Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Och ta Majusia mały Śpioszek! To nadal trzymam kciuki!
A jeżeli chodzi o częstotliwość usg to nie wiem co myśleć. Niby mówią, że nie szkodzi, ale dwa w tygodniu? Nie wiem Kochana co napisać? -
pszczoła10 wrote:Kasienka to fajna data na odwiedzinki u maluszka w dzien dziecka
tez trzymam kciuki za wszystkie wizyty
Mysia, super ze planujecie wyjazd, jak mi sie ostatnio marzy wyjazd nad morze, powiew tego powietrza, szum fal ahh troche jednak ode mnie daleko nad morze..
zycze oczywiscie udanego wypoczynku całą rodzinką
Jangwa_maua jesli chodzi o usg połówkowe to niby powinno się odbyć miedzy 18-22 tc. W internecie czytalam ze jednak lepiej po 22 tc, mi natomiast lekarz prowadzacy kazał przyjść wlasnie kolo 20/21 tygodnia, więc idę w środe
Dziękuję Kochana!
Od mojego miejsca zamieszkania też jest daleko. Ok 8 godzin samochodem. Nie wiem jak Jula to zniesie, ale naprawdę bardzo się cieszę!
-
mama Martynki a to jaki słodziak! Szkoda tylko, że to właśnie te ważne usg Bo nasz łobuz ostatnio nie dał się zmierzyć, bo z kolei jogę uprawiał i też się w kulkę zwijał. Ja wiele razy szukałam informacji na temat szkodliwego wpływu usg, ale nigdy nic nie znalazłam, zawsze piszą, że albo jest nieszkodliwe, albo żeby nie przesadzać. Jak leżałam w szpitalu i martwiłam się co tam z dzieckiem to mi ciągle mówili, że mi nie zrobią, bo usg nie szkodzi, ale też nie leczy Ja z resztą też mam dwa i to dzień po dniu i genetyczne miałam dwa jednego dnia. Albo w piątek byłam na wizycie normalnie, a że plamiłam to miałam iść znowu w środę i też robił usg. Trzymam kciuki za kolejną wizytę!!
Jangwa z tego co wiem to im później tym po prostu lepiej wszystko widać, ale są też te określone ramy kiedy się je robi. Ja będę miała w 21/22 tygodniu, jedno bo mi tak lekarz kazał, a drugie bo taki termin mieli w enelmedzie.
Ja brałam wiele rzeczy, ale z infoliciem nie próbowałam, więc nie pomogę -
nick nieaktualnyhey
faktycznie Rachele nic nie pisze, może dzisiaj się odezwie
Mama_Martynki - to śpioch z Waszej dzidzi a co do tego usg to nie wiem sama, ale jeśli to tylko taka jednorazowa sytuacja to ja bym zrobiła te dwa usg pod rząd, w końcu co tydzień nie ma takiej sytuacji tylko raz to myślę że nie zaszkodzi, zresztą doradź się lekarza
my w tym roku wybieramy się na Mazury, ale to wszystko zależy jak mąż dostanie urlop i od pogody, także okaże się w ostatniej chwili, a rok temu byliśmy nad morzem, od nas to jakieś 300 km i córcia super zniosła podróż, spała o dziwo praktycznie cały czas -
Mamo_Martynki, moja sytuacja zawodowa jest jeszcze daleka od stabilnej, na razie tylko odsunęło się to wszystko w czasie. Ale na teraz dobre i to Odetchnę trochę głębiej jeżeli psychiatra rzeczywiście da mi dłuższe zwolnienie, a pełną piersią jeżeli uda mi się zajść w ciążę i dotrzeć tym razem do drugiego trymestru (choć penie nadal będę się bała...).
Mamo_Mai, a to mały uparciuszek u Ciebie
Rachele, kochanie, odezwij się bo się tu o Ciebie zaczynamy martwić!
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Kochane Mamusie, życzę Wam wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, pociechy z tych większych Maluchów i tych które nosicie pod swoim serduszkiem, a Wasze Aniołki niech nad Wami czuwają i opiekują się mamusiami.
jangwa_maua, monilia84, Tulisia, Mysia 15 lubią tę wiadomość
-
Nie wiem dziewczyny, może przesadzam, ale mam złe przeczucia. To już mój 15 dc a owulacji ani widu ani słychu. Testy owulacyjne wychodzą bez kreski testowej! Nawet nie ma cienia, kompletnie nic. Tempka też niska. Martwię się, że ten cykl będzie stracony w ogóle ostatnio chodzę przygnębiona, a naprawdę nie mam powodów do zmartwień! Sama nie wiem co mi jest.
Liczyłam, że ten cykl będzie moją ostatnią szansą, żeby zajść w ciążę przed powrotem do pracy. Wiem, że niektóre z was miały owulkę po 20 dc a teraz są w ciąży, ale to nie zmienia faktu, że i tak się martwię10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualny
-
Tulisia, kochana, nie martw się jeszcze! Moja owulacja w ostatnich cyklach dość mocno się przesuwała, z 16dc nawet na 20dc. Więc w 15dc to jeszcze za wcześnie na spisywanie cyklu na straty
Ggonia, przytulam mocno i życzę Ci dużo siły dzisiaj.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualny
-
ggonia wrote:Wszystkiego najlepszego mamusie ;* Ja ide na cmentarz zapalic światełko Amelce ktorą miałam dziś trzymać w ramionach ale niestety nie było mi dane
Jest ciężko dziś bardzo ! -
Mysia 15 wrote:Wydaje mi się, czy Rachele dawno się nie odzywała?
Kochana Mysiu, dziekuje, ze o mnie pamietasz Moje Kochane dziekuje za pamiec!!!!! Jestescie kochane!!!!!
U mnie ostatnio jak w kolowrotku..... nazbieralo sie zaleglosci w pracy przez te tygodnie, kiedy lezalam, ze ciezko wrocic do porzadku ale powolutku wszystko nadrabiam.
Dzis mialam usg. Wszystko dobrze. Malenstwo ma 5,5 cm. Serduszko ladnie bije. To bylo usg w klinice powiedzmy,ze panstwowe. Za 2 tyg mam u mojej pani doktor, ktora powiedziala, ze wszystko juz ladnie pomierzy i sprawdzi.
Moje Kochane, w tym szczegolnym dniu, zycze wszystkim mamusiom i przyszlym mamusiom aby spelnily sie Wasze marzenia i abysmy wszystkie mogly cieszyc sie radoscia jaka daje macierzynstwo.
Sciskam kazda z osobna!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2015, 16:01
Tulisia, Mysia 15, jangwa_maua lubią tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
Tulisia wrote:Nie wiem dziewczyny, może przesadzam, ale mam złe przeczucia. To już mój 15 dc a owulacji ani widu ani słychu. Testy owulacyjne wychodzą bez kreski testowej! Nawet nie ma cienia, kompletnie nic. Tempka też niska. Martwię się, że ten cykl będzie stracony w ogóle ostatnio chodzę przygnębiona, a naprawdę nie mam powodów do zmartwień! Sama nie wiem co mi jest.
Liczyłam, że ten cykl będzie moją ostatnią szansą, żeby zajść w ciążę przed powrotem do pracy. Wiem, że niektóre z was miały owulkę po 20 dc a teraz są w ciąży, ale to nie zmienia faktu, że i tak się martwię
Slonce, testuj do 21 dc!!! mnie po utracie owulka przesunela sie z 14dc na 20-21. W pierwszym cyklu myslalam, ze przegapilam i ze byla wczesniej.
Nic sie nie martw, tylko testuj i serduszkuj ladnie co 2gi dzien!!!! Trzymam kciuki za 2 sliczne kreski na tescie!Tulisia lubi tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)
-
Rachele to ten Dzień Matki taki... wzruszająco przygnębiający... Byłam u Aniołka, pogadaliśmy sobie, ale łzy leją się cały dzień.
Jutro będzie lepiej! Nie ma co...
Super, że wszystko dobrze W pracy Cię nie męczą za bardzo? W ogóle jakie jest u Was podejście do zwolnienia? Ja szczerze powiem, że uważam że w Polsce trochę przesadzają, ale to moje odczucie, bo muszę siedzieć w domu. To za dwa tygodnie masz te takie genetyczne skoro wszystko będzie mierzyła, tak?