Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Lili30 wrote:Prowadzę ciążę u docenta Milewicza. Baaaardzo specyficzny, ale ja czuję się przy nim bezpiecznie. Konkretny, rzeczowy, dba o badania, dmucha na zimne. W kontakcie jest dośc trudny więc jesli oczekujesz że lekarz będzie słodził to na pewno nie on. Ale przy moich problemach zupełnie co innego się dla mnie liczyło przy wyborze lekarza.
Dziękuję
Ja na razie zdecyduje się na Diakówa, też w polecenia, ale jeżeli mi nie będzie odpowiadał to się przyjrzę Twojemu
Wojtuś ur. 12.11.2016 r. Cc
Kornelia ur. 21.07.2019 r. Sn
Moje największe szczęścia
4 Aniołki -
Jeszcze muszę zaliczyć test z podyplomówki, ale to już pikuś i w końcu wakacje. Wczoraj zasnęłam o 21,30 i obudziłam się dziś rano po 9, więc spałam prawie 12 godzinAzande wrote:Dzień dobry

Tulisia wielkie gratulacje Pani mgr
teraz już wakacje masz 
Kehlana - powodzenia
jutro zabieg? a sąsiadka też na to co Ty? fajnie że masz z kim pogadać
i fajnie że netka masz ze sobą 
ja od rana sprzątam, i sprzątam, i myślę o mojej czwartkowej wizycie
jednak skutki stresu wychodzą potem
cudownie mieć wolne od nauki i od tych myśli, że jeszcze szkołę mam na głowie. Nigdy nie powiem nigdy, ale na razie robię zdecydowaną przerwę od wszelkich studiów.
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.


-
Kehlana, trzymam kciuki żeby wszystko poszło pomyślnie!

Azande, na pewno będzie wszystko dobrze na czwartkowej wizycie.
Mamo Martynki, zawsze musi być ten pierwszy raz
i ten się nie myli co nic nie robi. Uczymy się przez całe życie, jeżeli teraz pierogi nie wyjdą rewelacyjne, to następnym razem będą palce lizać
mama Martynki lubi tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.


-
Mama Martynki trzymam kciuki!
Ja uwielbiam pierogi 
kehlana_miyu Kochana pisz do nas dużo
4 zabieg? O masz to już pewnie specjalistka jest, to w sumie dobrze, że taka lokatorka Ci się trafiła obcykana 
Azande szybciutko zleci no i mam nadzieję, że Maluszek pokaże co tam chowa
-
nick nieaktualny
-
Mama Mai z krzaczka to wszystko najlepsze! A zwłaszcza ze swojego, choć za dziecka chodziło się na dzierżawę, czy szaber jak niektórzy mówią- to też wszystko było pyszne

Albo z pojemnikiem na jagody i wracało się z pustym- za to pełnym brzuchem
Wybieram się z moją sunią do lasu, czekałam tylko żeby ta ochrona na kleszcze zaczęła działać
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnynapisz Lucy bo jestem ciekawa jak tam Ci minęły te dwa tygodnie na konferencjach

Mamo_Martynki - gratuluję udanych pierogów, jak to mówią najtrudniejszy pierwszy raz,
a te z owocami to pewnie dla synka?
moja to takie ma dziwne smaki że owocowych nie ruszy ani z twarogiem, ale za to uwielbia ruskie albo z kapustą i grzybami, a jej najlepszy przysmak to kaszanka hehehe
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny



hehe 











