Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuje Wam, ja wiem,że to nie jest koniec świata. Wiem też,że następnym razem nie odpuszcze i będe marudzić o zastrzyk, u mnie jest różnie, czasami w ogóle pęcherzyki nie rosną, nie pękają i dlatego cieszyłam się,że mimo braku clo i po biochemicznej coś rośnie i jest nadzieja, najgorzej jak nam ją odbierają. Kolejny cykl ma być na clo i oczywiście z pregnylem ALE... są święta i jeżeli cykl wypadnie mi tak,że nie będę mogła przyjść na monitoring to mam odpuścić stymulacje, a ja wiem,że właśnie tak będzie, czyli kolejny cykl też na marne, czyli kolejna szansa za 2 miesiące, a oczekiwanie na testowanie 2 mieś i 2 tyg. I właśnie to mnie dobija, że przez tyle czasu nie moge nic zrobić,że będe w zawieszeniu,że nie mam szansy, nie moge nic zrobić.. to jest wieczność. I gdybym miała choć pewność,że wtedy się uda,że będzie ciąża donoszona...a ja nie mam żadnej pewności, nadziei i siły... ;(Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualnyJa jestem po dwóch cc.
Po pierwszej gorzej dochodziłam do siebie, bolało mnie. Co się potem okazało (tydzień po cesarce), że jest krwiak i trafiłam od razu na stół ponownie.
I po ewakuacji krwiaka dochodziłam w miarę do siebie. Nie mogłam długo dość spionizować się bo szwy ciągnęły.
Po drugiej cesarce było o niebo lepiej. Bolało ale widok zdrowego dziecka wynagradzał wszystko:-) Wcześniej dostałam bóli krzyżowych więc dziękuję bardzoMam niski próg bólu i już zdrowo napierdziało przy tych krzyżowych. A gdzie dalej....
Więc ja tylko cesarka - zresztą po dwóch już odgórnie 3 już zalecona. -
Jagienko, mysle, ze trzeba samemu wewnetrznie zdecydowac sie na ktoras opcje...ja czytalam i slyszalam milion historii...jedne chwala cc drugie naturalny i co kobieta to inna historia.
I chyba to podobnie jak z Twoim in vitro, znajda sie kobiety, ktore nie zgodza sie na taka opcje bo to sie kloci z ich roznymi pogladami czy innymi sprawami, ale jak ktos czuje gotowosc na taka opcje to po prostu wezmie ja ze wszystkimi minusami i plusami i tyle.
Powiem Ci, ze mam kolezanke w No, ktora jest z rocznika 79, od kilku lat nie zabezpiecza sie, ale jeszcze nie udalo im sie zajsc w ciaze. Jej maz bardzo to przezywa, a ona...no hmm..jest przeciwna in vitro (badali sie wczesniej i niby nie ma zadnych przeszkod, zeby zajsc naturalnie) nie ze wzgledu na religie tylko na koszty, hormony itd. i wlasciwie to przyznala ostaatnio, ze ona tak naprawde nie marzy o dziecku i nie chce przechodzic przez ta walke z in vitro, bo dziecko nie jest priorytetem i tyle. Nie powiem, ze nie probowalam ja namawiac, ale szanuje jej dzisiejsza decyzje i dopiero jak powiedziala, ze dziecko nie jest priorytetem to zrozumialam czemu ma tyle negatywnych przemyslen nt in vitro.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Wiecie co...wczoraj mialam mega radoche slyszac po raz pierwszy w radiu swiateczna piosenke, juz odliczam dni do wyjazdu do Polski i za kazdym razem jak o tym mysle to boli mnie brzuch:D Juz zaczelam planowac co bede robic w jaki dzien...a na swieta po raz pierwszy jedziemy z rodzinka do pewnego zamku i tam spedzimy swieta...czyli obejdzie sie bez tej swiatecznej nerwowki mojej mamy:) Doczekac sie nie moge, szczegolnie ze moje dni to glownie praca-dom-zmeczenie-spanie... spotykam sie z ludzmi, chodze na sportowe zajecia...ale i tak norweska poogda i ciazowe zmeczenie daje sie we znaki...i juz tak dawno nie bylam w Pl! ostatni raz w sierpniu, a jak dla mnie to wieki temu:)
KammaMarra lubi tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
nick nieaktualnyDobra Dziewczyny - mam nadzieję, że nie zapeszę
co ma być to będzie
Test z dzisiaj z godz 13. Dpo: ok 11
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/530ef08e7588.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0615cce5236e.jpg
Wczoraj w 24dc. poszłam na bete = 3,7 i progesteron = 8
Co mnie podkusiło: ano cienie cienia. U mnie szybko coś widać nawet przy małych betach.
@ ma być jutro = 26dc ale raczej będzie 28dc bo jestem na dupku.
Oczywiście wolałabym nie wiedzieć o tej becie z 24dc ale stało się.
Brzuch boli jak na okres, piersi bolą od paru dni ale po bokach.
I śluz biały. Dupek włączyłam w 17dc raz dziennie.
Podwoję do dwóch tabletek
Betę powtórzę w poniedziałek jak okres nie przyjdzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2016, 14:38
annak, Niebieskaa, Mamaokruszka, kiti, Gaduaaa, Pysia87, Evita, roma, Jacqueline, Asia87, M@linka, promyczek 39, Kadabra, Koteczka82, sy__la, Dorola31, nadziejaaaaa, Elmo13, sylvuś lubią tę wiadomość
-
Alisa wrote:Dobra Dziewczyny - mam nadzieję, że nie zapeszę
co ma być to będzie
Test z dzisiaj z godz 13. Dpo: ok 11
Wczoraj w 24dc. poszłam na bete = 3,7 i progesteron = 8
Co mnie podkusiło: ano cienie cienia. U mnie szybko coś widać nawet przy małych betach.
@ ma być jutro = 26dc ale raczej będzie 28dc bo jestem na dupku.
Oczywiście wolałabym nie wiedzieć o tej becie z 24dc ale stało się.
Brzuch boli jak na okres, piersi bolą od paru dni ale po bokach.
I śluz biały.
Betę powtórzę w poniedziałek jak okres nie przyjdzie.
O żesz w mordę!!Alisa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Widzisz, a co ja Ci pisałamPiczo jedna
Alisa wrote:Dobra Dziewczyny - mam nadzieję, że nie zapeszęco ma być to będzie
Test z dzisiaj z godz 13. Dpo: ok 11
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/530ef08e7588.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/0615cce5236e.jpg
Wczoraj w 24dc. poszłam na bete = 3,7 i progesteron = 8
Co mnie podkusiło: ano cienie cienia. U mnie szybko coś widać nawet przy małych betach.
@ ma być jutro = 26dc ale raczej będzie 28dc bo jestem na dupku.
Oczywiście wolałabym nie wiedzieć o tej becie z 24dc ale stało się.
Brzuch boli jak na okres, piersi bolą od paru dni ale po bokach.
I śluz biały. Dupek włączyłam w 17dc raz dziennie.
Podwoję do dwóch tabletek
Betę powtórzę w poniedziałek jak okres nie przyjdzie.Alisa lubi tę wiadomość
05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
nick nieaktualnyJa sama się dziwię jak przy wczorajszej becie były cienie, a dzisiaj bladzioch.
Trzęsę się - co mam Wam napisać...
Parę dni temu robiłam wymazy:
- na myco urea chlamydię - czysto.
- biocenoza, wymaz z szyki i pochwy - czysto
Wszystko to do drożności zaplanowanej na grudzień...
Brzuch mnie boli okresowo także trzymta kciuki by ta wredota nie przyszła.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2016, 14:45
KammaMarra lubi tę wiadomość
-
Alisa wrote:Aniu wiem, że za wcześnie to wszystko beta itd.
Ale ja mam taki organizm, że naprawdę jak coś cykło to od razu jakie cienie są.
W zeszłym roku w 23 beta = 2,5 (i już był cień)
W 29dc = 300
Kochana, ależ ja nie twierdzę, że cokolwiek jest za wcześnie!
Sama zawsze robiłam testy zanim jeszcze cienie cienia mogły się pokazać.
Rany... trzymam kciuki. Zaciskam. Zgniatam. Łamię paluchy!Alisa, KammaMarra lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGaduaaa wrote:Alisa wow wow wow! będziemy razem na sierpniówkach ?
po cichutu gratuluję
Ja na żadne sierpniówki nie wybieram się (jakby co). Zostaję tutaj.
Tak se marzyłam by dzieciątko urodzić w 2017 roku, max do kwietnia (wiem głupie). Przyjaciółka urodziła w tym roku we wrześniu i mówię kiedyś do męża:" najgorszy miesiąc do porodu tak na zimę, ani wyjść itd". A mój mąz do mnie:" poczekaj Bożena urodzi i Ty zajdziesz w ciąże z terminem na wrzesień".
I..... daj Boże!
Albo ten rok zakończę z bijącym serduszkiem albo...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2016, 14:59
-
nick nieaktualny
-
Alisa wrote:Czy Ty robisz betę Gaduaaa? choć u Was chyba nie robią co?
Ja na żadne sierpniówki nie wybieram się (jakby co). Zostaję tutaj.
Tak se marzyłam by dzieciątko urodzić w 2017 roku, max do kwietnia (wiem głupie). Przyjaciółka urodziła w tym roku we wrześniu i mówię kiedyś do męża:" najgorszy miesiąc do porodu tak na zimę, ani wyjść itd". A mój mąz do mnie:" poczekaj Bożena urodzi i Ty zajdziesz w ciąże z terminem na wrzesień".
I..... daj Boże!
Albo ten rok zakończę z bijącym serduszkiem albo...
i zapytam o betę.. ale nie wiem czy to ma sens... tydzień na wynik się czeka.. jak się ma coś stać to się i tak stanie mimo wysokości bety i jej przyrostu.. ostatnio badałam i co mi to dało .. ?
i chcę do Polskiej gin jechać 16 grudnia rano na pierwsze usg... jeśli oczywiście @ nie przyjdzie i będzie wszystko okeyFabianCyprian
Tymuś