WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Poronienie Zaczynamy znowu starania
Odpowiedz

Zaczynamy znowu starania

Oceń ten wątek:
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 17 listopada 2016, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria - trzymam kciuki za malucha, że wszystko dobrze, skoro lekarz powiedział, że nie ma się co czepiać :) A pani co Cie rejestrowała chyba operowała tylko terminami od kiedy do kiedy można badać, a dziecko zdaje się, że nie może być mniejsze niż 45mm a nie większe niż 80mm chyba, także u Ciebie już kawał bejbika :) Też bym chyba miała mieszane uczucia co do takiego zachowania lekarza, ale mój jak coś się go pytałam przy którejś ciąży to mówi do mnie, że będzie może się dziać tak czy tak w ciąży, że zresztą będę o tym czytała (no czyt. nie chciał mi wyjaśnić dokładnie o co chodzi). Swojego musze ciągnąć za język, bo generalnie nie gada za dużo jak nie dzieje się nic niepokojącego ;)

    Asia - jak się trzymasz? <3

    Jagna - ojojoj, zmroziła mnie trochę informacja od Ciebie, ale mam nadzieję, że to tylko 1 z tych 50 durnych powodów plamień nie mający znaczenia dla malucha, jak tu dziewczyny kiedyś pisały ;)

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Coconue Autorytet
    Postów: 940 1049

    Wysłany: 17 listopada 2016, 07:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elaria.

    Ja nie mam ani jednego fajnego zdjecia z usg. Moj lekarz za kazdym razem daje mi zdjecie obwodu glowki, brzuszka i kosci udowej.
    Babcie Amelki jak widza te zdjecia to nie bardzo kumaja co gzdie jest. Nawet na moja prosbe lekarz jak zrobil fotke calej Amelki to trudno stwierdzic ze to dziecko. Moj lekarz jest techniczny.... on sprawdza parametry... czy wszystko jest ok. No trudno... fotki bedziemy robic jak amelka bedzie juz na swiecie.
    Elaria najwazneijsze ze wyniki sa ok.

    Ikarzyca, Magdzia88 lubią tę wiadomość

    Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć :)))

    Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 17 listopada 2016, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Huraaaaaa przyszła pierwsza @ po zabiegu ;) Tak mnie wszystko boli ale tak się cieszę że musiałam tutaj do Was napisać ;) Dołek się skończył, teraz do następnej @ i zaczynamy starania.. ;)

    Normalnie stwierdzam że jestem porąbana ;)

    Dorola31, Gaduaaa, Jacqueline, Ikarzyca, Alisa, promyczek 39, M@linka lubią tę wiadomość

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
  • Mamaokruszka Autorytet
    Postów: 1275 1006

    Wysłany: 17 listopada 2016, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam dziś sen, że jestem w 10tc. Byłam na usg u mojego lekarza i słyszałam bicie malutkiego serduszka. Wszystko było idealnie. Od kiedy się obudziłam czuję okropną pustkę. W tym śnie przez moment wszystko było na swoim miejscu, dokładnie tak jak powinno być.

    relg2n0ax4qs6djf.png
    Asia, mama Aniołka Adasia 05.07.2016 (*)
    Forumowa tabelka KLIK!
    916au6bdty1b5a3d.png
  • Dorola31 Autorytet
    Postów: 500 539

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamookruszka wiem jak się czujesz...

    Ja wczoraj miałam podobny sen - tylko śniłam o drugiej ciąży. Nosiłam pod sercem dziewczynkę, byłam w 22tc i tak strasznie nie mogłam sobie przypomnieć imienia mojego synka... Bardzo się bałam, że go zapomnę:(

    Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
    Mateuszek 26tc [*]
    Maleństwo 6/9tc [*]
    Michaś moja miłość <3
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nadziejaaaaa wrote:
    Huraaaaaa przyszła pierwsza @ po zabiegu ;) Tak mnie wszystko boli ale tak się cieszę że musiałam tutaj do Was napisać ;) Dołek się skończył, teraz do następnej @ i zaczynamy starania.. ;)

    Normalnie stwierdzam że jestem porąbana ;)
    jeśli się cieszysz to i ja się cieszę :)
    też się tak jarałam pierwszym @

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie lubię snów o ciąży... :( wprawiają mnie w dziwny stan i uczucia..

    dzień dobry :)

    komu kawy ? ;)

    MTAyNHg3Njg11472582_11472604.jpg

    Elaria, Evita, M@linka lubią tę wiadomość

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejaaaa - super :D Też się jarałam pierwszą @ po zabiegu :P

    Mamaokruszka - miałam podobny sen przy pierwszym poronieniu, po tej strasznej diagnozie miałam na drugi dzień do szpitala się zgłosić i w tę noc śniło mi się, że ktoś mi w szpitalu robił usg i jednak wszystko miało być dobrze... A jakiś czas później znowu śniło mi się, że w pokoju obok leży synek kilkumiesięczny, a ja sobie z mamą rozmawiam o tym jaki to on jest grzeczny w porównaniu z córką. Byłam w wielkim szoku jak się obudziłam i zdałam sobie sprawę z tego, że to tylko sen. Ale może kiedyś się spełni :)

    Susze głowę i jade na poszukiwania moich "idealnych" włączników świateł i gniazdek :P

    Miłego dnia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 08:11

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaaa - coś takiego piję codziennie rano :P Z mojej kremowej Nescafe z dużą ilością mleka podobnie to wygląda w szklance :D Jak wrócę z miasta to zrobie sobie drugą taką pewnie :D

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzaciku dziwne rzeczy się podziały - chyba dodałyśmy zaproszenia do przyjaciółek w tym samym czasie, bo dostałam od Ciebie wiadomość, ale nie dało się potwierdzić, a teraz widzę, że nie mam Cię w spisie przyjaciółek :P ciekawe to.

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa wrote:
    jeśli się cieszysz to i ja się cieszę :)
    też się tak jarałam pierwszym @


    Cieszę się bo to kolejny krok do przodu ;) Czekałam cierpliwie i w końcu się doczekałam ;) Zastanawiam się jak dziś bede działać w takich boleściach z oklejaniem szyb i malowaniem w domu ale jakoś trzeba sobie radzić ;)

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Gaduaaaa - coś takiego piję codziennie rano :P Z mojej kremowej Nescafe z dużą ilością mleka podobnie to wygląda w szklance :D Jak wrócę z miasta to zrobie sobie drugą taką pewnie :D
    mmm ja sypaną.. jakoś rozpuszczalne do mnie nie przemawiają :)
    muszę mieć zaparzoną, z odrobinką mleczka i bez cukru. Nawet w ciąży na początku nie umiałam się oprzeć.

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • nadziejaaaaa Autorytet
    Postów: 357 226

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jacqueline wrote:
    Nadziejaaaa - super :D Też się jarałam pierwszą @ po zabiegu :P

    Mamaokruszka - miałam podobny sen przy pierwszym poronieniu, po tej strasznej diagnozie miałam na drugi dzień do szpitala się zgłosić i w tę noc śniło mi się, że ktoś mi w szpitalu robił usg i jednak wszystko miało być dobrze... A jakiś czas później znowu śniło mi się, że w pokoju obok leży synek kilkumiesięczny, a ja sobie z mamą rozmawiam o tym jaki to on jest grzeczny w porównaniu z córką. Byłam w wielkim szoku jak się obudziłam i zdałam sobie sprawę z tego, że to tylko sen. Ale może kiedyś się spełni :)

    Susze głowę i jade na poszukiwania moich "idealnych" włączników świateł i gniazdek :P

    Miłego dnia :)

    Jacqueline przynajmniej nie jestem odosobniona w tym że zachowuję się jak wariatka kiedy dostaję pierwszą @ ;)

    Poszukiwanie idealnych gniazdek i włączników ? Przerabiałam to w tamtym tygodniu ;) Sama radość ;D Teraz jestem na etapie dobierania odpowiedniej farby i trzeba brać się za sztukę malarską w moim wykonaniu to raczkowanie w tym temacie ;)

    Aniołek <3 7.10.2016. <3
    "Nienarodzone dzieci nie odchodzą.. one tylko zmieniają datę przyjścia na świat"

    Niedoczynność tarczycy, Hashimoto,,Mutacje,Trombofilia... Niekończąca się opowieść...

    In vitro start kwiecień 2019
    Punkcja 15.04 pobrano 12 komórek
    Transfer 16.05
    7dpt beta 49 😍
    9dpt 151 😍
    11dpt 350 😍
    15dpt 2148 😍
    18dpt 6823 😍
    22 dpt mamy ❤️ 😍😍
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia87 wrote:
    Sy_la dzięki <3 Ja wiem, że jęczę, ale każda z nas będzie raczej miała te napady paniki przed usg na poczatku.. Potem pewnie jest ciut łatwiej, prawda? Do końca pierwszego trymestru jeszcze cały miesiac, ten poczatkowy okres tak się niemiłosiernie dłuży...

    Elaria, najwyższa pora zaczać się cieszyć ciaża. Najgorszy czas i najgorsze badanie masz zaliczone i to pozytywnie :) Chciałabym być już tam gdzie Ty.

    Alisa, gratuluję pęcherzyka i przypominam, że obecna ciażę mam raptem z dwóch sexów więc wszystko jest możliwe ;) Trzymam kciuki.

    Pysiu a kiedy masz najbliższą wizytę?

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa - mnie po sypanej żołądek boli :/ Znaczy nie to, że nie wypiję, bo wypiję czasem, ale niezbyt mocną i ze sporą ilością mleka ;)

    Nadziejaaaa - u nas do malowania jeszcze daleko ;) Jesteśmy na etapie centralnego, przez zimę mam nadzieję uporamy się z płytkami, potem podłogi, drzwi itp. itd. ;) Drzwi najprawdopodobniej będziemy mieli drewniane, bo o ile na parterze otwory standardowe to drzwi nie są wiele droższe od zwykłych, ale na górze coś się pochrzaniło i otwory o kilka cm za wysokie :/ No i albo obniżanie nadproży albo drzwi niestandardowe, czyt. tylko z drewnianych można, zrobią, ale dopłata 20%, 5 drzwi takich.

    Dobra spadam dziewuszki :)

    Po południu wpadnę :)

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • Ikarzyca Autorytet
    Postów: 1612 1417

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ainade a co u Ciebie? Jesteś tam? Czytasz nas?

    o148df9havalwhwu.png

    Aniołeczek (*) 9tc
  • vertigo Autorytet
    Postów: 1071 627

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry wszystkim :)

    Elaria, nie mam zastrzeżeń co do tej wizyty po tym jak ją opisałaś. Badanie USG to nie jest macanie sondą po brzuszku, wymaga skupienia, zwłaszcza jeśli jest trudne technicznie a dziecko nie współpracuje.

    Ryzyko wyszło Ci populacyjne dla Twojego wieku, 0,15% kobiet z takim wynikiem rodzi chore dziecko, nie wydaje się to dużo. Każda kobieta ma jakieś ryzyko populacyjne. Nawet 1:1200 to jest jakieś ryzyko.

    Musicie się zastanowić dziewczyny czy lekarz ma być miły i kompetentny czy wystarczy Wam kompetentny. Ja rozumiem, że dla Was to jest sytuacja wyjątkowa, ale dla niego niekoniecznie - przed Wami i po Was jest 15 takich samych bab z brzuchami, to samo miał wczoraj i będzie miał jutro. Przepraszam za dosadność. Ja mam lekarza, który zdecydowanie nie rzyga na mnie tęczą. Hasło "nie można się czepiać tego dziecka" wydaje mi się najcudowniejszym zdaniem jakie mogłabym usłyszeć. Nic więcej nie musiałby do mnie powiedzieć. Bardzo chciałabym to usłyszeć :(

    Evita, Pysia87 lubią tę wiadomość

    Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań...
  • sy__la Autorytet
    Postów: 1900 1501

    Wysłany: 17 listopada 2016, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa... Mmmmmm... Pyszna ta kawka. Mi to wygląda na kawusie prawdziwą z ekspresu. Z odrobiną mleczka i oleju kokosowego smakuje wyśmienicie. Ja za to piję tylko prawdziwą świeżo zmielona, po rozpuszczalnej zawsze mam przyspieszone bicie serca i takie kolatanie. Nawet w ciąży co jakiś czas napije się takiej pysznej prawdziwej kawki ;)

    Ale niestety, dziś się muszę obejść smakiem, bo wczoraj znów puściłam konkretnego pawia około północy :-( od 18 czułam ciężar na żołądku, w brzuchu - jakby mi sie nic nie trawilo :-( no i po umyciu zębów a raczej języka od razu.... :-( więc póki co pozostaje mi gorzka herbata :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 listopada 2016, 08:50

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    Marysia ur. 21.04.2017 <3 niemowle.gif
    Aniołek 7t5d [*]
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 17 listopada 2016, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Skrzacie ja jedtem na poczatku mojej drogi z dieta.Kupilam ,,mleko,,ryzowe...bleee!wyrzucilam serki ,jogurty itp nie chce jesc chleba chyba ze upieke swoj i moge razowy na zakwasie.Makarony zamienilam na kasze i to tyle na ten moment...ale ciezko bedzie...wyslesz mi tez ten link?

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
  • Justa87 Autorytet
    Postów: 1537 1074

    Wysłany: 17 listopada 2016, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i juz widze opory np w mojej mamie..
    Ze znow cos wymyslilam:(

    Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
    CORCIA 06.09.17r.
‹‹ 1391 1392 1393 1394 1395 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ