Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBaza isofix wyglada tak:
http://foteliki-maxi-cosi.pl/baza-maxi-cosi-familyfix.php
Podstawa jest to, czy samochod jest dostosowany do jej zalozenia. Powinny byc naszywki z napisem isofix. Sa one juz standardem w nowszych samochodach. U nas sa Jest ona o wiele bezpieczniejsza niz pasy. Ogladalam kilka filmikow i w pasach fotelik chwial sie na boki a w bazie jest bardzo stabilny, nie chwieje sie i wszysko montuje sie na "klik" tak jak w wozku. Wazne dla mnie jest to, ze stabilizuje ja ta nozka oparta o podloge samochodu i ze drugi fotelik, ktory starczy nam do 3-4 roku zycia montuje sie na bazie tylem do kierunku jazdy. No i jest ta wygoda, ze nie trzeba sie za kazdym razem meczyc z pasami, a i tak nie mamy pewnosci czy dobrze sie zapiely...
W sumie jak sie duzo nie podróżuje samochedem to szkoda wydawac pieniadze, my zaplacilismy na promocji 660zl. Ale moj maz lubi jezdzic plywac nad morze i na taki wyjazd fajnie bedzie na wiosne zabrac Wojtka zeby pooddychal jodem -
Fajne to
Dzięki Mamo Mai, zwrócę uwagę jak będziemy kupować
Tylko nie wiem czy dobrze zrozumiałam, że trzeba mieć albo bazę, albo fotelik z tym systemem, czyli takimi wystającymi prętami, które łapią te uchwyty w samochodzie? Obejrzałam filmik na yt i podoba mi się.
Poleciałam i sprawdziłam- mój samochód ma Ciekawe czy męża też ma -
nick nieaktualnyTe wystajace prety sa w bazie. Fotelik musi pasowac do bazy, u nas jest tylko dla fotelikow maxi cosi. Najlepiej bedzie dopytac sie w sklepie kogos kto sprzedaje foteliki. Nam pani w sklepie pokazala taka baze, ktora pasuje do maxi cosi cabriofix, bo taki fotelik wybralismy dla Majki i ten kolejny dla starszaka tez juz musi byc z maxi cosi.
Z tego co zrozumialam to baze dopasowuje sie do wybranego modelu fotelika bo dla kazdej firmy sa inne bazy, ale moge sie mylic
Troche to zawile co napisalam -
Aaaa rozumiem... Bo ja myślałam, że na tym filmiku facet montował sam fotelik, a on już był z bazą No to zobaczymy, czy uda nam się taki kupić, bo ja właśnie chciałam uniknąć tych maxi-cosi, a mieć do wózka 3w1. Ale okaże się przy zakupach Kahlana u mnie na siedzeniu z tyłu jest małe kółeczko szare plastikowe i tam jest napisane (W Citroenie). Ale widziałam też naszywki przy siedzeniu na filmiku. Jest albo napis, albo taki rysunek ludka leżącego w fotelu U mnie jest i napis i rysunek.
-
nick nieaktualnyhey,
ja mam fotelik po córci więc nie kupuję, mamy nosidełko jakiejś francuskiej firmy Nana czy Nania już nie pamiętam, muszę go ze strychu przynieść za jakiś czas tylko i uprać pokrowiec, a potem mamy taki 9-18 kg maxi cosi montowany już na stałe w samochodzie bez wyciągania, moja córcia szybko osiągnęła wagę 9 kg więc mało co używaliśmy nosidełka, tym bardziej że urodziła się pod koniec roku, więc jeździliśmy tylko na szczepienia praktycznie.
u nas na razie fajnie chłodno 25 stopni i wiaterek ale już na słońcu parzy -
Kierzynko do szpitala z tego co słyszałam to musisz mieć, bo inaczej nie wydają dziecka. Ale jak to jest to nie wiem jeszcze Ale to możesz pożyczyć, bo po co kupować, jeżeli faktycznie nie będzie Ci potrzebny.
My tam będziemy dużo jeździć, z resztą my zawsze dużo jeździmy A ja tak uwielbiam, że zawsze mówię, że gdybym nie była pedagogiem to byłabym taksówkarzem -
marzusiax wrote:Mysiu masz może jeszcze tą książe "o dziecku które odwróciło się na pięcie"? Na tym co kiedyś wysyłałą Narika nic nie ma
O ja też chciałabym tą książkę w pdf -
Kierzynko, może mało jeździcie autem no ale czasem zdarzy się że będziecie musieli gdzieś z Leosiem pojechać: na szczepienie, do lekarza, do rodziny, gdziekolwiek i wtedy musicie w czymś malucha przewieźć, bo przecież na rękach w aucie trzymać go nie będziesz10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualnyTez mi sie wydaje, ze do szpitala trzeba miec fotelik bo inaczej nie wypuszcza dziecka. Z tego co mi sie kojarzy to polozna ubiera i zapina w ten fotelik maluszka ale moge sie mylic
My tez sporo jezdzimy bo do wiekszego miasta mamy ok 30km wiec fotelik obowiazkowo musimy miec.
Odebralidmy juz baze jest swietna, maz juz sie nauczyl ja wpinac i przymierzylismy z foltelikiem nawet mojej mamie sie spodobalo -
Mama Mai pokaż fotkę
My za wózek itd bierzemy się we wrześniu, tj we wrześniu rodzice moi będą kupować, więc musimy wcześniej wybrać, a tu jest problem bo mi się nic nie podoba. Ale pojeździmy, popatrzymy i może coś wpadnie Tylko moja mama tak myśli, że jak coś nie jest kupione w markowym sklepie to się nie nadaje, a mi te wszystkie wózki np. w smyku się nie podobają! A z resztą są tam takie firmy jak w sklepie, do którego ja bym chciała jechać. Takie to życie z tą moją Mamcią (Właśnie dziś dochodzi z pielgrzymką na Jasną Górę i jestem z niej cholernie dumna )majeczka8 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
No ja też ją podziwiam! Co prawda nie szła od początku, bo od poniedziałku, wcześniej nie mogła, ale i tak jestem z niej dumna. Podobno pierwszego dnia z pielgrzymki zrezygnowało 100 osób. Ja sobie nie wyobrażam w taki żar, podziwiam tych ludzi i kłaniam się za ten wyczyn! Byłam w poniedziałek odwieźć Mamę do pielgrzymów to ledwo wytrzymałam w samochodzie, a ludzie byli padnięci, ale jednak radośni. Jak to mówi moja Mama- ich Pan Bóg niesie Ja tak po cichu myślę, że Mamcia to za Antka poszła...
-
nick nieaktualny
-
Kasienka moja mama tez na pielgrzymke poszla i dzis chyba juz sa na Jasnej Gorze! Ja tez bardzo podziwiam ludzi za to ze tyle potrafia przejsc ale mysle rowniez ze to wiara w Boga i atmosfera calej pielgrzymki sprzyja wedrowce
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2015, 19:17
-
Witajcie, ja już po super wakacjach z synkiem, ale niestety pisze do Was ze szpitala. Szyjka się skrocila do 1cm i rozwarla na 0,5cm i mamy zagrożenie porodem przedwczesnym. Dostajemy z Wojtkiem zastrzyki ze sterydem i jesteśmy pod obserwacją. Wyniki laboratoryjne są ok, usg Wojtka też, jest nawet starszy o 2 tygodnie. Trzymajcie za nas kciuki.