Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam Was Kochane
Moją siostrę np Julka nazwał lekarz w szpitalu Bo każdy miał inny pomysł, więc lekarz ją nazwał i została Julką
Pszczoła jak tam się czujesz?? Dzisiaj wizyta Daj koniecznie znać! Może Kornelka się już wybiera do nas Masz jakieś objawy?
Ja od wczoraj mam strasznie twardy brzuch Nie jest on w skurczu, bo skurcze są swoją drogą, ale mimo wszystko jest jak kamień i taki też ciężki I mam strasznie dużo żółtej wydzieliny.
Przyszedł już monitor oddechu, później zamontujemy I termometr mój tatuś sprawdzi z rtęciowym jak wskazuje. No i mamy już też laktator Nawet wczoraj łóżeczko pościeliłam Dziś jedziemy na zakupy takie ogólne do domu i już na pierwszej pozycji listy jest- 8 sztuk baterii! Zaczyna się!monilia84, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Czuje sie dobrze ogólnie na wieczor łapią mnie skurcze i twardnieje mi brzuch co chwile. Kluje mnie w kroczu co raz tak ze aż się ruszyć nie mogę i to tyle Kornelka chyba jeszcze chce posiedzieć w brzuszku zobaczymy co powie lekarz ale wizyta dopiero wieczorem
Dam znać na pewno
My też z mężem dziś wybieramy się na zakupy. Mąż musi kupić sobie kurtkę i tak stwierdziliśmy ze potem może juz być ciężko się razem wybrać
A Ty Kasienka kiedy masz teraz wizytę? Ten twardy brzuch to tez chyba norma w końcówce ciąży. -
No to czekamy do wieczora na wieści
Oj tak, lepiej już teraz wszystko załatwić, żeby później mieć wolną głowę i bez żadnych wyrzutów odpoczywać i cieszyć się Maleństwem
No to objawy przedporodowe masz Tylko najgorsze, że mogą one pojawić się dwa dni przed porodem, albo i dwa tygodnie! Ehhh więc czekamy.
Mi lekarz powiedział, żebym wpadła 9 jak nie urodzę, ale powątpiewa w to że dotrwam. Ja mam wielką nadzieję, że nie dotrwam. Moja mama się śmieje, że matka natura specjalnie to tak pomyślała, że pod koniec już ma się tak dosyć ciąży, że marzy się tylko o rozwiązaniu -
Oj tak, to racja wiadomo ze strach jest, przynajmniej u mnie ale ponad strachem jest zmęczenie ciążą no I przede wszystkim chęć zobaczenia I przytulenia tego maleństwa które nosimy tyle czasu pod sercem
U mnie to chyba ostatnia wizyta a potem lekarz bedzie kazał robić ktg w szpitalu i czekać...
No to czekamy. To maluchy tu rządzą -
No właśnie ja się tego porodu jakoś nie boję... I to podobno duży błąd! Jakoś zupełnie o tym nie myślę, ciągle mam w głowie "co będzie to będzie". Jak ktoś mówi o bólu to mi w głowie dopiero "kurde faktycznie będzie bolało" i zaraz zapominam...
Ja na pierwsze ktg mam się zgłosić 16.10, czyli ta mowa data z pierwszych USG. Tak powiedziała położna.
Pszczoła musisz teraz codziennie pisać, bo będę się stresowała o Was! -
Czy ja wiem czy błąd. Moim zdaniem to dobrze ze tak pozytywnie się nastawiasz ja też się staram ale są chwile kiedy myślę o tym bólu. Z drugiej strony tyle kobiet urodziło to i ja dam rade
Ok postaram się pisać Ty też moja mama jak dzwoni do mnie to pierwsze co mówię, już tak dla żartu "jeszcze nie rodze" stresuje się kobietka moja kochana -
Kasienka, Pszczoła Kochane moje- bardzo dobrze piszecie- musicie codziennie coś tutaj pisać! Jeżeli minie dzień i z Waszej strony będzie cisza to będziemy wiedziały, że nadeszła godzina Zero!!!!
Życzę Wam ze swej strony lekkiego porodu. Nie piszę, że jest różowo i kolorowo. Boli, ale to prawda, że gdy już przytula się swojego Dzidziusia to zapomina się o bólu!
Zresztą można poprosić o znieczulenie. Ja niestety nie miałam takiej możliwości, ale przeżyłam. Jula jest zdrowa. I to jest najważniejsze!!!monilia84, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Oczywiście, że będzie dobrze! I Maluszki przyjdą zdrowe na świat!
Ja nadal czuję się niezbyt dobrze. Ale nie narzekam. Żeby tylko Maluszek rósł zdrowo i przyszedł w maju zdrowy na świat. To przecież moje wyczekane szczęście, więc jak mogłabym narzekać. Staram się odpoczywać, chociaż to trudne. Rano na ósmą Julę odwożę do szkoły potem o 13-ej jadę po nią. Dwa razy w tygodniu wożę ją na angielski na 17.45. Ponadto Jula nie rozumie, że mam teraz mniej siły, a ja nie chcę ją zaniedbywać. Gdy boli mnie brzuch to wtedy staram się położyć na chwilkę. Ale nie jest źle. Może niedługo poczuję się lepiej. -
Dzisiaj mam jeden dzień wolnego od wożenia- mąż jest w domu. I nawet jak wyszykowałam Julę do szkoły to poszłam się położyć na godzinkę! Po prostu luksus
Bo tak to codziennie wstaję o 6.20 żeby zdarzyć ze wszystkim rano. -
nick nieaktualnyKochane ja juz po wizycie Wojtek wazy 1370g, i szczerze mówiąc spodziewałam sie 1500 chociaż a tu taka niespodzianka... W sumie to dobrze, bo wychodzi na to, ze wagowo urodzi sie podobny do Majki i moje ubranka na 56 się przydadzą
Mysiu suwaczek jest śliczny i odpoczywaj, kiedy tylko masz okazje :*
Kasia, Pszczola trzymam za was kciuki poród jest tak zaprogramowany, żebyśmy sobie dały z nim rade oczywiście boli, bo musi bolec, ale kobiety tak różny maja próg bolu, ze jedna krzyczy a druga nawet nie pisnie ;)oczywiście życzę wam tej drugiej opcjikehlana_miyu, Mysia 15, Tulisia, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Ja też zapowiedziałam położnej, że bez znieczulenia
Mysiu śliczny suwaczek! Oj odpoczywaj Kochana ile wlezie Mężuś niech się dzisiaj wykazuje. Jak przeczytałam Twoje posty to trochę sobie uświadomiłam co przed nami Prowadzanie do szkoły, przedszkola
Mama Mai to świetnie, że na wizycie wszystko dobrze Niech Wojtuś rośnie zdrowo Oczywiście ja uważam, że lepiej żeby nasze Maluchy nie były takie duże, ale np nasz Antek teraz nabrał takiego tempa! Miał być taki malutki, a tu się okazuje, że wcale nie.Mysia 15 lubi tę wiadomość