Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Lucy gratuluje małego mężczyzny świetnie, że synuś rozwija się książkowo, teraz możesz skupić się na przyjemnościach związanych z kupowaniem wyprawki. Udanego urlopu i pogody, bo mam wrażenie, że lato zapomniało u mnie przyjść, wszędzie gorąco a u mnie zimno i pada
lucy1983 lubi tę wiadomość
-
Lucy, gratuluję synka!!! Kolejny królewicz
U mnie @ nadal brak, dzisiejszy test negatywny. Dobrze, że jutro idę do ginki, bo zwariuję.
Dzisiaj odebrałam pierwsze wyniki z poradni genetycznej: V-Leiden i protrombina - brak mutacji. Czekamy jeszcze tylko na kariotypy, ale genetyk powiedział, że z jego punktu widzenia możemy się już starać, jeżeli inne badania mamy porobione On rekomenduje kolejną ciążę na acardzie, clexane i progesteronie, ale mam dokładny plan ustalić z moją ginkąlucy1983, KkasienkaA lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Lucy ciesze się ze wizyta udana i synuś rośnie zdrowo
Mi znowu dzisiaj wróciły wymioty. Wczoraj już było dobrze. Nie wiem co się dzieje. Czytam w necie ze w 3 trymestrze tez mogą się pojawić mdłości i wymioty ale jeśli do wieczora nie pprzejdzie to pojadę na IP. Bo wizytę u gina mam dopiero w następną środę. Mam nadzieje ze to nic poważnego. Na szczęście niunia daje o sobie znać w brzuszku. -
kehlana_miyu to super wieści! To zaczynacie starania od tego cyklu? Oj trzymam kciuki mocno!!!
pszczoła10 współczuję Kochana... Ale chyba faktycznie lepiej, żebyś pojechała i dla spokojnej głowy sprawdziła te objawy. A może dadzą Ci jakieś elektrolity do uzupełnienia, które można przyjmować...
Pani w szpitalu jeszcze mówiła o jeździe samochodem... To w sumie było jej pierwsze pytanie: kiedy i jak przyjechaliśmy. Powiedziała, że jak już jechać to pociągiem, a nie samochodem. Z jednej strony rozumiem (i ja bardzo lubię jeździć pociągiem), ale mój mąż dobrze skwitował: że ciekawe jakbyśmy wtedy przyjechali do szpitala skoro się coś działo... -
nick nieaktualnyMysia tak, jutro mam wizyte o 10. Nie moge sie juz doczekac az podejrzymy naszego Wojtusia, moze lekarz wlaczy 3d na chwilke??
a maz ma sie zadziwiajaco dobrze. Radzi sobie bez zadnych srodkow przeciwbolowych, zwolnienie dostal na miesiac wiec mamy dla siebie duuuuzo czasu
Kasienka dobrze ze sprawdziliscie to plamienie. Ale to co mowila lekarka zeby jechac pociagiem to juz przesada.
Kehlana bardzo mocno trzymam kciuki za starania obys tylko dostala zielone swiatlo od lekarkiMysia 15, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Mama_Mai wrote:Mysia tak, jutro mam wizyte o 10. Nie moge sie juz doczekac az podejrzymy naszego Wojtusia, moze lekarz wlaczy 3d na chwilke??
a maz ma sie zadziwiajaco dobrze. Radzi sobie bez zadnych srodkow przeciwbolowych, zwolnienie dostal na miesiac wiec mamy dla siebie duuuuzo czasu
Kasienka dobrze ze sprawdziliscie to plamienie. Ale to co mowila lekarka zeby jechac pociagiem to juz przesada.
Kehlana bardzo mocno trzymam kciuki za starania obys tylko dostala zielone swiatlo od lekarki
Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę! Też bym nie mogła się doczekać, żeby zobaczyć najwspanialszy cud świata
Twój mąż to widzę prawdziwy, twardy mężczyzna Mój niestety jak trochę rozetnie sobie rękę to zachowuje się tak jakby już się wykrwawiał i był jedną nogą na tamtym świecie a już nie wspomnę gdy łapie go przeziębienie- to jest niemalże koniec świata. Natychmiast musi leżeć i klękajcie narody przed nim- on jest obłożnie chory i na pewno ma malarię, dżumę i cholerę na raz
Myślałam, że dostanie Twój mąż więcej chorobowego szczególnie, że w pracy nosi ciężkie rzeczy. Ale przed końcem L4 na pewno lekarz sprawdzi dokładnie czy wszystko ładnie się wygoiło , żeby nie było powikłań.
Naprawdę fajnie, że będziesz go miała teraz przy sobie. macie szansę nacieszyć się Wojtusiem i przeżyć chociaż krótką część ciąży razem. Praca z daleka od domu szczególnie w tak pięknym okresie jak oczekiwanie na Maluszka jest bardzo trudna. -
Jutro mam wizytę i liczę, że dostaniemy zielone światło Zobaczymy
Mama_Mai, trzymam kciuki za Twoją wizytę jutro! Daj nam znać i wrzucaj zdjęcia Wojtusia! Dobrze, że mąż łatwo znosi rekonwalescencję.
Pszczoła, prawdopodobnie to nic poważnego, ale jeżeli wymioty będą się utrzymywać, mogą Ci się przydać elektrolity.
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
nick nieaktualnyhey
Lucy - gratuluje synka i udanej wizyty, jak miło się czyta że wszystko dobrze i już jakiego masz dużego dzidziusia w brzuszku ciekawa jestem ile już moja dzidzia waży
Mamo_Mai - trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę, daj szybko znać co i jak, mam nadzieję że lekarz nic tam nie wypatrzy i się uspokoicie że wszystko jest dobrze pisałaś że wybraliście imię Wojtuś nam też się bardzo to imię podoba i nad nim się zastanawialiśmy
KkasienkaA - to mieliście przygodę na wyjeździe, dobrze że to nic groźnego, ja w ciąży jakoś intuicyjnie unikam słońca zarówno teraz jak i z córcią, zresztą ja w ogóle nie lubię się opalać itp
Pszczoła - oby przeszło w końcu, daj znać jak się czujecie
Kehlana - mam nadzieję że u Ciebie też będą super wieści po wizycie i po @ zaczniecie działać ostro -
Witam się ,przepraszam za nieobecność ale wiecie pracuje i po pracy trochę zajmę się obowiązkami domowymi i juz nic Mi się nie chce ale podczytywalam i jestem na bieżąco u Mnie co raz ciężej mecze sie okropnie ! Wszystko jest Mi ciężko zrobić o naprawdę nie przesadzam staram się wszystko robić bo nienawidzę siedzenia w miejscu i czekania ,aż samo się zrobi ale ograniczenia juz są i to spore ,aż tu jeszcze 2 miesiące ogólnie zgaga wieczorami nie daje Mi spokoju Córcia Moja to chyba w ogóle nie śpi ! Ciągle się kręci Mam wrażenie ,że w nocy w ogóle nie odpoczywa wizyta w następną sobotę
Kurcze Kehlana to czekanie na @ jest najgorsze Ja od zawsze @ bardzo regularne jak Mi się spóźnial to zawsze oznaczało ciążę. Trzymam Mocno kciuki za zielone światło do starań trzeba łapać świeże wiruski od Naszej Tulisi
Staraczki jak możecie myśleć ,że marudzicie! Stwirzylysmy wszystkie razem to forum ,więc Wasza obecność problemy , dobre nowiny ,narzekania przeżywamy razem :*
Pszczółka Kochana współczuję Ci tych dolegliwości ,Mam nadzieję ,że Ci odpuści to jak najszybciej !
Lucy gratuluję Synka ! Ale Mamy wysyp kawalerów ! oby wszystkie dzieci zdrowe !
Mamo Mai czekam na wieści z wizyty. Juz kiedyś wspominałam ,że Wojtus to piękne imię ! !!! :*
Oj Kkasienka pewnie najedliscie się strachu ,dobrze że wszystko w porządku! Trzymajcie się Kochani
lucy1983 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKehlana i Mama Mai - trzynam kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty!!!
Pszczoła - jak u Ciebie? Mam nadzieję że wymioty przeszły i obyło się bez IP.
Meegi - jak ja dobrze rozumiem to zmęczenie po pracy, ale ostatnio jakoś mam więcej energii, bo upały trochę przeszły... No i rano jest jeszcze ok
Dziękuję Wam wszystkim za gratulacje i dobre słowa Kochane jesteście!
Miłego dnia kochane! -
Ja przed pracą szybko wpadłam na forum i:
Lucy, gratuluję synka!
Wszystkim chorym życzę zdrowia i siły!
Za udające się na wizytę trzymam kciuki!
I rozsiewam wiruski dla potrzebującychlucy1983 lubi tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Hej dziewczynki. U mnie na szczęście obyło się bez IP. Juz nie wymiotowalam wieczorem. Zjadlam coś lekkiego i będę jesc malutkimi porcjami. Może będzie lepiej. To musi być sprawka córeczki i jej ucisku na żołądek. Zgaga tez mnie męczy niemiłosiernie i bardzo ciężko mi oddychać. Wczoraj wieczorem nim zasnelam minęły 4 godziny. Nie mogłam złapać oddechu. Az mąż się przestraszył tez się zastanawiam jak ja jeszcze te 2 miesiące wytrzymam. Nie sądziłam ze będzie tak ciężko
-
Pszczoła mierzysz sobie ciśnienie? Na zgagę mi pomagała sól vischy. Ciężko kupić ale bez butelki rostworu nie kładałam się spać. Jak się obudziałam z wyrzutem to tylko z butelki niekapki parę łyczków i pomagało. Mleko działa chwilowo...
Krzyś [*] 38tc 13.01.2015 - maleńka duszyczka a brakuje tak wiele... -
Marzusiax tak mierze ale ogólnie mam ok, zazwyczaj kolo 110 na 70. A jeśli chodzi o zgage to dzięki za podpowiedź. Będę szukać tego
Na razie pije płyn gaviscon zalecany przez mojego gina tylko dosyć szybko mi idzie a też tani jakiś nie jest. -
Dziewczyny, mam zielone światło dla starań!!!
A wg ginki @ zacznie sie dziś lub jutro, wiec sytuacja sama sie rozwiązała, opóźnienie prawdopodobnie przez szpital lub wyjazd w góry
Jestem taka szczęśliwa, ze szczerze sie do obcych ludzi na ulicy : Dmajeczka8, lucy1983, meeegi1771, Tulisia lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
kehlana_miyu Kochana bardzo się cieszę!!! Oj wyobrażam sobie jak musisz szaleć ze szczęścia To teraz trzymam mocno kciuki i wysyłam wiruski. Niech szybko nadejdą piękne wieści od Ciebie
Pszczola ja Ci tak współczułam zgagi i nadal współczuję... A mnie za to dopadł tak jakby refluks Co prawda nie cofa mi się treść, ale czuję jakby stała już prawie w gardle... Też sobie powtarzam, że to już niedługo... jak upośledzona ruchowo się czuję... i te bóle kręgosłupa -
Kehlana_miyu super ze macie zielone światło to teraz do roboty i czekamy na cudowne wiadomości Trzymam mocno kciuki!!! :*
Kasienka no juz niedługo także damy rade w sumie to gdyby końcówka ciąży była taka cudowna to nie spieszyloby nam się tak do porodu -
Hehehehe Pszczoła masz rację
ja tak czasem sobie myślę, że chciałabym żeby już się urodził... Ale zaraz potem sobie myślę, że mógłby jeszcze posiedzieć, bo z nim w brzuchu jednak więcej zrobię, niż z nim przy cycu Ważne, by urodził się zdrowylucy1983 lubi tę wiadomość