X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 4 maja 2015, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PrimaSort wrote:
    Dziewczyny! Dzisiaj jest mój 13 dzień cyklu i zastanawiam sie nad zmiana termometru z bezdotykowego na owulacyjny. Czy lepiej stosowac go dopiero od nowego cyklu?

    I jeszcze jedno pytanko. Czy Badała któraś z Was poziom LH lub FSH? Ja w zeszlym cyklu mialam pierwsze 3 dni testy owulacyjne negatywne a potem caly czas pozytywne. Az w koncu skonczyly mi sie testy i przestalam je robic... Dzis poczulam ze mam mokro a ze to moj 13 dzien cyklu to postanowilam isc do apteki po testy i otrzymalam wynik pozytywny. Ciekawe czy ja mam taki wysoki poziom LH caly czas czy akurat teraz trafilam w owulacje?

    To mój wykres z poprzedniego cyklu:33f67ad34afd46f3cd4c54b15643e582.png


    wiesz ja w zeszłm cyklu kupiłąm owulacyjny microlive za ok 14zł i stosowałam dwa - znaczy tym "starym" mierzyłam normalnie do końc cyklu, a tym nowym jako drugim i zapisywałam w notatkach. do końca trzeba mierzyć tym samym, teraz w tym cyklu mierzę tym z dwoma miejscami po przecinku i zapisuje to. jestem też w 13 dni, ale ovu mi coś pokąbinowało i nie mam bieżącego wykresu. odpuściłąm starania na siłe, bo już nie mam siły do tego.

    A powiedz mi czy linia testowa jest ciemniejsza na testach od testowej???
    Bo musi być ciemniejsza żeby test był "pozytywny"
    ja mam czasem prawie takie same, wiec uznaje je za negatywne.
    Tylko te mocniejsze uznaje za pozytywne.
    A najwyżej 3 dni mam mocniejsze.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 20:46

    PrimaSort lubi tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • majeczka8 Autorytet
    Postów: 449 336

    Wysłany: 4 maja 2015, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka napij sie winka troche sie wyluzujesz, ja jak mialam gorsze dni to czerwone winko mialam zawsze w domku hihi teraz mnie nie ciagnie wogole ale wczesniej lubilam lampke wieczorkiem ;-)
    kochana tak to juz jest ze ponoc najszybciej zajsc w ciaze po ciazy!
    Nie mysl za duzo o sasiadkach skup sie na sobie i Wiktorii a negatywne mysli wyrzuc z glowy nastaw sie na pozytywne myslenie ;-)

    Kehlana milo cie slyszec :-) tak jak mowia dziewczyny zawsze pisz niezaleznie od humoru po to mamy to forum jest to przeciez nasza wirtualna terapia wiec jak tylko zle sie czujesz prosze sie zglaszac w kazdej chwili ;-)

    Lucy nie martw sie wszystko bedzie dobrze..choc wiem latwo mowic ja tez sie boje i nadal jeszcze nie mowimy znajomym..niestety tak to jest po naszych doswiadczeniach..
    jednak my jako przyszle mamy musimy wierzyc w nas i nasze fasolki musimy byc silne :-)

    Truskaweczka83, lucy1983 lubią tę wiadomość

    I bede szczesliwa chocbym miala sobie to szczescie narysowac!
    0r13dma.png
  • majeczka8 Autorytet
    Postów: 449 336

    Wysłany: 4 maja 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Martynki swietnie ze u ciebie wszystko w porzadku bardzo mnie to cieszy :-) :-)

    mama Martynki lubi tę wiadomość

    I bede szczesliwa chocbym miala sobie to szczescie narysowac!
    0r13dma.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 4 maja 2015, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki za wsparcie, dziewczyny! Naprawdę dużo dla mnie znaczy. Kochane jesteście!

    Moja nowa ginka ma teraz urlop, mam u niej wizytę dopiero 20 maja. Jutro idę do ginekologa-endokrynologa, u której byłam już wcześniej w ramach mojego maratonu po lekarzach po pierwszym poronieniu. Nie mam do niej do końca zaufania, ale chciałabym porobić wszystkie możliwe badania jak najszybciej i skonsultować sprawę tej infekcji, więc zdecydowałam się na wizytę. Do mojej nowej ginki pójdę więc już z wynikami wielu badań i może coś się dzięki temu szybciej wyklaruje.

    Nie wiem, czego bym w zasadzie chciała od tych wyników. Z jednej strony chciałabym, żeby coś w nich wyszło, jeżeli miałoby to oznaczać, że dostanę leki i z następną ciążą powinno być w porządku. Z drugiej strony czasami wolałabym, żeby pierwsze poronienie było przypadkiem jak mówili lekarze, a ta ciąża biochemiczna wynikiem stresu w pracy i osłabionego organizmu, bo jednak lepiej chyba, jakbym ogólnie była zdrowa. Generalnie mętlik w głowie i w tym momencie sporo żalu do losu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 21:17

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 4 maja 2015, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    majeczka8 wrote:
    Truskaweczka napij sie winka troche sie wyluzujesz, ja jak mialam gorsze dni to czerwone winko mialam zawsze w domku hihi teraz mnie nie ciagnie wogole ale wczesniej lubilam lampke wieczorkiem ;-)
    kochana tak to juz jest ze ponoc najszybciej zajsc w ciaze po ciazy!
    Nie mysl za duzo o sasiadkach skup sie na sobie i Wiktorii a negatywne mysli wyrzuc z glowy nastaw sie na pozytywne myslenie ;-)

    Kehlana milo cie slyszec :-) tak jak mowia dziewczyny zawsze pisz niezaleznie od humoru po to mamy to forum jest to przeciez nasza wirtualna terapia wiec jak tylko zle sie czujesz prosze sie zglaszac w kazdej chwili ;-)

    Lucy nie martw sie wszystko bedzie dobrze..choc wiem latwo mowic ja tez sie boje i nadal jeszcze nie mowimy znajomym..niestety tak to jest po naszych doswiadczeniach..
    jednak my jako przyszle mamy musimy wierzyc w nas i nasze fasolki musimy byc silne :-)



    bardzo bym tak chciała - wyrzucić negatywne myśli- zastąpić je pozytywnymi :)

    majeczka8 lubi tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 4 maja 2015, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo_Martynki, bardzo się cieszę, że z maleństwem wszystko w porządku! Łozysko pewnie się jeszcze przesunie, a na problemy z szyjką jest też kilka rozwiązań, więc postaraj się nie martwić za bardzo. Trzymam kciuki, żeby wszystko szło tak dobrze jak dotychczas :)

    mama Martynki lubi tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 4 maja 2015, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mama Martynki wrote:
    hej hej, milo ze pamietacie o mnie. Ja juz dawno po wizycie, ale nie mialam czasu wejsc napisac. Z Maja wszytsko ok, ale moja gin mnie troche wystraszyla, bo nie dosc ze kosmowka dalej sie nie podniosła i zasłania cale ujscie wew. szyjki to jeszcze po porodzie przedwczesnym szyjka jest bardzo miekka, a powiększająca sie macica jej wcale nie pomaga i trzeba pilnowac czy nie ma rozwarcia. Narazie sie nic takiego nie dzieje, ale nadal mam zakaz dzwigania, przemeczania sie i mam odpoczywac. O łożysku przodującym narazie też nie ma co wyrokować, bo jest za wcześnie, jest szansa ze sie podniesie do góry. Umówiłam sie juz na usg połówkowe do najlepszego specjalisty od usg prenatalnego i tez bede spokojniejsza jak sprawdzi Maję pod każdym kątem.

    Kochana wspaniale! Tak się cieszę, że z Mają dobrze :D To teraz proszę bardzo uważać na siebie i słuchać lekarza, chociaż wiem jak przy czteroletnim Urwisku ciężko z tym odpoczynkiem ;) Kiedy masz usg połówkowe? Już zaczynam trzymać kciuki!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2015, 21:33

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 maja 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka83 wrote:
    wiesz ja w zeszłm cyklu kupiłąm owulacyjny microlive za ok 14zł i stosowałam dwa - znaczy tym "starym" mierzyłam normalnie do końc cyklu, a tym nowym jako drugim i zapisywałam w notatkach. do końca trzeba mierzyć tym samym, teraz w tym cyklu mierzę tym z dwoma miejscami po przecinku i zapisuje to. jestem też w 13 dni, ale ovu mi coś pokąbinowało i nie mam bieżącego wykresu. odpuściłąm starania na siłe, bo już nie mam siły do tego.

    A powiedz mi czy linia testowa jest ciemniejsza na testach od testowej???
    Bo musi być ciemniejsza żeby test był "pozytywny"
    ja mam czasem prawie takie same, wiec uznaje je za negatywne.
    Tylko te mocniejsze uznaje za pozytywne.
    A najwyżej 3 dni mam mocniejsze.
    Linia linia testowa jest ciemniejsza od kontrolnej.
    Zdjęcie dzisiejszego testu: 77a30fdbc5d00eb0med.jpg

  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 4 maja 2015, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Martynki to super, że wszystko ok! A kiedy masz następną wizytę, a kiedy usg połówkowe? Łożysko ja też mam zagrożenie przodującym, ale ciągle mam nadzieję, że się podniesie. Mojej cioci podniosło się pod koniec. Kochana a nawet jak się nie podniosą to i tak dzieci rodzą się całe i zdrowe :) Szyjkę faktycznie musicie kontrolować. A masz coś brać?
    Najważniejsze, że Maja ma się w brzuszku mamusi dobrze :D

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • Lili30 Autorytet
    Postów: 553 508

    Wysłany: 5 maja 2015, 06:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny ;)
    Wczoraj juz nie pisałam ale w domu byłam o 23:40 docent spóźnił się 2 godziny do gabinetu stąd było mega opóźnienie. Miałam dużo badań pisanie recept i l4 wiec skrócił usg do sprawdzenia akcji serca... ANI JEDNEGO POMIARU ;( strasznie jestem zła bo niczego się nie dowiedziałam, a kolejna wizyta 28 maj. Jeszcze za to jrdnominutowe usg wziął 100 co wydaje mi się skrajnie bezczelne... Ale IM wszystko wolno.

    3 Aniołki w niebie
    atdc6iye40ls1crt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili kochanie, tak mi przykro że jesteś zawiedziona wizytą i straciłaś na czekaniu tyle czasu i siły. To naprawdę żenujące i jak się okazuje kosztowne.

    Niestety tak często bywa ze 'sławnymi' docentami, mają coś w szpitalu, co ich zatrzymuje i jak masz pecha trafić na ten ich dzień to nic nie poradzisz. Znam to też od drugiej strony, bo jestem z rodziny lekarskiej... Mój brat neurolog zawsze mówi żeby wybierać lepiej młodszych lekarzy, bo i mają więcej czasu i kształcą się na bieżąco i jeszcze się starają, a starzy ,wyjadacze' lecą na opinii i kasują. Ja tam jednak wierzę że twój lekarz po prostu wczoraj nie miał za dużo czasu, bo to dobry lekarz, w końcu lekarze to też tylko ludzie :)

    Ja dla spokoju umówiłabym się po prostu gdzie indziej na spokojne usg :)
    Szkoda nerwów na taką niepewność :) a wszystko na pewno jest dobrze z Zuzią :)

  • mama Martynki Autorytet
    Postów: 283 304

    Wysłany: 5 maja 2015, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pół nocy nie spałam przez wczorajszą wizytę :( wizja porodu przez cc mnie nie przeraża, no dam radę, ale boję się skracania szyjki rozdarcia itd przed terminem. Strasznie się boję o Maję. Łazienka narazie nic nie dostałam, bo szyjka jest zamknięta i długa na 37mm, a w razie czego co się dostaje?? Kolejna wizytę mam 25 maja na usg polowkowym i 8 czerwca do mojej gin.

    Martynka 25 t.c. 16.12.2014 [*][*][*]
    z8hs7m2.png4uyly46.png
  • mama Martynki Autorytet
    Postów: 283 304

    Wysłany: 5 maja 2015, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili też bym się zastanowila nad innym lekarzem, bo do kolejnej wizyty sporo czasu, a lekceważenie pacjentki też dobrze nie świadczy o nim.

    Martynka 25 t.c. 16.12.2014 [*][*][*]
    z8hs7m2.png4uyly46.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Martynki nie mozesz sie tak denerwowac!!! Bo od tych nerwow naprawde cos sie stanie!!! Jezeli chodzi o skracanie szyjki to nie wiem czy sa leki ktore potrafia to zahamowac, ale na pewno zaklada sie szew na szyjce i zaleca lezenie.

    Lili tez bym byla zla na twoim miejscu. Nie dosc ze tyle spoznienia to jeszcze skasowal cie za takie usg. Dziewczyny maja chyba racje, umow sie gdzies na samo usg. Bedziesz spokojniejsza i podejrzysz Zuzie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili ja nie radzę zmieniać lekarza, nie taka była moja intencja, bo twój lekarz wydaje się być fachowy i troskliwy o ile ma czas. Ja bym tylko dla własnego spokoju poszła gdzie indziej na usg, żeby wszystko zmierzyć itp. Ale możesz też czekać do następnej wizyty skoro powiedział że z Zuzią wszystko w porządku. Gdyby stwierdził że coś jest nie tak na pewno by ci to powiedział.
    Trzeba czasem ufać lekarzom :)

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili tak mi przykro. Taka wizyta- proszę nie obraź się, ale to porażka! Ja w ciąży z Julą gdy nie miałam takich doświadczeń jak teraz nie wyobrażałam sobie wizyty bez usg, a teraz jeżeli się uda to pewnie będę biegać co dwa tygodnie na usg, żeby się uspokoić. Dla nas- mamuś po stracie- usg jest wyjątkowo ważne i uspokajające i lekarz powinien o tym wiedzieć!

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Martynki musisz teraz naprawdę bardzo uważać na siebie, nie podnosić nic ciężkiego- po prostu słuchać lekarza! Kochana postaraj się nie denerwować- wiem, że łatwo się mówi, ale nerwy też nic nie pomogą.

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo_Martynki, Mama_Mai ma rację, w razie faktycznego skracania szyjki zakłada się szew okrężny albo pessar, no i niestety dostaje się wtedy absolutny nakaz leżenia. Tak więc nie denerwuj się teraz tak bardzo, jak sama mówisz szyjka jest na razie długa i zamknięta, a jeżeli zacznie się skracać to pewnie wtedy lekarz zaproponuje Ci jedną z tych dwóch metod. Wiele dziewczyn ma problem ze skracającą się szyjką i rodzą dzieci w terminie, więc naprawdę nie musisz się jeszcze tak niepokoić.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 5 maja 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili, chyba by mnie szlag trafił na taką wizytę! Nie dość, że się musiałaś naczekać, nie dość, że bez porządnego USG, to jeszcze wziął pełną stawkę! Ugh, siedzę tu przed komputerem i gotuję się w środku.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 maja 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) Ja właśnie po teście owulacyjnym. Brak objawów owulacji jakichkolwiek test pozytywny, ale kreska testowa ciemniejsza mocno od kontrolnej w przeciwieństwie do wczorajszego testu. Dla porównania sweet fotki :P

    WCZORAJSZY TEST:
    77a30fdbc5d00eb0med.jpg

    DZISIEJSZY TEST:
    d7966723293bb7cbmed.jpg




‹‹ 307 308 309 310 311 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ