Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Kamma, ja mam do tej pory wyrzuty sumienia, ze nie potrafiłam cieszyć sie z tego, ze moja przyjaciółka urodziła synka. Bardzo cieszyłam sie z tego maleństwa, ale jednocześnie serce miałam rozdarte, ze mi sie ciagle nie udawało. Ale mysle ze ona rozumiała to, dzisiaj bardzo mnie wspiera.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualnyMam koleżankę, dość bliską, która jest w moim wieku, 8 lat po ślubie i nie mają dzieci. Wiem, że się starają, ale nie wychodzi. Nie wiem, co jest problemem, aż tak mi się nie zwierzała. Wątpię też, by myśleli o in vitro,bo są bardzo religijni (w dobrym znaczeniu) Mieszkamy teraz dość daleko, więc nie rozmawiamy często i już dawno nie miałyśmy kontaktu, bo od wakacji. Ona wie o moim poronieniu. Nie wie o tym, że znów jestem w ciąży. Chciałabym zadzwonić, zapytać, co u niej. Ale... obawiam się, jak ona to przyjmie. Nie chciałabym jej dokładać bólu.
-
hej,bylam wczoraj wieczorem u polskiego gina,wszystko wrocilo do normy,to byl 8my dzien cyklu endo 42mm,jajka dwa w prawym 14mm w lewym 12 mm,mowil ze okolo 4,5 dni i bedzie owulka,mamy dzialac,to endo jakies cienkie mi sie wydaje,no ale jeszcze kilka dni.zaczelam mierzyc temp.ze sluzem u mnie zawsze slabo bylo wiec niewiem czy dam rade jakos zbadac,no i zrobie testy juz chyba w poniedzialek i kolejne dni.dziewczyny to prawda ze przez to e jestesmy bardziej swiadome to mamy wiecej obaw..no ale trzeba sie jakos pozytywnie nastawiac,bo jednak wiecej jest w glowie i od tego duzo zalezy.pozdrawiam i zycze milej niedzieli
)
promyczek 39 lubi tę wiadomość
Aniołek-17/10/2016 11tc-serduszko przestalo bic 8tc -
Czasem taka przerwa od forum, internetu jest potrzebna. Mi chyba taka rzecz będzie potrzebna... Teraz po tych wynikach za bardzo sobie wkręcam, ze jestem chora albo że już w ogóle nie będę mogła donosić dziecka. Ja pitole, tylko się zastrzelić.
I wszyscy wokół zaczynają twierdzić, że to co wyczytałam to wkręcam sobie, że ja to mam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2016, 09:39
2 aniołki
never give up
Lipiec 2017 Szczęśliwa Żona
Kwiecień 2018 Szczęśliwa Mama
-
Witam się w 19dc:) jeszcze z 10 dni i wracam do gry:P
Ehhh jak czytam co dziś napisałyście, mam identycznie, po wynikach od razu pomyślałam ze jestem chora! ateraz już sobie wytłumaczyłam ze teraz nie jestem chora! mogę ale nie musze!
Jednego dnia jestem pelna optymizmu ze bedzoe dobrze, ze następnym razem udasie, na drugi dzień mam dooooola i zastanawiaem się jak będę się czuła po kolejnym poronieniu, co będzie dalej...choc trzyma mnie myśl ze zapsialismy się w oa.
A co do koleżanek, w ostatnim miesiącu moje DWIE przyjaciółki zaszly w cize! i znacie to uczucie, zazdrość pomieszana z szczęściem z uczuciem niesprawiedliwości i z lekiem!
Na tem moment uciekam w to co uwielbiam, podroze!planuje wypad na początek stycznia:) i już mi lepiej jest!Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Elaria wrote:Mam koleżankę, dość bliską, która jest w moim wieku, 8 lat po ślubie i nie mają dzieci. Wiem, że się starają, ale nie wychodzi. Nie wiem, co jest problemem, aż tak mi się nie zwierzała. Wątpię też, by myśleli o in vitro,bo są bardzo religijni (w dobrym znaczeniu) Mieszkamy teraz dość daleko, więc nie rozmawiamy często i już dawno nie miałyśmy kontaktu, bo od wakacji. Ona wie o moim poronieniu. Nie wie o tym, że znów jestem w ciąży. Chciałabym zadzwonić, zapytać, co u niej. Ale... obawiam się, jak ona to przyjmie. Nie chciałabym jej dokładać bólu.
Wiem kochana o czym mowisz.
Ale nie wi jak zaregowac ciesze die i zycze jej jak najlpiej ale troche zwalilo mnie to z nog..
U mmie dzisiaj znowi pozytywny test owu..
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Kama wiem że to trudne ale skoro ona Ci kibicuje to Ty kibicuj jej!!! I wierz z całych sił że tobie też się uda czego życzę Ci z całego serduszka.KammaMarra wrote:A ja mam dola...
Kolezanka ktora tak mi kibicowała ktora wiedziala wszystko. Wczoraj zadzwonila ze zyga odwodnila sie jest w szpitalu ii.. W 6 tyg ciazy...Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Kamma to.dziś kolejny dzień starań. Życzę owocnych starań. Mam przeczucie że za kilkanaście dni pokażesz nam pozytywny test ciążowy!!!!Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Niebieskooka rozumiem twoje obawy ja tylko raz poroniłam nie robię żadnych badań.a sa dni kiedy myślę czy uda mi się zajść czy wszystko będzie ok czy będzie serduszko czy odnoszę i czy dziecko będzie zdrowe. Przed urodzeniem syna nigdy mi to przez myśl nie przeszło. Tak samo jak na początku tej ciąży która straciłam. Niestety jesteśmy obciążone tymi obawami, ale musimy znaleźć w sobie siłę żeby je zwalczyć i wierzyć że wszystko będzie dobrze. Wiara czyni cuda....
promyczek 39, Niebieskaa lubią tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Niebieska dolączam do ciebie..dzis jakis wiekszy strach mnie ogarnąl,ze serduszko nie bije..od 4-5 dni czuje sie bez objawìw,cycki mniej bolą choc jeszcze je czuje,no i w nocy slabo sypiam ale brzuch..w brzuchu nic sie nie dzieje,nie kluje nie ciàgnie...ciszaaaaa!To mnie przeraza a do wizyty 9dni.Siedze i tlumacze sobie sobie ze bede dzielna i wezme wszystko to co los przygotował jednak prosze Boga by nie zabieral mi naszego szczescia.Jeszcze wczoraj w pracy kolezanka mi mówi ze byla fryzjerka u naszego szefa i gratulowała firmowego dziecka..ja oczy,skąd wie...no moja tesciowa byla u tej fryzjerki robic wlosy no i pochwslila sie ze bedzie babcią..Quwa,Quwa czy nie mogla tego zachowac dla siebie tym bardziej ze jeszcze nie czas by chwalic sie tym wszystkim..Od wczoraj wiec chodze jak zbity pies,bo w pracy juz kilku klijentów gratulowalo..płakac mi sie chce bo to jeszcze nic pewnego.Nawet z mezem jeszcze nie oswajamy sie z myslą o dziecku,czekamy na ten czas by po raz drugi zobaczyc tętno,ze ono tam jest no i te prenatalne potem..to chyba taki najgorszy czas jaki nas teraz czeka.Wiem,ze Ania tez tak rozpaczala bo cycki nie bolały do tego plamienia..Elaria tez miala swoje obawy wiec pewnie ja tez musze przez to wszystko przejsc.Te starania to pikus,tak bardxo brakuje sily..dzis w tv byl film o przyjazni i slowa papieza "nie lèkajcie siè,kiedy strach was ogarnie wtedy konczy sie wiara"..Antoś IVF,Julisia natural
-
Koteczka82 wrote:Kama wiem że to trudne ale skoro ona Ci kibicuje to Ty kibicuj jej!!! I wierz z całych sił że tobie też się uda czego życzę Ci z całego serduszka.
Wiem staram sie. Nigdy nikomu zle nie zycze.a pro po testu nawet nie wiem kiedy go robic.. W czwartek mam gina ma zobaczyc czy byla owu...
Po ilu dniach po wychodza testy?05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Genshirin to dokładnie tak jak my mąż wrócił nad ranem i były przytulankiGenshirin wrote:Koteczka Ja miałam stosunkowo udany poranek
Serduszkujemy z mężem co 2 dni mam nadzieje, że ovu było i utrafiliśmy. Ja mierze temperature i badam śluz, wg moich obliczeń powinniśmy utrafić, ale wg. ovu nie było owulacji. Zobaczymy za pare tygodni na testach ciążowych lub @. Trzymajcie jednak kciuki za to pierwsze 
trzymam kciuki żeby testy były pozytywne!!!!! &&&&&
Jak ja bym chciała zobaczyć dwie krechy na teście przed świętami.....Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Jagna 75 wrote:Niebieska dolączam do ciebie..dzis jakis wiekszy strach mnie ogarnąl,ze serduszko nie bije..od 4-5 dni czuje sie bez objawìw,cycki mniej bolą choc jeszcze je czuje,no i w nocy slabo sypiam ale brzuch..w brzuchu nic sie nie dzieje,nie kluje nie ciàgnie...ciszaaaaa!To mnie przeraza a do wizyty 9dni.Siedze i tlumacze sobie sobie ze bede dzielna i wezme wszystko to co los przygotował jednak prosze Boga by nie zabieral mi naszego szczescia.Jeszcze wczoraj w pracy kolezanka mi mówi ze byla fryzjerka u naszego szefa i gratulowała firmowego dziecka..ja oczy,skąd wie...no moja tesciowa byla u tej fryzjerki robic wlosy no i pochwslila sie ze bedzie babcią..Quwa,Quwa czy nie mogla tego zachowac dla siebie tym bardziej ze jeszcze nie czas by chwalic sie tym wszystkim..Od wczoraj wiec chodze jak zbity pies,bo w pracy juz kilku klijentów gratulowalo..płakac mi sie chce bo to jeszcze nic pewnego.Nawet z mezem jeszcze nie oswajamy sie z myslą o dziecku,czekamy na ten czas by po raz drugi zobaczyc tętno,ze ono tam jest no i te prenatalne potem..to chyba taki najgorszy czas jaki nas teraz czeka.Wiem,ze Ania tez tak rozpaczala bo cycki nie bolały do tego plamienia..Elaria tez miala swoje obawy wiec pewnie ja tez musze przez to wszystko przejsc.Te starania to pikus,tak bardxo brakuje sily..dzis w tv byl film o przyjazni i slowa papieza "nie lèkajcie siè,kiedy strach was ogarnie wtedy konczy sie wiara"..
Jagus a czy nie mozesz isc wczesnoej np jutro? Nie bedziedz sie stresowac ?05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Koteczka82 wrote:Genshirin to dokładnie tak jak my mąż wrócił nad ranem i były przytulanki trzymam kciuki żeby testy były pozytywne!!!!! &&&&&
Jak ja bym chciała zobaczyć dwie krechy na teście przed świętami.....
I ja tez chce je zobaczyć !!!
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Jagna, powiem Ci tyle, że i mnie brzuch raczej nie boli ani nie ciągnie. Poza mniej więcej 4-5 tygodniem, wtedy coś lekko kłuło, np. przy kichnięciu, a teraz praktycznie zero, czasami coś tam mi się wydaje, ale nawet nie jestem pewna czy tylko nie wydaje. Macica jest na tyle mała jeszcze chyba, że nie daje jakichś większych oznak chyba. Taką mam nadzieję Piersi też nie czuję, może w nocy jak macam to coś delikatnie jak ścisnę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2016, 11:36
Mama
12.2015 - pjp 9 tc
06.2016 - </3 12 tc -
Poza tym głowa do góry wszystkie starające, nie można się martwić na zapas, musicie mieć otwarty umysł na ciążę i być gotowe, żeby nie blokować się psychicznie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2016, 11:36
promyczek 39 lubi tę wiadomość
Mama
12.2015 - pjp 9 tc
06.2016 - </3 12 tc -
Witajcie dziewczyny. Dziś mam potwornego doła. Dowiedziałam się, że bardzo bliska memu sercu osoba straciła dziecko. I tak mi strasznie żal, że kolejna dobra dziewczyna musi przechodzić przez ten dramat. I że dla kolejnej dziewczyny następna ciąża nie będzie tylko i wyłącznie radosnym okresem oczekiwania na pojawienie się zdrowego tłuściutkiego bobaska. Dalej płakać mi się chce chociaż już i tak wyglądam jak panda bo wczorajszy cały wieczór przepłakałam. Nie ma takiej ilości łez, która by mogła wyleczyć ten ból.
-
Jagusiu, mocno mocno Cie sciskam i pozdrawiam, to co opisujesz jest mi tak bliskie... ja bardzo odwlekalam powiadomienie pracy, przyjaciol, dalszej rodziny o ciazy, bo paralizowala mnie swiadomosc, ze dla nich jest to oczywiste, ze za kilka miesiecy przywitaja nowego obywatela, tymczasem ja drze, czy dzieciatko zyje i ma sie dobrze. Czuje mojego urwisa kazdego dnia i kazdy ruch w brzuchu mnie cieszy... ale jak sie wkradnie jakas paranoja do mojej glowy to...dobrze, ze Wy jestescie i tu mozna marudzic sto razy o tym samym.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
