Zaczynamy- pocztakujace wracaja do staran od Nowego Roku
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak jednorazowe.. raz na papierze (potem to tak sprawdzałam, że aż się obtarłam do krwii!) i od razu czyściutko a raz na majtkach i potem znowu czyściutko...
Byłam u gin... i kamień z serca! to czego się obawiałam najbardziej wykluczone, czyli pęcherzyk w macicy Zarodka jeszcze nie ma, ale powiedział że ma prawo jeszcze nie być bo to początek 5 tygodnia (oby się szybciutko robaczek pojawił). Mam iść za 2 tygodnie znowu. Dał mi acard, kazał dalek brać duphaston itp. A od dziś jeszcze jod od endo mi doszedł.
Już jutro powiem mężusiowi!!!
Meeegi a Ty już widziałaś zarodek? a może i serduszko?meeegi1771, jangwa_maua lubią tę wiadomość
-
U Mnie Kochana jest 5 tydz i 5 dzień i w szpitalu powiedzieli ,że ma jeszcze czas się rozwinąć nawet do dwóch tygodni. ale super wieści Kochana. Z tym plamieniem to Ja Mam tak ,że na papierze więcej bo na majtkach dosłownie troszeczkę miałam gin Mi powiedział ,że może tak być ze względu na to jak sikam to jest parcie i jakieś tam pozostałości się wydostaja. Miejmy nadzieję jutro idę w końcu do Niego złoty człowiek mowie Wam dziewczyny z tak konkretnym gościem jeszcze się nie spotkałam,a już trochę doświadczenia Mam
DomiBW lubi tę wiadomość
-
meegi - trzymam mocno kciuki za jutrzejsza wizyte! Bedzie dobrze. No a lekarza pozazdroscic Z kims takim u boku na pewno latwiej przejsc przez kolejne etapy
kkasienka - niech Kropeczka dobrze sie rozwija. No i walentynkowa niespodzianka na pewno zwali Twojego M. z nog!
Lucy - mam nadzieje, ze goraczka mija i czujesz sie lepiej...
Rachele - zastanawiajace te Twoje testy owulacyjne...Mam nadzieje, ze lada dzien wyjasni sie skad te wahania.
Mama Mai - udanego wieczoru u boku M.
pszczola - dobrze czytac, ze humor Ci dopisuje Oby tak dalej!!
Jangwa_maua - ja takze trzymam kciuki!!
Ja nadal mam jakies dziwne mdlosci. Troche mnie to niepokoi. Zmeczona dzis jestem mega i ciagle czuje sie taka "niedojedzona"... chyba moje hormony nadal szaleja...02.02.2015 [*]
Wiosną nadzieja narodzi się ponownie -
nick nieaktualnyDziekuje DomiBW moj P juz w domku na dobry poczatek weekendu dostalam bukiet pieknych roz
A w sluzie pojawila sie konkretna zylka krwi .... ach tyle jeszcze czasu do daty @
a Tobie Jangwa_maua do testowania zostalo juz tylko kilka godzin pewnie siedzisz jak na szpilkach, ja bym chyba nie wytrzymala i testowala juz dzis ranoDomiBW, meeegi1771 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzięki Domi za pamięć kochana jesteś U mnie tak sobie... gorączka na szczęście minęła, ale to choróbsko mnie wykańcza dzisiaj na szczęście zostałam w domu, to mogłam sobie choć trochę odpocząć, wyspać się i posiedzieć w necie. W pracy niby staram się nie przemęczać, ale jednak wracam z niej skonana i nie mam siły na nic. Jednak mogłam jeszcze zostać sobie w domu na zwolnieniu jak mi proponowali. Ale nie.... o ja głupia
Mój M. jakby się na mnie pogniewał, mówi że przez to długie siedzenie w pracy znowu jestem chora, mamy jakieś ciche dni, a dziś pojechał do teściów. Więc tak sama siedzę i szukam sobie asekuracyjnie dobrego gina w pl. żeby choć pójść na konsultację i usg. Niedługo jadę do mamy na kilka dni, więc miałabym okazję na wizytę i badania. To będzie po wizycie tutaj, więc jakby moja gin okazała się niechętna badaniom (co niestety przypuszczam ), to zrobię je sobie w domu i będę szukać innego lekarza. Zresztą i tak mam zamiar pójść tutaj do innego, tylko nie bardzo wiem do którego...
Ja nie miałam żadnych mdłości po poronieniu, ale to fakt, hormony mogą się jeszcze regulować. Mam nadzieję, że ci to wkrótce przejdzie. Ja za to nie mam apetytu coś ostanio, wciskam coś w siebie ale bez wielkiej chęci. Może to przez to chorowanie, ale też mam ostanie dni znowu jakieś psychiczny spadek formy... płakać mi się chce z tej bezsilności. I mam już siebie dość ale nie mogę się jakoś postawić do pionu...
Przeczytałam też tą książkę od Ciebie, mimo wszystko bardzo mi się podobała... no i ma na szczęście dobry koniec Więc i dla nas jest nadzieja
Ściskam serdecznieDomiBW lubi tę wiadomość
-
jangwa_maua wrote:No koniecznie dam znać :)i mam nadzieję, że będą to dobre wieści
Jangwa, życzę ci pięknego, dwukreskowego prezentu walentynkowego!Jak pożegnać się z kimś, kto odszedł bez pożegnania?
W 2015 zostaniemy szczęśliwymi rodzicami
Aniołek 17.12.2014 -
jangwa_maua wrote:Niestety z prezentu nici Ech ... teraz pozostaje czekanie na wredną @ ...
Trzymaj sie cieplutko jangwa_maua :*meeegi1771 lubi tę wiadomość
3 Aniołki w niebie
-
No tak 10 dni to może być za szybko. Ja nie jestem zwolennikiem nakręcania się i nie umiem pisać dziewczynom, że " tak na pewno uda się w tym cyklu", jedyne co wiem to to, że w końcu się uda ale kiedy? Żadna z nas tego nie wie. Ja nie umiem po prostu mieć zbyt dużych nadziei bo i potem rozczarowania bardziej mnie bolą. Trzymam kciuki mocno z każdą z Was i czekam na pozytywne wieści
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2015, 09:20
3 Aniołki w niebie
-
nick nieaktualny
-
jangwa_maua wrote:Nadzieja umiera ostatnia hehe
Kochana, pamietaj ze dopoki nie ma @, nadzieja jest!! Faktycznie 10dni to moze jeszcze za wczesnie Mi wyszly 2 cresci 3 dni po dacie spodziewanej @ i wcale nie byly mocne. Kochana, zycze calym sercem aby @ sie nie pojawila .... i na Twoim miejscu testowalabym w poniedzialek, bedzie juz 1 dzien po dacie @.
Przytulam Cie bardzo bardzo mocnojangwa_maua lubi tę wiadomość
Fasolka 9tyg (24.12.14)