X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 26 maja 2015, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele super ze dzidzia pięknie rośnie :) bardzo się ciesze :*

    Ja również życzę naszym kochanym forumowym
    mamom wszystkiego najlepszego a przede wszystkim tego co dla mam najważniejsze czyli zdrowych dzieciaczków :*

    Gonia przytulam Cię mocno:* Pomodle się za Twojego aniołka

    Tulisia tak jak sama napisałaś wiele z nas miało później owulacje. Ja np miała w 1 ciąży w 20dc a w tej ciąży w 18 dc wiec nie spisuj tego cyklu na straty :) wszystko jest możliwe,ja wierzę że to będzie ten szczęśliwy :*

    Ja mam straszna ochotę na słodkie nie umiem się oprzeć,gdzie przed ciążą średnio mnie do słodyczy ciągnęło, eh póki co przytyłam 4 kg ale jak tak dalej pójdzie to szybko mi wskocza dodatkowe kilogramy. No cóż, dzis dzień mamy i z tej o to okazji idę zrobić sobie kanapki z nutella ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2015, 16:12

    Tulisia, Rachele lubią tę wiadomość

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 26 maja 2015, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pszczoła10 wrote:
    A ja mam usg polowkowe w środę :-) a Ty Kasienka kiedy masz polowkowe?

    Trzymam mocno kciuki!! Ale ten czas leci ..... :)

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • mama Martynki Autorytet
    Postów: 283 304

    Wysłany: 26 maja 2015, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ggonia przytulam mocno :* dla mnie ten dzień mamy też nie jest najlepszy, dziś Martynka konczylaby 2 miesiące....:(

    Martynka 25 t.c. 16.12.2014 [*][*][*]
    z8hs7m2.png4uyly46.png
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 26 maja 2015, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję wam dziewczyny za słowa pociechy! Może faktycznie niepotrzebnie się martwię i po prostu wszystko trochę przesunie się w czasie? Ale naprawdę ciężko mi się nie martwić po tym wszystkim. Trochę nadziei we mnie wpłynęło, bo zaczyna pobolewać mnie jajnik, co obieram jako dobry znak :)

    Rachele, cieszę się niezmiernie, że z dzidziusiem wszystko ok! :) Mam nadzieję, że plamienia się nie pojawiają?

    Pszczoła, rozbawiłaś mnie z tą nutellą :) smacznego! :D

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 26 maja 2015, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KkasienkaA wrote:
    Rachele to ten Dzień Matki taki... wzruszająco przygnębiający... Byłam u Aniołka, pogadaliśmy sobie, ale łzy leją się cały dzień.
    Jutro będzie lepiej! Nie ma co...

    Super, że wszystko dobrze :) W pracy Cię nie męczą za bardzo? W ogóle jakie jest u Was podejście do zwolnienia? Ja szczerze powiem, że uważam że w Polsce trochę przesadzają, ale to moje odczucie, bo muszę siedzieć w domu. To za dwa tygodnie masz te takie genetyczne skoro wszystko będzie mierzyła, tak? :)

    ....Kochana rozumie.... sciskam Cie mocno mocno i wierze, ze Twoj Aniolek opiekuje sie Twoim Malenstwem...Tule Cie mocno. Pamietaj, ze nosisz juz pod serduszkiem nowe zycie. Nigdy nie zapomnimy o naszych Aniolkach ale ja dziekuje kazdego dnia za ten nowy cud zycia.

    Co do pracy..... teraz mam firme ze wspolniczka wiec sama sobie rozkazuje i nakazuje... powiedzmy, ze tak jest :) Obowiazkow wiecej niz na etacie. Wczesniej pracowalam w duzej firmie i wlasnie przede wszystkim plany powiekszenia rodziny spowodowaly, ze sie zwolnilam. Wychodzilam o 7,15, wracalam o 19.30. Czesto jezdzilam zagranice na kontrole, duzo stresu. Zeby isc na jakiekolwiek badanie trzeba pisac podanie o urlop... a jak zaplanowalam jakas wizyte wczesniej to wypadal mi wyjazd i tak w kolko. Ja mieszkam, dzieki Bogu, na polnocy i tu jest jak w Niemczech...duzo sie pracuje i na powaznie a mi nizej to wiadomo co sie dzieje.... szkoda mowic.
    Mamy maja 4 miesiace urlopu. Potem mozna przedluzyc i otrzymuje sie 30% wynagrodzenia. Raczej wszedzie zle patrza na pracownikow w ciazy... a teraz kiedy jest kryzys to juz wogole koszmar. Nie ma sie co dziwic, ze taki niz i ze srednia wieku na 1 dziecko to 38 lat.
    Zwolnienia w ciazy bardzo zadko daja... ja np nie dostalabym na 100%.Mialam odpoczywac ale zwolnienia by mi nikt nie dal. Daja na dzien, dwa i do pracy. Mnie po zabiegu przyslugiwalo 3 dni (zabieg mialam w srode chcieli mi dac do piatku).

    tak, za dwa tygodnie to juz bedzie pierwsze gentetyczne. Ciekawa jestem czy zmieni mi moze date @. Oficjalnie ost @ mialam 28 lutego. Przy moich 35-36dn cyklach i owu kolo 21dc bylam tydzien 'do tylu'. Wiec mam wpisane 7.03. Ale Malenstwo juz 2 tyg bylo prawie o tydzien wieksze. Dzis lekarz mi powiedzial, ze odpowiada 12+3. Zoabczymy co powie mi moja Pani doktor...

    Kochana, dziekuje Ci raz jeszcze za rade dotyczaca detektora :) Sluchamy sobie serduszka co 2 dzien i jestesmy spokojni.....to duzo daje.

    Zycze Ci duzo duzo zdrowka :) Sciskam Cie mocno :) Buziaki!

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 26 maja 2015, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele dziękuję za kciuki :) trzymaj trzymaj, mam nadzieje ze pomogą i na jutrzejszej wizycie wszystko będzie dobrze z moim kochanym maleństwem :)

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 26 maja 2015, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisia wrote:
    Dziękuję wam dziewczyny za słowa pociechy! Może faktycznie niepotrzebnie się martwię i po prostu wszystko trochę przesunie się w czasie? Ale naprawdę ciężko mi się nie martwić po tym wszystkim. Trochę nadziei we mnie wpłynęło, bo zaczyna pobolewać mnie jajnik, co obieram jako dobry znak :)

    Rachele, cieszę się niezmiernie, że z dzidziusiem wszystko ok! :) Mam nadzieję, że plamienia się nie pojawiają?

    Pszczoła, rozbawiłaś mnie z tą nutellą :) smacznego! :D

    Glowka do gory!!!! Slonce, mowie Ci to z mojego doswiadczenia! jakby mi ktos powiedzial, ze bede miec owu kolo 21dc, to bym sie mu tylko zasmiala :) A tu prosze :)
    Serduszkuj i testuj. Ja mialam dobra duszyczke, ktora super obeznana w testowaniu, poradzila mi robic test kolo 13! jak byl pozytywny powtorzyc wieczorem i potem znow kolo 13! U mnie sie sprawdzilo. Gdybym w dniu super max nie zrobila 2 razy, przegapilabym ten super pozytyw.
    Trzymam mocno kciuki!!! :) :) :)

    plamienia, dzieki Bogu, ustaly. Dalej biore progesteron i uwazam aby sie nie przemeczac :)

    Tulisia lubi tę wiadomość

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 26 maja 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pszczoła10 wrote:
    Rachele dziękuję za kciuki :) trzymaj trzymaj, mam nadzieje ze pomogą i na jutrzejszej wizycie wszystko będzie dobrze z moim kochanym maleństwem :)

    Trzymam mocno mocno!!! Zobaczysz, ze wszystko bedzie dobrze! Nie ma innej opcji!!! Malenstwo jest zdrowiutkie i zdrowo rosnie!!!!! :) :)

    ps. a ja bym zjadla salami....tatara.... mniam...wszystko to co zakazane :)
    Nie jestem lacuchem.....raczej wole na ostro i slono. i w ciazy tez tak mam :) :) Wszystkie zakazane wedlinki bym zjadla,,,,, wedzone itd..... :) :) :) :)

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 26 maja 2015, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe :-) Rachele no to akurat ja mam lepiej bo przynajmniej mogę się skusić na moje zachcianki a Ty na tatara i salami trochę jeszcze sobie poczekasz ;) no ale jak trzeba to trzeba :)

    Rachele lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2015, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hey
    Tulisia ja przy moich długich cyklach nawet nie marzyłam o owulacji wcześniej niż w 20 dc, testuj dalej i czekaj spokojnie :)

    Gonia - ściskam, wyobrażam sobie jaki to stres dla Was :( współczuję że musisz przez to przechodzić, że wszystkie musimy przez to przechodzić :(

    dziewczyny nie chcę znowu zamulać ale ja dzisiaj fatalnie się czuję, do południa jeszcze jako tako, a teraz jakoś mnie rozbolało w lewym boku, jak by w pachwinie i tak mnie tam kuje i promieniuje na pół nogi, do tego dwa razy mnie chwyciły takie wymioty że myślałam że zemdleje, za raz jakieś zimne poty do tego straszny ból w żołądku i mega stres czy się nic dziecku nie dzieje, zastanawiam się czy na pogotowie nie jechać, no ale skoro nie mam żadnych plamień to chyba nie trzeba panikować, a do wizyty jeszcze tydzień :(

  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 26 maja 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele, tak się cieszę, że maleństwo rośnie, a plamienie ustało! :)

    Jeżeli chodzi o stosunek do zwolnienia w ciąży, to ja zawsze uważałam, że bez szczególnych okoliczności (ciąża zagrożona, szkodliwe warunki pracy, uporczywe wymioty) ciąża to nie choroba i nie ma potrzeby iść od początku ciąży. W pierwszej ciąży pracowałam normalnie i planowałam iść na zwolnienie pod koniec 7 miesiąca.

    Teraz trochę mi się zmieniło, do mojej listy wyjątków doliczyłabym psychikę przyszłej mamy. Wiem, że jak uda mi się po raz trzeci zajść w ciążę będę na siebie chuchać i dmuchać, zwłaszcza że podejrzewam, że do mojego drugiego poronienia mogło dojść przez ekstremalny stres i nadgodziny w pracy. Zobaczymy, może badania wykażą inną przyczynę, ale ten stres na pewno nie był dobry dla dziecka. Więc teraz zalecałabym zwolnienie również w przypadku, gdy praca jest stresująca i nie pozwala na zwolnienie tempa.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 maja 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja z jedzeniem to nie mam na nic ochoty ostatnio, a nawet jak mam to wcale tego nie robię i nie kupuję bo i tak bym nie mogła tego jeść, jadę na chlebie z masłem, herbatnikach i wodzie głównie, tylko po tym się czuję w miarę, po lodach w niedzielę wymiotowałam :( od taki los, żebym chociaż schudła od tego ale nie chudnę :(

    a macie już brzuszki? u mnie na razie bez zmian, mam brzuszek ale nie ciążowy tylko tłuszczowy :(

  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 26 maja 2015, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande, pewnie nie dzieje się nic złego, ale silny ból też jest wskazaniem do konsultacji z lekarzem w ciąży, nie muszą występować plamienia, więc jeżeli ma Cię to uspokoić, to jedź do lekarza.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 26 maja 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele tak bardzo się cieszę, że u Was wszystko dobrze i, że masz już takie duże Maleństwo :D :D :D

    Rachele lubi tę wiadomość

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 26 maja 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ggonia tak mi przykro! Mocno Cię przytulam. To taki ciężki do przeżycia dzień :(

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 26 maja 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisia, a co to za czarnowidztwo? Nieładnie! Pewnie owulacja będzie po prostu później- widzisz ile Dziewczyn tak miało!! Prosiłam Cię Kochana- więcej pozytywnego myślenia!!

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 26 maja 2015, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande Słońce jeżeli coś Cię niepokoi to jedź na konsultację! Ja dawniej byłam taka głupia- żeby tylko lekarzowi głowy nie zawracać- i nie wyszłam na tym dobrze. Jeżeli się źle czujesz to lepiej to sprawdzić!

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 26 maja 2015, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczoła już kciuki u mnie zaciśnięte mocno!!!

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 26 maja 2015, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mama Martynki wrote:
    Ggonia przytulam mocno :* dla mnie ten dzień mamy też nie jest najlepszy, dziś Martynka konczylaby 2 miesiące....:(

    Przytulam Cię Kochana! To tak bardzo boli- myślenie jakby to mogło być gdyby nasze Kruszynki były tutaj z nami, na ziemi :(

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 26 maja 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mai za Was też mocno trzymam kciuki i czekam na jutrzejsze wiadomości!

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

‹‹ 344 345 346 347 348 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ