X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
Odpowiedz

Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku

Oceń ten wątek:
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 24 marca 2016, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiu czekamy na wieści z wizytki :)
    Tulisiu u Ciebie kochana rozumiem spokój ??

    Mysia 15 lubi tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 24 marca 2016, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wróciłam. Mały waży 2500 :D , wód jest odpowiednia ilość, szyjka zamknięta, ale robi się miękka. Z terminem porodu nic się nie zmieniło czyli 20.04. chyba, że coś zacznie się wcześniej dziać. Ze względu na te skurcze, które wyszły na ktg mam odpoczywać. Ale naprawdę jest dobrze! Oby tak dalej! Z tego wszystkiego nie zapytałam czy Mały się przekręcił, ale chyba nie, ponieważ nadal czuję go w najdziwniejszych miejscach, a kopie tak, że aż boli, albo wypina tę dupinę (no ja obstawiam, że dupinę) i wtedy myślę, że mi skóra pęknie :D Następna wizyta 11.04. w międzyczasie mam pobrać wymaz na GBS.

    Monilko trzyma kciuki za Waszą jutrzejszą wizytę!!!

    monilia84, kehlana_miyu, Mama_Mai, Truskaweczka83, lucy1983 lubią tę wiadomość

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 24 marca 2016, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiu cudnie :) duży juz chłopak z Hubercika. Nie mogę uwierzyć ze juz za niecały miesiąc będzie na świecie :) pamiętam jak napisałaś o ciąży, to było tak niedawno :)

    Mysia 15 lubi tę wiadomość

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • Tulisia Autorytet
    Postów: 1113 816

    Wysłany: 24 marca 2016, 15:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja w nocy mialam skurcze co 5 minut. Zabrali mnie na porodowke a tam rozwarcie na palec szalenstwo po prostu. Skurcze byly dosyc mocno odczuwalne ale do przezycia. Potem oczywiscie troche sie wyciszyly i byly tak co 10-12 minut i do tej pory takie sie utrzymuje. W tej chwili jestem na sali przedporodowej ktora jest tuz obok porodowych. Moim zdaniem to najwiekszy idiotyzm jaki ktos wymyslil, bo jak do tej pory jakos strasznie nie balam sie porodu, tak teraz po tym jak slyszalam jak inna kobietka rodzila, mam caly czas lzy w oczach i malo mi brakuje do uderzenia w spektakularny bek. Dzieki Bogu za niedlugo przyjezdza moj maz to sie w spokoju wyplacze. Nie spie od godziny 1 w nocy, teraz w dzien tez nie zasne bo cochwila wubudza mnie skurcz. Jestem w lekkim dolku psychicznm.

    10tc [*] 13.02.15 Nigdy Cię nie zapomnimy.
    relgf71xwciwmza6.png
    ex2btv73rir38s0o.png
  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 24 marca 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisiu kochana to fakt idiotyzm straszny :( ja niestety też miałam taką sytuację i byłam po tej drugiej stronie, za parawanem lezala dziewczyna z 1 cm rozwarciem a ja juz mialam parte i uwierz mi strasznie się z tym czulam bo domyślalam się co ona czuje gdy mnie słucha :( bardzo Ci współczuję tej sytuacji. Modlę się o Was żeby już ruszyło, szybko poszło i Zosia była z Tobą! Jak juz miałaś co 5 minut to już bliziuutko jest na pewno. Mąż przyjedzie,przytul się do niego! Jesteś silna kobietą i dasz radę. Jeszcze odrobina cierpliwości i będzie po wszystkim! Trzymam kciuki :*

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 24 marca 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojej, Tulisiu współczuję :( szkoda, że Zosia jeszcze nie zawitała na świecie. Ja przez całą ciąże słyszałam od mamy i babci : "tylko nie krzycz i nie wrzeszcz przy porodzie, bo położne takich kobiet nie lubią" . Tak mi to utkwiło w głowie, że tylko sobie stękałam ... Ani razu nie krzyknęłam. Aż po porodzie położna do mnie powiedziała, że mogłam sobie pokrzyczeć. A fakt, ja słyszałam jak inne się tam wydzierają... Nic przyjemnego tak wysłuchiwać.

    Mam nadzieję, że już dziś urodzisz. Dziwne, że nie starają się wywołać...

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 24 marca 2016, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sobie postanowilam żeby probowac nie krzyczeć. Moim zdaniem to tylko siły się traci jak tak się krzyczy. Krzyczec nie krzyczalam ale wiadomo ze bylo mnie slychac i mimo wszystko dla osoby obok było to nieprzyjemne

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2016, 16:25

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 24 marca 2016, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet bez "mądrości" mojej mamy i babci raczej nie byłabym z tych krzyczących kobiet :-P

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 24 marca 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisiu bądź dzielna Kochana! Mam nadzieje, że to już nie potrwa długo. Dobrze, że mąż będzie przy Tobie- na pewno od razu poczujesz się lepiej. A gdy popłaczesz mu na ramieniu to też Ci ulży. Nie można cały czas być twardą w takiej sytuacji.

    A sala przedporodowa przy porodowej to szczyt głupoty i niepotrzebny stres dla kobiet.

    Słońce tak mi przykro, że to tak długo trwa. Modlę się, żeby jak najszybciej było po wszystkim i żebyś Zosieńkę już miała przy sobie!

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 24 marca 2016, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiu gratuluje dobrych wieści. Szyjka na pewno da rade do 20 kwietnia :) Kurcze to juz tak blisko <3

    Tulisiu kochana nie powinny kobiety ktore beda rodzic slyszec rodzacych ale tak to u Nas jest niestety. To czekanie jest wkurzajace wierze życze Ci żeby Zosieńka już przyszla na świat jak najpredzej :)
    Dziewczyny mam takie pytanie: jesli kobieta ma skierowanie do szpitala na cc bo dziecko jest pośladkowo ulozone i pojdzie do szpitala w wyznaczonym czasie i okaże sie że dziecko sie obróciło i co wtedy ?? Slyszalyscie moze o takiej sytuacji ??

    Mysia 15 lubi tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 24 marca 2016, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisiu Kochana bądź dzielna!!! Trzymam mocno kciuki za Was!!!
    Spełniasz móje najgorsze wspomnienia, czyli poród bez snu... nikomu nie życzę... Sala przedporodowa? No pierwszy raz się spotykam... Faktycznie trochę beznadziejne, bo tylko stresujące... Ja długo leżałam na porodówce i stwierdziłam, że krzyki do horrorów to powinni stamtąd brać :) A ja się nie darłam (choć wcale tego nie planowałam), ale śpiewałam z położną :D Kochana jeszcze tylko trochę i bedziesz tuliła swoją Zosiulkę :D :D <3 <3 <3

    Mysiu gratuluję wizyty :D Odpoczywaj ile wlezie, bo już niecały miesiąc przed Wami :) No i rozkoszuj się odstatkiem ciąży! Jejku a dopiero dzieliłaś się dobrą nowiną... :D

    Monilia to kciuki zaciśnięte jutro za Ciebie :D Nie słyszałam o takiej sytuacji, ale podejrzewam że wtedy jeżeli przeciwwskazań brak to sn :)

    Mysia 15, monilia84 lubią tę wiadomość

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • kehlana_miyu Autorytet
    Postów: 2757 3712

    Wysłany: 24 marca 2016, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiu, świetne wieści! Jejku, Hubercik już tak niedługo będzie z Wami! :)

    Monilko, trzymam kciuki za równie dobre wieści jutro od Ciebie!

    Tulisiu, przytulam i współczuję tego oczekiwania, stresu i tych cholernych skurczy z których nic nie wychodzi :( No i tego sąsiedztwa mrożącego krew w żyłach :( Mam nadzieję, że jak akcja wreszcie ruszy na dobre, to pójdzie szybko i lekko! Trzymaj się kochana!

    monilia84, Mysia 15 lubią tę wiadomość

    961l9vvj59du8plj.png
    961lk6nlda9uyhvb.png
    5tc [*] 04.2015
    10tc [*] 01.2015
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2016, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisiu kochanie dasz rade :*:*:* cholernie mi przykro,ze musisz sie meczyc ze skurczmi tak czestymi i malo efektywnymi :( Zosiu pomoz troszeczke swojej mamusi :*:*

    Mysiu gratuluje wspnialej i udanej wizyty :) maluszek oieknie co przybiera w brzuszku, ty odpoczywaj :) zostalo ci juz tylko kilka dni laby ;)

    Monilko ja slyszalam, ze w takiej sytuacji jak opisujes to odsylaja do domu niestety i trzeba czekac na sn... chyba ze twoj lekarz ma akurat dyzur i podejmie inna decyzje

    monilia84, Mysia 15 lubią tę wiadomość

  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 24 marca 2016, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysiu gratukuje - już niedługo Hubercik się pojawi na świecie, ale super!!


    Moniko - chyba jeśli bedzie wszystko ok to poród SN - byłabyś na to gotowa psychicznie?

    Tulisiu - miałam tak samo, przy mnie 2 dziewczyny rodziły krzycząc w niebogłosy, jedna cesarką skończyła, a ja 2 dni słuchałam krzyków leżąc na tej samej sali, przedzielone to było małą ścianką - widziałabym wszystko, ale nie patrzyłam.
    Sama rodząc podczas największych skurczy też krzyczałam, wstydziłam się tego, ale nie dałam rady inaczej bo to mi pomagało, a przy partych tylko parłam - nie traciłam energii na krzyk.
    Dasz radę! Pożal się mężowi!
    Mam nadzieję, że nie jesteś o głodzie od 01.00 w nocy??
    Nie dość, że nie śpisz!
    A nie chcą Ci oxy podać?
    Rozkręciło by się na dobre już!

    Mysia 15 lubi tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 25 marca 2016, 04:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczko ja sie staram nie nastawiac na żadna forme porodu ale jakbym dostala skier na cc i odeslaliby mnie do domu to stres by mi sie wlaczyl. Wszystko zwiazane jest z tą komunia Klaudii bo normalnie nie czułabym tej presji. Dalabym wszystko żeby go np przenosic pare dni po komunii i wtedy moge rodzic. To cc to tak naprawde chcialabym miec ze wzgledu na szybsze rozwiazanie i bezpieczenstwo małego a jak patrzec na porod Klaudii to mogr rodzic SN bo bardzo szybko doszlam do siebie, praktycznie doszlam zaraz do siebie mimo że rodzilam 10h :)

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • kierzynka Autorytet
    Postów: 4296 5604

    Wysłany: 25 marca 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulisia i jak sytuacja?

    qdkko7eso4id4zg9.png
    (02.02.2015 - 17t 5d)
  • pszczoła10 Autorytet
    Postów: 648 527

    Wysłany: 25 marca 2016, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie Tulisiu jak u Ciebie? Napisz w wolnej chwili bo cały czas o Was myślę :*

    Aniołek [*] 16.10.2014 - 10 tc
    wff2ej284uclkyvx.png
  • monilia84 Autorytet
    Postów: 2543 3884

    Wysłany: 25 marca 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witamy sie po wizycie Kacperek waży 1920g czyli malutko ale lekarz nie widzi w tym problemu. Przeplywy sa ok szyjka dalej rozpilchniona ale zamknieta i nie skraca sie. Mały ułożony już główkowo :) Sprawdzilam w papierach Klaudii i ona tydzien mlodsza ważyła 1800g czyli chyba taki urok moich dzieci. Powiem Wam że boje sie zeby cos zlego sie nie dzialo :(

    Mysia 15, lucy1983 lubią tę wiadomość

    f2wlj44jk32wmpis.png
    Wikusia Aniołek 26.02.2015 [*] 27tc
    iv09cwa1ldduj806.png
  • KkasienkaA Autorytet
    Postów: 946 622

    Wysłany: 25 marca 2016, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monilia gratuluję :) Może Kacperek będzie z tych mniejszych maluszków :D Ja zawsze marzyłam o malutkim i łysym- chociaż łysy mi się udał :D Główkowo, czyli będziesz rodziła sn?? :)

    Też myślami jestem z Tulisią... Kochana daj znać jak będziesz mogła oczywiście :* :* :*

    monilia84 lubi tę wiadomość

    Nasz Aniołek jest już w niebie... Kochamy Cię bardzo! <3
    9tc 30.11.2014

    Antoś <3
    201510131762.png
  • Mysia 15 Autorytet
    Postów: 1560 871

    Wysłany: 25 marca 2016, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monilko gratuluję! No proszę jednak Kacperek zdecydował się na przewrót. :D Bardzo ładnie rośnie- nie każdy Maluszek to gigant. Ile ważyła Klaudia gdy się urodziła?

    Monilko ja też mam mnóstwo obaw i strachów. I chciałabym żebym już było po wszystkim. Żebym już miała Małego przy sobie. Ciągle powtarzam sobie, że musi być dobrze!!!!

    monilia84 lubi tę wiadomość

    Maja nasz kochany Groszek 20 tc 23.12.2014 [*] Tak ciężko dalej żyć.
    zem32n0alr3vfj1n.png
    iv09cwa14ccjvtbo.png

‹‹ 633 634 635 636 637 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ