Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnypszczoła10 wrote:Lucy dziękuję za życzenia :* to Ty też majowa dziewczyna
Mi się Filip tez podobało ale mąż wykluczył to imię na szczęście jeśli chodzi o Kornelie to byliśmy zgodni, żadne z nas nie musiało siebie przekonywać
Ciekawe czy u Ciebie jest chłopczyk czy dziewczynka
Oj ciekawe ciekawe a mój mąż twierdzi że będzie princesina Valentina ma mój chłop poczucie humoru
Mysia 15 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam dziewczynki ostatnio nie czulam sie najlepiej wiec nie chcialam marudzic
Czuje sie przemeczona, macice tez wyczuwam mam tam taki ucisk troche pobolewa- dziwne uczucie.
badania ze szpitala przyszly- mam niedobor zelaza stad chyba ciagle zmeczenie i sennosc.
Dziewczyny Gratuluje udanych wizyt Lili ale mieliscie niespodzianke
Wszystkiego najlepszego Pszczola
widze kilka majowek na forum ja lubie maj tez jestem majowka
Co do imion mam dla dziewczynki ale chlopak..hmm sama nie wiem plus imie musi byc ladnie brzmiace w polsce i za granica..
-
Azande wrote:Mi też się podobają te imiona, nam najbardziej się podoba albo Eliza albo Michał10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry wszystkim :*
Ja dziś mam wesele, za tydzień kolejne. Średnio mi się ono widzi, bo nie mam ochoty na jakieś zabawy, po drugie tez nie moge ale przynajmniej sobie pojemy z Kornelia na maksaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2015, 10:13
lucy1983 lubi tę wiadomość
-
Lucy ja mialam w zeszly weekend
dzis ide do apteki popytac o tabletki zelaza no i musze zrobic odpowiednie zakupy tz diete jakas zastosowac .. ostatnio jadlam na poprawe pracy jelit teraz bedzie zelazo..w ostatnim czasie zle sie czulam slabo spiaco,.a list ze szpitala otrzymalam w tym tygodniu wiec musze sie zastosowac bo niedobor zelaza moze prowadzic do powiklan..choc ponoc duzo kobiet w ciazy ma niedobor..Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2015, 10:18
-
Pszczoła, wesele fajna rzecz
A ja dziewczyny chwilowo muszę zawiesić starania. Przyplątała mi się tak paskudna grzybica, że mam ochotę sobie macicę wydrapać. Na razie leczę się sama ale postaram się wbić do mojego gin na wtorek. Jeżeli wierzyć ovu to owulki jeszcze nie było, może gdy zaobserwuję skok tempki któregoś ranka to coś pomyślimy co zrobić z . Ale jak na razie pełna wstrzemięźliwość, nie wyobrażam sobie, że mąż mógłby się teraz tam zbliżyć.10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualnyhey, witam się weekendowo
Tulisia - to pech, spróbuj tantum rosa mi pomaga zawsze przy infekcjach
my też mamy wesele za tydzień ale też mi się nie chce, nawet nie pojem sobie, chyba że cudownie mi przejdą wymioty i mdłości już czuję jak będę tam zdychać siedząc za stołem, do tego dzisiaj jakieś dziwne ciśnienie u nas jest bo mi się strasznie w głowie kręci od rana, przez co jeszcze gorzej się czuję -
Tulisia, jak się uda to fajnie by było pójść do ginekologa, może przepisze coś co pozwoli szybciej pozbyć się grzybicy. Mam nadzieje ze szybko Cię opuści i będziecie mogli wznowić starania
Ja ogólnie zawsze lubiłam wesela, nawet bardzo, szczerze mówiąc to muzyka weselna dla mnie to jest to ale na to wesele szczególnie ciężko mi iść. Zawsze z tata wywijalismy na parkiecie, a to pierwsze wesele bez niego. W dodatku ostatnio czasem trudno mi opanować łzy i boję się że wrócą do mnie wspomnienia z mojego wesela podczas np podziękowania dla rodziców i się porycze jak głupia no ale cóż, postaram się trzymac -
Tulisia polecam multi gyn actigel. Odkąd kupiłam ten żel tfuu... tfuu... kaśka zdrowa. A skłonności mam przeogromne. Jak gorąco na zew zawsze coś mi było Można nawet w ciąży stosować. Tylko pisze że może źle wpływać na plemniki.
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
marzusiax wrote:Tulisia polecam multi gyn actigel. Odkąd kupiłam ten żel tfuu... tfuu... kaśka zdrowa. A skłonności mam przeogromne. Jak gorąco na zew zawsze coś mi było Można nawet w ciąży stosować. Tylko pisze że może źle wpływać na plemniki.10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
i dopochwowo i na zew. Nie jest tani ale ja już stososwałam chyba wszystko możliwe i co chwile miałam nawroty. Po tym rewelacja!!! Od dłuższego czasu mam spokój co u mnie to cud...
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
nick nieaktualnyWitam dziewczynki
Tulisia - współczuję serdecznie ale niestety nie pomogę bo mnie takie problemy jakoś na szczęście omijają szerokim łukiem posłuchaj rad dziewczyn i zaopatrz się w coś w aptece i jak możesz to śmigaj do gina. Ja też bym się obawiała serduszkowania przy infekcji ale wiesz - zdrówko najważniejsze
Pszczoła - baw się dobrze na weselu i postaraj się zbyt wiele nie rozmyślać. Twój tato na pewno czuwa nad Tobą z góry i chciałby cię widzieć radosną. Ale rozumiem co czujesz, mój tato odszedł od nas po walce z rakiem 8 miesięcy temu, 6 dni po naszym weselu. Był tak słaby że nawet na ślub do kościoła nie dał rady przyjść. Dla mnie mój ślub i wesele bez taty było trudnym przeżyciem bo z jednej strony człowiek się cieszył a z drugiej martwił, ale tata chciał żebyśmy dobrze się bawili bo wiedział ile to było wysiłku i przygotowań i radości i nie chciał żebyśmy z tego rezygnowali. Kochana dasz radę nasi tatusiowie na nas codziennie spoglądają z góry i mnie to daje siłę
Azande - współczuję mdłości i wymiotów i mam nadzieję że niedługo ci przejdą... Ja się martwiłam że mdłości przeszły a dziś mnie znowu muli niesamowicie...
Ja zaraz zbieram się na zakupy, chcę zrobić sernik na zimno z truskawkami do pracy no i brownies z malinami dla męża na urodziny szkoda że on dzisiaj pracuje ale taka praca. Na szczęście i o dziwo pogoda piękna to jakiś łatwiej się wybrać. A po południu spacer -
marzusiax wrote:i dopochwowo i na zew. Nie jest tani ale ja już stososwałam chyba wszystko możliwe i co chwile miałam nawroty. Po tym rewelacja!!! Od dłuższego czasu mam spokój co u mnie to cud...10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Lucy nie wiedzialam ze tak u ciebie poukladaly sie sprawy..bo u mnie bylo dosc podobnie nasze wesele a potem moj tata odszedl od nas na zawsze..jak przeczytalam twoj wpis to od razu przypomnialam sobie.. wszystko w rekach Boga wierze ze takie rzeczy sa gdzies tam zapisane..
Pszczola pamiec o najblizszych zostaje w sercu na zawsze, postaraj sie nie rozklejac bo twoj tata na pewno by tego nie chcial..idz na wesele pojedz dobrego jedzenia potancz z mezem i postaraj sie dla dzidziusia cieszyc cala imprezkaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2015, 12:58
lucy1983 lubi tę wiadomość
-
Lucy, Majeczka dziękuję :* tańczyć nie będę i ze względu na żałobę i ze względu na maleństwo ale posiedzę trochę, pojem i juz. Będę się trzymac
to na pewno dobrze wiecie co czuje, bardzo mi przykro z powodu odejścia Waszych tatusiow. Dla mnie to jest coś strasznego i nigdy nawet nie potrafiłam sobie wyobrazić co to za ból ale też staram się przypominać sobie ze patrzy na mnie z góry. nasi tatusiowi czuwają no nic jadę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 maja 2015, 15:29
lucy1983, majeczka8 lubią tę wiadomość