Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Asia87 wrote:Jacq dziękuje, mam się dobrze, mam dużo rzeczy teraz na głowie, i staram się nie załamywać tylko szukać, działać, drążyć no i patrzeć optymistycznie w przyszłość, co innego mi pozostaje? Umówiłam się do gina (ale nie mojego chce wykorzystać pakiet i ide do innego przedstawie mu sytuację, może zleci jakieś badania, zawsze pare złotych w kieszeni, a jak nie to trudno nic nie trace, no może troche czasu :p ) i umówiłam się do genetyka, prywatnie, ide 5 grudnia, zobaczymy co on mi powie, jak zinterpretuje wyniki i w ogóle.
I mam jeszcze jedno pytanie do Was, jak miałyście zlecone brać Acard, lub po prostu jak bierzecie, brałyście? cały cykl, z przerwą na @, od owu, od pozytywnego testu?
Evitka jeszcze wyczytałam,że Ty masz tą mutację co ja A1298C homo ja mam CC, wiem,że Ty miałaś jeszcze inne problemy, ale czy odnośnie tej mutacji mialaś jakieś zalecenia? zinterpretował Ci ją Malina?
Ja brałam acard przez cały cykl, ale w czasie okresu tyle ze mnie leciało, że nie mogłam nadążyć z wymianą tamponów, więc odpuszczam sobie teraz branie jakoś 2 dni przed okresem i wznawiam pod koniec okresu. Też leci, ale jednak trochę mniej... -
Ja siedze w domu na urlopie wypoczynkowym z chorym dzieckiem. Taka specyfika firmy, ze o zwolnieniu i opiece mozna zapomniec.
Jakis ciezki ten dzien. Lape dola.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Asia87 wrote:Jacq dziękuje, mam się dobrze, mam dużo rzeczy teraz na głowie, i staram się nie załamywać tylko szukać, działać, drążyć no i patrzeć optymistycznie w przyszłość, co innego mi pozostaje? Umówiłam się do gina (ale nie mojego chce wykorzystać pakiet i ide do innego przedstawie mu sytuację, może zleci jakieś badania, zawsze pare złotych w kieszeni, a jak nie to trudno nic nie trace, no może troche czasu :p ) i umówiłam się do genetyka, prywatnie, ide 5 grudnia, zobaczymy co on mi powie, jak zinterpretuje wyniki i w ogóle.
I mam jeszcze jedno pytanie do Was, jak miałyście zlecone brać Acard, lub po prostu jak bierzecie, brałyście? cały cykl, z przerwą na @, od owu, od pozytywnego testu?
Evitka jeszcze wyczytałam,że Ty masz tą mutację co ja A1298C homo ja mam CC, wiem,że Ty miałaś jeszcze inne problemy, ale czy odnośnie tej mutacji mialaś jakieś zalecenia? zinterpretował Ci ją Malina?
Acard biorę cały czas od lipca. Po jednej tabletce 75 mg dziennie. Nie zauważyłam zmian, wszystko tak samo. Okresy raczej skąpe - jak zawsze. Może faktycznie nieco dłużej trwa krwawienie z ewentualnego skaleczenia, ale poza tym bez zmian. Za to chyba szybciej znikają mi siniaki - ale czy to przez Acard to nie wiem.
-
Monika1357 wrote:Ja siedze w domu na urlopie wypoczynkowym z chorym dzieckiem. Taka specyfika firmy, ze o zwolnieniu i opiece mozna zapomniec.
Jakis ciezki ten dzien. Lape dola.
Nie łap dołaOjojowuję Cię wirtualnie.
Wyobrażam sobie, że masz słodziutkie dziecko - akurat w takim najsłodszym wieku -
Ikarzyca wrote:A już po jutrze sobota!
Ikarku,
A czy możesz przypomnieć, gdzie będziesz na nas czekać?
Bo ja, gapa, nie zapisałam sobie i zanim się teraz dokopię do tego postu na poprzednich stronach, to może mi sobota minąć -
Dziekuje ikarzyca.
Doluje mnie jedna sprawa i chyba musze o niej napisac bo wraca co chwile.
Jak bylam w 4 tc bylam nad morzem na wakacjach. Plynelam motorowka. Nie wiedzialam, ze jestem w ciazy. Pytali przed czy ktoras z Pan nie jest w ciazy. Przeszla mi ta mysl przez glowe, ale zawsze w takich sytuacjach mysle ze moze jestem. Pomyslalam ze przeciez nie moge cale zycie nic nie robic i myslec ze moze jestem w ciazy. Jak wrocilismy to pogryzly mnie osy w brzuch. Wtedy zrobilam test. Byl pozytywny. Poszlam do lekarza i bylo wszystko ok. Miesiac pozniej poszlam na kolejna wizyte i wyrok: poronienie chybione.
Myslucie, ze to przez motorowke? Ale jesli tak to czemu nie od razu wyszlo tylko po takim czasie.Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Monika1357 wrote:Dziekuje ikarzyca.
Doluje mnie jedna sprawa i chyba musze o niej napisac bo wraca co chwile.
Jak bylam w 4 tc bylam nad morzem na wakacjach. Plynelam motorowka. Nie wiedzialam, ze jestem w ciazy. Pytali przed czy ktoras z Pan nie jest w ciazy. Przeszla mi ta mysl przez glowe, ale zawsze w takich sytuacjach mysle ze moze jestem. Pomyslalam ze przeciez nie moge cale zycie nic nie robic i myslec ze moze jestem w ciazy. Jak wrocilismy to pogryzly mnie osy w brzuch. Wtedy zrobilam test. Byl pozytywny. Poszlam do lekarza i bylo wszystko ok. Miesiac pozniej poszlam na kolejna wizyte i wyrok: poronienie chybione.
Myslucie, ze to przez motorowke? Ale jesli tak to czemu nie od razu wyszlo tylko po takim czasie.
to na pewno nie motorowkaFabianCyprian
Tymuś
-
chyba jestem blisko owulacji na reszcie...
chociaż temp znowu mnie dziś zaskoczyła to test jest obiecujący
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5b996bc355cb.jpgpromyczek 39, Monika1357, M@linka, annak, skrzat1988, Niebieskaa, nadziejaaaaa, Dorola31, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
FabianCyprian
Tymuś
-
Uwielbiam zapomnieć telefonu do pracy.. A jak wracam do domu to 100000 sms ów i telefonów..
Noc w szkole u mnie dwa razy w roku szkolnym w listopadzie i marcu. W tym roku mamy andrzejki połączone z świętami. Bo będziemy piec z dziewczynkami pierniki i oglądać Harrego Pottera
Na wiosnę w tym roku byliśmy na nocy w szkole i odwiedziliśmy strażaków w nocy żeby poznać ich pracęi takie tam różne.
A u mnie nastrój nawet nie wiem jaki bo nie mam czasu dumac. Nastawiam się na @ chociaż kto wie bo znowu mnie cycki zaczęły boleć!
M@linka lubi tę wiadomość
Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
Monika1357 wrote:Dziewczyny jak korzystacie z testow ovu to Wam sie sprawdza? Bo mi lekarz powiedzial ze strata pieniedzy. A tez mam kupione i chce skorzystac.
no ale jak już masz kupione....to chyba trzeba na nie nasikać bo co z nich zrobisz? Zupę?
może Tobie się sprawdzą
Monika1357 lubi tę wiadomość
Córeczka, Synek, 2 Aniołki. W trakcie starań... -
I jeszcze dziś jadę do szpitala w odwiedziny! Kuźwa.. Jak ja kocham szpitale..Fasolka [*] 6t (06.05.2016)
Biochemiczna (09.2016)
Lileczka - 24.10.2017 nasz cud
'Nadal byłam na etapie zachwycania się wizją, w której tuliłam do siebie śliczne niemowlę.' ♥
-
Właśnie obejrzałam sobie trailer "Światła między oceanami", jutro wchodzi do kin i się poryczałam...Czytała któraś z Was książkę?
W skrócie to jest o kobitce, która poroniła 2x, a potem zaopiekowała się dzieckiem, które morze po sztormie wyrzuciło na brzeg.