Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
kehlana_miyu wrote:Rachele, cudowne wiadomości! Super, że się wszystko podleczyło i "przykleiło" z powrotem Możesz teraz odetchnąć trochę Dalej masz nakaz leżenia czy możesz trochę chodzić?
Dziekuje Ci
Wiesz, w sumie zaden lekarz mi nie kazal miesiac temu lezec 'plackiem' tylko sie oszczedzac ale wiadomo, ze bez lezenia nic by sie nie zagoilo. Ale tu jest takie podejscie na poczatku -co ma byc to bedzie. O progesteron w szpitalu tez poprosilam sama, bo inaczej by mi nie dali.
na szczescie moja Pani ginekolog ma bardziej 'polskie' podejscie czyli zapobiegamy, sprawdzamy od samego poczatku.
Wczoraj powiedziala mi, ze widac, ze lezalam slicznie bo przewaznie trzeba wiecej czasu na to by sie wszystko 'przykleilo'. Juz w ost tygodniu chodzilam po mieszkaniu ale wyszlam tylko raz do rodzinnego. Teraz, oszczedzam sie ale powolutku zaczne wychodzic na spacerki. Zadnych ciezkich prac w domku nie wykonuje. Jakos powolutku, krok po kroczku i wszystko bedzie dobrze.
Sciskam Cie mocno i przesylam duzo buziakow!lucy1983, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
KkasienkaA wrote:Rachele wspaniale Kochana!!!! I nawet Maluch jest większy, no same dobre wieści To teraz uważajcie na siebie, ale już możesz coś porobić Super Kochana, teraz tylko dwa tygodnie A te za miesiąc to prenatalne?
Dziekuje Kochana Tak sie akurat fajnie zlozylo, ze mam za 2 tyg w klinice, gdzie planuje rodzic (i gdzie mialam zabieg).
Usg za miesiac, mysle ze mozna nazwac prenatalne. My nie robimy zadnych badan na syndrom Downa. Pani doktor powiedziala, ze za miesiac dokonamy pierwszych dokladnych pomiarow pod katem wszystkich innych wad np ukladu krwionosnego, itd. Natomiast w polowie lipca bede miec usg morfologiczne, czyli nasze polowkowe.
Jutro zamawiam detektor Identyczny jak Twoj : ) Juz nie moge sie doczekac
Sciskam Cie mocno mocno i zycze duzo zdrowkalucy1983, KkasienkaA lubią tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
Mysia 15 wrote:Kochana moja wspaniałe wiadomości!!! Ogromnie się cieszę Teraz odetchniesz troszeczkę i zaczniesz naprawdę cieszyć się z Kropeczka malutkiego
Dziekuje Ci Kochana! Tak, wczoraj spadl mi kamien z serca i 10 kg mniej. Pierwszy raz wczoraj rozmawialismy na spokojnie o Malenstwie i najblizszych miesiacach...
W najblizszych dniach powiemy tesciom, czekalismy az minie zagrozenie, aby tescia nie denerwowac w razie czego, bo slabiutko u niego ze zdrowiem.
Zycze duzo usmiechow i przesylam buziaki dla Julenki. Jak sie czuje?
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
jangwa_maua wrote:Mama_Mai - ojej...ja pewno też bym spanikowała. Ale najwyżej Cie przebadają
Rachele - super wieści tak się ciesze, że maluszek rośnie
U mnie też wszystko dobrze Serduszko bije, Maluszek ma 42,4 mm Pani powiedziała, że kręgosłup wygląda dobrze (tylko mogła powiedzieć tylko, bo tam mają kiepski sprzęt w przychodni). Więcej pewno dowiem się w poniedziałek na USG
Zdjęcie mam ale słaba jakość w porównaniu do tych co dostałam w szpitalu
KOchana, super wiadomosci! Slicznie Malenstwo rosnie Cudownie!!!!!!!
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
Rachele wrote:Dziekuje Ci Kochana! Tak, wczoraj spadl mi kamien z serca i 10 kg mniej. Pierwszy raz wczoraj rozmawialismy na spokojnie o Malenstwie i najblizszych miesiacach...
W najblizszych dniach powiemy tesciom, czekalismy az minie zagrozenie, aby tescia nie denerwowac w razie czego, bo slabiutko u niego ze zdrowiem.
Zycze duzo usmiechow i przesylam buziaki dla Julenki. Jak sie czuje?
Dziękuje za buziaki dla Julii!! Na razie jest zdrowa, ale nie puszczam jej do przedszkola- musi dojść do siebie po tej tygodniowej gorączce.
Ale teściowie się ucieszą!! Szczególnie, że pisałaś, że masz fajnych teściów. -
Mama_Mai wrote:Rachele czuje sie dobrze, plamienia nie ma praktycznie caly czas spedzam w lozku. Lekarka na obchodzie cos pod nosem mruczala o krwiaku, ale na usg wczoraj nic o takich cudach nie slyszalam... nie dopytywalam sie ordynatora, bo chce zeby mnie w sobote wypuscil do domu
Milego dnia :*
To dobre wiadomości. Najważniejsze, że nie ma plamienia Kochana! Ale może zapytaj ordynatora? Lepiej wiedzieć nawet jeżeli musiałabyś dłużej przebywać w szpitalu. -
anka418 wrote:Hej hej
Odebrałam dzisiaj świeże wyniki. Dla przypomnienia 4tyg temu miałam glukozę 114, tsh 4,3 prolaktyne 23. Od 3tyg biorę pół tabletki bromergon i jedna euthyrox 25.
dzisiejsze wyniki to glukoza 88, tsh 1,572 prolaktyna 9,13
Robiłam badania w 2 dc a poprzednie bodajże w 4dc
Wizytę u gina mam 20 maja a do endo dopiero za 2 miesiące bo kazała przyjść po 3 miesiące zażywania leków... co myślicie o wynikach?3 Aniołki w niebie
-
Kurde ja wstalam z silnym plamieniem... No szlak mnie trafi przecież to 18 tydzien, powinnam cieszyc się ciążą a tu ciągle coś!!! I to zebym jeszcze coś zrobila a ja wczoraj nawet obiad miałam więc w sumie tylko siedzialam i czytalam ksiazke... Dupka też biore normalnie 3x1. Wściekła jestem jak nie wiem co... Na 12:30 mam jechac do mojego lekarza do szpitala na sprawdzenie....
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
KkasienkaA wrote:Kurde ja wstalam z silnym plamieniem... No szlak mnie trafi przecież to 18 tydzien, powinnam cieszyc się ciążą a tu ciągle coś!!! I to zebym jeszcze coś zrobila a ja wczoraj nawet obiad miałam więc w sumie tylko siedzialam i czytalam ksiazke... Dupka też biore normalnie 3x1. Wściekła jestem jak nie wiem co... Na 12:30 mam jechac do mojego lekarza do szpitala na sprawdzenie....
Kasieńka tak mi przykro! Teraz to naprawdę powinnaś cieszyć się ciążą i Maleństwem, a nie denerwować ciągle. Trzymam kciuki! Pisz od razu po wizycie Kochana! -
lucy1983 wrote:Witajcie Kochane,
U mnie dziś dużo lepiej przeziębienie powoli odpuszcza ale po moim ataku to nic dziwnego... I odpukać żołądek też się uspokoił. Oby teraz już było lepiej
Życzę wam miłego dnia
Bardzo się cieszę, że lepiej się czujesz! I przeziębienie mija. Ale najważniejsze, że żołądek się uspokoił. Teraz to już powinno być tylko lepiej!! -
nick nieaktualnyhey, dziewczyny gratuluję udanych wizyt,
KasnienkaA - ojejku, współczuję kolejnych stresów, mam nadzieję że wizyta Cie uspokoi,
ja cała w nerwach, stresuję się przed wizytą, a to dopiero o 16.30, i mnie wzięło przeziębienie znowu gardło mnie boli, głowa i trzęsie z zimna, oby przeszło szybko, bo nie zamierzam żadnych leków brać -
nick nieaktualnydziewczyny a czy Wy wymiotowałyście na początku? bo ja kurde od trzech dni codziennie wymiotuję po kilka razy dziennie i tak mnie to stresuje strasznie, niby wymioty mogą się zdarzyć w ciąży, ale z córcią to wymiotowałam dwa razy przez całą ciążę, a w tej ciąży co poroniłam to wymiotowałam przez ostatnie dwa tygodnie cały czas
-
Azande Kochana mocno trzymam kciuki!!! I czekam na wiadomości!
Ja w obydwóch ciążach nie wymiotowałam, ale żona kuzyna w pierwszej ciąży czuła się rewelacyjnie i urodziła córeczkę, w drugiej praktycznie od początku, aż do połowy ciąży wymiotowała, miała mdłości i czuła się okropnie- urodziła zdrowego synusia. Wymioty są chyba normalne w ciąży i nie zwiastują niczego złego.
A na przeziębienie Dziewczyny pisały o naturalnych sposobach, więc może spróbuj? Im pomogły!
Słonce jeszcze raz życzę powodzenia!! -
nick nieaktualnyAzande kochanie wymioty w ciazy sa jak najbardziej normalne kochana ciesz sie kazdym objawem, chociaz akurqt mdlosci i wymioty nie sa najprzyjemniejsze ja z Maja wymioty moglabym policzyc na palcach jednej reki a w tej ciazy ani razu!!!! I mdlosci powoli ustepuja nadal czuje je wieczorem ale na ten moment trwaja moze 2-3 godzinki i sa o wiele mniej dokuczliwe
Lucy ciesze sie ze twoje choroby sie poddaja pewnie ten rosol ci pomogl ja to bym zjadla sobie taki rosolek z domowym makaronem pychota
Kasienko wszystko napewno jest w porzadku :* moze taki poprostu urok twojej ciazy??? Ale stres jest ogromy, wiem cos o tym odezwij sie po badaniu :* trzymamy kciuki :* :* :* -
Azande, moja mama była w ciąży 4 razy i za każdym razem sytuacja z mdłościami i wymiotami wyglądała inaczej, więc nie ma reguły, jak tu dziewczyny często powtarzają, każda ciąża jest inna. Generalnie w końcu wymioty przyjmuje się jako dobry znak, choć ich brak, jak w przypadku Twojej ciąży z córeczką, też nie musi o niczym świadczyć. Trzymam kciuki za wizytę!
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Wiecie dziewczyny, przeglądam czasami inne wątki i bardzo się cieszę, że zadomowiłam się na tym. Na innych czasami niezłe melodramaty się dzieją, tworzą się jakieś grupy, które krzywo na siebie patrzą, źle się patrzy na nowe dziewczyny - no paranoja. A tu u nas zawsze wsparcie i zrozumienie, przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie
Azande, Mysia 15, Rachele, lucy1983, Tulisia lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015