Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNatikka123 wrote:Dziewczyny możecie mi przypomnieć jak się sprawdza wyniki tarczycowe bo mam już i tsh spadło mi z 3,57 na 1,55
ft 4 1,12 ng/dl ft 3 3,47 pg/ml a anty tpo 1,46 IU/ml. Bo nie pamietam już skleroza:-)
wydaje mi się, że wyniki masz w porządku choć ft 4 trochę nisko...
Tu masz kalkulator, oblicz sobie:
http://www.chorobytarczycy.eu/kalkulator
Tak jak napisała Skrzacik - masz akceptowalne tsh.
Ja parę dni temu też robiłam tarczycę bez ft3.
TSH = 1,2
FT4 = 1,2 (tez rewelacyjne nie jest ale biorę Euthyrox więc jest wyższy wynik).
-
Mamaokruszka wrote:Zgłupiałam dziewczyny. Chyba dzisiaj dostałam @.... W 13dc...
?! jak to ? bierzesz jakieś leki? może ze stresu? masz teraz jakieś stresujące sytuacje w życiu? zdarzało Ci się to wcześniej? może to tylko takie plamienie śródcyklowe, czasem takie występują. -
skrzat1988 wrote:?! jak to ? bierzesz jakieś leki? może ze stresu? masz teraz jakieś stresujące sytuacje w życiu? zdarzało Ci się to wcześniej? może to tylko takie plamienie śródcyklowe, czasem takie występują.
Zaczęłam brać Acard w tym cyklu, nie wiem, może to od tego?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 16:59
-
Mamaokruszka wrote:Za dużo tego, żeby to było plamienie. Do tego brzuch zaczyna boleć coraz mocniej...
Zaczęłam brać Acard w tym cyklu, nie wiem, może to od tego?Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Koteczka82 wrote:Powinnaś skontaktować się z lekarzem bo to coś dziwne jest.
-
Mamaokruszka wrote:Wszędzie gdzie sprawdzam to brak terminów. Mój ginekolog by mnie przyjął dzisiaj tylko w tym przeklętym luxmedzie nie ma usg..05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj.... -
Byłam już u niego z plamieniem kilka dni temu. Powiedział, że bez usg nic nie poradzi bo nawet nie wiadomo co to jest i dlaczego a powodów takiego plamienia w środku cyklu może być multum.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 17:45
-
Aż wam tego plamienia zazdroszczę bo możecie zacząć kolejny cykl i staranie:-) a ja czekam i czekam.... jeszcze 2 dni do wizyty.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Kochane wybaczcie ostatnio mniej się udzielałam ale czytam codziennie. Dziś tylko odpisałam na szybko Skrzacikowi z pracy. Teraz jestem w domu i zanim polecę na zumbę to napiszę coś na spokojnie.
Przede wszystkim ojojowuję wszystkie dziewczyny które dostały @ a nie chciały a najmocniej Skrzacika i Aliskę (za ten numer z pozytywem...). Arletko Tobie tylko małe ojojoj się należy bo przecież zgodnie z umową miałyśmy w ciążę zajść razem - także czekaj na mnie! Wyprzedziłaś mnie z diagnozą i leczeniem to teraz wyhamuj bo ja nie nadążam za Tobą
Skrzaciku przytulam bo z Twoich postów bije rozpacz... Bardzo Ci współczuję, naprawdę, też nie raz tak beznadziejnie się czuję... Rozumiem doskonale bieganie po lekarzach i tą frustrację towarzyszącą wysłuchiwaniu tego jak bardzo wszystko z Tobą jest w porządku i nie ma co leczyć tylko trzeba hmmm wyluzować się?... Moja diagnoza trwała 6 miesięcy co dziś wydaje się w miarę krótko ale też pamiętam jak się wściekałam, że pół roku zmarnowałam na lekarzy którzy zapewniali mnie, że problemu nie ma. U mnie jednak o tyle jest inaczej, że ja jestem bardzo dociekliwa i uparta i akurat bardzo chciałam się leczyć bo wiedziałam, że niestety moja płodność jest zaburzona i jeżeli nie podejmę leczenia to będę stała w miejscu. Nawet moja psychoterapeutka się śmiała,że mogę być pozytywnym przykładem dla innych pacjentek, które mają problem z zaakceptowaniem tego, że wymagają leczenia.
Rozumiem oczywiście aspekt finansowy ale w przeciwieństwie do tego co tu dziewczyny podpowiadają ja nie czekałabym już z podjęciem dalszych kroków, między innymi z podejściem do in vitro. Daj sobie jeszcze na przykład 3-4 miesiące na stymulacji a potem zacznij rozważać IVF. Niestety fakty są brutalne - w ciągu 3 lat zaszłaś w ciążę raz - to kiepskie statystyki. Staracie się już długo i nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt jak wpływa to na jakość Twojego życia. Jesteś osobą która bardzo pragnie dziecka i problemy z jego posiadaniem definiują w pewnym sensie Twoje obecne życie mimo że jesteś bardzo dzielna, rozwijasz się, uczysz nowych rzeczy, zmieniłaś pracę na fajniejszą. Nie zrozum mnie źle proszę ale ja uważam że nie ma na co czekać - być może kiedyś będzie Ci żal tego czasu. Powiem Ci, że ja jeśli nie zajdę do lutego w ciążę i wyląduję znów u Maliny na kolejnym cyklu szczepionek to już wtedy poruszę z nim temat IVF. Rozumiem Twoje obiekcje - ja też chciałam romantycznie sobie zrobić bobasa szalejąc w łóżku z mężem. Ale nauczyłam się godzić z tym, że nie zawsze będę mieć to co mi się marzy... Marzyła mi się też zdrowa, eko, fizjologiczna, aktywna ciąża bez leków - hehe a na dzień dobry będę faszerować się sterydami i heparyną... Jeżeli czeka mnie jeszcze zapłodnienie na szkiełku - cóż, będę to na pewno przeżywać ale jestem zdesperowana żeby mieć dziecko, bo macierzyństwo jest dla mnie sensem życia. PrzytulamAlisa, Arleta lubią tę wiadomość
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Mamaokruszka wrote:Zgłupiałam dziewczyny. Chyba dzisiaj dostałam @.... W 13dc...
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Och dziewczynki...jakbym chciala Was skutecznie zarazic ciaza! jestescie waleczne i bardzo dzielne;*
Ja leze na lozku w hotelu i obzeram sie croissantami...tiaaa...bardzo zdrowo. Kupilam sukienke, w ktora miesci sie brzuchol i jeszcze dlugo sie pomiesci i... padlam na lozko, no musze przyznac, ze kondycha inna jest w ciazy. Tak w ogole podroze z dala od meza w ciazy to nie moja bajka...jak tylko wsiadlam do pociagu to od razu za nim tesknilam.
No wlasnie Evitka, odpisalas mi na privie:) zastanawialam sie juz czy jeszcze jestes z nami. Sciskam Cie rowniez mocno!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 19:49
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Niebieska - no gratulacje z okazji rozpoczęcia 24 tygodnia
Kamma - dziubię wzorki na zasłonkach u kotkaNiebieskaa lubi tę wiadomość
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016