X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja położnej nie wykupuje, nawet jakoś nie myślałam o takiej opcji. Mam nadzieje ze poradzę sobie bez, ale to każdego indywidualna sprawa. Idziemy z mężem w przyszłą środę na pierwsze zajęcia szkoły rodzenia. Jest to akurat bezpłatna szkoła, idę tam bardziej z ciekawości. Może dowiem się jakiś nowości :)

    A co do porodu to mój mąż przy nim będzie i on innej opcji nie bierze pod uwagę ;) nie będzie mi się tam patrzył przecież ;) ani nacinał ani zszywal. Dla mbie ważne będzie to ze jest przy mnie ze trzyma mnie za rękę. Ale jemu dużo facetow doradzalo żeby był przy porodzie. Akurat z naszego otoczenia mój brat, znajomi byli przy porodzie, przecinali pepowine, słyszeli pierwszy krzyk dziecka i mówią ze to niesamowite uczucie.

    A dziś rano mąż mówi ze snila mu się Kornelcia, że miała takie duże oczy i była śliczna i nie mogliśmy się nią nacieszyć :) wstał z takim dobrym humorem, nie dał mi pospać tylko trzymał rękę na brzuchu i rozmawiał z małą, a ta odpowiadała mu kopniakami. Aj mój chłop oszalał na punkcie tej małej ;) no ładnie ładnie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 11:26

    Mysia 15 lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie myślałam nad opcją prywatnej położnej... myślę, że poród to sprawa indywidualna i dużo zależy od naszego progu bólowego.. ja zniosę wszystko aby tylko przytulic swój Malutki Cud :)

    Ja od rana robię moje ukochane pierogi ruskie :D ale będę miała wyżerkę :P

    meeegi1771 lubi tę wiadomość

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczoła ja mam nadzieję, że mój też dojdzie do takiego wniosku i będzie :) Widać, że by chciał, ale co mu naopowiadali to aż się boję pomyśleć... Szybko macie tą szkołe, my dopiero w sierpniu zaczynamy :) Kornelcia na pewno będzie śliczna!!!

    Ja ostatnio przytuliłam się do męża w łóżku i... dostał od Antka kopa takiego mocnego w brzuch :) Ale się zdziwił!!! On się zdziwił, ale to przeszło tez przeze mnie, a mnie to bolało :)

    Ostatnio jak byliśmy na targach to położne uczyły mojego męża kąpać malucha :) Umarłyśmy ze śmiechu, bo z początku mu super szło, zrobił wszystko jak Pani pokazała, ale wrzucił tę lalkę do wanienki i zadowolony :) Bo on myślał, że to tak sobie leży i się myje :) A jaki dumny był! Wszyscy umarli ze śmiechu :)

    Tulisiu masz rację o tym nie słuchaniu! Tylko to opowiadała instruktorka na szkoleniu, więc ciężko było nie słuchać :( Ale ja znam kobiety, które dosłownie 30 min i po wszystkim :) Co będzie to będzie, nie ma co :)

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie tez nie zdecyduje na prywatna polozna. Jakos sobie dam rade :)
    Ale ze mna przy porodzie bedzie maz, narazie planuje byc tak jak ostatnio przy samych skurczach, ale zobaczymy jak sytuacja sie rozwinie :)
    Kasienka jezeli twoj maz nie chce byc przy porodzie to nie zastanawiaj sie dlugo nad ta polozna :) przy pierwszym porodzie dobrze miec taka osobe ktora zadba chociaz o to krocze.
    Ja trafilam na tak mile panie, ktore bardzo mi pomogly i same nie widzialy potrzeby nacinania, nawet zawolaly lekarza zeby tez to potwierdzil. Po wszystkim jak zaczelam sie trzasc z zimna i z szoku to nakryly mnie 2 kocami, zrobily ciepla herbatke.
    Wiadomo porod boli bo musi bolec, ale nie warto sluchac opowiesci siostr, kuzynek czy cioc bo sie mozna porzadnie zablokowac. Zwlaszcza ze po porodzie umysl wypiera zle wspomnienia i tak do konca sie nie pamieta co sie dzialo

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hey :)
    czytałam na tablecie ale taki ciekawy temat poruszyłyście że włączyłam komputer żeby napisać coś od siebie :)

    Kasienika - jeśli masz taką możliwość i dacie radę finansowo to moim zdaniem super mieć taką położną tylko dla siebie, da Ci to na pewno niesamowity komfort psychiczny na pewno, jeśli miała bym coś sugerować to może ,,tańszą" opcją było by danie ,,łapówki" położnej która akurat będzie na dyżurze?

    a teraz o moim porodzie :)
    ja jestem pozytywnie nastawiona bo miałam szybki i lekki poród, wcześniej nie czytałam nic o porodach, nikogo się o nic nie pytałam, podeszłam do sprawy co ma być to będzie, pytałam się tylko mojej mamy o jej wspomnienia i powiedziała że u niej nie było źle, więc stwierdziłam że i u mnie będzie oki i tak było, położne były miłe, bardzo mi pomogły, urodziłam w dwie godziny od odejścia wód płodowych, skurcze bolały jak silne bóle okresowe ale do przeżycia, a sama druga faza porodu i parcie to 10 min u mnie trwała, po porodzie w sekundę zapomniałam o całym bólu i cieszyłam się córcią, urodziłam o 20.10, a o 22 jak przewieźli mnie na salę, to poszłam pod prysznic umyć się i zrobić siku, położne stwierdziły że wskoczyłam na łóżko jak sarenka więc super się czułam, miałam dużo siły i energii żeby zajmować się moim skarbem który przespał pięknie swoją pierwszą nockę :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    co do męża,
    to nie potrzebnie się boi!, sam poród to głównie skurcze kiedy kobieta chodzi, skacze na piłce, bierze prysznic, itp wtedy mąż bardzo Ci będzie potrzebny, mój mi masował plecy, pomagał mi wziąć prysznic, ubrać się, liczył skurcze i czas pomiędzy nimi, wołał położną itp,
    a druga faza i parcie to może wtedy ewentualnie wyjść, ale mój był ze mną, stał przy mojej głowie, trzymał mnie za rękę i nie zaglądał między nogi i nie sprawdzał co się dzieję, gdy już mała się urodziła, był przy nas i przywitał naszą córcie razem ze mną, potem był z nią gdy była wycierana, od śluzowana i ważona, ja wtedy rodziłam łożysko i byłam zszywana przez położną, później jak położne mnie umyły i okryły to siedział z nami godziny na tej sali porodowej to bardzo miły czas był dla nas :)

    teraz też idzie z nami, a co sama mam się męczyć???? w końcu i on był przy poczęciu to niech będzie i przy rozwiązaniu :) hehehe

    lucy1983 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    teraz mój mąż się śmieje żebyśmy zdążyli do szpitala dojechać bo podobno drugi poród jest szybszy od pierwszego :) mam nadzieję że nie będę w aucie rodzić :)

    ogólnie moja siostra i bratowa też chwalą sobie poród sn, ale wiadomo dobrze jak wszystko idzie gładko, a gorzej gdy są jakieś problemy lub komplikacje, wtedy taka prywatna położna może dużo pomóc

  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande, mówię na przykładzie mojej siostry więc jest to pojedynczy przypadek: jej drugi poród odbył się ekspresowo. Dobrze że była w szpitalu bo powiedziała, że nie zdążyłaby załatwić opieki dla starszego synka (rodziła w nocy) i dojechać do szpitala. Rozwarcie na 3 cm miała o 00.40 a malutki się urodził o 1.40.

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie boje ze 2 porod pojdzie bardzo szybko. Od 1 skurczu do urodzenia Majki minelo tylko 6 godzin. O 18 mialam 1 cm rozwarcia lekarz ledwie dosiegnal szyjki tak byla wysoko, a o 20.40 bylo juz po wszystkim.
    Dojazd do samego szpitala zajmie mi pol godziny bez korkow a musze dojechac tam sama bo jakbym zadzwonila po pogotwie to wywiezli by mnie do mojego rejonowego szpitala ktorego panicznie sie boje. A ten w ktorym chce rodzic jest w innym wojewodztwie ;)

  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tylko mam obawy, że się zacznie z rana albo w takich godzinach, że będę sama w domu ...

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama Mai mam to samo! Muszę jechać sama, bo inaczej wywiozą mnie do rejonowego, do którego mam uraz trochę... A poza tym jest takim szpitalem, że gdy coś się dzieje z dzieckiem to je wywożą :( Jangwa też się boję takich godzin porannych ze względu na korki na mieście...

    Dlatego też zależy mi na tej położnej, bo do niej dzwonię, mówię co jest i ona mi mówi, czy mogę się jeszcze wykąpać, czy mam brać helikopter :D O kobietach z położną, albo doulą w szpitalach mówią, że na pewno nie przyjeżdżają za wcześnie.

    Ale ostatnio obmyśliłam, że jak będzie źle to zadzwonię na policję żeby nas eskortowali :D :D :D Chyba umrą ze śmiechu jak zadzwonię :)

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • majeczka8 Autorytet
    Postów: 449 336

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasienka ja gdybym miala mozliwosc z polozna to bym bardzo chciala wiem ze koszt jest duzy ale komfort psychiczny zapewne nie do opisania :-) akurat u mnie tego nie ma wiec pojde do szkoly rodzenie i sama jakos sie przygotuje ...w sumie to wiecie jak przyjdzie ten moment to pewnie natura sama nam mowi co i jak plus oczywiscie pomoc w szpitalu ;-)
    zreszta to bedzie pierwszy porod dla mnie wiec ja zielona jestem na chwile obecna :-D
    mieszkam niedaleko szpitala wiec policji wzywac nie bede jak kasia haha ale jakos strazacy mi sie skojarzyli bo byli tu u nas kiedys rozdawali ulotki czy cos..:-D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 14:55

    KkasienkaA lubi tę wiadomość

    I bede szczesliwa chocbym miala sobie to szczescie narysowac!
    0r13dma.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z ciekawosci popatrzylam dzis na ceny uslug komercyjnych w moim szpitalu i tak:
    Indywidualna opieka poloznej podczas porodu 750zl
    Pobyt w sali o podwyzszonym standardzie cena za 1 dobe 200zl, cena za kazda kolejna dobe 99zl
    Pakiet "pierwsze chwile" obejmuje indywidualna opieke poloznej podczas porodu, pobyt w sali o podwyzszonym standardzie (1 doba, a kazda kolejna 99zl), oplata za zuzycie materialow sanitarnych i odziezy ochronnej przez osobe towarzyszaca podczas porodu kosztuje 880zl

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 17:35

  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehehe Majeczko mogą być i strażacy :) Byle mieli koguty i byli szybcy :D :D :D

    Mama Mai to ceny naprawdę super w porównaniu w tymi moimi... Ciekawe, czy dlatego że ten szpital akurat u mnie, czy że Warszawa... No trudno. Ja już do Pani Położnej dzwoniła- bardzo ciepła i rzeczowa osoba. Od września kiedy się spotkamy na plan porodu i podpisanie umowy mam ją na wyłączność, płacimy dopiero gdy na pewno rozpoczęła się akcja porodowa, jest z nami jeszcze 3-4 godziny po porodzie i 6 tygodni połogu jest do naszej dyspozycji telefonicznej.

    Ale to mnie trochę zastanawia "oplata za zuzycie materialow sanitarnych i odziezy ochronnej przez osobe towarzyszaca podczas porodu", czy tego idzie aż tak dużo, czy chcieli coś napisać żeby powiekszyć pakiet, czy są aż tak drobiazgowi? :)

    majeczka8 lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlasnie nie wiem co to ma znaczyc... no bo przy porodzie moj maz nie musial miec zadnych ubran ochronnych, materialow sanitarnych tez nie zuzywal...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No chyba ze maz zemdleje i rozbije sobie glowe :D moze za to licza sobie dodtakowa oplate???

    KkasienkaA, majeczka8 lubią tę wiadomość

  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byliśmy na wizycie właśnie, nasz Dziedzic jest ogólnie malutki, ale kość udową ma na dwa tygodnie do przodu! Wielkolud rośnie :) I waży już 750 :) Nie wiem skąd on to bierze, bo ja nadal nie tyję :) Mam brać urosept, bo jakieś dziadostwa w moczu wyszły, ale ja też pierdoła go trochę źle pobrałam :(

    Hehehe Mama Mai, może i tak :) Zabezpieczają się jak mogą :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2015, 18:01

    Tulisia, Mysia 15 lubią tę wiadomość

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KkasienkaA, wasz synek będzie szczupły i wysoki, przystojniak od samych narodzin :)

    KkasienkaA lubi tę wiadomość

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • Lili30 Autorytet
    Postów: 553 508

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiaterek wrote:
    Lili tak zapytam, bo ja też z Krakowa. Będziemy się niedługo starać o Maleństwo i stąd moje pytanie: mogę wiedzieć do jakiego lekarza chodzisz?
    Prowadzę ciążę u docenta Milewicza. Baaaardzo specyficzny, ale ja czuję się przy nim bezpiecznie. Konkretny, rzeczowy, dba o badania, dmucha na zimne. W kontakcie jest dośc trudny więc jesli oczekujesz że lekarz będzie słodził to na pewno nie on. Ale przy moich problemach zupełnie co innego się dla mnie liczyło przy wyborze lekarza.

    Wiaterek lubi tę wiadomość

    3 Aniołki w niebie
    atdc6iye40ls1crt.png
  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 26 czerwca 2015, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasienka kawał chłopaka :) super ze synuś pięknie rośnie, ciekawe czy moja mniej więcej tyle samo waży. Eh szkoda ze usg dopiero za miesiąc.

    KkasienkaA lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
‹‹ 388 389 390 391 392 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta w ciąży - 10 najważniejszych zasad dla ciężarnej

O zdrowym odżywaniu i diecie w ciąży zostało napisane i powiedziane wiele. Zbyt duża ilość informacji potrafi przytłoczyć każdego. Przestrzeganie wszystkich tych zasad wydaje się wręcz niemożliwe. Jak zatem odróżnić rzeczy ważne od tych mniej istotnych? Zapytaliśmy znaną dietetyczkę Sylwię Leszczyńską co jest naprawdę ważne w diecie kobiet w ciąży. Przeczytaj co robić, aby zapewnić zdrowie sobie i swojemu dziecku! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ