Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhey dziewczyny
Ja mam ostatnio problemy z internetem więc jak bym się nie odzywała to znaczy że mi nie działa. Może którejś podam nr telefonu tak w razie czego.
Mój Michałek miał wczoraj pierwszy raz czkawkę , tak się zastanawiałam czy będzie miał bo córcia miała dość często jak była w brzuszku i potem jak się urodziła to też.
U nas drugi dzień prawdziwej depresyjnej pogody, mgła i zero słońca. Ja się wybieram na małe zakupy do miasta, mam nadzieję że nie będzie mnie brzuch bolał od tego. -
Dzień Dobry dziewczynki
Mysiu gratuluje II trymestru, idziemy łeb w łeb
Tulisiu super że wyniki wyszły ok
Jangwa super wiadomości z wizyty, córunia rośnie jak na drożdżach. Moja Klaudia jak się urodziła to ważyła 2900 a twoje maleństwo 38tc i już ma coś koło tego super.
Ten maluszek też rośnie jak na drożdżach ma już 7cm, oby tak dalej i wszystko było ok
U nas dzisiaj pogoda super, ja siedzę w domku bo rodzice wyjechali i Klaudią nie miał się kto zająć więc wzięłam sobie urlopik dzisiaj
A na poprawę humorku przesyłam dzisiejszą fotkę mojego bębenka Pozdrowienia dla Cioci
Tulisia, jangwa_maua, Mama_Mai, Mysia 15, kehlana_miyu, lucy1983 lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualnyMonilia piekny brzusio
Ja dzis leniuchuje, juz 2 dzien nie widac nic za oknem, taka mgla jest ze szok!!! Wojtek tez leniuchuje, dobrze ze w piatek wizytujemy, bo sie zaczynam zastanawiac, czy taka mniejsza aktywnosc jest normalna
Za to wczoraj pojechalam zrobic prawie ostatnie zakupy wyprawkowe w piatek jeszcze tylko apteke musze zachaczyc i kupic poduche do karmienia i na tym koniec
Kupilam tez wczoraj termometr bezdotykowy zostal przetestowany juz w domu, moj maz i tata mieli radoche jak male dzieciMysia 15, monilia84, Tulisia lubią tę wiadomość
-
Monilla, ale śliczny brzuszek!! A teraz słowo do Maluszka- " Rośnij zdrowo Kruszynko"!
Miłego leniuchowania Ci życzę! Nie myślisz już o L4? Ja w tej ciąży czuję się tak fatalnie, że gdybym musiała chodzić do pracy to po prostu bym nie dała rady. Ledwo ogarniam codziennie obowiązki.monilia84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Mysiu myśle już coraz częściej o L4 ale nie wiem czy lekarz da mi do porodu już L4 a ja nie mam powrotu do pracy po L4 np po 2 miesiącach. 26.11 wizyta i wtedy już bedę mogła spokojnie wziąć L4 bo w pracy już wiedzą także spokój
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Mama_Mai wrote:To taka poducha w ksztalcie rogala. Moze to taka moja mala fanaberia, bo nawet nie wiem, czy sie przyda do czegos
Wyglada to tak:
http://www.smyk.com/dziecko-mama/laktacja/poduszki-do-karmienia,72190404,s
Bardzo fajnie wygląda. Dziękuję za link. Myślę, że na pewno poducha się przyda. Gdybym taką miała to sądzę, że Julę łatwiej byłoby mi karmić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2015, 12:16
-
monilia84 wrote:Mysiu myśle już coraz częściej o L4 ale nie wiem czy lekarz da mi do porodu już L4 a ja nie mam powrotu do pracy po L4 np po 2 miesiącach. 26.11 wizyta i wtedy już bedę mogła spokojnie wziąć L4 bo w pracy już wiedzą także spokój
Oj to jeszcze musisz pracować do 26.11? Mam nadzieję, że szybko to zleci. Ale wtedy już idziesz na L4? Wiem, że można pracować do końca porodu- ja tak pracowałam z Julą, ale to zależy od samopoczucia. U Ciebie o ile dobrze pamiętam dochodzą jeszcze bardzo wczesne pory wstawania do pracy? Dla mnie gdy pracowałam to było najgorsze. Musiałam - iść do pracy na 6.00 i cały dzień czułam się jak zombi. Wtedy jeszcze nie miałam Julisi- była, ale w brzuszku- więc mogłam sobie pozwolić na drzemkę popołudniową, ale teraz? Przy moim urwisku to nie do pomyślenia.
Jak przyjęli wiadomość o ciąży w pracy? -
jangwa_maua wrote:Ja dziś byłam na badaniu moczu .. i wyniki są dobre. Hmmm... to ciekawe od czego to CRP
Ja też teraz robiłam mocz i crp. mocz dobry, crp podwyższone. Ale ja mam pewnie od przeziębienia, które miałam niedawno. Nie chorowałaś ostatnio?