Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Zdecydowaliśmy wspólnie z mężem, że wrócę od września do pracy. Nie będzie mnie jakieś 3 godziny dziennie, więc to wcale nie jest taka tragedia... Mam nadzieję, że Antoś wtedy będzie spał, albo świetnie bawił się z dziadkami Będzie miał wtedy 11 miesięcy... Ciągle się zastanawiam czy dobrze robię, bo serce mi krwawi i aż się płakać chce, ale mam nadzieję, że dobrze robię.
Lucy to żadna tajemnica- on sam jest taki wariat Ale dużo daje podłoga On bardzo dużo leży na podłodze na macie i ćwiczy, a to na brzuszku, a to na plecach i obroty Tam wiszą też zabawki (początkowo były zrobione przeze mnie kontrastowe, teraz już są od maty) i myślę, że dzięki temu wyćwiczył koordynację i wzrok. Ale każde dziecko ma swój czas. Każdy czas jest dobry, bo wybrało go dziecko, znaczy że już jest na ten etap gotowe
Lucy bardzo dobrze Najważniejsze są Wasze relacje i Wy Rzeczy kiedyś się posprzątają, a relacje naprawić jest gorzej Karmcie się i cieszcie się chwilą Ja jak czasem karmię Antka to chciałbym nacisnąć pause i zatrzymać chwilę, bo boję się że ich nie zapamiętam, a są takie cudowne Świetnie, że masz pomoc położnej, czasem trafiają się takie z powołaniem
My byliśmy dziś u audiologa Antoś ma słuch jak złoto Pani tylko kazała kupić parafinę i czasem mu zakraplać, bo zbiera mu się "miodek" głęboko, w ogóle bardzo dużo go ma i często musimy czyścić
Jutro pediatra... I to co ma na rączce i nóżce, choć i tak myślę, że to reakcja na coś co jem, oby nie nabiał
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2016, 18:07
Mysia 15, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Oj Kochana tak dokładnie to Ci nie powiem... Teraz leży dziesięć- kilkanaście minut (a czasem i dłużej jak się zabawi, albo jak widzi tv z tej perspektywy), ale wtedy leżał sporo mniej. Jak spojrzałam teraz na zdjęcia jak miał dwa miesiące to ledwo tą główkę trzymał, ciut ponad 90 stopni zaledwie. My go kładliśmy od kiedy odpadł pępek to były jazdy bo nie lubił Ale kładliśmy go często a na chwilkę i z czasem on sam wydłużał te leżenie, bo coraz bardziej mu się podobało. Tutaj ważne, żeby się nie poddawać, bo kolejne etapy jak raczkowanie i później siadanie będzie dziecko musiało zrobić z tej pozycji... Ważne są każde minutki, a czytałam, że często jest tak, że dziecko nie lubi i nagle bach Bo rozumie, że z tej perspektywy widzi wszystko dużo lepiej, niż z plecków No i mąż go nosi też na tzw samolocik Wtedy też ćwiczy (to też nam powiedział Zawitkowski jak miał dwa miesiące), wstawię Ci później zdjęcie jak mąż wróci
-
Dostałam dzisiaj umowę na czas nieokreślony!!!
No, to można się starać spokojnie Nie że się już wcześniej staraliśmy, ale teraz będzie mniej stresumonilia84, lucy1983, pszczoła10, Mysia 15, Tulisia, Mama_Mai, majeczka8 lubią tę wiadomość
5tc [*] 04.2015
10tc [*] 01.2015 -
Hejka witamy się z rana
Dzisiaj mamy 100-dnióweczkę Ale ten czas leci
Wyniki TSH zrobione, koło 14 może będą wyniki to polecę do lekarza jeszcze z nimi, a jak nie zdążę to na spokojnie w poniedziałek
Miłego dnia laseczkikehlana_miyu, Mysia 15, lucy1983, KkasienkaA, majeczka8 lubią tę wiadomość
Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
-
Hej, widzę że same dobre wieści na forum
Lubie takie dni, u każdego coś dobrego !
Kehelana, super, teraz starania na lajcie, bo nie ma po co się stresować
Kasieńka same dobre wieści.
Tulisia nie denerwuj się, Zosia jeszcze troszkę wytrzyma, oby do 38 tc, a potem się wyluzujesz i to Ty nie bedziesz mogła doczekać się wyjśćia!
Miniaturko super, za wcześnie na serduszko, wiem po sobie, ale jesteś na dobrej drodze - gratuluje
Monila gratuluje 100-dnióweczki
Ja dziś ok 12.30 wizytuje w Krakowie w Semedice i już mam ściśnięty zołądek, boje się usłyszeć, że coś jest nie tak, martwie się co z taśmą owodniową, którą mam, oby już była 13.00 chce być po!
Jeszcze 3 godziny - dla mnie to wieczność!
Wykąpałam się, włosy układam, żeby szybciej zleciało, czekam na męzą, obiad wczoraj ugotowałam, żeby dziś w garach nie siedzieć od rana.
Jak było 2 tyg - tydzień to jakoś ok, a dziś - masakra!
Ale ma być dobrze i koniec! MUsi!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 09:40
monilia84, KkasienkaA lubią tę wiadomość
-
Kehlana tak się cieszę i gratuluję!!! Wspaniała wiadomość!!
Teraz gdy masz głowę spokojną i wiesz, że praca jest zabezpieczona to i Maleństwo się pojawi, tak jak u każdej z nas!!kehlana_miyu, pszczoła10 lubią tę wiadomość
-
Miniaturko, gratuluję udanej wizyty. to bardzo dobrze rokuje, że jak na ten etap jest wszystko ok, oby tak dalej
Lucy, ja teraz mam nakaz odpoczywania i też ciężko mi się przestawić że mam tyle nie sprzątać i w ogóle się oszczędzać. To w głowie siedzi głęboko choć i tak robię postępy
Kehlana gratuluję umowy. Domyślam się że jesteś teraz spokojniejsza i odetchnęłaś z ulgą.
Truskaweczko kciuki zaciśnięte, będzie dobrze na pewnokehlana_miyu lubi tę wiadomość
10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
-
nick nieaktualnyKehlana serdeczne gratulacje Kochana! No to teraz możecie spokojnie pracować nad Fasolką Trzymam kciuki
Truskaweczka trzymam mocno kciuki za udaną wizytę!
Tulisiu wiem że czasem ciężko się przestawić ale dla dobra Zosieńki musisz teraz dużo odpoczywać Rób to teraz bo potem nie będzie na to czasu!Truskaweczka83, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Tulisiu tłumacz sobie, że jak będziesz leżała to dziecko będzie później spokojniejsze Ja latałam jak wariat i mam takiego wariata
Truskaweczko czekamy na wieści!!! Oczywiście same dobre... Już bym chciała, żebyś napisała!!!
My byliśmy u pediatry i niestety mam odstawić cytrusy (i tak zjadłam tylko raz dwie cząstki, ale raz na kilka dni zdarzy mi się herbata z cytryną), a także czekoladę i orzechy. Jak nie pomoże to nabiał
Jutro nasz sądny dzień... Centrum Zdrowia Dziecka... błagam o kciuki!!!