcze pracy przez to!
ja też miałam dostać wypowiedzenie po powrocie z L4
na l4 byłam dośc krótko bo w sumie tylko 2 tyg ciąży a potem dostałam 28dni po poronieniu żeby dojść do siebie.
ale przez to, że dopiero po 6 stycznia poszłam na l4 to zaraziłąm się od dzieci grypą - wirusówka i poroniłąm
bałam się iść wcześniej, a wiedziałam, że po 3 m-cu to już mi nic nie zrobią!
teraz tak podpadłam, że dyrektorka mści się i na każdym kroku mi docina/dogryza. od wrzesnia wszyscy opróćz mnie wiedzą, że pracują!
ja jedna nie dostałam tej informacji - a pytałam pare razy już co ze mną?
wiec też musze szukać, ale nie mam nawet już gdzie???!
nie wiem czemu jedni mają zawsze pod górkę?!?
to niesprawiedliwe takie postępowanie - nie dośc, że poronienie to jeszcze zwolnienie z pracy???
u mnie to samo jak w tym cyklu nie zaszłam w ciążę to na razie koniec
bez pracy nie ma mowy o dziecku
a tak bardzo bym chciała się starać cały czas.
lat nie ubywa a czas leci...
rozumiem cie doskonale - mamy podobną sytuację.
jakoś przetrwamy!
trzymaj się!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 06:50
Mama_Mai, PrimaSort, Malina15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKochane ja dzis zabiegana caly dzien, zmeczona jestem strasznie... rano badania, pozniej odwozilam siostre na dworzec, zakupy itd
Rachele strasznie sie ciesze ze plamienia ustaly to dobry znak
ja tez nie moge doczekac sie srody, chociaz juz zaczynam sie stresowac czy zobacze serduszko dobrze ze mam wizyte rano
PrimaSort szkoda ze @ sie rozkreca, wiem jak bardzo liczylas na szczesliwe zakoczenie cyklu :* no i sytuacja w pracy nieciekawa... ale dasz rade
PrimaSort, Rachele lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja też czekam na środę
mam dostać @ i zacząść nowy cykl...
ale już nie staran
najpierw praca.
obejrzałam film return to zero, upłakałam się niemiłosiernie!
aż mnie głowa od płaczu boli!
ale warto było!
i dobrze się skończył!
ja też chcę takiego dzidziusia!!!!!!
na pocieszenie w między czasie zrobiłam kilka pasemek blond, w środe @ wiec farba mi bardzo słabo chwyta.
sama robie rozjaśniaczem za 6,50 i wychodzi mi ala balejaż, w ten sposób unikam wizyt u fryzjera i próbuje włosy zapuścić choć troszkę.
a mam tylko do ramion.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 06:54
PrimaSort, Malina15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTruskaweczka83 wrote:ja też czekam na środę
mam dostać @ i zacząść nowy cykl...
ale już nie staran
najpierw praca.
obejrzałam film return to zero, upłakałam się niemiłosiernie!
aż mnie głowa od płaczu boli!
ale warto było!
i dobrze się skończył!
ja też chcę takiego dzidziusia!!!!!!Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyUff... wszystko podczytałam
Jangwa dobrze że fasolka rośnie , powiem Ci że pamiętam jak z moją Amelią byłam w 10 tygodniu ciaży a mała była "większa" w 12 tyg mierzyła tyle ile normalnie powinna w połowie 13 tyg
Rechele dobrze że plamienia ustały fasolka daje znak że zostaje w brzuszku
Mysia Kochana dobrze że masz za sobą już tą wizyte w ZUs , przykro mi że musiałaś przechodzić przez tą traume tłumaczeń
Lili kochana piękną masz dzidzie Oby rosła zdrowo !
Truskaweczka Prima dziewczyny nowy cykl nowe szanse pamiętajcie !
Tulisia kochana mam nadzieje że przygotowania do już są , ja czekam tylko aż @ pójdzie i bałamuce męża
Wszystkie kochane których nie wymieniłam , nie zapomniałam i trzymam ciągle kciuki oby fasolki , groszki rosły zdrowo
I proszę o modlitwe za staraczki byśmy wkońcu wszystkie pojawiły się na górze w tabelce
Tulisia, Mysia 15, Truskaweczka83 lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczyny z rana
Mam troche podły nastrój przez brak ciąży, ale próbuje sobie z tym radzić.
Miłego dniaMalina15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhey,
W Piątek ma być ładnie i w Sobotę też.
Nadal nie ma okresu, dobija mnie to, normalna kobieta już by była dawno po @ i po owulacji dzisiaj 47 dni po zabiegu a ja nadal czekam, chciała bym już przestać smęcić w kółko o tym, chciała bym już zacząć kolejny cykl i czekać na owulację -
Azande, mogę się domyślać jak ci ciężko. 47 dni to faktycznie już sporo. To czekanie jest najgorsze, ale pocieszenie jest takie że się doczekasz, a wtedy odetchniesz pełną piersią i to będzie nowy początek10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Witajcie w ten zimny dzionek!
Rachele trzymam kciuki za betę!
Truskaweczka głowa do góry! Może jeszcze nie wszystko stracone.
Azande bardzo Ci współczuję tego czekania na @. Oby jak najszybciej się pojawiła!
Dla mnie środa to też ważny dzień. Dowiem się czy Jula dostała się do państwowej zerówki. 22.04. jest ogłoszenie wyników rekrutacji. Troszkę byśmy zaoszczędzili. Teraz za przedszkole płacę ok 500 zł, ale chcę żeby Jula do niego chodziła, ponieważ dzieci lepiej rozwijają się w grupie.Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
-
Ggonia na pewno pojawimy się na górze tabelki Mam nadzieję, że już w tym cyklu! Tylko jakoś dziewczyny zapomniały przesyłać wiruski - więc bardzo proszę o kolejną porcję!!!! Kochane my też już chcemy mieć Fasolinki!!
Tulisia, Azande lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoje kochane ja Wam nieustannie dosylam wiruski
Azande oby twoja @ przyszla jak najszybciej :* mam nadzieje ze leki podzialaja :*:*
Truskaweczka nie poddawaj sie!!! @ jeszcze nie ma, wiec i nadzieja jest nie mozesz tak pesymistycznie sie nastawiac, bo do smutnej mamy fasolka moze nie chcec przyjsc :* no i nie mozna tak obsesyjnie myslec o jednym, im bardziej sie nakrecasz tym wiekszy bol i rozczarowanie z niepowodzenia. Najlepsze jest podejscie "co ma byc to bedzie" bo my i tak nie mamy na to wplywuMysia 15, Truskaweczka83, Azande lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMysia 15 wrote:Witajcie w ten zimny dzionek!
Rachele trzymam kciuki za betę!
Truskaweczka głowa do góry! Może jeszcze nie wszystko stracone.
Azande bardzo Ci współczuję tego czekania na @. Oby jak najszybciej się pojawiła!
Dla mnie środa to też ważny dzień. Dowiem się czy Jula dostała się do państwowej zerówki. 22.04. jest ogłoszenie wyników rekrutacji. Troszkę byśmy zaoszczędzili. Teraz za przedszkole płacę ok 500 zł, ale chcę żeby Jula do niego chodziła, ponieważ dzieci lepiej rozwijają się w grupie.
Mysia jak to możliwe żeby się nie dostała? mi się wydaje że każdemu dziecku przysługuje miejsce w państwowej zerówce, przecież dziecko musi chodzić do zerówki, to jak się nie dostanie to rodzice mają płacić za prywatne?
My na szczęście nie mamy takiego problemu, mieszkamy w małej miejscowości i tu każde dziecko może chodzić do przedszkola państwowego, płacę tylko za obiady i dodatkowe zajęcia takie jak tańce, angielski, wyjazdy, teatrzyki itp, też się uzbiera niezła kwota, no ale nie 500 zł. No i moja bardzo lubi przedszkole, uwielbia tam chodzić, dużo się tam uczy. -
nick nieaktualny
-
Azande wrote:Mysia jak to możliwe żeby się nie dostała? mi się wydaje że każdemu dziecku przysługuje miejsce w państwowej zerówce, przecież dziecko musi chodzić do zerówki, to jak się nie dostanie to rodzice mają płacić za prywatne?
My na szczęście nie mamy takiego problemu, mieszkamy w małej miejscowości i tu każde dziecko może chodzić do przedszkola państwowego, płacę tylko za obiady i dodatkowe zajęcia takie jak tańce, angielski, wyjazdy, teatrzyki itp, też się uzbiera niezła kwota, no ale nie 500 zł. No i moja bardzo lubi przedszkole, uwielbia tam chodzić, dużo się tam uczy.
Jula też lubi swoje przedszkole, ale niestety kwota jest niemała. Oczywiście za dodatkowe atrakcje jak kino, teatr itd płacimy osobno.
W zerówce do której chcę Julę posłać- w naszym rejonie- jest taki głupi regulamin rekrutacji, że sama nie wiem co myśleć. Wprost jest napisane, że zerówka ma ograniczona liczbę miejsc i pierwszeństwo mają dzieci z rodzin wielodzietnych, niepełnosprawne oraz gdy rodzeństwo chodzi już do tej szkoły. Dzieci które się nie dostana zostaną poddane drugiemu etapowi rekrutacji. No jakiś chory ten regulamin. Jeżeli ją nie przyjmą to mam zamiar iść do kuratorium i powiedzieć, że ja w takim razie dziecka nigdzie nie poślę. I zobaczymy. Tylko znowu będzie mnie to kosztowało trochę nerwów. Więc mam nadzieję, że ją przyjmą bez walki z mojej strony.