Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej kochane. Pamietam o Was bardzo mimo ze nie ma mnie tu duzo. Antybiotyk dziala na mnie ale tez oslabil mnie. W srode mam wizyte u ginki i b.sie boje czy z Maluszkirm jest wszystko dobrze. A dlatego tez ze jestem b.przejeta bo meza kuzynki corka w sobote miala zabieg dziecko obumarlo im a bylo starsze od naszego ok 2 tyg. maja starsza coreczke. A miala b.duzy stres w rodzinie Przepraszam ze o tym pisze ale jakos musialam sie wygadac. Blondyno co u Ciebie? Mi ginka mowila ze jak pobolewa brzuch po bokach jak czuje ciagniecia to napewno wszystko sie rozciaga no chyba ze pojawia sie plamienia lub caly brzuch boli caly czas bez zadnych przerw i b.mocno wtedy mam szybko do niej sie zglosic. Kochane pamietam i o zaciazonych i o staraczkach ❤❤❤❤ sle buziaki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 12:30
madziara0080, malika89 lubią tę wiadomość
-
inessa - postaraj się nie myśleć o tej tragedii kuzynki, bo to tylko nakręca spirale strachu (wiem, łatwo mówić..), sama mam charakter pesymistki i też mi ciężko myśleć pozytywnie, ale ostatnio osiągnęłam chyba już dół maksymalny i pokłóciłam się z mężem i zrozumiałam, że jak dalej będę tak żyć tym swoim nieszczęśliwym życiem staraczki to stracę wszystko co mam... ehh smutne to ale próbuję teraz na nowo znaleźć sens życia, ty już go masz:) i to jest piękne:) tego się trzymaj
Dziewczyny dziś robiłam badanie FSH/LH, bo mam 4ty dzień cyklu. Może to coś wyjaśni...nigdy nie robiłam badań tych hormonów, więc siedzę jak na szpilkach.. W ogóle ten okres miałam jakiś dziwny pierwszy dzień ból brzucha i trochę krwi, drugi dzień skrzepy i generalnie powódź i koniec. Czyli okres trwał 2 dni. Nigdy tak nie miałam, zawsze chociaż 4dni. Poza tym odkąd biorę Cyclodynon na prolaktynę, czyli 2 @ mam ze skrzepami...wiecie czemu tak może być? Nawet się trochę przestraszyłam, że to może jakieś ciąże biochemiczne te skrzepy...ale robiłam testy ciążowe i były negatywne. I bądź tu kobieto mądra.. -
inessa - myśl pozytywnie i na pewno wszystko będzie w porządku wierzę w to...
Maluśka2009 - jeszcze zajdziesz i to pewnie w nie jedną ciążę, tylko z doświadczenia wiem, że nie można o tym za dużo myśleć, bo wtedy nic nie wychodzi... my się staraliśmy 5 miesięcy, a przez pierwsze 3 mierzyłam temperaturę, objawy sprawdzałam, zdrowe odżywiani, a jak był skok to współżyliśmy i nic, potem przestałam się tym interesować, zajęłam się innymi rzeczami - m.in. kupnem działki, zmieniłam dział w pracy 16.11.2015, od czasu do czasu jakiś fast food no i w grudniu na początku zafasolkowałam
A dziś byłam u gin... porozmawialiśmy, zbadał mnie i powiedział, że szyjka w jak najlepszym porządku, czysto, lekkie takie malutkie brązowe niteczki widać, ale to nawet ja podczas toalety na papierze jeszcze widzę takie jakby kłaczki - znikoma ilość, więc chyba poczekam jeszcze z tydzień i zaczynamy normalne współżycie z mężem
Co ma być to będzie, a może i w tym miesiącu się uda?!... mój gin też powiedział, że nie ma na co czekać
Ale jestem szczęśliwa...
Pozdrawiam Was wszystkie.Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
Wróciłam od lekarza, przyjmowała po 16 ale mnie przyjęła bez kolejki
Z maleństwem wszystko dobrze, serduszko pięknie biło, maluszek jest juz taki duży zbadała mnie dokładnie nerki wątrobe i wszystko jest prawidłowe, podejrzewala kamienie, bo podobne objawy ale wszystko jest ok. Lekarka mówiła ze dobrze ze przyjechałam bo każdy ból lepiej sprawdzić, w naszym przypadku, kobiet po przejściach lepiej dmuchać na zimne
Mówiła ze wszystko się rozciąga a mały się rozpycha, a na ból kręgosłupa przepisała mi maść, mówiłam ze przez ból pleców nie mogę spać w nocy. No cóż takie uroki ciąży musimy jakoś to przeżyć
Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy i wsparcieWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 19:33
Jacqueline, inessa, malika89 lubią tę wiadomość
-
sy-la - Dziękuje Ci bardzo za słowa otuchy. Mam nadzieję, że nam wszystkim się poszczęści. Chociaż dziś moje szanse zmalały-w klinice na monitoringu dowiedziałam się, że nie mam dominującego jajeczka i że w tym miesiacu raczej nie uda sie zajść w ciąże. No trudno może w następnym ........Miełgo wieczorku Wam życzę
-
Blondyna, super wiadomości
Inessko, nie martw się, będzie wszystko dobrze
A ja po wizycie i dzidzia ma 6,1 cm Pięknie się ruszało i machało rączką, a później ssało kciuk
Po plamieniu nie ma śladu, ale mimo wszystko mam się oszczędzać.
Wyniki z krwi i moczu ok.
Za tydzień we wtorek usg genetyczneSynek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Hej wszystkim
Witam nowe dziewczyny Szkoda, że dołącza się do tego grona w takich okolicznościach a nie innych, ale cóż, fajna atmosfera tu panuje i nim się obejrzycie będziecie w ciąży pewnie (zaraz ciążowa dość szybko postępowała ostatnio
Ja tak na szybko w skrócie, postaram się bardziej szczegółowo "ustosunkować" do wszystkich jutro
Blondyna - bardzo się cieszę, że z Maluszkiem wszystko dobrze i u Ciebie, ale weź wyłącz ten program albo przełącz na co innego bo przyjadę i Cie kopne w cztery litery12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline spokojnie to program dokumentalny o małżeństwie, którzy starali się przez 5 lat o dziecko, kobieta w sumie była 5 razy w ciąży,dwa razy poronila w 12 i 8 tygodniu, potem udało jej się urodzić chłopca, znowu zaszła ale poronila w 7 tygodniu i znowu urodziła drugiego chłopca smutne na początku ale szczęśliwie się skończyło nam wszystkim też się uda, bo mimo że łezki poleciały motywuje ten program by się nie poddawać bo trzeba walczyć i mieć nadzieję na CUD
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 23:32
-
blondyna cieszę się, że wszystko u Was w porządku
a ja dziś odebrałam wyniki badań
w 4dc:
FSH: 10,03 (norma 3-10,2)
LH: 6,66 (norma 2-13)
Czytałam już interpretację tych wyników internecie, piszą na różnych portalach, że FSH w tej fazie cyklu powyżej 9 to już obniżona rezerwa jajnikowa (a ja mam 28 lat...), a stosunek FSH/LH powinien być bliski 1 ,a ja mam 1,5 co może ale nie musi wskazywać na PCOS. Do tej pory nikt tego u mnie nie zdiagnozował, ale też nigdy nie miałam monitoringów cykli....Proszę dziewczyny poradźcie mi coś, jak Wy byście zinterpretowały taki wynik? -
Blondyna, Malika - cieszę się że wszystko ok
Mąż zabronił mi czytać forum phi!
Skrzat ja w tej sprawie nie pomogę. Ja miałam te hormony badanie w 18dc, wszystko było w normie i nie liczyłam stosunków żadnych ale dziewczyny wiedza więcej
Nie czuję ruchów jeszcze i juz świruję a gdzie tam do wizyty. Brzuch mi trochę urósł ale waga ani drgnie
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/37f249e075f1.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 11:30
madziara0080, blondyna5555, malika89, sy__la lubią tę wiadomość
córeczka 23.08.2015 [*] 6 tc
Gabrysia ur.27.06.2016
Hipotrofia, bezwodzie -
Witajcie, jestem tutaj nowa.
Mam za sobą dwa poronienia, pierwsze w 7tyg., drugie w 9 tyg. Byc moze ta ciaze udaloby sie utrzymac gdyby nie fakt , ze 'genialna' ginekolog podczas krwawienia/plamienia zapisala mi luteine dopochwowo a nie doustnie. Dzien przed poronieniem dostalam krwawienia poszlam do mojej gin. I powiediala ze dziecku bije serduszko, i kazala brac duphaston doustnie niestety za pozno na drugi dzien mojemu aniolkowi przestalo bic serduszko ;( gin. Ze szpitala poronienia zwalala to ha macice dwurozna. Moja gin po poronieniu zrobila usg dopochwowe i stwierdzila ze mam normana macice eh... Straszne przezycie, ból i smutek jaki czuje nie do opisania.
Czytam wasze wpisy i nadzieja wraca ze moze w koncu si uda.
Staramy sie pol roku niestety bez skutku...
Jestem na kwasie foliowym zalecenie lekarza ktory prowadzi moja chorbe (tj.padaczka) , ze msc przed probami zajscia w ciaze mam go brac. Data prawdopodobnego zaplodnienia wypadla na 17 stycznia. Moze w koncu sie uda, mam nadzieje... zastanawiam sie nad zmiana ginekologa czy ktoras z was moze zna dobrego ginekologa z trojmiasta ktory zna sie na rzeczy, tj. Ciaze po poronieniach, najlepiej na nfz. Bylabym wdzieczna za kada rade wskazowke.[*] 7 t.c- wrzesien 2014, [*] 9 t.c- luty 2015 [*]
``Życie choć piękne tak kruche jest...`` -
nick nieaktualnyHej kochane ❤ Blondyna ☺Bomblica ❤ witaj Malinko ❤ wspolczuje strat❤ chce Ci powiedziec ze mimo bolu nie trac nadziei i sil do walki. Piszesz o podejrzeniu macicy dworoznej wiesz moja przyjaciolka poronila przez to 3 dzieci ale 2 potem pod specjalnym nadzorem lekarza urodzila. Niestety pamietaj ze USG zwykle nie wykaze tego problemu najlepiej ab wykonano Ci badanie histeroskopowe nue boli i trwa ok 10 min.w uspieniu. Nie polece Ci lekarza bo nie znam Trojmiasta. Wspieram Cie mocno ❤ a co u Was kobietki??? Annak jak praca no i jak wyniki??? Ja jutro mqm wizyte u ginki. Sle buziaki dla Wszystkich ☺
Kadabra lubi tę wiadomość
-
Inessa witaj :* szczerze, już niewiem co mam myslec byla rowniez wersja ze mam dwie macice... sama juz niewiem czy mam normalna czy dwurozna czy moze dwie... czy te badanie zrobi mi moj ginekolog jesli mu to zaproponuje, czy wystawi skierowanie na takie badanie czy robi sie to prywatnie? I niech bog ma ciebie i twoje dzieciatko wopiece
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2016, 19:38
[*] 7 t.c- wrzesien 2014, [*] 9 t.c- luty 2015 [*]
``Życie choć piękne tak kruche jest...`` -
nick nieaktualnyMalinko takie badanie trzeba zrobic w szpitalu zwykle idzie sie rano i po badaniu z 2 godz.trzeba polezec. Mozna na NFZ zrobic tylko tutaj zalezy od szpitala ile sie czeka no i prywatnie tez mozna. Gineklog powinien dac skierowanie. Ja polecam wiele mizna wykryc nawet polipy ktore tez nie zawsze sie pokaza w USG a moga sie przyczynic do strat. Po 2 poronieniach masz wiekszoac badan refundowane. Dziekuje za wsparcie❤