Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga22 trzymam kciuki za wizytę. Jesteś już tak daleko
to dobry pomysł po wizycie kupić coś dla dzidziusia
Jeju ja uwielbiam takie zakupy. Jak przyjdzie na mnie pora to będę szalec
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Kaczuszka86 wrote:Dziękuję że pytasz. Mam się lepiej. W poniedziałek wizyta po 16 zobaczymy co tam się dzieje i jak to zmierza. Decydujące napewno mam na koniec miesiąca z ewentualnym serduszkiem więc pewnie wtedy wezmę 1 ciążowy wdech
Ja myślę że już może być serduszko w poniedziałek - trzymam kciuki za pozytywne wiadomości -
Natikka123 wrote:
Dorola
A ty który masz tydzień? My podobnie nie mamy czasami ?
Tak Natikko, ja jestem 1 dzień za Tobą.
Dziś mam 9+3 i wczoraj się cieszyłam ze swojego zdjęcia, że widzę już główkę, rączkę i resztę ale na Twoim to już dzidziuś na całego
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Jagna 75 wrote:Kurcze chwilke mnie nie ma a tu takie wiesci,tyle co zdolalam podczytac to ze Czarnulka jakies dwie krechy nam tu podrzucila z czego bardzo sie ciesze,wreszcie cos sie dzieje do przodu na naszym wątku.Trzymam kciuki za twoją ciaze...
Evitka mam nadzieje ze te bladzioszki to poprostu kaprysny test a beta nam tu prawde powie,trzymam kciuki za pozytyw,nie moze byc inaczej!
Skrzat ciesze sie ze troszku pomoglam,ciesze sie ze zrobilas taki krok,nie przejmuj sie ze przeskoczylas inne sposoby,jesli los na naszej drodze stawia taką okazje to ten sposób jest tak samo dobry jak kazdy inny.A pracą sie nie przejmuj,praca nie ucieknie,mysl tylko o swoim marzeniu o dziecku,to chyba najwazniejsze czego pragniemy a wiele nie da sie zrobic w tym kierunku.
Te wiadomosc o dofinansowaniu to tak przypadkiem na ciązowym watku dziewczyna wkleila,to musialbyc jakis znak bo go akurat skopiowalam i za chwile ty pytalas o koszta procedury,nie myslalam ze akurat tobie sie to przyda,widocznie dla ciebie to info mialo byc.Nasze zycie to dzielo róznych przypadków,mam nadzieje ze zalapiecie sie na dofinansowanie,a procedura przyniesie upragniony cel.
Wiem ze przystąpienie do procedury to trudna decyzja a i bardzo obciaza psychicznie,jednak warto mimo wszystko.Ja duzo wizyt nie mialam,w trakcie stymulacji chyba 3 wizyty w odstepie 4-5 dni,gdzie nie musialam brac wolnego bo godziny byly elastyczne.Na punkcje tez pewnie nie musialam miec wolnego bo byla wczesnie rano ale wtedy tato mi zmarl i wzielam tydzien wolnego..na transfer to juz dobrze wziac sobie wolne albo lekarz wypisze L4,jesli wolne to wystarczy 3 dni by maluszek dobrze sie zadomowił,by przez te dni sporo odpocząc choc ja mimo wolnego ciagle w ruchu i akurat dni kiedy porzadkowalismy rzeczy taty i gonienie po schodach bylo tylko wiec w moim przypadku duzo ruchu w porównaniu gdzie inne dziewczyny lezaly sobie.Nie moge ci obiecac ze sie uda,ale szansa jest kazda dobra i lepiej je wykorzystac.Trzymam kciuki.Jak masz pytania to jest nas tu trzy chyba ktore mialy stycznosc z IVF,a dobrze jest sobie przeczytac pierwsze 10-15 stron watku IVF,tam fajnie dziewczyny opisaly jak to wszystko wyglada krotki czy dlugi protokól.Trzymam kciuki
Nie wierzę w przypadki. Więc i tu jakiś palec z góry musiał zadziałać, że zobaczyłaś tę informację o Artemidzie i mi ją przekazałaś
Poczytam sobie zaraz na tym wątku IVF jak te protokoły wyglądają. Nie chcę się nakręcać, będą dzwonić dopiero w kwietniu, jeśli uznają, że się nadajemy.
U mnie będzie trochę gorzej z pracą, bo będę musiała brać cały dzień urlopu na każdą wizytę, żeby dojechać z Warszawy do Białegostoku (200km). Ale i tak za te dojazdy to wyjdą mnie grosze w porównaniu do całej procedury (a chyba 3 podejścia są finansowane z tego programu).
Tak sobie myślę, że jakby nie było będzie dobrze. Jak nas zakwalifikują to chęć powiększenia rodziny wygra i pojadę, a jak nie, to po prostu zajmę się rozwojem zawodowym, a na IVF uciułamy sami za rok czy dwa...
W każdym razie, na pewno każdą decyzję będę przeżywać z Wami i korzystać z naszego forumowego doświadczenia;)
Evita ja tego nie rozumiem, to jest totalnie do d.upy...a powiedz mi czy Ty od Maliny nie dostałaś jakiś zaleceń, że jak zajdziesz w ciążę to jaki autoimmunosupresyjne leki czy jakieś zastrzyki?! nie wiem, cokolwiek, bo widać, że jest jakiś badziewny czynnik, który blokuje rozwój ciąży i trzeba go wyeliminować. Strasznie, okropnie mi przykro:( Miałam nadzieję, że tym razem będzie inaczej, ale też wierzę, że Twój organizm mega nastawił się na ciążę i jak tylko któryś lekarz kapnie się o co chodzi to za miesiąc znów będziesz w ciąży i to TEJ szczęśliwej. -
Chyba nam Dorola ta zmiana avatarow pomogł a:-) Następny cykl i ciaza
A ty Dorola robisz jakieś dodatkowe badania ?
Aga
Ja po prenatalnych zaraz lecę po pierwsze śpioszki dla maluszka o ile mnie mama z ciocią nie wyprzedza z zakupami bo to pierwsze dziecko u nas09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Skrzaciku dobra decyzja
ja tam wierzę w przeznaczenie, tak miało być
i trzeba teraz wierzyć w pozytywne zakończenie .. a sytuacje poboczne praca itd myślę, że to nie na teraz do przemyślenia,przyjdzie dzień przyjdzie rada
nie ma co się na zapas głowić
z każdej sytuacji jest wyjście
Evitko ehhhnie wiem co napisać ...
FabianCyprian
Tymuś
-
Natikka123 wrote:Chyba nam Dorola ta zmiana avatarow pomogł a:-) Następny cykl i ciaza
A ty Dorola robisz jakieś dodatkowe badania ?
Ja to samo o mówiłam o zmianie avatara, że faktycznie poskutkowało
Dostałam wczoraj skierowanie na prenatalne, umówiłam się już na 31.03.
Gin mówi, że póki co jest wzorowo ale mimo wszystko mam leżeć, nic nie robić i jedynie na jakieś krótkie spacerki tylko sobie pozwalać. Powiedział mi wczoraj, że niestety w moim przypadku 12, 13 czy nawet 14 tydzień ciąży nie da nam odetchnąć ze względu na poprzednie ciąże.
Od około 17 tygodnia będę miała regularnie szyjkę sprawdzaną czy aby się nie skraca no i ewentualnie szew zakładany. Ale to jeszcze trochę czasu i póki co żyję od wizyty do wizyty i od 3 tygodni większość dnia spędzam na kanapie.
Na kiedy masz Natikko prenatalne?Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Nie robiliśmy kariotypu. To jedyne badanie którego nie mam odwagi zrobić.
Trochę też szkoda mi kasy i nerwów. Jeśli kariotypu wyjdzie zły to co to zmieni? Da mi informację że moje rokowania są chooojowe. Już teraz takie są. Z kariotypem czy bez.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2017, 15:39
Evita
4 straty
immunologia+ nieprawidłowy kariotyp
-
Skzaciku super ze sie tam zapisałas ,ja dzwonilam tam dzisiaj i rozmawialam z lekarzem ktory to prowadzi ,jak jeszcze nie mialas zadnej historii medyczenej tzn procedur ivf to na pewno sie nadacie,jest to program w ktorym wlaczaja jakis nowy lek,i dlatego jest za darmo cala procedura ,ale ja sie nie zalapuje ,wiek do 36 lat.2017r-IVF-wrzesień-nieudane
2018r-naturalny Cud♥
-
Niebieskaa wrote:Evitka..a Wy robiliscie kariotypy?
Magdziu, jak sie masz moja droga?
A ty jak tam??
Elmo . wszystko u was dobrze? Widzialam ze pytalas o mnie.
Buziaki dla wszystkich -
Dziewczyny, dziękuję wam bardzo za gratulacje , że jesteście dobrej myśli co do mojej ciąży,że trzymałyście kciuki i w ogóle .
Co do bety nie dałam rady dziś zrobić , nie urwałam się z pracy , ale w poniedziałek mam wolne, więc zrobię betę . Do tego powtórzę też test ,żeby zobaczyć czy krecha ciemnieje, tylko nie wiem kiedy najlepiej ? jutro czy Niedzielę? Co do plamień od dzisiaj w nocy nic kompletnie nie mam na wkładce jedynie widać lekko zabarwiony śluz podczas podcierania, teraz jak się podcierałam to wygląda jakby był normalny kremowy . Praktycznie z tych całych plamień to jakby popatrzyć na wkładkę to było tylko tyle jakby małą łyżeczkę krwi wylał , nie byłą to intensywna krew , tylko była koloru jasno czerwonego przechodząca w róż i większość zmieszanej ze śluzem . Myślę ,że to może być tzw fałszywa miesiączka ,albo plamienie implantacyjne .
Jacqueline wrote:Czarnulko - o rany, rewelacjaJa bym powtórzyła najwyżej jeszcze inny test i jak wyjdzie kreseczka to brałabym leki, powtarzałabym testy aby czy ciemnieją
Bo badanie bety ma sens jedynie jeśli chcemy znać przyrost, no chyba, że lekarz potrzebuje dla potwierdzenia
Jacqueline
test mogę powtórzyć , tylko zastanawiam się czy jutro czy lepiej w niedzielę . Co do bety mam plany zrobić w poniedziałek
annak wrote:Czarnulko,
To jest bardzo wyraźna kreska!!
Już nieraz oglądałyśmy tutaj takie, do których potrzeba było lupy. Ta aż bije po oczach.
Niech ten cud trwa i trwa!
Jeśli lekarz powiedział, żeby włączyć leki od razu, to ja bym tak zrobiła. Nic nie ma do stracenia, a do zyskania bardzo wiele. Trzymam mocno kciuki! Bardzo mocno!
Jak Ty dziś będziesz pracować, hihi...
Annak
Tak lekarz właśnie mówił, że jak test wyjdzie pozytywny , to wtedy włączyć leki .Nic nie wspominał,że musi być zrobiona beta. Także już od dziś włączyłam duphason i witaminy ciążowe co genetyk zalecił .A od jutra clexane ;)Zraz idę czytać ulotkę ,jak powinno się robić zastrzyk, bo 0,6 jeszcze nie brałam ,tylko 0,2 a to taki malusi był zastrzyk
Mamaokruszka wrote:Dzień dobrywitam się urlopowo z pięknego Roztocza. Nie mam jak u mamy.
Czarnulko!!!!piękne kreski! Nie zastanawiaj się tylko włączaj leki! Trzymam mocno kciuki, żeby ciąża była nudna i bezproblemowa! Jesteś teraz w NO czy w PL, że tak długo musisz czekać na betę?
Mamaokruszka
Kochana , na betę trzeba czekać z 3-4 dni myślę ,że jak w poniedziałek zrobię , to w środę będę mieć wyniki . Jestem w No teraz , myślę o pierwszej wizycie za niedługo bo mam clexane tylko 3 op. czyli na 30 dni może akurat się załapię ,że już serduszko będzie widać .Ja na wizytę muszę lecieć do Pl , bo tu w NO dopiero w 18 tyg pierwsze usg, choć ja miałam ostatnio w 3 ciąży w 8 tygodniu , ale dali mi je ze względu na kilka wcześniejszych poronień.
Natikka123 wrote:
Czarnulka - Gratuluję pozytywnego sikanca:-)
Już o terminie wizyty myślałaś?
Natikka123]
Natikka myślałam ,żeby pójść na wizytę dopiero seruszkową , ale mam clexane tylko na 30 dni więc albo się załapie ,że serduszko będzie już biło, albo jeszcze nie. Także myślę o wizycie za jakieś 3 tyg , mam zamiar przy okazji zrobić niezbędne badania ! tarczyca - później z wynikami do endo . Do tego skontroluję przeciwciała, może zrobię wymaz z pochwy i badanie moczu , do tego mam zamiar zrobić glukozę i insulinę - niby ostatnio było 80 ale jak
teraz będzie to nie wiadomo , lepiej sprawdzić .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2017, 16:30
Magdzia88, Genshirin, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Evita wrote:I choooooyyy. Znów to samo. Nie ma ciąży. Kurwa nienawidzę tego.
Evitko - tak bardzo mi przykro ;(wiem , że teraz żadne słowa nie ukoją bólu, żalu ,jakie masz w serduszku ..
tulę mocno ;*Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2017, 16:38
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Wpadam tylko na chwile bo dzis za nianie robie...i co ?smutek przeplatany z radoscia!
Czarnulko ...wiesz ze kibicuje z calego seca!
Evitko jedynie nasuwaja mi sie brzydkie slowa...nosz kur...mac!co sie dzieje!moze steryd juz od owulacji trzeba brac(moze bierzesz ale nie doczytałam )...tak.mi przykro i wiem.ze to podcina skrzydla ja znalazlam pocieszenie i sile w modlitwie,choc wiem.ze wiele jest nie wierzacych z Was...ale nie mam zamiaru ukrywac tego faktu.Musisz odnalezc swoja narnie...czarnulka24 lubi tę wiadomość
Nadzieja zawiera w sobie światło mocniejsze od ciemności jakie panują w naszych sercach...3 aniołki.
CORCIA 06.09.17r. -
Hej! Nie zagladalam jakis czas bo mialam duzo na glowie.
Podgladalismy sie wczoraj przez brzuch i rosniemy calkiem ladnie.
Juz nawet ruszamy raczkami i nogami
Postaram sie ponadrabiac co sie dzieje na forum...
wiadomo,że kciukam za wszystkie staraczki i ciezarowki!
Czrnulko gratuluje!
Evitko nie wiem co powiedziec.. przytulam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2017, 19:14
sylvuś, Magdzia88, Koteczka82, Jacqueline, Alisa, czarnulka24, promyczek 39, Niebieskaa, Evita, Monika1357, Dorola31, Justa87, Szczęśliwa Mamusia, annak lubią tę wiadomość
aniołek 01.02.2016r -
annak wrote:Dobrze się tu u nas dzień zaczął. Mam nadzieję, że nie obniży lotów w dalszym swoim ciągu.
Elaria,
Czy wszystko u Ciebie dobrze?
Jakoś dawno się nie odzywałaś?
Sylvuś,
O Ciebie to już się martwię. Nic nie piszesz...
Daj znać, kochana, co u Ciebie.
U mnie nie za ciekawie, zaglądam, czytam, ale nie mam nic ciekawego do przekazania więc nie piszę
Moja ostatnia procedura nie doszła do skutku, nie powstały zarodki, nie zapłodniły się komórki-szkoda gadać
To miał być taki MÓJ ostatni raz, z wielką nadzieją , ale wyszło jak zawsze
Cieszę się oczywiście nowymi kreseczkami, kropeczkami<3
Smutno mi bardzo gdy się nie udaje,Przytulam Evitko.
I czekam z niecierpliwością na Wasze Maleństwa!!!! po tej stronie brzusia<3
czarnulka24 lubi tę wiadomość
W życiu bywają noce i dnie ale bywają też niedziele...
Ja swoją już dostałam od losu:)
"https://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1r4bn550rd.png" -
Evita wrote:Nie robiliśmy kariotypu. To jedyne badanie którego nie mam odwagi zrobić.
Trochę też szkoda mi kasy i nerwów. Jeśli kariotypu wyjdzie zły to co to zmieni? Da mi informację że moje rokowania są chooojowe. Już teraz takie są. Z kariotypem czy bez.
Nasze szczescie juz z nami: kwiecien 2017