Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKkasieńka na pewno niedługo uporacie się i z żółtaczką i cytomegalią. Najważniejsze że Antoś dobrze się rozwija
Fajnie że chustowanie dobrze działa na Antosia my też chcemy wypróbować chustonoszenie i mam już doradczynię na oku, tylko muszę się z nią skontaktować ona też organizuje raz w miesiącu takie spotkania na kawę chustomam gdzie można się wymienić doświadczeniami, pomacać i wypróbować chusty...więc mam nadzieję że to wypali
Jakich wiązań się nauczyliście? I co z twoją chustą? Zostajecie przy elastycznej czy szukasz skośni-krzyżowej? Co poleciła wam doradczyni? Jestem ciekawa waszych doświadczeń -
Dzień Dobry dziewczyny
Wczoraj zrobiliśmy pierwsze zakupki dla Kacperka, fotki nie mam, ale pochwalę się, popołudniu. Klaudia wybierała była taka podekscytowana super
Mały od rana od 24 kopał, także troszkę słabą nockę miałam.
Jutro wizyta u diabetolog, dobrze bo coś ten mój cukier się pierdzieli 2 razy miałam normę podwyższoną i jeszcze ciała ketonowe mi się pojawiły w moczu. Stres oczywiście ale wytrzymam do jutra. Zmienię coś w diecie, podobno obecność ciał ketonowych to głodzenie organizmu, a ja poprostu nie potrafie jeść tak jak oni zalecają tyle razy dziennie, bo nie siedzę w domu cały dzień, a nie będę latała z jedzeniem w torebce, bo przecież nie mogę jeść czegokolwiek. Ale jutro na pewno się dowiem.
Azande czekamy na wieści od Ciebie kochana
22 grudnia będzie dla wszystkich z Nas szczęśliwym buziaki
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualny
-
Monilko, ale dlaczego nie możesz mieć jedzenia w torebce? Przecież nie musi to być baton lub chipsy. Ja do tej pory jak mam wyjazd, to ładuję albo jabłko, mandarynki, czasem banany. Jak wiem że nie zjem długo obiadu to biorę kanapkę. Takie rzeczy nie zaszkodzą, a sprawią że poziom cukru bezpiecznie się podniesie i nie chodzę głodna i osłabiona.
chyba że się nie znam i źle robię, wtedy przepraszam że cię pouczam kochana10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
Lucy to fajne takie spotkania! Szkoda, ze u nas takich nie ma
Szukam tkanej Antek jest bardzo duży, więc ten elastyk to już zupełnie odpada dla nas. Dobrze, że jej nie kupowałam tylko dostałam w spadku Powiedziała, że dla nas obojga to 4,6 do zamotania, żeby starczyło na każde wiązanie, które umiemy. Powiedziała, że lepsza cieńsza czyli ok 190 gramatura Bardzo jestem zadowolona ze spotkania! Wiązałam sama z yt i z nią i czuję jakby to były dwa zupełnie inne wiązania!
monilia84 daj znać jak tam po wizycie no jeszcze drugie tyle na diecie by Ci pozostało No ja też nie lubię jeść na godziny, ale kiedyś jak się przyzwyczaiłam to było całkiem spoko, oczywiście teraz już nie ma o tym mowy, zwłaszcza przy Antku
Azande no ciekawe czy Michaś poczeka do czwartku A dasz nam znać jak będzie się coś działo? Na forum, czy na fb lepiej??? Bo nie wiem gdzie wyczekiwać
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAzande czekamy czekamy... Ale bez stresu
Ja mam dziś jakiś kiepski dzień obudziłam się zlana potem o 3.30 i do tego mały tak harcował w każdej możliwej pozycji że już ciężko było spać jakkolwiek... Do tego jakiś brzuch spięty i ciągnie... Więc snuję się po domu i po troszku coś robię bo jak leżę to za dużo myślę... Znowu przepakowałam torby do szpitala na ,porodową' i ,po porodzie' bo do tej pory miałam ze swoimi rzeczami i dziecka ale to było tak pomieszane że aż bez sensu... Wypisałam kartki świąteczne tylko znaczków mi brakuje ale miże wyślę meża na pocztę... Chcę też wybrać zdjęcia do kalendarza żeby go dać mamie i teściom na prezent pod choinkę... I tak czas leci... Mąż ma dziś i jutro dyżury nocne i się stresuję ale mam nadzieję że jeszcze to przeczekamy w dwupaku... -
nick nieaktualnyNapisałam dlugi post i zamiast wyślij wcisnelo mi sie anuluj!!!! Wscieklam sie i nie chce mi się drugi raz pisac tego wywodu
Monilia czekam na relacje z wizyty. Wiem ze stale godziny posiłków sa kłopotliwe ale z cukrami nie ma żartów!!! Zwłaszcza w ciąży
Azande mam nadzieje, ze Michas cie nie będzie trzymal w niepewności jak Majeczka nasza Jangwe oby urodził sie terminowo zdrowy i silny
Lucy twój termin tez się zbliża wielkimi krokami za was tez trzymam kciukimonilia84, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny
Od wczoraj cukier jest w normie, rano wprawdzie wczoraj były ciała ketonowe, dzisiaj na szczęście już nie
Zobaczymy czego dowiem się dzisiaj na wizycie. Mam nadzieję, że te cukry mieszczą się w normach i nie będę musiała brać insuliny.
Za tydzień wizyta u Gin i ECHO powoli stresik się odzywa, ale musi być dobrze, koniec już tych złych wiadomości w naszej rodzinie
Dziewczyny czekam na Wasze maluszki, jak tak oglądam na fb fotki Waszych pociech to już swojego syneczka nie mogę się doczekać. Klaudia oszalała na jego punkcie, w każdym sklepie zamiast kupić sobie coś to jemu by kupowała, ale nie chce przesadzać z tymi zakupami. Te ostatnie Nam starczą, jeszcze ewentualnie jakąś małą zabaweczkę mu kupimy.
Musimy zająć się też Wikunią. Kupiłam jej stroiczek, dzisiaj musimy go troszkę podrasować, dodać bombeczki, łańcuszki i będzie git. Tak bardzo cieszę się że jest Kacperek w moim brzuszku, ale tak mocno brakuje mi Wikuni. Ostatnio troszkę ją zaniedbuje bo ciągle jest coś do roboty i nie ma czasu żeby do niej podjechać, raz w tygodniu jedynie mam na to czas, a ona jest dla mnie równie ważna jak pozostałe moje dzieci
Co do jedzenia w torebce, obiecuje że zastosuje się do zaleceń, wczoraj np, w sklepie kupiłam sobie chlebek i kiełbaskę, bo wiedziałam że jadę dalej autem, także obiecuję poprawę
Życzę Wam miłego dnia
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU mnie noc ciężka ale też nadal we dwójkę Wczoraj się tak kiepsko czułam, Beni cały dzień hiperaktywny że naprawdę miałam stresa, a mąż szedł na noc do pracy... Dziś zaczęły się harce o 3, chyba ktoś mnie trenuje na nocne wstawanie... Brzuch ciągnie, szyjka skopana, ale skurcze tylko czasem łapią...
Jutro idę do położnej na akupunkturę to może jeszcze obluka mi szyjkę i zrobi ktg i coś powie jeszcze... -
Monilla trzymam kciuki za wizyte i tez mam nadzieje, ze nie bedziesz musiala brac insuliny. Tak sie ciesze, ze zaczelas zakupy dla Kacperka. Ja czekam na polowkowe czy potwierdzi sie plec i czy jest wszystko dobrze.
Tez musze Majusi kupic stroik. 23.12 jest pierwsza rocznica urodzin naszej drugiej coreczki . Grudzien jest dla nasz bardzo ciezkim miesiacem. Szczegolnie jego koniec. 22- ostatnie usg, 23- porod, 24- pochowalismy Majusie. Musze te dni jakos przezyc. -
nick nieaktualnyMysiu przytulam kochana :* to będą na pewno ciężkie dni ale najlepiej jak spędzicie je razem z mężem i Julą i pomodlicie się mocno za Majunię... 24 rodzi się znowu mały Jezus i na pewno da Wam dużo siły i nadziei... Poza tym zobaczysz też swojego synusia na badaniu i tym razem wszystko będzie dobrze Bardzo mocno w to wierzę
Mysia 15, Tulisia lubią tę wiadomość
-
Mysiu przykro mi bardzo ze doswiadczylas utraty tuz przed Swietami.
Jak to mowia .."niech sie dzieje wola nieba z nia sie zawsze zgadzac trzeba"czasem tez tak mowie..
..oczywiscie nie znaczy to ze zawsze jest mi lekko ale trzeba akceptowac co los daje.. choc czasem jest ciezko.. Mysiu teraz ciesz sie dzidziusiem ktore nosisz pod serduszkiem..musisz miec sile i pozytywna energie bo on wszystko czuje
Lucy a kiedy masz termin czy to 31.12?? Dobrze pamietam? Bo zawsze moze byc tak ze Benus przywita cie w nowym roku wiem ze koncowka ciazy moze byc ciezka..ja tez na koniec to tylko chcialam urodzic odpoczywaj i nie stresuj sie bo i tak Benus wtedy wyjdzie kiedy zechce
Tulisia gratuluje coreczki i ladne imie Zosia, Zosienka
Azade jak samopoczcie?
ciekawe ktora kruszynka pierwsza nas przywita
moje slonko spi .w koncu zaczynamy lapac rownowage nie moge doczekac sie wiosny!
Tulisia, Mysia 15, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Na wizycie u diabetologa ok tzn powiedziala ze mam troszke zluzowac te diete bo za powaznie podeszlam do tego. Rozlozyc posilki i pilnowac godzin i powinno byc ok
Mysiu to rzeczywiscie koncowka zeszlego roku byla dla Was bardzo przykra
Teraz bedzie inaczej na pewno
Mysia 15, Tulisia, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Oto nasze pierwsze zdobycze dla Kacperka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 20:18
Mama_Mai, s1985, jangwa_maua, majeczka8, KkasienkaA, lucy1983, Mysia 15, Tulisia, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
monilia84 wrote:Oto nasze pierwsze zdobycze dla Kacperka
monilia84 lubi tę wiadomość
2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Sysiu u mnie dziewczęcych cała masa w szafie eheheh ale teraz pora na zmianę heheh Choć jak widzę, te przepiękne sukienusie, opaseczki ohhhh
Melduje się że ciał ketonowych w moczu nie ma, czyli sytuacja sie stabilizuje, od dzisiaj 2 dania na obiadek według zaleceń i myślę, że jakoś przetrwamy te 4,5 miesiąca choć nie gniewałabym się jakby to było 4 miesiące
Azande jak tam ???? Oj jak fajnie by było tak zamknąć oczy i obudzić się w kwietniu
Stroiczek dla Wikuni gotowy, wczoraj powalczyłam i udekorowałam ten kupiony teraz jest taki jakbym chciała ale nie zanoszę go jeszcze bo mama mówi że zwiną jej to. Ostatnio 2 aniołki jakiś gn.... jej ukradł. Dobrze że nie dostrzegł innych pamiątek różańca z bursztynów schowanego w kwiatkach, ludzie są naprawdę bezczelni.
Ja to dla mnie bym kupiła wszystkie możliwe ozdoby choinki, znicze, chciałabym dać jej tak wiele, tyle mi zostało. Dobra bo smucę Wam tutaj, ona wie jak bardzo ją kochamy
kehlana_miyu lubi tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc