Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Elaria wrote:Asiu, jeśli nie było widać zarodka 3 dni temu, to teraz też może nie być go widać, więc dalej nic nie wiadomo. Jeśli poczekam do wtorku, to akurat będzie tydzień odstępu między usg i powinna być różnica. Poza tym wszelkie wizyty u lekarzy niesamowicie mnie stresują od zawsze i wolę trzymać się póki co tego jednego lekarza. Myślę, że przed wzięciem środków poronnych i tak pewnie powinien zrobić mi usg inny lekarz na innym sprzęcie. Tak mi się zdaje, ale może Laila mi odpowie.
Wiecie, co mnie napawa niepokojem, poza oczywiście wizytą? Wizja kolejnego poronienia. Tym razem wywoływanego farmakologicznie. Nie mam pojęcia, jakie to będzie uczucie fizyczne (psychicznie pewne zjazd). Czy to będzie normalna, bardziej obfita @, czy skurcze, bóle itd... Jak to przetrwam w pracy. Już teraz jest mi ciężko i kilka osób dopytywało w tym tygodniu, co mi jest. Bo ciągle się zamyślam, nie mam chęci gadać, co jest raczej dziwne u mnie. Niedawno byłam na zwolnieniu, bardzo bym nie chciała iść znów.
Już mam to poczucie straty, zawiedzionej nadziei. Drugi raz w ciągu tego roku. Phi, powie ktoś, przecież są wśród nas takie, co przechodziły to w tym roku i 3 razy
A jeszcze w nadchodzącym tygodniu jakiś dzień uśmiechu mamy. Każdy ma sobie przypiąć uśmiechniętą minkę do ubrania i się uśmiechać i lekcję zacząć od dowcipu itd. Nosz kurwa, a ja tu przechodzę kolejną tragedię życia ;(
Elaria ty poczekaj spokojnie jeszcze. Mialas sonda przezbrzuszna ona daje gorszy obraz malej ciazy. Uzywając jej z zalozenia po prostu pozniej mozna uwidocznic zarodek. Sama pisalas ze jestes wieksza kobieta wiec to tez nie ulatwialo wizualizacji zarodka. Nie pisalabym poki co czarnego scenariusza ale i optymizmem tryskac sie nie da. Mnie w twoim przypadku martwi spory pecherzyk 19mm jak pisalas i spora beta..i przy tych wymiarach brak yolc sac i echa zarodka. Jednak kto wie moze endovaginalnie byłoby widac, moze ulozylo sie tak ze lekarz nie mogl uwidocznic. Jesli jestes 33dni po owulacji to po prostu poczekaj. Wiem,że latwo sie mowi a czeka sie koszmarnie. Bede za ciebie trzymac kciuki najmocniej jak potrafie.
Jesli mialoby byc puste jajo to tak powinno wygladac że najlepiej 2 roznych lekarzy stwierdzi czy nic nie widac. USG teraz masz na 1 sprzecie w szpitalu mialabys robione na innym sprzecie - potwierdzajace badanie.
Nie sugerowałabym sie betą. Beta jest z kosmówki, w pustym jaju jest kosmówka wiec produkuje normalnie betę. Jedyne co to jesli beta jest spora powinno cos juz byc widoczne podczas USG. Wiec wcale duze przyrastanie bety nie jest takie dobre dla ciebie. Przy mniejszej becie mozna liczyc na obsuwe w owulacji czy pozne zagniezdzenie.
Na nadchodzacej wizycie prawdopodobnie bedziesz miała juz dostatecznie duży pecherzyk ciazowy zeby lekarz mogl dac ci jakas odpowiedz. Rosnie około 1mm dziennie. Przy wymiarze ponad 25mm i braku czegokolwiek w srodku stwierdza się puste jajo. (moja gin twierdzi że od 20 juz nie ma co liczyc)Ważne też jaki jest kształt pecherzyka, czy sie splaszcza itp. Jednak to wszystko na tym etapie powinno byc uwidaczniane przezpochwowo.
aniołek 01.02.2016r -
Jeszcze jesli chodzi o wywolanie poronienia u mnie wcale nie chcialo sie zaczac. Mialam planowany zabieg na 8. Czekalismy do 15 na jakiekolwiek krwawienie tak mocno wszystko sie trzymało -po podaniu misoprostolu. Dolegliwosci nie miałam praktycznie wcale ani przed ani po zabiegu. Po zabiegu w badaniach tkanek naturalnie nie stwierdzono czesci zarodka,a u mnie jak wiecie byl to 10 tydzien nie daloby sie ich juz przegapic. W wyniku mialam tam troche kosmkow zmienionych martwiczo i tyle. Fizycznie jest spoko, psychicznie rozgryziona, przerzuta, wypluta i zdeptana tak sie czulam. Leżałam na sali obok sali noworodkow, które plakaly cala noc przed moim zabiegiem.
Mam nadzieje ze u ciebie mini urwis zrobił psikusa i pojawi sie na tej wizycie, a o poronieniu nie bedziemy musialy juz mowic.
aniołek 01.02.2016r -
Elaria wrote:Asiu, jeśli nie było widać zarodka 3 dni temu, to teraz też może nie być go widać, więc dalej nic nie wiadomo. Jeśli poczekam do wtorku, to akurat będzie tydzień odstępu między usg i powinna być różnica. Poza tym wszelkie wizyty u lekarzy niesamowicie mnie stresują od zawsze i wolę trzymać się póki co tego jednego lekarza. Myślę, że przed wzięciem środków poronnych i tak pewnie powinien zrobić mi usg inny lekarz na innym sprzęcie. Tak mi się zdaje, ale może Laila mi odpowie.
Wiecie, co mnie napawa niepokojem, poza oczywiście wizytą? Wizja kolejnego poronienia. Tym razem wywoływanego farmakologicznie. Nie mam pojęcia, jakie to będzie uczucie fizyczne (psychicznie pewne zjazd). Czy to będzie normalna, bardziej obfita @, czy skurcze, bóle itd... Jak to przetrwam w pracy. Już teraz jest mi ciężko i kilka osób dopytywało w tym tygodniu, co mi jest. Bo ciągle się zamyślam, nie mam chęci gadać, co jest raczej dziwne u mnie. Niedawno byłam na zwolnieniu, bardzo bym nie chciała iść znów.
Już mam to poczucie straty, zawiedzionej nadziei. Drugi raz w ciągu tego roku. Phi, powie ktoś, przecież są wśród nas takie, co przechodziły to w tym roku i 3 razy
A jeszcze w nadchodzącym tygodniu jakiś dzień uśmiechu mamy. Każdy ma sobie przypiąć uśmiechniętą minkę do ubrania i się uśmiechać i lekcję zacząć od dowcipu itd. Nosz kurwa, a ja tu przechodzę kolejną tragedię życia ;(
Jak ja cię rozumiem!!!dlatego nic nie dodam z tekstów pocieszenia, lepiej się miło zaskoczyć tak niespodziewanie i dlatego mocno trzymam kciuki.
A ponieważ sama straciłam kolejną ciążę, to wiem, jak okropnie to dowala.nika77 -
Mam nadzieje Elaria ze w ten dzien usmiechu nie bedziesz przypinac zadnego sztucznego usmiechu,ze ten usmiech bedziesz miec na ustach prawdziwy,radosny a nawet szczęsliwy i bedzie najpiękniejszy prosto z serca bàbelka..to taka moja cicha modlitwaAntoś IVF,Julisia natural
-
annak wrote:Kamma,
Jakie wieści po Twojej wizycie?
Dopiero dotarlam... Takie korki.
Moje endo po 2 tyg i wzieciu 21 w usmie tabeletek luteiny uwaga wzroslo az z 8mm na 8.80 juhu kurwa
Dostalan kolejne tabletki proveran czy jak to sie nazywa na 5 dni..
Ale zauwazyla ona lekkie plamienia wiec moze dostsne ten zasrany okres.
Mam dosc.
Jak go dostane to monitoring a i zapisala mi cos w saszetkach do picia na poprawe plodnosci...05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Sorki za pisanie ale na telefonie przycina... Mam jeszcze powtorzyc prolaktyne i tsh chociaz mialam robione 3 miesiące temu i sa okej. Ale kto wie... Te saszetki działają na zaburzenia hormonalne ponoc wyrownuja poziom hormonow i sa dobre przy niergularnych cyklach i policysfycznych jajnikach itp05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Elaria ja kiedy miałam podobna wartość hcg (33tys) to nawet przy pustym wzrost po 2 dniach był tylko o 2 tys bo juzwszystko zanikalo także myślę że twój przyrost jest przyzwoity. Czekamy na usg
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Mało się odzywam, ale Elaria bardzo bardzo mocno trzymam kciuki za Ciebie i wierzę, że będzie dobrze. Powiedziałabym, że się pomodle, ale mój stosunek do Boga jest dosyć ambiwalentny i chyba nie mam tam za wiele chodów, więc po prostu siła pozytywnych myśli takiej grupy musi wystarczyć. I wystarczy!
-
A ja juz prawie nie brudze. I po 4 tygodniach wszystko wraca do normy. Dziś rano serduszkowalam się z małżem. Jezu taki odstęp czasu to dużo za dużoFasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
nika77 wrote:Niebieska, a jakie brałaś leki?czy brałaś może Clexane i Encorton, czy jeszcze coś innego i dokładnie od którego dnia?
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
KammaMarra wrote:Sorki za pisanie ale na telefonie przycina... Mam jeszcze powtorzyc prolaktyne i tsh chociaz mialam robione 3 miesiące temu i sa okej. Ale kto wie... Te saszetki działają na zaburzenia hormonalne ponoc wyrownuja poziom hormonow i sa dobre przy niergularnych cyklach i policysfycznych jajnikach itpFabian
Cyprian
Tymuś