Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Kehlana popieram dziewczyny! To forum nie jest tylko po to aby czytać dobre wiadomości. Jest po to abyśmy mogły wspierać się w tych gorszych dniach, które przecież nadal nas nachodzą.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKehlana, odzywaj się jak najczęściej Kochana i wtedy gdy jest lepiej ale i wtedy kiedy przychodzi dołek, żebyś w nim za długo nie utknęła... Po to masz nas
Wierzę, że teraz po badaniach wyjaśni się dlaczego nie możesz utrzymać ciąży i że niedługo będziesz mogła wznowić starania i wtedy dostaniesz odpowiednie leki i wszystko będzie dobrze Bardzo mocno w to wierzę...
Po biochemicznej starania chyba można zacząć praktycznie od razu, ale ja bym odczekała do wyników badań i porozmawiała z twoją gin o ewentualnym leczeniu, a ona teraz na urlopie prawda?
U mnie paranoja w toku, dziś znowu mnie zaczął boleć lewy jajnik i już sobie zaczełam wmawiać, że coś się dzieje i latam co 10 min do toalety i sprawdzam, czy nie plamię... Ja to jednak jestem nienormalna....
Najchętniej bym poszła na betę ale musiałabym jechać ekstra do Monachium, bo u mnie nie ma żadnego prywatnego labu, więc muszę z tą moją paranoją i strachem wytrzymać do czwartku... -
nick nieaktualny
-
Lucy jajniki bolą w ciąży! Nie możesz tak się denerwować- wiesz, że to nie pomaga tylko szkodzi! Kochana oczywiście wiadomo, że każda z nas po tak traumatycznych przeżyciach będzie inaczej patrzeć na ciążę niż dziewczyny , które nie przeżyły takich tragedii, ale musisz być silna dla Fasolinki. Ona nie potrzebuje nerwowej Mamusi! Do czwartku już niedługo. Będę się modlić i trzymać kciuki za Was!!!
lucy1983 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
kurcze dziewczyny, znów wszystkie koleżanki/sasiadki są w ciąży...
ale mi przykro- wszyscy tylko nie ja!!!!
i to dowiaduje się np z fotek na portalach, albo widzę brzuch pod sam nos i jestem w szoku!!!
sąsiadka ma dziecko z 8 miesięcy i ogromny brzuch- wiem, że to wpadka, i przykro mi...
jedni chcą już 5 lat i doopa a drudzy nic nie planują i ciąża za ciążą,
druga sąsiadka ma już dwoje dzieci i brzuch pod nosem....
a mój mąż woli grać w wordoftanks całe dnie niż
nerw mnie ogarnoł, a miałam wyluzować, odpuścić, ale dziś dowiedziałąm się o 3 ciążach zaawansowanych i przybiło mnie to...
chyba winko pójdzie w ruch....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 20:30
PrimaSort lubi tę wiadomość
-
hej hej, milo ze pamietacie o mnie. Ja juz dawno po wizycie, ale nie mialam czasu wejsc napisac. Z Maja wszytsko ok, ale moja gin mnie troche wystraszyla, bo nie dosc ze kosmowka dalej sie nie podniosła i zasłania cale ujscie wew. szyjki to jeszcze po porodzie przedwczesnym szyjka jest bardzo miekka, a powiększająca sie macica jej wcale nie pomaga i trzeba pilnowac czy nie ma rozwarcia. Narazie sie nic takiego nie dzieje, ale nadal mam zakaz dzwigania, przemeczania sie i mam odpoczywac. O łożysku przodującym narazie też nie ma co wyrokować, bo jest za wcześnie, jest szansa ze sie podniesie do góry. Umówiłam sie juz na usg połówkowe do najlepszego specjalisty od usg prenatalnego i tez bede spokojniejsza jak sprawdzi Maję pod każdym kątem.
lucy1983, majeczka8, KkasienkaA, Mysia 15, Rachele lubią tę wiadomość
-
lucy1983 wrote:Dzięki Mysia Wiem, że to normalne, ale ja jak zwykle panikuję, ale za chwilę tłumaczę sobie, że to normalne i muszę być silna i spokojna...
Co ja bym bez was zrobiła
Lucy sama po sobie wiem, że nic nie poradzisz będzie tak jak jest zapisane w kodzie genetycznym dzieciątka, nie mamy na to wpływu żadnego!!!
oczywiście to nie takie proste...ale nie denerwuj się.
nie pomoże ci to,a jedynie zaszkodzi!
i urodzisz małęgo nerwuska
PrimaSort lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny! Dzisiaj jest mój 13 dzień cyklu i zastanawiam sie nad zmiana termometru z bezdotykowego na owulacyjny. Czy lepiej stosowac go dopiero od nowego cyklu?
I jeszcze jedno pytanko. Czy Badała któraś z Was poziom LH lub FSH? Ja w zeszlym cyklu mialam pierwsze 3 dni testy owulacyjne negatywne a potem caly czas pozytywne. Az w koncu skonczyly mi sie testy i przestalam je robic... Dzis poczulam ze mam mokro a ze to moj 13 dzien cyklu to postanowilam isc do apteki po testy i otrzymalam wynik pozytywny. Ciekawe czy ja mam taki wysoki poziom LH caly czas czy akurat teraz trafilam w owulacje?
To mój wykres z poprzedniego cyklu:Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 20:36
-
mama Martynki wrote:hej hej, milo ze pamietacie o mnie. Ja juz dawno po wizycie, ale nie mialam czasu wejsc napisac. Z Maja wszytsko ok, ale moja gin mnie troche wystraszyla, bo nie dosc ze kosmowka dalej sie nie podniosła i zasłania cale ujscie wew. szyjki to jeszcze po porodzie przedwczesnym szyjka jest bardzo miekka, a powiększająca sie macica jej wcale nie pomaga i trzeba pilnowac czy nie ma rozwarcia. Narazie sie nic takiego nie dzieje, ale nadal mam zakaz dzwigania, przemeczania sie i mam odpoczywac. O łożysku przodującym narazie też nie ma co wyrokować, bo jest za wcześnie, jest szansa ze sie podniesie do góry. Umówiłam sie juz na usg połówkowe do najlepszego specjalisty od usg prenatalnego i tez bede spokojniejsza jak sprawdzi Maję pod każdym kątem.
Mama Martynki życzę ci aby wszystko było jak najlepiej!
Na razie nie przejmuj się bardzo, a odpoczywaj i dbaj o was
Daj znać koniecznie po prenatalnym! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo mamo Martynki ciesze sie ze wizyta udana nawet sie nie obejrzysz, a juz bedziesz po polowkowym
Ja mam wrazenie, ze u mnie szyjka jest miekka i ze nie jest zamknieta, ale lekarz nic nie mowil poki co ze cos jest nie tak, wiec wierze, ze tak ma byc.
teraz czekamy na wiesci od Lilimama Martynki lubi tę wiadomość