Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMartynko a bierz magnez nie bój sie go nie mozesz go przedawkowac chociaz 2-3 razy na dzien oczywiscie z wit B6 bo lepiej sie wchłania.
Mało gdzie niestety pomagaja w poczatkowym etapie niestety wiem cos o tym
co do bólu promieniujacego na udo ja miałam 2 tygodnie taki ból i czytałam,ze jest to normalne w poczatkowym etapie bo macica sie rozciaga i promieniuje równiez na odcinek ledzwiowy zwłaszcza jezeli ktos ma problemy z tym odcinkiem tak na codzien.
A melisa sie przyda ja od dzisiaj chyba do wtorku tez bede pic.
Niestety mam równiez złe przeczucia bo objawy mam z dnia na dzien coraz mniejsze oprócz bólu piersi.
Masz racje nic wiecej oprócz brania leków,odpoczynku oraz modlitwy nic sie nie da zadziałac na naszym etapie ciazy.
Jutro jest św.Mikołaja módlmy sie aby opiekował sie nami oraz naszymi dziecmi i chodzi mi o wszystkie dziewczeta z forum - równiez te oczukajace na Malucha!!!!
blondyna5555, malika89 lubią tę wiadomość
-
Ja niedawno wróciłam byłam z mężem i jego kolegą w pubie na meczu musiałam chociaż na jeden dzień nie myśleć o tym wszystkim, również się stresuje przez pobolewanie tylko trochę mnie to uspokaja ze każdy mówi ze na tym etapie to normalne
Z dolegliwości to mdłości mi przeszły za to mam teraz zawroty głowy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2015, 19:32
-
Dziś zrobiłam wyniki - cały ciążowy pakiet. Odbiór w środę. Wydałam prawie 250 zł...
Niby sobota a była taka kolejka, że czekałam głodna w szpitalu prawie dwie godziny. Brrrrr... Masakra...
Po porannym rzyganku całe szczęście w ciągu dnia mdłości odpuściły. Najbardziej się martwię, że przy wymiotach napinam brzuch i może to zaszkodzić maleństwu
Cytologia wyszła prawidłowo
Teraz odpoczywam i wybitnie nic nie robięSynek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Malika współczuję jak Ty juz teraz womitujesz... Dla mnie najgorszy byl pod tym względem 9tc. Dziś objawy juz prawie ustały choć jeszcze troszkę mnie naciąga za to senność okropna.. Po 10 godzinach padam na pysk... No i wstawanie w nocy na siku.. Co 4h - jak w zegarku jutro rano jedziemy na giełdę rozejrzeć się za stołem na 12 osób i piżamą dla brzuchatych
Malika ja przez 2tygodnie kichalam, smarkałam i kaszlałam - miałam te same obawy, ze uciskam stale bidne Bobo.. Ale brzuch rośnie to chyba Bobo całe wymiotynie mogą szkodzi na zasadzie ucisku bo moja siostra rzygala od rana do wieczora przez 4 tygodnie a dzieciakjak dzwon
nie mogę się doczekać środy spróbuje męża wziąć na wizytęWiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2015, 20:22
malika89, blondyna5555 lubią tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Dobry wieczór Kochane
Martynko
Umów sie koniecznie do swojego lekarza proszę! Inaczej bedziesz się zamratwiała, a to nie pomaga,biorąc pod uwagę, że przed Tobą jeszcze 8 miesięcy ... Kurcze no szkoda że ze szpitalem u Ciebie taka lipa U mnie nie mogę złego słowa powiedzieć, chociaż też od razu zostawili mnie na obserwacji i nie było nawet mowy, żebym poszła do domu, z tym że mi to nie przeszkadzało, bo czułam sie tam bezpiecznie, brakowało mi jedynie dzieci... Pierwszej nocy to nawet kilka razy zaglądała do mnie położna, zeby sprawdzać czy wszystki dobrze, a że spać nie moglam z tych nerwów to było mi milo, ze ktoś zamiast spać interesuje się moim losem i probuje mnie uspokoić. Szkoda, że nie wszędzie tak jest Trzymaj sie Kochana
Inessko
Kochana pij tą meliskę i myśl pozytywnie! Nastawienie to podobno połowa sukcesu
A co z tymi co sie nie odzywają??? Zameldować sie proszę, bo jak wstanę... to lanie macie wszystkie
Ja to odleżyn dostanę niedługo na serio, już mi odbija od tego leżenia... Dzisiaj zrobilam jedynie ciasto na świąteczne pierniczki, a jutro mamy w planach rodzinne pieczenie pierniczków - uwielbiam ten zapach unoszący sie przy pieczeniu
Buziaki Kochane. Myślę o Was wszystkich ciepło, za testujące trzymam kciuki, walczącym przesyłam ciążowe wiruski, a dwupaczkom życzę spokoju ducha!
-
Hej dziewczynki
Dziękuję ogromnie za życzenia
Film nawet fajny
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Przepraszam, że nie odniosę się teraz do Waszych wypowiedzi, ale mam doła
Do dupy z tym wszystkim
Jestem taka zła, tak mi smutno
Kocham moją córkę i cieszę się niesamowicie jak na nią patrzę, ale chciałabym też mieć jeszcze jedno dziecko.
Czemu nie mogę ?
Ehh pobeczałam się12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacquline głowa do góry Kochana! Na Ciebie tez przyjdzie czas
Przepraszam bardzo, że spóźnione, ale chcialam złożyć Ci najlepsze życzenia urodzinowe Przede wszystkim zdrówka, ale też spełnienia wszystkich marzen szczególnie tych najbardziej skrytych :*
Miłej niedzieli -
madziara0080, Bomblica, blondyna5555, inessa lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Hej dziewczyny. Coś tu cicho się zrobiło ostatnio Wszystkie wywędrowałyście na fioletową stronę?
Ale mam dziś zły nastrój... tak mnie mój M. wkurza, że się we mnie gotuje.. Tylko on perfekcyjnie i najlepiej na świecie potrafi wyprowadzić mnie z równowagi i doprowadzić do płaczu. Faceci są podli! Nikt tak jak on nie potrafi wbijać mi noża w serce... a ja głupia jeszcze z nim jestem.. Powiem Wam, że jak jest między nami ok to byśmy za sobą w ogień wskoczył, ale jak się j***e to na maxa. Mega mnie rani a najbardziej boli, że on tego nie widzi i zawsze zwala całą winę na mnie... Czasami mam go naprawdę dość i marzę o rozwodzie...
Ehh... wiem, że ciągle nie może być sielanki, bo byłoby zbyt nudno, no ale cóż...
Musiałam się wyżalić :* -
No nie wierzę... mojemu M chyba znudziło się siedzenie samemu w pokoju bo przyszedł do mnie, przeprosił i zabrał do Mc'Donalda Jestem w szoku, bo to zazwyczaj ja wyciągam pierwsza rękę na zgodę, a tym razem tak mnie wkurwił, że powiedziałam sobie, że chociaż byśmy mięli nie gadać miesiąc to ja się pierwsza nie odezwę... hmm... szybko przemyślał
-
Czy śniadanie wszystkim ciężarówkom sie przyjęło? Bo moje jeszcze się waha... A myślałam że ten etap juz za mną.. Ma ktoś pomysł na obiad który zostanie w brzuszku na dłużej?córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Bobelku sama się nad tym zastanawiam co na obiad ( mama przyniosła gołąbki wczoraj ), bo wszystko ble, głowa mnie boli, brzuch i krzyż lepiej...
Wczoraj i dziś wziełam rano nospę przed śniadaniem i sru do łazienki, poszła sama ślina, myślałam, że żołądek wypluje ;/ mdli mnie czasami mocno( z tego się cieszę) i na jedzenie nie mogę patrzeć, zjem trochę, zrobi mi się nie dobrze, za chwilę czuję głód.
Staram się jak najwięcej leżeć, ale muszę zrobić sobie jeść a przede wszystkim obiad, bo nikt za mnie tego nie zrobi
Zastanawiam się jak ja przygotuje święta
Dziewczyny co u Was?
Inessko jak się czujecie? Jutro wizyta prawda? Trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 13:16
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynko to super wieści masz objawy to pewnie jesteś spokojniejsza.
Zrobię chyba naleśniki.. Ale niedobrze mi od rana,głowa boli, cycki.. Ehh..
Trzeba by porządki świąteczne zrobić ale nie mam siły..Martynka30 lubi tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie