X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • mama Martynki Autorytet
    Postów: 283 304

    Wysłany: 28 lipca 2015, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy gratuluje małego mężczyzny :) świetnie, że synuś rozwija się książkowo, teraz możesz skupić się na przyjemnościach związanych z kupowaniem wyprawki. Udanego urlopu :) i pogody, bo mam wrażenie, że lato zapomniało u mnie przyjść, wszędzie gorąco a u mnie zimno i pada :(

    lucy1983 lubi tę wiadomość

    Martynka 25 t.c. 16.12.2014 [*][*][*]
    z8hs7m2.png4uyly46.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 28 lipca 2015, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy, gratuluję synka!!! Kolejny królewicz :)

    U mnie @ nadal brak, dzisiejszy test negatywny. Dobrze, że jutro idę do ginki, bo zwariuję.

    Dzisiaj odebrałam pierwsze wyniki z poradni genetycznej: V-Leiden i protrombina - brak mutacji. Czekamy jeszcze tylko na kariotypy, ale genetyk powiedział, że z jego punktu widzenia możemy się już starać, jeżeli inne badania mamy porobione :) On rekomenduje kolejną ciążę na acardzie, clexane i progesteronie, ale mam dokładny plan ustalić z moją ginką :)

    lucy1983, KkasienkaA lubią tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 28 lipca 2015, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy ciesze się ze wizyta udana i synuś rośnie zdrowo :)

    Mi znowu dzisiaj wróciły wymioty. Wczoraj już było dobrze. Nie wiem co się dzieje. Czytam w necie ze w 3 trymestrze tez mogą się pojawić mdłości i wymioty ale jeśli do wieczora nie pprzejdzie to pojadę na IP. Bo wizytę u gina mam dopiero w następną środę. Mam nadzieje ze to nic poważnego. Na szczęście niunia daje o sobie znać w brzuszku.

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • mama Martynki Autorytet
    Postów: 283 304

    Wysłany: 28 lipca 2015, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kehlana dobrze, że wszystkie wyniki są ok, teraz będziesz spokojniejsza przy kolejnych staraniach. Chłoń świeże wiruski od Tulisi i do dzieła :)

    lucy1983 lubi tę wiadomość

    Martynka 25 t.c. 16.12.2014 [*][*][*]
    z8hs7m2.png4uyly46.png
  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 28 lipca 2015, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kehlana_miyu to super wieści! To zaczynacie starania od tego cyklu? Oj trzymam kciuki mocno!!! :)

    pszczoła10 współczuję Kochana... Ale chyba faktycznie lepiej, żebyś pojechała i dla spokojnej głowy sprawdziła te objawy. A może dadzą Ci jakieś elektrolity do uzupełnienia, które można przyjmować...

    Pani w szpitalu jeszcze mówiła o jeździe samochodem... To w sumie było jej pierwsze pytanie: kiedy i jak przyjechaliśmy. Powiedziała, że jak już jechać to pociągiem, a nie samochodem. Z jednej strony rozumiem (i ja bardzo lubię jeździć pociągiem), ale mój mąż dobrze skwitował: że ciekawe jakbyśmy wtedy przyjechali do szpitala skoro się coś działo...

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2015, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysia tak, jutro mam wizyte o 10. Nie moge sie juz doczekac az podejrzymy naszego Wojtusia, moze lekarz wlaczy 3d na chwilke??
    a maz ma sie zadziwiajaco dobrze. Radzi sobie bez zadnych srodkow przeciwbolowych, zwolnienie dostal na miesiac wiec mamy dla siebie duuuuzo czasu :)

    Kasienka dobrze ze sprawdziliscie to plamienie. Ale to co mowila lekarka zeby jechac pociagiem to juz przesada.

    Kehlana bardzo mocno trzymam kciuki za starania :) obys tylko dostala zielone swiatlo od lekarki ;)

    Mysia 15, kehlana_miyu lubią tę wiadomość

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 28 lipca 2015, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama_Mai wrote:
    Mysia tak, jutro mam wizyte o 10. Nie moge sie juz doczekac az podejrzymy naszego Wojtusia, moze lekarz wlaczy 3d na chwilke??
    a maz ma sie zadziwiajaco dobrze. Radzi sobie bez zadnych srodkow przeciwbolowych, zwolnienie dostal na miesiac wiec mamy dla siebie duuuuzo czasu :)

    Kasienka dobrze ze sprawdziliscie to plamienie. Ale to co mowila lekarka zeby jechac pociagiem to juz przesada.

    Kehlana bardzo mocno trzymam kciuki za starania :) obys tylko dostala zielone swiatlo od lekarki ;)

    Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę! Też bym nie mogła się doczekać, żeby zobaczyć najwspanialszy cud świata :D

    Twój mąż to widzę prawdziwy, twardy mężczyzna :) Mój niestety jak trochę rozetnie sobie rękę to zachowuje się tak jakby już się wykrwawiał i był jedną nogą na tamtym świecie ;) a już nie wspomnę gdy łapie go przeziębienie- to jest niemalże koniec świata. Natychmiast musi leżeć i klękajcie narody przed nim- on jest obłożnie chory i na pewno ma malarię, dżumę i cholerę na raz ;)

    Myślałam, że dostanie Twój mąż więcej chorobowego szczególnie, że w pracy nosi ciężkie rzeczy. Ale przed końcem L4 na pewno lekarz sprawdzi dokładnie czy wszystko ładnie się wygoiło , żeby nie było powikłań.

    Naprawdę fajnie, że będziesz go miała teraz przy sobie. macie szansę nacieszyć się Wojtusiem i przeżyć chociaż krótką część ciąży razem. Praca z daleka od domu szczególnie w tak pięknym okresie jak oczekiwanie na Maluszka jest bardzo trudna.

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 28 lipca 2015, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro mam wizytę i liczę, że dostaniemy zielone światło :) Zobaczymy :)

    Mama_Mai, trzymam kciuki za Twoją wizytę jutro! Daj nam znać i wrzucaj zdjęcia Wojtusia! :) Dobrze, że mąż łatwo znosi rekonwalescencję.

    Pszczoła, prawdopodobnie to nic poważnego, ale jeżeli wymioty będą się utrzymywać, mogą Ci się przydać elektrolity.

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 lipca 2015, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hey :)
    Lucy - gratuluje synka i udanej wizyty, jak miło się czyta że wszystko dobrze i już jakiego masz dużego dzidziusia w brzuszku :) ciekawa jestem ile już moja dzidzia waży :)

    Mamo_Mai - trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę, daj szybko znać co i jak, mam nadzieję że lekarz nic tam nie wypatrzy i się uspokoicie że wszystko jest dobrze :) pisałaś że wybraliście imię Wojtuś nam też się bardzo to imię podoba i nad nim się zastanawialiśmy

    KkasienkaA - to mieliście przygodę na wyjeździe, dobrze że to nic groźnego, ja w ciąży jakoś intuicyjnie unikam słońca zarówno teraz jak i z córcią, zresztą ja w ogóle nie lubię się opalać itp

    Pszczoła - oby przeszło w końcu, daj znać jak się czujecie

    Kehlana - mam nadzieję że u Ciebie też będą super wieści po wizycie i po @ zaczniecie działać ostro ;)

  • meeegi1771 Autorytet
    Postów: 480 415

    Wysłany: 29 lipca 2015, 05:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się ,przepraszam za nieobecność ale wiecie pracuje i po pracy trochę zajmę się obowiązkami domowymi i juz nic Mi się nie chce ale podczytywalam i jestem na bieżąco :) u Mnie co raz ciężej mecze sie okropnie ! Wszystko jest Mi ciężko zrobić o naprawdę nie przesadzam staram się wszystko robić bo nienawidzę siedzenia w miejscu i czekania ,aż samo się zrobi :D ale ograniczenia juz są i to spore ,aż tu jeszcze 2 miesiące :) ogólnie zgaga wieczorami nie daje Mi spokoju :/ Córcia Moja to chyba w ogóle nie śpi ! Ciągle się kręci Mam wrażenie ,że w nocy w ogóle nie odpoczywa :P wizyta w następną sobotę :)
    Kurcze Kehlana to czekanie na @ jest najgorsze :/ Ja od zawsze @ bardzo regularne jak Mi się spóźnial to zawsze oznaczało ciążę. Trzymam Mocno kciuki za zielone światło do starań trzeba łapać świeże wiruski od Naszej Tulisi :)

    Staraczki jak możecie myśleć ,że marudzicie! Stwirzylysmy wszystkie razem to forum ,więc Wasza obecność problemy , dobre nowiny ,narzekania przeżywamy razem :*

    Pszczółka Kochana współczuję Ci tych dolegliwości ,Mam nadzieję ,że Ci odpuści to jak najszybciej !

    Lucy gratuluję Synka ! Ale Mamy wysyp kawalerów ! :) oby wszystkie dzieci zdrowe ! :)

    Mamo Mai czekam na wieści z wizyty. Juz kiedyś wspominałam ,że Wojtus to piękne imię ! !!! :*

    Oj Kkasienka pewnie najedliscie się strachu ,dobrze że wszystko w porządku! Trzymajcie się Kochani :)

    lucy1983 lubi tę wiadomość

    Aniołek 11 tc ciąży 29.11.2013. [*]
    4.12.2014 6 tydz. Cp
    2nn3yx8debyd73bt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 lipca 2015, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kehlana i Mama Mai - trzynam kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty!!!

    Pszczoła - jak u Ciebie? Mam nadzieję że wymioty przeszły i obyło się bez IP.

    Meegi - jak ja dobrze rozumiem to zmęczenie po pracy, ale ostatnio jakoś mam więcej energii, bo upały trochę przeszły... No i rano jest jeszcze ok ;)

    Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje i dobre słowa :) Kochane jesteście!

    Miłego dnia kochane!

  • majeczka8 Autorytet
    Postów: 449 336

    Wysłany: 29 lipca 2015, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry

    Lucy gratuluje synka! :-)

    ja do pracy lece udanego dnia wszystkim :-)

    lucy1983 lubi tę wiadomość

    I bede szczesliwa chocbym miala sobie to szczescie narysowac!
    0r13dma.png
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 29 lipca 2015, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed pracą szybko wpadłam na forum i:
    Lucy, gratuluję synka! :)

    Wszystkim chorym życzę zdrowia i siły!

    Za udające się na wizytę trzymam kciuki!

    I rozsiewam wiruski dla potrzebujących :)

    lucy1983 lubi tę wiadomość

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 29 lipca 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki. U mnie na szczęście obyło się bez IP. Juz nie wymiotowalam wieczorem. Zjadlam coś lekkiego i będę jesc malutkimi porcjami. Może będzie lepiej. To musi być sprawka córeczki i jej ucisku na żołądek. Zgaga tez mnie męczy niemiłosiernie i bardzo ciężko mi oddychać. Wczoraj wieczorem nim zasnelam minęły 4 godziny. Nie mogłam złapać oddechu. Az mąż się przestraszył ;) tez się zastanawiam jak ja jeszcze te 2 miesiące wytrzymam. Nie sądziłam ze będzie tak ciężko ;)

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • marzusiax Autorytet
    Postów: 3771 2713

    Wysłany: 29 lipca 2015, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczoła mierzysz sobie ciśnienie? Na zgagę mi pomagała sól vischy. Ciężko kupić ale bez butelki rostworu nie kładałam się spać. Jak się obudziałam z wyrzutem to tylko z butelki niekapki parę łyczków i pomagało. Mleko działa chwilowo...

    f2wl9vvjip8wdzqr.png1usawn15ypoqzu4l.png
    Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele...
  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 29 lipca 2015, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzusiax tak mierze ale ogólnie mam ok, zazwyczaj kolo 110 na 70. A jeśli chodzi o zgage to dzięki za podpowiedź. Będę szukać tego
    Na razie pije płyn gaviscon zalecany przez mojego gina tylko dosyć szybko mi idzie a też tani jakiś nie jest.

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 29 lipca 2015, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mam zielone światło dla starań!!!

    A wg ginki @ zacznie sie dziś lub jutro, wiec sytuacja sama sie rozwiązała, opóźnienie prawdopodobnie przez szpital lub wyjazd w góry :)

    Jestem taka szczęśliwa, ze szczerze sie do obcych ludzi na ulicy : D

    majeczka8, lucy1983, meeegi1771, Tulisia lubią tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 29 lipca 2015, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kehlana_miyu Kochana bardzo się cieszę!!! Oj wyobrażam sobie jak musisz szaleć ze szczęścia :) To teraz trzymam mocno kciuki i wysyłam wiruski. Niech szybko nadejdą piękne wieści od Ciebie :D :D :D

    Pszczola ja Ci tak współczułam zgagi i nadal współczuję... A mnie za to dopadł tak jakby refluks :( Co prawda nie cofa mi się treść, ale czuję jakby stała już prawie w gardle... Też sobie powtarzam, że to już niedługo... jak upośledzona ruchowo się czuję... i te bóle kręgosłupa :(

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 29 lipca 2015, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kehlana_miyu super ze macie zielone światło :) to teraz do roboty i czekamy na cudowne wiadomości :) Trzymam mocno kciuki!!! :*

    Kasienka no juz niedługo także damy rade :) w sumie to gdyby końcówka ciąży była taka cudowna to nie spieszyloby nam się tak do porodu ;)

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 29 lipca 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehehehe Pszczoła masz rację :D
    ja tak czasem sobie myślę, że chciałabym żeby już się urodził... Ale zaraz potem sobie myślę, że mógłby jeszcze posiedzieć, bo z nim w brzuchu jednak więcej zrobię, niż z nim przy cycu :D Ważne, by urodził się zdrowy :)

    lucy1983 lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
‹‹ 426 427 428 429 430 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ