X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 26 maja 2015, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kehlana za Ciebie Kochana również! Pisz co powiedzą Ci na konsultacji! Oby to były dobre wiadomości!

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 26 maja 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobranoc Kochane. Idę spać. Jestem wykończona. Cały dzień spędziłam z mężem na SORze. Polska służba zdrowia powala na łopatki! Aby chorować trzeba mieć końskie zdrowie!

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • mama Martynki Autorytet
    Postów: 283 304

    Wysłany: 26 maja 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysia na SORze?? Co się stało??

    Martynka 25 t.c. 16.12.2014 [*][*][*]
    z8hs7m2.png4uyly46.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 26 maja 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysia, mam nadzieję, że z mężem wszystko ok :(

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 26 maja 2015, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele - super, że maleństwo rośnie i wszystko jest dobrze :)

    Mysia 15 - to prawda, że żeby chorować to trzeba mieć końskie zdrowie. Ja się ciesze, że nie jestem już stałą klientką SORu :P

    Rachele lubi tę wiadomość

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 27 maja 2015, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande wrote:
    ja z jedzeniem to nie mam na nic ochoty ostatnio, a nawet jak mam to wcale tego nie robię i nie kupuję bo i tak bym nie mogła tego jeść, jadę na chlebie z masłem, herbatnikach i wodzie głównie, tylko po tym się czuję w miarę, po lodach w niedzielę wymiotowałam :( od taki los, żebym chociaż schudła od tego ale nie chudnę :(

    a macie już brzuszki? u mnie na razie bez zmian, mam brzuszek ale nie ciążowy tylko tłuszczowy :(

    Tak, u mnie brzuszek jest ale..... jestem dosc szczupla i moj brzuszek byl plaski jak deseczka i do tego umiesniony. Teraz widac i to duzo :) plus wzdecie. Ale sto mnie nie zna, mysli ze to moj brzuszek. Panei w aptece czy przychodni mowia zawsze ze nic nie widac. A moj M. i moja mama jak zrobilam jej zdjecie, mowia ze strasznie widac :) :) :)

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 27 maja 2015, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysia 15 wrote:
    Dobranoc Kochane. Idę spać. Jestem wykończona. Cały dzień spędziłam z mężem na SORze. Polska służba zdrowia powala na łopatki! Aby chorować trzeba mieć końskie zdrowie!

    Mysiu, co sie stalo?????

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • Rachele Autorytet
    Postów: 1040 497

    Wysłany: 27 maja 2015, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje Kochane, zycze Wam radosnego i zdrowego dnia ;)


    Pszczola, jestem z Toba myslami i wspieram!!! :) Wszystko bedzie dobrze!! :) :)

    ljn0jql1it32arpk.png
    Fasolka 9tyg (24.12.14)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hey,
    jakoś mi wczoraj przeszło, najpierw mnie chwyciło z lewej strony potem z prawej no i trochę pochodziłam i przeszło, myślę że coś tam się rozciąga, w końcu to już 11 tydzień, posłuchałam chwilkę z mężem dzidzi serduszka to mnie uspokoiło i dzwoniłam do ginekologa, ten do którego chodzę prywatnie nie odebrał :(, a zadzwoniłam do tej co chodzę na nfz i ona mi kazała wziąć nospę, ale ja wolę nie brać nospy bo słyszałam że może mieć skutki uboczne więc wolałam przeczekać ten ból no i jeszcze powiedziała że jak nadal będzie mnie bolało coś to żebym przyszła w czwartek do niej na wizytę, to zobaczymy, dzisiaj od rana mdłości i wymioty po wodzie i kwasie foliowym :((((

    a Wy dziewczyny macie brzuszki? ja się dzisiaj ważyłam od początku waga bez zmian, przy najmniej na razie, w pierwszej ciąży przytyłam 16 kg, z czego 12 zleciało za raz po porodzie więc nie było źle, mam nadzieję że teraz też tak będzie

    Kehlana ma dzisiaj wizytę?

    Mysiu -współczuje wizyty na pogotowiu, to nigdy nie jest nic miłego, mam nadzieję że z mężem jż wszystko oki :)

  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 27 maja 2015, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysia 15 wrote:
    Tulisia, a co to za czarnowidztwo? Nieładnie! Pewnie owulacja będzie po prostu później- widzisz ile Dziewczyn tak miało!! Prosiłam Cię Kochana- więcej pozytywnego myślenia!!
    Kochana staram się, naprawdę! Ale odkąd wam się pożaliłam to trochę mi lepiej, jesteście wspaniałe dziewczyny, każda! :)

    Mysia 15 lubi tę wiadomość

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisia będzie wszystko dobrze :) trzeba myśleć pozytywnie :)

    Tulisia lubi tę wiadomość

  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 27 maja 2015, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rachele dziękuję!!! :-) stresik jest ale z drugiej strony nie mogę się doczekać tego usg :-)

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż 5 i pół roku temu miał pęknięte i opadnięte płuco. I wczoraj znowu chwycił go taki sam ból i miał problemy z oddychaniem, więc pojechaliśmy do szpitala. W szpitalu jakaś masakra. Najpierw jeden lekarz sortujący, potem 3 godziny czekania aż przyjdzie internista. Potem kolejne godziny czekania na wyniki z krwi oraz usg, rtg. Koszmar. Nie ma gdzie usiąść nie wspominając, aby mąż miał się gdzie położyć. Na szczęście okazało się, że płuco w porządku. Lekarz zdiagnozował neuralgię międzyżebrową. Niestety mąż nadal czuje się źle, na dodatek zaczął potwornie kaszleć , więc jedziemy za chwilę do przychodni, do rodzinnego. Uważam, że lepiej sprawdzić.

    Dziękuję Wam Kochane za troskę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2015, 11:34

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 27 maja 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysia oczywiście ze lepiej sprawdzić, trzymam kciuki żeby się mezowi polepszylo!

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz wrocilam do domu z lodzi :) u dzidziusia wszystko w porzadku, przeziernosc 1,5mm takze jest super :) moj maz przeszczesliwy :) mamy cale badanie nagrane na plyte :) lekarz nawet sie nie pytal czy chcemy tylko sam nagral :) pozniej dorzuce jakies zdjecie :)

    kehlana_miyu, Mysia 15, Tulisia, monilia84, Rachele, jangwa_maua lubią tę wiadomość

  • mama Martynki Autorytet
    Postów: 283 304

    Wysłany: 27 maja 2015, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Mai świetna wiadomość :) czekam na fotkę Groszka :)

    Pszczoła przytulam mocno :*

    Mysia współczuję Twojemu mężowi. Mam nadzieję, że lekarz rodzinny Wam pomoże, daj znać.

    Martynka 25 t.c. 16.12.2014 [*][*][*]
    z8hs7m2.png4uyly46.png
  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 27 maja 2015, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Mai cudowna wiadomość :* ciesze się bardzo ze maluszek zdrowo rośnie. Teraz możecie sobie oglądać swojego szkraba bez ograniczeń :)

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 maja 2015, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To moj Groszek :) moj maz nadal wierzy ze to bedzie syn :) a ja czuje ze to bedzie moja malenka Zosienka ;)
    dos4y8.jpg

    KkasienkaA, kehlana_miyu, Mysia 15, Lili30, Tulisia, monilia84, jangwa_maua lubią tę wiadomość

  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 27 maja 2015, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Mai, super, że wszystko w porządku i maleństwo zdrowe! A gdzie w Łodzi byłaś? Bo ja dzisiaj byłam w poradni genetycznej w Matce Polce i zastanawiam się, czy się nie minęłyśmy :)

    Ogólnie wrażenia z wizyty bardzo dobre, lekarz naprawdę fajny i miałam wrażenie, że mnie poważnie potraktował i wykazał trochę empatii, a po ostatniej wizycie w poradni ginekologicznej w innym szpitalu miałam bardzo niskie oczekiwania. Miałam pobraną krew na mutację V-Leiden i protrombiny, i doradził mi, jakie jeszcze badania powinnam zrobić na krzepliwość poza tymi, które już mam. Przepraszał, że nie może mi dać na nie skierowania, bo ze względu nasz słynne kłopoty finansowe szpitala kierownik zakładu genetyki nie pozwala na skierowania na żadne badania niezwiązane ściśle z genetyką. Spytał, czy konsultowałam się z endokrynologiem i jak powiedziałam, że tak, ale nie jestem zadowolona, dał mi namiary na endokrynolog, która podobno specjalizuje się w problemach z poronieniami :) Umówił mnie z mężem na badania kariotypów, ale dopiero na październik (choć powiedział, że jakby się ciąża przytrafiła wcześniej, to mam dać znać i spróbują nas wcisnąć na wcześniejszy termin). Najlepsza była pielęgniarka - spytała, na kiedy dostałam termin na kariotypy i jak usłyszała październik to spojrzała na mnie znacząco i powiedziała: "Pani wie, że w innych poradniach w Łodzi terminy są znacznie krótsze?". Zapewniłam ją, że wiem :D

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 27 maja 2015, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Mai wrote:
    Ja juz wrocilam do domu z lodzi :) u dzidziusia wszystko w porzadku, przeziernosc 1,5mm takze jest super :) moj maz przeszczesliwy :) mamy cale badanie nagrane na plyte :) lekarz nawet sie nie pytal czy chcemy tylko sam nagral :) pozniej dorzuce jakies zdjecie :)

    Gratuluję Kochana!! Tak bardzo się cieszę! Przezierność książkowa :D :D :D

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

‹‹ 345 346 347 348 349 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ