Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Lili i Mama Martynki trzymam kciuki za wizytę. Dajcie koniecznie znać
Ja juz tez chyba wyczuwam mojego Skarba. Takie jakby lekkie kkopniecie
Mi się podobają takie imiona jak Liliana, Natalia, Kornelia. No i póki co króluje KornelciaMysia 15, lucy1983, Lili30 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAzande wrote:mam teraz wizytę 13.05, to jest za tydzień w środę to poczekam już do tej środy i zobaczymy co mi powie, lekarz twierdzi że nawet 10 tygodni może beta spadać do zera a widać u mnie to bardzo powoli idzie,
-
lucy1983 wrote:Mysia kochana co u Ciebie? i jak Juleńka? Mam nadzieję, że już jest zdrowa i miło spędzacie czas razem
Jula już dużo lepiej. Gorączki nie ma, ale za to przez to osłabienie jest tak marudna, że tylko ja z nią wytrzymuję. Reszta rodziny ma dość!lucy1983 lubi tę wiadomość
-
Tulisia trzymam kciuki!
Ja też czekam. 08.05. powinna przyjść @ więc już niedługo. Ale czekam ze spokojem. Nie nakręcam się. Tak jak pisałam było minimalne więc i szansę minimalne- chyba, że tak jak u Mamy Mai będzie weekendowy Groszek
Rozumiem, że musisz się zdystansować, odetchnąć. Ale cieszę się, że nas nie opuszczasz, bez Ciebie to forum już nie byłoby takie samo. -
nick nieaktualnyDziewczyny!
Właśnie udostępniłam mój wykres. Możecie rzucić okiem?
Od 7 dni moja temperatura wynosi 37,0. Mój termometr wskazuje do jednego miejsca po przecinku. Mam ten:
Dziś mój 13 dzień cyklu. Poczułam że mam od rana jakoś "mokro" i postanowiłam zrobić test owulacyjny. Wynik - pozytywny! Ale w zeszłym cyklu do póki miałam testy to jak pozytyw wyszedł mi 14 dnia cyklu, tak do póki je roiłam były cały czas pozytywne... Aż w końcu przestałam je robić. -
Oki laseczki ja zbieram się na wizytę Muszę jeszcze dojechać kawał drogi... Będę pisać dzisiaj późną nocą ponieważ jadę sama wyjątkowo na wizytę. Mąż w pracy niestety dłużej musi zostać, no ale ktoś musi zarabiać konkretne pieniądze bo to co dostaję z zusu to jakieś żarty
Prima na razie na temat wykresu to niewiele można powiedzieć, mierz wytrwale temperaturę zawsze o tej samej porze i w tym samym miejscu, notuj wszystko i już za kilka dni zobaczymy czy będzie skok
Niestety ja jestem daleka od wróżenia z wykresów, kibicowania że " w tym cyklu na pewno się uda", " zazieleni się" itd... Nie ma się co wzajemnie nakręcać bo potem efekt jest taki, że dziewczyny ciężko odchorowują rozczarowania I w efekcie uciekają z tego wątku i z forum, a mnie zależy żeby zostało nas tutaj jak najwięcej.
Życzę powodzenia w staraniach Sokoro była jedna ciąża to druga jest tylko kwestia czasu Mam nadzieję, że maj przyniesie nam nowe fasolki i dużo radościPrimaSort, matylda08 lubią tę wiadomość
3 Aniołki w niebie
-
pszczoła10 wrote:Lili i Mama Martynki trzymam kciuki za wizytę. Dajcie koniecznie znać
Ja juz tez chyba wyczuwam mojego Skarba. Takie jakby lekkie kkopniecie
Mi się podobają takie imiona jak Liliana, Natalia, Kornelia. No i póki co króluje Kornelcia3 Aniołki w niebie
-
nick nieaktualny
-
Lili30 wrote:Sama myślałam, aby dać dziewczynce na imię Liliana Ale jednak dwie Lili w domu to o jedną za dużo, stwierdziłam że nie jestem fanką imion z pokolenia na pokolenie... U nas dziewczynka Zuzia, a jeśli Zuzi czasem coś urośnie to zostanie Alanem
Tez ładnie rowniez nie jestem za tym żeby były dwie osoby w domu o tym samym imieniu
U nas jeśli niunia okaże się chłopcem to będzie Adaś
-
nick nieaktualnylucy1983 wrote:Primasort a jak mierzysz temperaturę? Bo ten twój termometr to chyba mierzy temperaturę z czoła. Poza tym trochę wysoka jak na pierwszą fazę...
Test owu jest pozytywny, więc działajcie i powodzenia
Testy owulacyjne w zeszłym cyklu były pozytywne od 14 dnia cyklu cały czas. Nawet nie wiem czy wyszły potem negatywne bo już mi testów brakło a potem przyszła miesiączka.
Prolaktynę badałam i mam 32,5 i biorę bromergon od 3 dnia tego cyklu.
Oto link do mojego poprzedniego cyklu może się uda Wam coś wywnioskować
-
nick nieaktualny
-
Mierzy się w ustach lub "dowcipnie". Tylko takie temperatury są wiarygodne. Ja mam termometr owulacyjny z dwoma miejscami po przecinku. Może spróbuj taki kupić tylko już od kolejnego cyklu, ponieważ w środku cyklu nie zmienia się termometru.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 16:48
-
nick nieaktualnyNie wiem czy źle, tylko mi lekarz mówił, że żeby wiarygodnie mierzyć temperaturę bazalną to trzeba mierzyć albo w ustach albo waginalnie, przynajmniej 4=5 minut i najlepiej termometrem z dwiema kreskami po przecinku.
Ale ja na początku też mierzyłam takim termometrem du ucha i byłam w stanie wychwycić skok temperatury...
Od kiedy bierzesz bromka? Może to przez niego masz taką wysoką temperaturę w fazie folikularnej. Niestety tutaj się nie wypowiem, bo się nie znam. Nigdy nie brałam żadnych leków.PrimaSort lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnylucy1983 wrote:Nie wiem czy źle, tylko mi lekarz mówił, że żeby wiarygodnie mierzyć temperaturę bazalną to trzeba mierzyć albo w ustach albo waginalnie, przynajmniej 4=5 minut i najlepiej termometrem z dwiema kreskami po przecinku.
Ale ja na początku też mierzyłam takim termometrem du ucha i byłam w stanie wychwycić skok temperatury...
Od kiedy bierzesz bromka? Może to przez niego masz taką wysoką temperaturę w fazie folikularnej. Niestety tutaj się nie wypowiem, bo się nie znam. Nigdy nie brałam żadnych leków. -
Lili30 wrote:Oki laseczki ja zbieram się na wizytę Muszę jeszcze dojechać kawał drogi... Będę pisać dzisiaj późną nocą ponieważ jadę sama wyjątkowo na wizytę. Mąż w pracy niestety dłużej musi zostać, no ale ktoś musi zarabiać konkretne pieniądze bo to co dostaję z zusu to jakieś żarty
Prima na razie na temat wykresu to niewiele można powiedzieć, mierz wytrwale temperaturę zawsze o tej samej porze i w tym samym miejscu, notuj wszystko i już za kilka dni zobaczymy czy będzie skok
Niestety ja jestem daleka od wróżenia z wykresów, kibicowania że " w tym cyklu na pewno się uda", " zazieleni się" itd... Nie ma się co wzajemnie nakręcać bo potem efekt jest taki, że dziewczyny ciężko odchorowują rozczarowania I w efekcie uciekają z tego wątku i z forum, a mnie zależy żeby zostało nas tutaj jak najwięcej.
Życzę powodzenia w staraniach Sokoro była jedna ciąża to druga jest tylko kwestia czasu Mam nadzieję, że maj przyniesie nam nowe fasolki i dużo radości
Popieram!popieram!
ja tak się strasznie nakręciłam, potem odchorowałam -dosłownie- rozczarowanie, szkoda gadać.
a teraz aby tego uniknąć samo ovu usunęło mi wykres
napisałam do nich, że wrzucili mnie na fioletową i odliczają moją ciążę w któej nie jestem?!?
usuneli belly z ciążą i przy okazji mój wykres bieżący i rozpoczęli mi nowy.
znów do nich pisałam i przywrócili go ale troche jest zmieniony!!!!!
nie mam notatek i zmienili mi 2 temp!!!!!
wiec w tym cyklu totalnie na luzie bedzie bo już nic z tego nie wiem, a poza tym nic na siłę robić nie bede, nie mam ochoty nawet
nie wiem czemu, w płodne dni to raczej chciało mi się a teraz nie.
może coś mi się przstawiło, boli mnie mocno jakby lewy jajnik, wiec zobaczymy jeszcze.
w pracy sajgon, i ten poniedziałek był ciężki.
bedziemy zmieniać conieco na placu, przekopywać, wstawiać gazony (takie coś z kostki na kwiaty- pisze bo sama pierwszy raz to widzę) może zajmę się ogrodem, pracą i znów ciążą sama przyjdzie
trzymam kciuki za wizyty u lekarzy
powodzenia -
Zrobiłam dzisiaj betę <0,01, więc przynajmniej mam potwierdzenie, że wszystko się wyczyściło samo. Przy ciąży biochemicznej mało było prawdopodobne, że byłoby inaczej, ale przez ostatnie kilka dni miałam dość mocne bóle w podbrzuszu i jajnika, więc trochę się oczywiście nawkręcałam, że coś jest nie tak (nieuleczalna paranoja...).
Jutro idę do ginekologa-endokrynologa, pogadam o badaniach poza tymi, które mi zleciła hematolog, i sprawdzę, co z tą infekcją, z którą miałam problem w ciąży. No i zapytam, kiedy według niej mogę wznowić starania...
KkasienkaA, lucy1983 lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualny
-
Kehlana dobrze ze sytuacja powoli się klaruje najgorsze jest czekanie, stanie w miejscu i niepewność. Myślę że porobisz sobie wszystkie badania i znajdziesz przyczynę przed kolejnymi staraniami. Bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie. Doskonale wiem jak ciężko Ci jest, ale masz o co walczyć i podnosić się z porażki. Ja czekam na wizytę jak zwykle opóźnienie...3 Aniołki w niebie