Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
No! zasiadlam w pociagu i moge nadrabiac zaleglosci:)
Slyszalam dobre slowa o tym miejscu, ktore oferuje diagnoze wg zasad medycyny chinskiej, ale nie znam osobiscie nikogo kto skorzystalby z tych wizyt w IIPG
http://www.gestalt.edu.pl/tmc.html
Odnosze wrazenie, ze moze Ani lekarka jest bardziej wszechstronna i moze zajmuje sie tez nieco nasza tematyka.
Skrzaciku, juz raz Ci kiedys pisalam o tym, ze podobnie to przezywalam jak Ty...w skrocie "niech sie wszyscy pier...". I tak jak juz kiedys pisalam, mam spore i roznorodne doswiadczenie w terapii (grupowe, indywidualne, z wykorzystaniem "tradycyjnej" terapii i bardziej eksperymentalnych metod) i tak sie zlozylo, ze mialam kontakt terapeutyczny w czasie kiedy przezywalam tez poronienia. I coz moge powiedziec... ok...trulam terapeutce a nie mezowi i mialam co tydzien ten swoj czas kiedy moglam dac upust wszystkim zalom swiata.. ale tu pojawia sie pytanie jakie sie ma cele wzgledem terapii, bo wiem, ze terapia mi tez baaardzo pomogla, niesamowicie, ale skutek czulam po okolo 1,5 roku-2latach pracy...natomiast w tym ostatnim kontakcie (kiedy wlasnie byly poronienia) to nie potrafilam odnalezc w terapii wiekszych korzysci... ok... przepracowalam trudne emocje zwiazane z ta porazka, dostalam zrozumienie i moglam wyrzucic cale swoje emocjonalne bagno i spotkac sie ze spokojna, stabilna, pelna wiary twarza czlowieka...ale moim celem bylo zajscie w ciaze i urodzenie dziecka..byc moze bylby to mily efekt uboczny dluzszej wspolpracy z terapeuta, ale w moim przypadku moja irytacja z powodu moich nierealnych oczekiwan byla wieksza niz pozytywny wymiar tych spotkan. Dodam, ze nie trafilam tam z pwoodu poronien tylko pewnej innej kwestii, ktora chcialam przepracowac. Ja wierze gleboko w sens terapii, ale przy tym problemie nie pomoglo mi to zbyt mocno.
Kolejna kwestia jest taka, ze rynek terapeutow, psychologw, psychiatrow itd jest bardzo zroznicowany, zreszta to nic odkrywczego co pisze... ale sama znam sporo roznych terapeutow, jednych moge polecic w ciemno, od innych polecam trzymac sie z dala...a niestety bywa tak, ze osoba w kryzysie i taka ktora moze nie orientuje sie za bardzo w tym temacie moze stracic czas i pieniadze i nabyc negatywnych przeswiadczen o terapii jak trafi do takiej osoby. Mam wrazenie, ze znalezienie dobrego terapeuty jest trudniejsze niz znalezienie dobrego lekarza, ale to tylko moje osobiste zdanie.
Co do Twojego meza skrzaciku..to ja tez niewprost uslyszalam, ze mojego troche zaniedbuje i jestem zafiksowana na poronieniach jak dla niego bylo to dosc naturalne, ze zajscie w ciaze zabiera czas, ze skoro raz zaszlam to zajde wiecej razy, na dodatek powtarzal mi, ze wzial slub ze mna dla mnie, nie dla dziecka i on jest ze mna dla mnie, a nie dla dziecka i to ja jestem najwazniejsza, a nie dziecko... wiec niestety nasze dwa rozne podejscia konczyly sie nie raz sprzeczka i moim zalem, ze on mnie w ogole nie rozumie, jeszcze mu to wypominalam mowiac: ty mnie nie rozumiesz i nie zrozumiesz, dobrze ze dziewczyny z forum mnie rozumieja:P a ona na to mowil: no i swietnie, to ja juz do niczego nie jestem potrzebny...Z perspektywy czasu widze, ze dalam mu troche w kosc, choc trwalo to kilka miesiecy, mialby chyba pieklo gdybym starala sie tak dlugo jak Ty... ale teraz tez zauwazylam cos (z mojej perspektywy) niepokojacego. Pierdola, ale jednak dala mi do myslenia, ze to sygnal alarmowy. Otoz lubilam zawsze robic mu niespodzianki: a to kupilam mu piwko, ktore lubi, a to zostawilam mila karteczke na lodowce, a to zamowilam mu ksiazke czy koszulke...a nagle totalny stop, cala uwaga i srodki finansowe na Marianke..do tego wymioty, ktore meczyly mnie 2 miesiace i to ja oczekiwalam, ze on ma mnie pocieszac i tulic. I niedawno sie ocknelam, ze tak nie moze byc, ze to my bylismy pierwsi i nasza relcja musi byc caly czas pielegnowana. Zabieram go jutro na kolacje:)Evita, sylvuś lubią tę wiadomość
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017
-
Jacqueline wrote:Mam dla was hit normalnie, co mój mąż wymyślił
Była wcześniej rozmowa odnośnie starań o dziecko, że teraz nie, no bo kto będzie jeździł płytki wybierał. No i mówiłam mu, że jak będę się dobrze czuła to przecież będę jeździć, a on tu zaraz z kontrargumentem, a co jak będę się źle czuła? No to ja na to, że w internecie będę przeglądać.
No i dziś dzwoni z pracy, pyta się co robię, mówię, że płytki oglądam w internecie. A to co, w ciąży jesteś? No bo mówiłaś, że jak będziesz w ciąży to będziesz w internecie oglądać
Może jasnowidzem jest?
Życzę Ci tego z całego serduszka.
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Dziewczyneczki moje kochane,ktora jest w stanie coś doradzić w sprawie badań hormonalnych?
robiłam dziś:
prolaktyna poniżej normy,co to może oznaczać,bo wiadomo,że jak za wysoka to zle ale za niska?
4,48 (5,18-26,53)
estradiol też jakiś dupiasty wogóle nie ma w normach takiego bo faza folikularna zaczyna się od 21 a ja mam 18..
stosunek LH:FSH = 0,67
czy to też duzo za nisko,wiem że powinien być ok.1...
no i moje TSH (zawsze miałam niskie) ale teraz jeszcze niżej jest 0,391 (norma od 0,350..
wszystkiego za mało -
Arletko - za dużo nie wiem, ale niski stosunek lh/fsh może wskazywać niedomogę lutealną, u Ciebie za tym przemawia również niski estradiol, jest oznaką niewydolności ciałka żółtego, dlatego warto badać również estradiol a nie tylko progesteron jak często lekarze robią, estradiol również można suplementować. Inesska coś o tym kiedyś pisała. A TSH badałaś razem z ft3 i ft4? Bo podobno dopóki te pozostałe są ok to nie ma tragedii, ale niskie tsh może wskazywać na nadczynność tarczycy chyba.
Estradiol można też badać jeśli wie się kiedy była owulacja - jest jego nagły wyrzut i ileś tam powinno go być przy pęknięciu dobrej jakości jajeczka. Po owulacji jeśli doszło do zapłodnienia jest podwyższony tak jak progesteron.
Edit: doczytałam kurcze, że ty przecież w pierwszej fazie badałaś. Ale no to może oznaczać słabą pracę jajników no i przy pco często jest niski poziom estradiolu w fazie folikularnej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2016, 17:34
12.12.2017 - jestemIzabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Sy_la ja się piszę na spotkanie 14.01Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Magdzia88 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/69e2356952ae.jpg
Magdzia88 lubi tę wiadomość
Michałek 04.04.2009 - Nasz skarb.
Aniołek 08.11.2016//Aniołek 08.02.2017 //2.05.2020 Aniołek
ONA: 39 lat
Hiperprolaktynemia - Bromergon
IO - Siofor 500mg
ANA 3+ - Encorton 10mg
3 cykle z Clo ❌
Zioła ojca Sroki ❌
Wiesiołek
1 cykl Aromek 1x1 ❌
2 cykl Aromek 2x1 ❓
ON: 38 lat
Okaz zdrowia
Nasienie - Normozoospermia✅
Suple: magnez z B6, kwas foliowy, vit D3 i E, astaksantyna, cynk.
Droga do sukcesu jest zawsze w budowie... -
Ikarku,Skrzacie ojojam i ja.Skrzat czasem nie widzi sie tego ze starania nas tak pochlaniają.Moze slowa męza brzmią egoistycznie ale z pewnoscią on odczuwa róznice ze miedzy wami cos sie zmieniło.Tak jak pisala Niebieska..ze ona i mąz byli pierwsi,ze córeczka jest owocem tego co sami zbudowali.Czy dziecko da az tyle szczescia jesli braknie nam tej drugiej osoby jaką jest mąz?Jesli jego braknie,dziecko nie bedzie miec az takiej wartosci,jego milosc,mysli,dotyk jest tak samo wazny dla nas kazdego dnia jak oczekiwanie na dziecko.Bez niego milosc dziecka nie wystarczy by zyc szczesliwie.Musicie dziewczyny zdac sobie sprawe ze wlasnie odezwał sie alarm,ktos czuje sie odtrącony,nie wazny..a mezczyzni niby twardziele a jednak potrzebują naszej milosci,troski,matkowania.Pamietajmy ze to z nimi pozostaniemy na starosc,dzieci dorosną i wyfruną bardzo szybko z gniazda a my,my z naszymi męzami pozostaniemy znów sami.
Niebieska,kolacja...super tak we dwoje,juz niebawem bedzie wam brakowac takich wypadów we dwoje,musicie jeszcze ten czas wykorzystac by nacieszyc sie sobą
Kamma ciche gratki,mam nadzieje ze ten test prawde mówi,czekam niecierpliwie na wynik bety..do poniedzialku tak daleko
Natika przykro mi ze test tak rozczarował,najgorsze jest jak takie cos dolozy nadzieji a potem bum i nie ma,mialam nadzieje ze moze jednak
.tule
Mamuska przypomnialo mi sie twoje ostatnie zdjęcie brzuszka...lubie takie,codziennie oglądam swój i jeszcze bardzo daleko mi do twojego.Choc w sumie musze go juz tuszowac bo juz odstaje,ale to efekt wzdęc i zbierania sie wody w organizmie.Jednak to jakis efekt ciązy a nie chce jeszcze by dowiedzieli sie ci którzy jeszcze nie wiedzą.Odpowiednie grono wie i na tym na razie sie zatrzymało.
Bylam dzis na wizycie na nfz,nie bylo tragicznie ale pani doktor wiele zatrzymała dla siebie,tyle wiem ze wiek ciązy prawidlowy,maluch na tyle ile widac ma sie dobrze,serducho pikało.Fotki nie dostalam bo musi miec w dokumentacji,ale mam przynajmniej skierowanie na prenatalne i skierowanie na badania.Mocz do poprawy wraz z posiewem bo cos tam wyszlo ale ponoc w ciązy to normalne,kilka badan które robilam przed transferem tez wypisala ale niech powtórzy bo róznie jest.Tak jak pisalas Elaria glukoza troche za wysoka bo w ciązy inne normy,mam zrobic krzywą...a w poniedzialek mam u swojego lekarza wizyte to i fota bedzie i bede miec wymiary mojego okruszka a raczej juz okrucha.
Magdzia wreszcie ktos ruszyl dupe w tym szpitalu,widok dziecka zawsze jakos uspokaja,mam nadzieje ze w poniedzialek maluszek ulozy sie juz normslnie i bedziesz mogla odetchnąc.Jak ci sie stawia brzuch to magnez bierz w większej dawce,ponoc pomaga,zapytaj pielegniarki.Antoś IVF,Julisia natural
-
Kamma nie wiem czy sie nie myle ale jesli masz umowe do konca grudnia to chyba zeby przedluzyc automatycznie umowe z powodu ciązy na jej okres musisz w niej byc 3 miesiace przed koncem tej umowy.Gdybys teraz zaszla w ciąze to chyba nie ma takiej opcji...moze sie myle,musisz dopytac..Antoś IVF,Julisia natural
-
Tak tak Agatka w koncu jest juz z nami
Urodzila sie 02.12.2016 3700g i 56cm porod silami natury
Porod spoko lepszy juz chyba nie moze byc o 3.20 nad ranem zaczelam miec lekkie skurcze a o 5.05 sie urodzilaKammaMarra, Natikka123, Elmo13, Evita, sy__la, Magdzia88, Elaria, sylvuś lubią tę wiadomość
-
Jagna 75 wrote:Kamma nie wiem czy sie nie myle ale jesli masz umowe do konca grudnia to chyba zeby przedluzyc automatycznie umowe z powodu ciązy na jej okres musisz w niej byc 3 miesiace przed koncem tej umowy.Gdybys teraz zaszla w ciąze to chyba nie ma takiej opcji...moze sie myle,musisz dopytac..
Tym sie nie przejmuje bo jak cos to kolega mnie zatrudni
Ale fakt chcialabym dziadom utrzec nosa. Ponoc teraz styka samo zasw od gina i musze przedłużyć05.12.2017 Kubuś
Aktualnie 6/7 tyg?
Chwilo trwaj....