Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Ikarzyca wrote:Jagna a kiedy masz tą wizytę serduszkową?
Ikarzyca, skrzat1988, M@linka lubią tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural
-
Jagna - no wiadomo, że jesienią czy wczesną wiosną teoretycznie "prędzej" można złapać jakieś choróbsko, bo ludzie częściej wtedy zasmarkani i w ogóle, ale nie demonizujmy
Ja bym nie patrzyła na porę roku, gdybym tylko mogła...No tylko wiadomo, że samemu powinno być się zdrowym zachodząc w ciążę, ale przecież nie mamy na wszystko wpływu i skąd wiemy, że np. w tym szczęśliwym cyklu akurat nie złapiemy jakiegoś przeziębienia już po owulacji
Też czekam na kolejne II u dziewczynekIm ich więcej w ciąży tym lepiej, w końcu i ja się doczekam, mam nadzieję
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
blondyna Nadia jest prześliczną dziewczynką, niech rośnie zdrowo
gama gratulacje córeczki!! ciekawe imię, co było inspiracją? kojarzy mi się tylko ze św.Faustynąściskam:*
M@linka, blondyna5555 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJagna 75 wrote:Wczoraj w pracy rozmawialam z takim facetem który czasem przychodzi cos naprawic no i gratulowal mi ciàzy(bo w pracy wszyscy juz wiedzą,szef wypaplał)mówil mi ze jego synowa tydzien temu poroniła w 8tygodniu,robili badania i tez infekcja..jeszcze lekarz powiedzial ze jesienią sie nie zachodzi w ciąze bo same infekcje.To ostatnie to glupote strzelił bo caly rok mozna infekcje złapac
Trochę szkoda, że szef ma tak długi jęzor. Ja w swoich pracach zastrzegłam szefowej, kadrowej i księgowej, by nie rozpowiadały. Zwłaszcza w pracy nr 1. Bo nie zależy mi, by ktoś obcy moją córkę poinformował o tym, że ma być siostrą. Pewnie i tak już to jest tajemnicą poliszynela, dlaczego mnie nie ma w pracy, ale niech choć nie mówią o tym głośno. -
nick nieaktualnyczarnulka24 wrote:Cześć dziewczyny , witam się wtorkowo.
Mam do was pytanie ostatnio moja znajoma poroniła okazało się że lekarz mówił jej że mam za duży pęcherzyk jak na swój wiek ciąży była coś w 8 tyg po czym okazało się że za niecałe 2 tyg ciążą obumarła lekarz niby twierdzi że to wada jakaś i że nawet gdyby jakoś dziecko przeżyło to mogło by mieć jakąś wadę , próbowałam coś znaleźć w internecie bo ona boi się zajść w kolejną ciąże bo mówi że skoro to waga gen. to może znów się powtórzyć ..
a jak to było u was ? któraś miała taki przypadek z za dużym pęcherzykiem a w kolejnej ciąży już był prawidłowy.. czy wystąpienie takiego pęcherzyka wiążę się z kolejną taka samą ciążą ??
Wiele razy już o tym pisałyśmy, że jedno poronienie to zazwyczaj jest przypadek, zwłaszcza, jeśli od początku coś podejrzanie wygląda na usg. Najpewniej lekarz miał rację, natura pozbyła się wadliwego zarodka.
Koleżanka potrzebuje czasu, by przetrawić temat.czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Asia87 wrote:Vertigo, ale nie wszyscy uważają biochemiczną za poronienie. niby ułatwia zagnieżdżenie więc może powinna spróbować?
Asiu, to musi być Twoja decyzjawiesz przecież, że żadną siłą mnie nie zmusisz, żebym Ci napisała. Uznaję to za pytanie retoryczne
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
nick nieaktualnyIkarzyca, mam mdłości rano, zwłaszcza przed śniadaniem, ale staram się szybko coś zjeść i przechodzi. Te tabletki (Atossa) brałam może 3-4 razy, bo w sumie to jest silny lek, podaje się go pacjentom przy chemioterapii i takim po operacjach. Kilka razy mnie poratował, ale nie nadużywam.
Nie wiem, kiedy powiemy córce o ciąży. Jutro na pewno nie. Może jak zacznę czuć ruchy, może po połówkowym, albo na święta. Ja wciąż się boję, że coś może pójść nie tak. Po jutrzejszym usg i pobraniu krwi będę czekała ok 10 dni na wynik. A jeśli będzie kiepski, to pewnie, jak Annak, amniopunkcja. I to nie jest tak, że wykraczę sobie zły wynik, bo cokolwiek teraz powiem, to wyniku nie zmieni, on już jest, muszę go tylko poznać. Domyślam się, że z racji wieku, stanu zdrowia i historii mogę mieć większe ryzyko. -
Dziewvzynki ..Bardziej doswiadczone jestescie....bo mam pyt.dotyczace serduszka...bo nurtuje mnie to ze np tydzien temu na polowkowym usg serduszko bije miarowo 130/min a np miesiac wczesniej 150/min wiem ze na poczatku bylo nawet 170 ... Czy to tak wlasnie wyglada ze to nie jest wartosc w miare stala???? Jak to u was bylo...jest?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 10:51
-
Magdzia88 wrote:Dziewvzynki ..Bardziej doswiadczone jestescie....bo mam pyt.dotyczace serduszka...bo nurtuje mnie to ze np tydzien temu na polowkowym usg serduszko bije miarowo 130/min a np miesiac wczesniej 150/min wiem ze na poczatku bylo nawet 170 ... Czy to tak wlasnie wyglada ze to nie jest wartosc w miare stala???? Jak to u was bylo...jest?
układ rozrusznikowy dziecka, podobnie jak dorosłego, podlega regulacji współczulnej i przywspółczulnej - to jest całkiem normalne a nawet zdrowe
w ktg przyspieszenia czynności serca, tze. akceleracje, uznaje się za dobrostan płodu.
Czynność serca normalizuje się na podstawowej wartości około 130-140/minutę w okolicach połowy ciążyCóreczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
vertigo wrote:Asiu, to musi być Twoja decyzja
wiesz przecież, że żadną siłą mnie nie zmusisz, żebym Ci napisała. Uznaję to za pytanie retoryczne
nawet nie próbuje
no to chyba sobie już odpowiedziałam
dzięki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 11:17
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Magdzia88 wrote:Dziękuję! !! Wlasbie nie wiedzialam jak to sie ma...jasne ze bylam swiadoma ze nie bedzie ciagle w jednej wartosci....ale ze takie roznice... I jakos to mnie ciekawilo. ..
duże różnice to jest między 60 a 220
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
Elaria wrote:Trochę szkoda, że szef ma tak długi jęzor. Ja w swoich pracach zastrzegłam szefowej, kadrowej i księgowej, by nie rozpowiadały. Zwłaszcza w pracy nr 1. Bo nie zależy mi, by ktoś obcy moją córkę poinformował o tym, że ma być siostrą. Pewnie i tak już to jest tajemnicą poliszynela, dlaczego mnie nie ma w pracy, ale niech choć nie mówią o tym głośno.Antoś IVF,Julisia natural