Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Mysia 15 wrote:Kehlana Kochana ja niezmiennie trzymam kciuki za Zielona Kropunię.
Co u Ciebie? Mało teraz do nas zaglądasz.
Mysiu, dzięki za pamięć Ja byłam dość zajęta w ostatnich tygodniach, bo w nowej pracy młyn przed świętami, a całe święta miałam zajęte rodzinnie i towarzysko. Ale nie zapomniałam o Was i staram się podczytywać na bieżąco, i tu, i na facebooku
My w tym cyklu skończyliśmy z fikcją zabezpieczania się Po świątecznym lenistwie z fusów sobie chyba wywróżę owulację, bo jak w zeszłym tygodniu mierzyłam temperaturę po 9, a teraz nagle 6.30, to program zgłupiał i sam na pewno żadnego skoku nie zauważy Ale parę serduszek było w statystycznie istotnych dniach, więc kto wie, kto wie Raczej się nie nastawiam, coś ten cykl mi na razie nie wydaje się obiecujący, ale co mogłam to zrobiłam i za tydzień zobaczymyMysia 15, jangwa_maua, lucy1983, majeczka8, Tulisia lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Kehlana najważniejsze, że realizujesz się w pracy, masz chyba dużo zajęć i pewnie mało czasu na myślenie o Kropku, a to dobrze. Nakręcanie się nie pomaga. I skończyliście z zabezpieczaniem to jest dobra wiadomość Dzidziuś na pewno przyjdzie w swoim czasie!
A będę zachwycona jeżeli przyjdzie już w tym miesiącu!
Odezwij się czasami co u Ciebie słychać. Jesteśmy przecież jedną Drużyną Zielonokropkowców!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2016, 18:36
kehlana_miyu lubi tę wiadomość
-
Kehalana trzymam mocno kciuki za Was!!! Zgadzam się z Mysią, bardzo dobrze że masz tyle zajęć, że nie skupiasz się tak bardzo na staraniach Maluszek przyjdzie zobaczysz w najmniej spodziewanym momencie
-
Kehlana- trzymam kciuki za jednak zielony finał . Na razie mieszkamy osobno,ale powoli klaruje się coś i mam nadzieję, że na wiosnę już będziemy w 3 sobie mieszkać.
Lucy- dobrze by było gdyby Beni sam chciał wyjść,a jak nie to oby szybko poszło z tym wywoływaniem.lucy1983, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki dziewczynki za wsparcie bardzo dziękuję za modlitwę i trzymanie kciuków Trochę się boję ale musi być dobrze najważniejsze żeby Beni urodził się zdrowy i bez konplikacji...
Byliśmy na długim spacerze, jeszcze popracujemy nad wywoływaniem skurczy ale poza tym torby ostatecznie spakowane i wszystko przygotowane... Wszystko w rękach BogaKkasienkaA, Mama_Mai, monilia84, jangwa_maua, Mysia 15, majeczka8 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKehlana musze przyznac, ze fajnie ci sie to wszystko poukladalo glowa zajeta praca, starania rozpoczete na calego teraz tylko nasze kciuki i kropek murowany
Lucy trzymamy z Wojtusiem kciuki z calych sil :*:*:*
A ja wczoraj bylam z Wojtkiem u lekarza, bo od ok tygodnia ma katarek i od weekendu sluchac juz bylo, ze az charczy mu w srodku. Na szczescie to tylko katar, ktory jest dosc gesty i siedzi w srodku. Oskrzela i plucka czyste. Dostalismy kropelki na obrzek i kontrol za ok 10 dni. Poza tym pan doktor stwierdzil, ze zaczyna mu sie uczulenie na bialko z mm na to tez dostaliśmy kropelki, mam nadzieje, ze to pomoze. A jak nie to trzeba bedzie przejsc na specjalna mieszankekehlana_miyu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczynki my znowu w domku... Byliśmy w szpitalu, zrobili dokładne usg i ktg (oczywiście zero skurczy) i lekarka przekonała nas żeby jeszcze 2 dni poczekać, bo wód jest jeszcze wystarczająca ilość. Z jednej strony jest rozczarowanie że musimy jeszcze czekać żeby poznać małego a z drugiej strony ulga że mogę uniknąć indukcji... W nocy zaczął odchodzić krwawy czop i czuję się fizycznie i emicjonalnie jak przy okresie więc może się samo ruszy... Uzbrajam się więc w cierpliwość i wskrzeszam ostatnią nadzieję na poród sn
kehlana_miyu, majeczka8, Tulisia lubią tę wiadomość
-
Lucy no właśnie pisałam, że ciekawe co tam u Ciebie a tu post Beni masz jeszcze dwa dni kochaniutki Wychodź do rodziców Kochana trzymam kciuki
Mamo Mai- 4:04 Szalejesz! Moi rodzice non stop na mnie krzyczą, że Antek rzęzi, ale jak idę do lekarza to jest czysto! My walczymy z katarem non stop Ale z tym uczuleniem to kiepsko A jak Wam się to objawia, że ona to zauważyła?? Kurcze pewnie te specjalistyczne to drogie będą I tak mm jest drogie!lucy1983 lubi tę wiadomość
-
My już po wizycie u neurologa... Nic więcej nie wiem, niżeli wiedziałam. Powiedziała, że w badań które ona kazała zrobić wynika, że wszystko ok i to są moje przeciwciała. Z tego badania z moczu co dorobiliśmy wynika, że choruje. Ale nie jest aktualnie chory, bo IgM ma ujemny. Powiedziała, że w takim razie potrzebna jest pogłębiona diagnostyka. Czyli to co wiedzieliśmy Ale zapytałam co ona myśli i powiedziała, że nie wygląda na to że chorował w brzuchu, tylko zaraził się po porodzie. Więc spoko wersja Trochę się uspokoiłam
kehlana_miyu, jangwa_maua, Mysia 15 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja mama tez mowi, ze pod ręką czuje jak mu rzezi, a ja jej na to, ze ja to słyszę tylko katar. No ale dla świętego spokoju pojechalam to sprawdzić. A ta alergia to lekarz powiedzial mi, skora robi sie sucha i wygląda na alergiczna ale co konkretnie to nie wytlumaczyl ja nie widzę nic nowego w jego wyglądzie, od kiedy jestesmy w domu widzialo go 3 lekarzy i żaden nie mowil nic o alergii. Troche mnie to przeraża, ale damy rade
A 4.04 bo Wojtuś akurat sie obudził na jedzonko przespal dzis 6,5 h w nocy jeszcze troszkę, i będziemy przesypiać caaaaale noceMysia 15, KkasienkaA lubią tę wiadomość
-
Lucy jak czop odchodzi to coś sie zaczyna dziać - już niedługo
Kasienka ja trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze - i bedzieKkasienkaA, lucy1983 lubią tę wiadomość
-
Mamo Mai no jakbym słyszała siebie i moją mamę
Ja Antka czasem po inhalacjach oklepuję, bo mama mnie straszy, a ja się boję zapalenia oskrzeli, bo u leżących maluchów to podobno szybko... A może na tą kontrolę pójdziecie do innego lekarza żeby zobaczył tę "alergię", a żeby teraz nie latać po kilka razy?
Truskaweczko dziękujęTruskaweczka83 lubi tę wiadomość
-
Kehlana mocno trzymam kciuki za was i za Frędzelka
Lucy, z całego serca życzę, aby w końcu ruszyło. Jest nadzieja, bo ten czop i w ogóle. Jestem dobrej myśli co do was i przesyłam pozytywną energię
Mamo Mai, ucałuj ode mnie Wojtusia, niech katarek szybko przechodzi, bo to jednak umęczenie dla takiego maluszka.
Kasienko, dobrze, że pani doktor potwierdziła tą ,,optymistyczną" wersję. Modliłam się za Antosia, myślę że inne dziewczyny też i mam nadzieję że Bozia wysłucha naszych próśb, co do zdrowia waszego Synusia.10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
A ja dziewczyny byłam dziś na wizycie. Ogólnie rzecz biorąc mam same dobre wiadomości. Zosia waży już około 1300 g, szyjka ma 38 mm, więc spoko (uff, moja paranoja powoli mija ). Mała jest już ułożona główką do dołu. Wyniki krwi mam dobre, mimo kilku nieznacznych odchyleń, ale dr powiedział że jak na ciążę jest dobrze. Córcia wymiarami jest o 3 dni starsza niż wskazuje data OM.
Od ostatniej wizyty przybyło tylko 1 kg, więc też jestem zadowolona.
Zapytałam też lekarza czy są jakieś przeciwwskazania, abym jeździła autem jako kierowca. Powiedział, że nie ma żadnych medycznych przeciwwskazań, no chyba że bym się źle czuła. Kazał tylko zapinać pasy, bo stwierdził że jakiś idiota wymyślił przepis, że kobiety ciężarne nie powinny ich zapinać. Stwierdził że pasy są tak skonstruowane, że w razie czego nie zaszkodzą dziecku a wręcz mogą je uratować.
Jestem bardzo szczęśliwaMysia 15, KkasienkaA, monilia84, DomiBW, jangwa_maua, kehlana_miyu, Mama_Mai, lucy1983 lubią tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.