X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 5 stycznia 2016, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasieńko dzisiejsze wiadomości napawają dużym optymizmem. I modlę się żeby okazało się, że Antoś jest zdrowy, a słowa pani doktor dają duży promyk nadziei!

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 5 stycznia 2016, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mai życzę żeby Wojtusiowi szybko przeszedł katarek. Maluszki katar bardzo męczy.

    Mam nadzieje, że jednak okaże się, że Wojtuś nie ma alergii. Ale to trzeba dokładnie sprawdzić. W aptekach jest mleko dla alergików np bebilon pepti- tylko na receptę, ale ono zawsze wydawało mi się jakieś takie rozwodnione, więc chyba lepiej, jeżeli się da, dawać normalne mleko.

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 5 stycznia 2016, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczko jak się czujesz?

    Truskaweczka83 lubi tę wiadomość

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 5 stycznia 2016, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisiu wspaniałe wieści :)
    Zosieńka już taka duża super :)
    Takie wieści sie cudnie czyta :)

    Mamo Mai zdróweczka dla Wojtusia :)
    Lucy czuje że powoli sie u Ciebie ruszy i to znienacka

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2016, 19:37

    Tulisia lubi tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 5 stycznia 2016, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy ojj, u mnie po odejściu czopa zaczęło się ekspresowo :) rano odszedł czopa, następnego dnia rano mała była już na świecie :) także trzymam kciuki!!! :*

    Tulisia super wiadomości :) Zosia jaka juz duża :) niech dalej pięknie rośnie nasza kolejna księżniczka :)

    Tulisia lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 5 stycznia 2016, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisiu, jakie cudowne wiadomości! :)

    Tulisia lubi tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 stycznia 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisiu tak sie ciesze, ze wszystko w jak najlepszym porzadku :) Zosia pieknie rosnie <3 a moze masz jakies zdjecie tej swojej kruszyny??? Cioteczki chetnie popatrza ;)

    Kasia myslalam o tym, zeby pojsc z ta alergia do innego pediatry, ale.... ten u ktorego bylam, jest najlepszym specjalista w mojej okolicy. Pacjenci przyjezdzaja do niego nawet z Torunia ponad 50km, a ten oan doktor ma juz chyba ponad 70 lat, ja sama od urodzenia sie u niego leczylam, tak jak cala moja rodzina ;) nigdy nie postawil blednej diagnozy a nawet uratowal moja siostre

    Dziekujemy za zyczenia zdrowka :*:*:*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2016, 22:11

  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 5 stycznia 2016, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisiu gratulacje :) Niech nasza Zosieńka rośnie zdrowo :) Jejku jak to człowieka rozczula jak czyta: "waży już około 1300 g" :D :D :D

    Bardzo dziękujemy za modlitwy :)

    Mamo Mai oj to lepiej się go trzymajcie jak taki specjalista :) Pewnie wie co mówi, więc oby się nie potwierdziło i z czasem Wojtusiowi minęło :)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 00:07

    Tulisia lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Mai, no właśnie nie mam żadnych fotek :/

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie!

    Dopadło mnie przeziębienie. Gardło boli, kaszlę, a tutaj nie ma jak przystopować. Jula, szkoła, angielski, pies i jeszcze mam przygotować poczęstunek w szkole na dzień babci i dziadka 14.01. Po prostu nie wiem jak to ogarnę szczególnie, że w przyszłym tygodniu mam zrobić badania i mam wizytę u endo i u gina. A czuję się źle.
    Dobrze troszkę pomarudziłam.

    Lucy Kochana co u Ciebie? Czy Beni decyduje się na wyjście?

    Monilko nic nie napisałaś o wizycie u diabetologa. Co powiedział lekarz? A tak z ciekawości- jeżeli można zapytać- ile już przytyłaś?
    U mnie długo waga stała w miejscu, aż się tym martwiłam. Teraz widzę, że nareszcie ruszyła w górę. Niewiarygodne, cieszę się, że tyję ;)

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień Dobry :)

    Mysiu mnie też rozkłada przeziębienie, staram się siedzieć w domku i nie wychodzić na długo na dwór, bo wolałabym się nie rozchorować. Od rana ból głowy ale już sobie kawkę sączę.

    Co do wizyty u diabetologa to była ok. Ogólnie nie miała zastrzeżeń do diety i cukrów jedynie nocne są wysokie ale mam zmneijszyć ilość jedzenie i się okaże. Tam są dwie Panie jedna jakby pielęgnarka która widzę że zna sie na rzeczy, ona ogląda mój zeszyt co jem i zeszyt pomiarów a druga to lekarka ale chyba tylko od wypisywania recept na paski bo mówi że jak tak się będzie utrzymywać a norma jest do 120mg a ja mam czasem 124-130 max to mi insulinę da. Myślałam że ją wyśmieje, tamta pielęgniarka nawet o tym nie wspomniała, tylko kazała urozmaicić jeszcze dietę, więcej warzyw, jajek i mniej chlebka na kolacje drugą i będzie git. I jak na razie jest git, spadło do 101mg wieczorem, na czczo też nisko, także widać że kobieta zna się na rzeczy, a lekarka sama niech sobie bierzę insulinę.

    Co do tycia Mysiu to u mnie w tym temacie szału nie ma. Dość kiepsko przybieram. Na początku miałam +1kg ale po zastosowaniu diety i spożywaniu większej ilości wody wyszło że schudłam. I w karcie ciąży mam od początku do ostatniej wizyty +0,3kg, ale to było przed świętami eheheheh :)
    Wczoraj zważyła mnie ta pielęgniarka i powiedziała że ładnie jest wzrost, nie wiem ile ważyłam ostatnio u niej bo to w butach warzy, ale myślę że jest spokojnie +1kg.
    W domu jak się ważę to patrząc na początek ciąży to wzrosło mi o 2kg spokojnie. Także cieszę się jak Ty z każdego wzrostu wagi bo niestety pamiętam że z Wiki nie przybierałam za wiele i znowu te porównania. Ale ja ważę bardzo dużo i duży wzrost wagi w moim przypadku nie jest dobry. Także czekam na przybywające kilogramy, chociaż na ciele nie jest to zauważalne oprócz bębenka :)

    A jak u Ciebie sporo przytyłaś, pewnie nie :)

    Mysia 15 lubi tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszę się, że miałaś udana wizytę i mam nadzieję, że obejdzie się bez inuliny. Lekarze to chyba na wszelki wypadek wolą dać insulinę i mieć z głowy.

    U mnie od początku ciąży +3,5 kg. Od ostatnich kilku tygodni coś się ruszyło. Ja też w ciąży z Mają nie tyłam w ogóle i dlatego teraz się martwiłam. To chyba nieuniknione, że będziemy cały czas porównywać. Ale cały czas sobie powtarzam, że to inna ciążą i inny Dzidziuś.

    Życzę Ci zdrowia i mam nadzieję, że przeziębienie Ci minie. Ja chyba też schowam tę moją niezależność do kieszeni i poproszę rodziców żeby odwozili teraz Julę do szkoły przez dwa dni i wyprowadzali psa to może coś się podleczę. Ja już tak mam, że nie lubię absorbować rodziców. Uważam, że wychowali mnie i siostrę i to wystarczy. Teraz ja sama powinnam sobie poradzić z moją rodziną, dlatego nawet jak źle się czuję to staram się wszystko sama ogarnąć. Nie lubię przemęczać rodziców. dość już się w życiu napracowali. Mąż teraz akurat ma na dodatek same wyjazdy i nie ma go w tygodniu.

    Udało ci się coś kupić dla Kacperka na wyprzedażach? Podobno są niezłe obniżki. Ja oczywiście nie miałam czasu jechać i łazić po sklepach. Może pojedziemy w sobotę, ale pewnie będzie już wszystko przebrane. Tylko w sklepie internetowym 5 10 15 kupiłam 3 szt bodów dla Małego i ubrania dla Julii na przyszły rok do szkoły. Była wyprzedaż -50% Lubię ich ubrania, ponieważ się nie odkształcają po praniu, nie farbują i są dobre gatunkowo. Ale normalnie bez obniżki jak dla mnie są bardzo drogie.
    Czeka mnie jeszcze zakup butów dla Julii. Ortopeda zalecił buty z Bartka wyprofilowane. Są koszmarnie drogie, ale co zrobić. Wolę sobie nie kupić, a na zdrowiu dziecka nie będę oszczędzać.

    monilia84 lubi tę wiadomość

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monilko i Mysiu, życzę wam dużo zdrówka! Kurujcie się kochane, abyście szybko doszły do siebie.
    Ja też tak do 20 tc łapałam jakieś przeziębienia, ale zauważyłam że odkąd mam chęć na owoce i zaczęłam jeść dużo jabłek i cytrusów, to tfu tfu jakoś te wirusy mnie omijają. Chyba coś w tym musi być, ze ta witamina c trochę chroni. Może sprawdzi się i u was? Jeszcze raz zdróweczka!

    Mysia 15, monilia84 lubią tę wiadomość

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysia 15 wrote:
    Truskaweczko jak się czujesz?


    dziekuje Mysiu, że pytasz:)
    w sumie to średnio, albo nie mam siły, albo głowa boli, albo mnie mdli, ale bez wymiotów.
    Mam nadzieję, że te wszystkie objawy to duży poziom hormonów, który utrzyma dzidziusia :), boje się bo ostatnia ciąża zakończyłą się na etapie 12 tyg a mam 9,5 i już wariuje :/
    gin państwowa mi usg nie robi a ja boje się, czy z dzidzią jest wszystko ok?
    prenatalne mam 28.01 wiec na nich sie wszystkiego dowiem, ale na zawał padne na pewno, bo na ostatnich prenatalnych się okazało....
    eh, ta i tamta ciąża się różniły tylko o 5 dni i tak ciężko jest ich nie porównywać.
    ale się staram myśleć pomimo to pozytywnie, bo nie zależnie jak bedzie to zamartwianie się nie pomaga. ale same myśli i porównania przychodzą do głowy :/


    a mam pytanie, czy Was też w okolicach 10 tyg pobolewał krzyż - raz mocniej a raz słąbiej i bolało podbrzusze, tak nieregularnie jak na @ ?
    mam to już ze 2 tyg jak nic a podbrzusze z 1,5tyg, może się macica rozciąga, bo wkładając globułkę illadianu wyczułąm, że jest mega rozpulchniona - jak galaretka jakaś.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2016, 17:27

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisiu, już jesteś w 30 tyg ciąży, ale to zleciało super, taka duża dzidzia :)


    Mysiu ja też nigdy sie nikogo nie proszę o pomoc, ale musisz poprosić rodziców, tu chodzi o zdrówko dzidziusia, a widzisz, że jeszcze poczęstunek do szkoły przygotowujesz. Ja też porównuje, jakoś nie można tego uniknąć...

    Bardzo mało tyjecie dziewczyny ja już mam 1kg na + a to 9tyg, kurcze to przez mdłości jem co troche zeby mnie nie mdliło aż tak.

    A i bierzcie prenalen - syrop jest dobry w smaku a może szybciej przejdzie :)

    Tulisia lubi tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dziękuję wam za miłe słowa. Cieszę się, że cieszycie się ż mojego szczęścia :)

    Truskaweczko, mnie krzyż nie bolał, ale podbrzusze mnie pobolewało. To chyba nie jest żaden niepokojący objaw. Jeśli ci przechodzi gdy się położysz i rozluźnisz to jest dobrze :) przynajmniej ja tak miałam :)

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Azande kochana, i co wyszliście już z Michałkiem do domu? Co u was słychać?

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiu po wyprzedażach to tak szczerze nie chodzilam a dopiero zaczynam mu cos kupowac. Planuje jutro zrobic sobie spacer po galerii bo Klaudia ma na poludnie do szkoly takze do 15;30 mam czas na zakupy :)
    Ciągle podchodze na spokojnie do zakupow dla niego a poza tym musze poczytac co warto kupic i w jakim rozmiarze to czasy niemowlęce przerabialam prawie 9 lat temu i nie jestem na bieżąco :) a nie chce pokupowac zbednych rzeczy.
    Mamusie doradzcie ubranek w rozmiarze 56 mało kupowałyscie ??
    Mój mały jest mały i raczej taki sie urodzi pewnie w granicach 3 kg czyli w 56 może mi pochodzi :)
    Musze pokombinować. A Klaudia tez cjetnie sobie cos kupi ale ja to popoludniu wezme na shoping ;)

    Mysia 15 lubi tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monilko, Mysiu życzę Wam dużo zdroweczka :*:*:*

    Monilia ja urodzilam Wojtka 19.11 i dopiero od kilku dni ubieram mu rozmiar 62, na przemian z 56 jeszcze :) ja niby nie miałam dużo tych ciuszków malych, ale stale pralka chodzila za to ;) mysle ze po 4-5 sztuk z każdego rodzaju spokojnie wystarczy. Jeszcze jacyś goście może ci doniosą malutkie ciuszki???

    monilia84, Mysia 15 lubią tę wiadomość

  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 6 stycznia 2016, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje Mamo Mai :)
    To po pare z kazdego rodzaju kupie.
    Nam raczej nikt nie doniesie ciezko powiedziec ale już kupilam mala paczuszke z olx w piatek dojdzie troszke po Wiki mam, musze ogarnac piwnice i posegregowac to wtedy bede wiedziala na czym stoje :)

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
‹‹ 584 585 586 587 588 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ