Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyŚpicie słodko a ja coś nie mogę spać więc piszę do Was
Postanowiłam tzn razem z meżem że odpuszczamy mierzenie temp nie sprzyjało nam to a nie chce wszystkiego podporządkowywać tylko staraniom, jednak testy owu zachowałam i napewno z nich będę korzystać. Myślę że ten czas w przerwie starań pozwolił mi spojrzeć na to inaczej, bo przecież czas starań powinien być tylko przyjemnoscią a nie stresem i smutkiem gdy się nie uda.
Przecież każdy kolejny cykl to kolejna szansa wkońcu płodne jesteśmy każdego miesiaca (nie licząc cykli bezowulacyjnych) wiec wszystko przed nami a nadzieja jest silna jak nigdy dotad !
Teraz zostało czekać do kolejnego cyklu i zaczniemy a wasze wiruski mamusie będą bardzo potrzebne
KkasienkaA, matylda08 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzesc :*
Ale mialam dzis zwariowany sen!!! Snil mi sie porod... i to nie taki normalny w szpitalu. Rodzilam rownoczenie w chyba 5 roznych miejscach szalenstwo a najdziwniejsze bylo to, ze czulam przez sen ze musze juz przec bo dziecko prawie wyszlo!!!
Wczoraj sluchalismy z mezem przez chwilke Groszka ale sam kazal mi juz wylaczyc. Stwierdzil ze jak patrzy, jak musze przycisnac glowice do brzucha (bo tluszczyku mam sporo i inaczej nic nie slychac) to az go to boli i Groszka napewno tez. Tak wiec mielismy radoche wczoraj obydwoje
Milego dnia :* -
nick nieaktualnyhey, my wczoraj też posłuchaliśmy trochę naszego dzidziusia z mężem ale tylko chwileczkę dosłownie bo jeszcze się boję, żeby mu się nic nie stało, poczekam do 14 tyg jak jest napisane na opakowaniu i wtedy będę sobie podsłuchiwała częściej
ja rano wstałam, wzięłam się za sprzątanie i nawet dobrze się czuła, ale zjadłam teraz śniadanie i już mnie zaczyna mulić -
nick nieaktualny
-
ggonia trzymam za was kciuki!
Mamo Mai, już myślałam, że tylko ja mam takie pokręcone sny, no ale okazuje się że nie tylko ja
Azande, szczerze współczuję mdłości, ale wierzę że dasz radę i wytrzymasz wszystko!
Lucy, to jednak wracasz do pracy? Myślałam, że zostaniesz już na l4
A my z mężem wstaliśmy całkiem niedawno bo przed 10 a co, należy się i nam w planach mam upieczenie dwóch ciast, bo jutro zielone świątki i jest zjazd rodzinny i chcemy z rodzeństwem odciążyć mamę i każda z sióstr ma jakieś zadanie. Życzę miłego weekendu!10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Mama Mai a mi sie dzis snilo ze czulam kopniaczki i to byly bliznieta
Dziwne sny ciazowe
Ggonia ja stosowalam tylko testy i kalendarz i tak jakos intuicja mi podpowiadala reszte wiec mysle ze to wystarczylucy1983 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTulisia w DE nie cackają się z ciężarnymi jak w Polsce. Sorry jak kogoś tym urażam ale tak tutaj jest - ciąża to nie choroba. Tutaj rzadkością jest że kobieta spędza ciążę w domu tylko dlatego że jest w ciąży trzeba mieć jakiś konkretny powód żeby dostać zwolnienie a poronienie nim nie jest.
Więc będę próbować i liczę na elastyczność szefa. Poza tym teraz i tak będę tylko siedzieć za biurkiem bo do labu mam zakaz wstępu więc mam zamiar tylko przekazać moje projekty innym osobom i je nadzorować zza biurka i liczę że będę czasem mogła zostać w domu i robić tzw. ,home office'. Jakoś to będzie. Poza tym w pracy czas szybciej upływamajeczka8 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnylucy1983 - to nawet dobrze że wracasz do pracy, o ile będziesz się dobrze czuła, ja w pierwszej ciąży pracowałam do końca 5 miesiąca i mi fajnie czas leciał, poza tym dobrze się czułam i praktycznie brzuszka nie miałam, dopiero jak skończyłam pracować to mi wyskoczył
-
Ja w poprzedniej ciąży pracowałam do połowy ósmego miesiąca i uważam, że z mojej strony był to szczyt głupoty! I oczywiście nikt tego nie docenił, tylko po macierzyńskim elegancko mnie się pozbyli, ponieważ (dowiedziałam się tego później) po naradzie doszli do wniosku, że dziecko będzie mi chorować, będę chodzić na zwolnienia, a ponadto gdy mam dziecko to już nie będę pewnie chciała siedzieć po 12 godzin w pracy. Nauczyło mnie to rozumu do końca życia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2015, 18:16
-
A ja dzisiaj z Igorem i moim tata wybraliśmy się zobaczyć tapetę do pokoju Maji i po butki dla małego. A wróciliśmy z wózkiem dla Majki, tak się spodobał dziadkowi i mi że zrobił nam prezent Jestem padnieta i głodna, ale szczęśliwa. Takie drobnostki sprawiają, że zaczynam wierzyć, że może się udać i w październiku wózek nie będzie pusty.
Lili30, Mysia 15, lucy1983, Tulisia, Mama_Mai, majeczka8, jangwa_maua, KkasienkaA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa mam w srode usg genetyczne ale nie stresuje sie za bardzo, w czwartek na wizycie pani doktor podgladala Groszka i mowila ze przeziernosc wyglada dobrze jestem pelna nadzei ze Groszek jest zdrowiutki
A wozeczek juz widzialam jest slicznyKkasienkaA lubi tę wiadomość
-
Witam się w ten niedzielny bardzo zimy i pochmurny ranek.
Kochane już zaczynam mocno trzymać kciuki za Wasze wizyty! I głęboko wierzę, że będzie wszystko dobrze!
Piszcie od razu po wizytach. Będę czekać z niecierpliwością na wiadomości od Was! -
nick nieaktualnyA u mnie dzis piekna pogoda jest cieplutko i słonecznie a w dodatku sa regaty nad Wisłą wiec spędzam czas z moim ukochanym podziwiając zmagania młodych windsurferow
Gdyby tylko mój mąż jako jeden z organizatorów miał dla mnie więcej czasu to bylo by idealnie -
nick nieaktualnyhey ho
u nas też mega mega ciepło, córcia pierwszy raz w tym roku na krótki rękawek biegała
Mama_Martynki - super wózeczek, będziesz śmigała z córcią i synkiem na spacerki na jesieni
ja mam dopiero w przyszłym tyg te genetyczne, 2.06, i się stresuję żeby było wszystko dobrze z dzidzią, żeby serduszko pięknie biło i żeby wszystkie pomiary były w normie, ale jak będzie wszystko oki to uwierzę w końcu że już będzie wszystko dobrze, w ogóle według tej stronki to już w ten czwartek mija okres największego zagrożenia ciąży, bardzo mnie to cieszy -
mama Martynki wózek super! Moi rodzice też się zobowiązali, że kupią nam furę, oglądali już z miesiąc temu w smyku Prezent super! I Kochana będzie dobrze i będziesz woziła Maleństwo już na jesiennie spacery
Czyli mamy wizyty na ten tydzień:
Mama Martynki- poniedziałek
Mama Mai- środa
Czy ktoś jeszcze?
A może ktoś testuje w tym tygodniu???
-
Ja na razie dostałam dzisiaj pierwszą miesiączkę po poronieniu Nie jest źle, bałam się, że będę czekać dłużej
W środę mam wizytę w poradni genetycznej, zobaczymy, czy będzie z tego coś ciekawego.
Z rzeczy mniej przyjemnych, jutro mam mieć rozmowę z szefem Zobaczymy, jak to się potoczy, na wszelki wypadek wzięłam w piątek zwolnienie od internisty
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015