Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiesz co Aniu to nie jest do końca tak jak pisze Blondynka, ale ja już w tym temacie się wypowiedziałam i więcej wypowiadać nie będę, bo jeśli ktoś chce wierzyć ja mu tego nie zabraniam, a jeśli pisze, że jeśli boli mnie krzyż i brzuch na dole i nie mam z tym dobrych doświadczeń i to się dotyczy tylko mojej osoby. Nigdy nikomu nie napisałam, że różnie może być!
Popłakałam się, bo narawdę jest mi ciężko więc nie będę nikogo dołować a tym bardziej straszyć swoją osobą tym bardziej na fioletowej stronie !Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Wiem, ale zawsze jak będziesz miała wątpliwości, to możesz napisać tutaj. Tu jest miejsce także na wszystkie nasze obawy. No i zawsze możesz napisać do mnie na priv.
-
nick nieaktualnyKochane przepraszam ze nie dalam znaku ale wczoraj naprawde nie dalam rady. Jestem zaxiebiona mam znow migrene do tego problemy z wysokim tetnem i lekko podwyzszone cisnienie. Mam sie wykurowac i w sobote ok.12.30 wizyta u lekarza co pracuje w szpitalu moze odrazu zleci badania. Jeszcze raz przepraszam. Pozdrawiam goraco kazda z Was ❤❤❤
alka89 lubi tę wiadomość
-
Inessko,
Ale była wczoraj wizyta, czy nie?
Rozumiem, że ciążowo wszystko dobrze, tylko niestety Ciebie męczą jakieś choróbska...?
Zdrowia dla wszystkich chorujących!Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 15:39
-
Witajcie kochane
Odebrałam dziś wyniki. Wszystkie choroby ujemne więc bardzo się cieszę.
W sobotę też z ciekawości zrobiłam betę, żeby zobaczyć jaką ma wartość no i 6t+0d beta wynosiła 32256 ! Jestem w szoku że tak ładnie rośnieWiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2015, 17:01
madziara0080, alka89 lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Hej dziewczyny, w większości widzę, że u Was całkiem nieźle.
Martynko, mogę się domyślać jak ciężko Ci jest, ale nie bierz wszystkich wpisów aż tak do siebie.
U mnie w sumie bez zmian, czekam na USG, bety czwartej nie robiłam, bo lekarz kazał nie panikować. Z objawami słabo dalej... USG mogę sobie wybrać kiedy - w sobotę, żeby zobaczyć czy jest pęcherzyk albo w następny czwartek i wtedy już serduszko może być. I sama nie wiem, z jednej strony wolałabym szybciej wiedzieć, że pęcherzyk jest, z drugiej poczekać i zobaczyć czy serduszko bije, bo normalna wizyta dopiero po świętach.
Buziaki dla wszystkich -
Bomblica super
U mnie cały dzień kiepsko, prawie nic nie jadłam poza obiadem, nie mam apetytu a na wszystko mam mdłości, masakra jakaś. Chociaż mąż potrafi mnie rozśmieszyc zapytał się po jakim czasie po porodzie możemy....a ja mu ze niewiem zależy jak urodze,a on to postaramy się o drugie, a ja mu nie za szybko a on a po co czekać co za lep z niego ale kochanymadziara0080, malika89 lubią tę wiadomość
-
Blondyna łączę się w bólu, po krótkiej przerwie mdłości u mnie powróciły ze zdwojoną siłą
Poza tym zaczynam się bardzo bać poniedziałkowej wizyty niby cycki swędzą, ale nie wiem czy to nie zasługa Luteiny, niby mdłości są, ale poprzednio tez były... Boję się jak cholera
Bombelku, a zdjeć malutkiej nam nie pokażesz? -
U mnie kolejny dzień mega mdłości, brak apetytu i brak sił żeby z łóżka wstać kiepsko się czuję. Ja mam wizytę we wtorek z nowym ginekologiem jestem ciekawa jaki będzie. Ta lekarka do której chodzę jest naprotechnologiem i sama mi powiedziała ze mam poszukać jakiegoś ginekologa. Domyślałam się ze tak będzie. Ona nawet sprzętu nie ma dobrego w gabinecie, co prawda jest to cudowna kobieta i mam do niej zaufanie ale wiadomo ginekologa musze mieć. Dlatego umówiłam się na wtorek na późny wieczór bo około 20 mam wizytę. Tez się stresuje i boję, nie znam go niewiem jak zareaguje na to ze leczy mnie inna lekarka. Mam nadzieje ze będzie wyrozumiały i dostosuje się do leków które biorę bo ja nie zamierzam ich zmieniać.
Kolejny ciężki dzień. -
Pomóżcie. Jak to rozumieć. .. 9 dnia cyklu blady test owu ,10 już negatyw. 12 dc i 13 pozytywny ,ale słaba kreska, a wczoraj 14 dc i nic. DO wczoraj temp 36.6 ,dziś poszła w górę i 36.8. Jak mam to rrozumieć, że słabe testy owu, a po dwóch dniach noc juz ? Czy owu nadchodzi ,ale coś ja zatrzymuje ? Czy jak ? Z góry dziękujęTobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz.