WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 21 października 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skrzat1988 wrote:
    haha ja w szkole miałam identycznie;) ZAWSZE byłam najniższa :) 158 u mnie, przebijesz:D?


    równo :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 09:38

    skrzat1988 lubi tę wiadomość

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 21 października 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    no to masz odpowiedź :)

    ja też od wtorku biorę, czyli kończymy razem :)

    ogólnie też dzisiaj czuję się jak kupa...
    zrobię kokon jak wrócę do domu i siedzę tak do wieczora :)
    vertigo wrote:
    nie, nie czuję temperatury na szczęście
    biorę od wtorku wieczór, ale wczoraj zapomniałam rano, w efekcie czego wzięłam dwie tabletki na noc, co chyba nie było najlepszym pomysłem

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 21 października 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę, że nauka gry na instrumencie to super sprawa, która może potem owocować w wielu dziedzinach: dyscyplina, umiejętność wyciszenia, poczucie rytmu, przyjemność grania.

    Mój mąż ma wrodzony talent do bębnów / perkusji. Ma żal do rodziców, że nigdy nie zapisali go na żadne zajęcia muzyczne. Ale dostał na 50. urodziny konga ode mnie, to sobie bębni na co dzień ;-)

    My jesteśmy ludźmi utopionymi w muzyce. Ona nas połączyła, ona nam zawsze towarzyszy. Jest to nieodłączna część naszego życia.

    vertigo, Elaria, Evita, skrzat1988, M@linka lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 21 października 2016, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mi po dupku nic nie jest. Przedwczoraj skończyłam 10 dzień.
    Chyba jestem niewrażliwa, albo mam tak rozhuśtane hormony, że już nic nie podziała ;/
    Może za małe dawki? Biorę 2x1.

    Edit:
    Pytanie oczywiście retoryczne - musze to obgadać z ginem. Za miesiąc ;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 09:42

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 21 października 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobrze bierzesz :)

    wiem, że jak jest trocj e mało progesteronu to może być takie rozchwianie po dupku - ha wiem... przepraszam, usłyszałam to od gin :)

    tak więc ciesz si e, ze u ciebie nie ma skutków ubocznych :)


    Ikarku a ty nie testujesz?
    Ikarzyca wrote:
    A mi po dupku nic nie jest. Przedwczoraj skończyłam 10 dzień.
    Chyba jestem niewrażliwa, albo mam tak rozhuśtane hormony, że już nic nie podziała ;/
    Może za małe dawki? Biorę 2x1.

    Edit:
    Pytanie oczywiście retoryczne - musze to obgadać z ginem. Za miesiąc ;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 09:44

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 21 października 2016, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skrzat1988 wrote:
    haha ja w szkole miałam identycznie;) ZAWSZE byłam najniższa :) 158 u mnie, przebijesz:D?

    Ja przebiję - całe 156 cm :D

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 21 października 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KammaMarra wrote:
    no to masz odpowiedź :)

    ja też od wtorku biorę, czyli kończymy razem :)

    ogólnie też dzisiaj czuję się jak kupa...
    zrobię kokon jak wrócę do domu i siedzę tak do wieczora :)

    raczej nie kończymy razem, bo ja kończę w środę ;) zaczęłam brać dopiero w 20 dniu cyklu

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • Haana Autorytet
    Postów: 696 401

    Wysłany: 21 października 2016, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że większość tu malutkich-ja też mam 161 cm wzrostu. ;)

    2 aniołki <3 <3 never give up
    Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
    Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
    17u9wn15caesulxa.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 21 października 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia tak ładnie parę godzin temu napisała, że ma nadzieję, że śpię i obudzę się i poczuję tę moc płynącą od Was.
    Tak właśnie było. Ta moc jest niesamowita.

    Mój mąż powiedział wczoraj, że to jest nieprawdopodobne, jaką my tutaj mamy paczkę i jaką więź. I że faceci nigdy by tak nie umieli. No baaa... Pewnie, że nie ;-)

    A ja dzisiaj od rana bardzo smutna.
    Wczoraj było ekstremalne napięcie. Dzisiaj zastąpił je smutek. Dominuje u mnie strach, że nie poznam dziś wyniku. Zaczynam się tego bać bardziej niż samego wyniku.

    Na razie plan jest taki, że nie dzwonię do kliniki. Muszę tam (niestety pojechać), bo w amoku tej amniopunkcji zapomniałam, że muszę mieć fakturę imienną za zabieg, a nie zwykły paragon. Wszystko dlatego, że laboratorium genetyczne, gdzie robiłam Nifty zwraca część kosztów amnio, jeśli wyszedł u nich wcześniej pozytywny test (i był przesłanką do amnio). Ale żeby tak się stało, to muszę mieć dokument płatności na moje nazwisko. No i to mnie zmusza, żeby pojawić się dziś w klinice. A więc zaraz tam jadę i przy okazji przycisnę ich o te wyniki.

    Dzisiaj bardzo stresuje mnie, że mam do załatwienia 3 sprawy. Muszę jeździć, załatwiać. Nie mam na to siły, ani chęci. Poza tym, cały czas będę się stresować, że TEN telefon zaskoczy mnie w jakiejś niewygodnej sytuacji, a boję się nie odbierać, bo jeszcze nie uda mi się potem ich zastać. No... same kombinacje.

    Ale nie ma co planować. Wczoraj też planowałam i co z tego wyszło?

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 21 października 2016, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nas też połączyła muzyka :)

    Ja jako tancerka, zakochana w jazzie, dużo słuchałam,
    a mój mąż to rockowa dusza :)

    a jednak gdzieś nas połączyło :)
    annak wrote:
    Ja myślę, że nauka gry na instrumencie to super sprawa, która może potem owocować w wielu dziedzinach: dyscyplina, umiejętność wyciszenia, poczucie rytmu, przyjemność grania.

    Mój mąż ma wrodzony talent do bębnów / perkusji. Ma żal do rodziców, że nigdy nie zapisali go na żadne zajęcia muzyczne. Ale dostał na 50. urodziny konga ode mnie, to sobie bębni na co dzień ;-)

    My jesteśmy ludźmi utopionymi w muzyce. Ona nas połączyła, ona nam zawsze towarzyszy. Jest to nieodłączna część naszego życia.

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 21 października 2016, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    a ja w czwartek,
    to co test robisz w czwartek? Ponoć powinno już być widać tak mówiła mi gin
    żeby zerobić w 11 dniu gdyby coś się zagościło bo nie można tak gwałtownie przerywać dupka
    vertigo wrote:
    raczej nie kończymy razem, bo ja kończę w środę ;) zaczęłam brać dopiero w 20 dniu cyklu

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 21 października 2016, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    będzie dobrze Aniu,
    uważaj na siebie

    a może lepiej zadzownić a fakturę odebrać na dniach?

    annak wrote:
    Asia tak ładnie parę godzin temu napisała, że ma nadzieję, że śpię i obudzę się i poczuję tę moc płynącą od Was.
    Tak właśnie było. Ta moc jest niesamowita.

    Mój mąż powiedział wczoraj, że to jest nieprawdopodobne, jaką my tutaj mamy paczkę i jaką więź. I że faceci nigdy by tak nie umieli. No baaa... Pewnie, że nie ;-)

    A ja dzisiaj od rana bardzo smutna.
    Wczoraj było ekstremalne napięcie. Dzisiaj zastąpił je smutek. Dominuje u mnie strach, że nie poznam dziś wyniku. Zaczynam się tego bać bardziej niż samego wyniku.

    Na razie plan jest taki, że nie dzwonię do kliniki. Muszę tam (niestety pojechać), bo w amoku tej amniopunkcji zapomniałam, że muszę mieć fakturę imienną za zabieg, a nie zwykły paragon. Wszystko dlatego, że laboratorium genetyczne, gdzie robiłam Nifty zwraca część kosztów amnio, jeśli wyszedł u nich wcześniej pozytywny test (i był przesłanką do amnio). Ale żeby tak się stało, to muszę mieć dokument płatności na moje nazwisko. No i to mnie zmusza, żeby pojawić się dziś w klinice. A więc zaraz tam jadę i przy okazji przycisnę ich o te wyniki.

    Dzisiaj bardzo stresuje mnie, że mam do załatwienia 3 sprawy. Muszę jeździć, załatwiać. Nie mam na to siły, ani chęci. Poza tym, cały czas będę się stresować, że TEN telefon zaskoczy mnie w jakiejś niewygodnej sytuacji, a boję się nie odbierać, bo jeszcze nie uda mi się potem ich zastać. No... same kombinacje.

    Ale nie ma co planować. Wczoraj też planowałam i co z tego wyszło?

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 21 października 2016, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annak wrote:
    Asia tak ładnie parę godzin temu napisała, że ma nadzieję, że śpię i obudzę się i poczuję tę moc płynącą od Was.
    Tak właśnie było. Ta moc jest niesamowita.

    Mój mąż powiedział wczoraj, że to jest nieprawdopodobne, jaką my tutaj mamy paczkę i jaką więź. I że faceci nigdy by tak nie umieli. No baaa... Pewnie, że nie ;-)

    A ja dzisiaj od rana bardzo smutna.
    Wczoraj było ekstremalne napięcie. Dzisiaj zastąpił je smutek. Dominuje u mnie strach, że nie poznam dziś wyniku. Zaczynam się tego bać bardziej niż samego wyniku.

    Na razie plan jest taki, że nie dzwonię do kliniki. Muszę tam (niestety pojechać), bo w amoku tej amniopunkcji zapomniałam, że muszę mieć fakturę imienną za zabieg, a nie zwykły paragon. Wszystko dlatego, że laboratorium genetyczne, gdzie robiłam Nifty zwraca część kosztów amnio, jeśli wyszedł u nich wcześniej pozytywny test (i był przesłanką do amnio). Ale żeby tak się stało, to muszę mieć dokument płatności na moje nazwisko. No i to mnie zmusza, żeby pojawić się dziś w klinice. A więc zaraz tam jadę i przy okazji przycisnę ich o te wyniki.

    Dzisiaj bardzo stresuje mnie, że mam do załatwienia 3 sprawy. Muszę jeździć, załatwiać. Nie mam na to siły, ani chęci. Poza tym, cały czas będę się stresować, że TEN telefon zaskoczy mnie w jakiejś niewygodnej sytuacji, a boję się nie odbierać, bo jeszcze nie uda mi się potem ich zastać. No... same kombinacje.

    Ale nie ma co planować. Wczoraj też planowałam i co z tego wyszło?


    jedziemy z Tobą :)

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 21 października 2016, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KammaMarra wrote:
    a ja w czwartek,
    to co test robisz w czwartek? Ponoć powinno już być widać tak mówiła mi gin
    żeby zerobić w 11 dniu gdyby coś się zagościło bo nie można tak gwałtownie przerywać dupka

    nie, zrobię betę w środę
    nie wydaje mi się, żeby 11 dpo wyszedł pozytywny test, a nawet jeśli, to nie wszystkim, więc dla mnie to żaden wyznacznik co do tego czy ciążą jest czy jej nie ma

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 21 października 2016, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KammaMarra wrote:
    Nas też połączyła muzyka :)

    Ja jako tancerka, zakochana w jazzie, dużo słuchałam,
    a mój mąż to rockowa dusza :)

    a jednak gdzieś nas połączyło :)


    Ooo, super wiedzieć!!
    My też jazzowo-rockowi!! Tylko że to ja wniosłam do związku rock, a mąż jazz :-)
    Listopad to dla nas zawsze dobry muzycznie miesiąc, bo jest sporo koncertów. Najbliższe mamy: 3.11 (jazz), 18.11 (jazz), 26.11 i 11.12 (roooock!). Super czas pod tym względem.

    Tak mi teraz przyszło do głowy, że w naszej Ujeb-tabelce powinnyśmy dodać kolumny:
    - talenty
    - umiejętności
    - hobby
    Okazałoby się, że razem możemy stworzyć nie tylko grupę wsparcia, ale i jakiś zespół pieśni, tańca, sztuk plastycznych, muzycznych i literackich :-D

    Evita, Asia87 lubią tę wiadomość

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 21 października 2016, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    dorola prawdziwy skarzcik :)

    ja 160cm, mąż 188 cm :)
    Dorola31 wrote:
    Ja przebiję - całe 156 cm :D

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • promyczek 39 Autorytet
    Postów: 1848 1741

    Wysłany: 21 października 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie pchac sie do tego samochodu :P Wieksze musze pierwsze wejsc zeby te mniejsze mogly sie upchac heh

    annak lubi tę wiadomość

    2017r-IVF-wrzesień-nieudane
    2018r-naturalny Cud♥
    5b09h371owxjb82f.png
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 21 października 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KammaMarra wrote:
    będzie dobrze Aniu,
    uważaj na siebie

    a może lepiej zadzownić a fakturę odebrać na dniach?

    No właśnie problem w tym, że aby wystawili tę fakturę, muszę im dostarczyć ten paragon, który wzięłam we wtorek :-/ Nie wiem, czemu...
    Mogłabym to załatwić w przyszłym tygodniu, ale od wtorku do czwartku jestem we Wrocławiu. A w poniedziałek mam ważne spotkanie służbowe... Hmm... Przyznam, że się waham, czy nie załatwić tego w poniedziałek rano. Ale z drugiej strony, po cichu liczę, że jak ich tam dziś osobiście docisnę, to może się ten mój wynik cudem znajdzie.

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

  • KammaMarra Autorytet
    Postów: 1644 565

    Wysłany: 21 października 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wpisuje , zapisuje

    24.10.16 - Jagusia ;)
    26.10.16 - Vertigo, kolejna ważna data :)
    vertigo wrote:
    nie, zrobię betę w środę
    nie wydaje mi się, żeby 11 dpo wyszedł pozytywny test, a nawet jeśli, to nie wszystkim, więc dla mnie to żaden wyznacznik co do tego czy ciążą jest czy jej nie ma

    05.12.2017 Kubuś

    Aktualnie 6/7 tyg?

    Chwilo trwaj....
  • annak Autorytet
    Postów: 4114 6144

    Wysłany: 21 października 2016, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vertigo wrote:
    jedziemy z Tobą :)

    Wiem, wiem :-D
    Dlatego zamawiam autokar zamiast zwykłej taksówki.

    Powiem Wam, że zupełnie odpuściłam jeżdżenie w takie miejsca swoim samochodem, bo boję się, że mogę psychicznie nie dać rady prowadzić po jakichś szokujących informacjach :-|

    <3 16.03 2017 - przyszłaś do mnie...
    iROnp2.png
    <3 21.08.2015 [*] 9tc
    <3 11.06.2015 [*] 5tc
    <3 29.12.2014 [*] 10tc

‹‹ 1200 1201 1202 1203 1204 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ