Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Gaduaaa wrote:Kaczuszko,skrzaciku wspaniałe wieści
bardzo się cieszę czytając wasze posty
wierzę,że teraz będzie z górki
Inessa przykre to co Cię znowu spotkało...
czarnulko jak tam?
Jagna oj kurde, na prawdę słabo,że tak passa brzydka nad Waszą rodziną krąży... trzymaj się dzielnie.. to nic przyjemnego ..
Elaria nie jeden raz Twoje rady były Nam/Mi pomocne , także weź no tutaj nie pitol tylko czytaj i pisz co myślisz.. nie ma co za bardzo się chować w cień i na siłę pisać coś czego się nie myśli. Nie po to tu jesteśmy, przecież dobrze o tym wiesz
Ja wczoraj dostałam niezły wycisk w pracy.. ale mimo to jestem zadowolona i mi się podoba. Szef uszanował moją ciąże, pogratulował mi i powiedział, że jemu nie przeszkadza. Jest szansa na umowę, tylko w tyg musimy dopracować szczegółyDziękuję Wam kochane za kciuki
ale jeszcze nie puszczajcie, dopóki nie będę miała papieru w ręku
Gaduaaa u mnie nijako .. cieszę się ogromnie z tej ciąży , ale mam też obawy , nie wiem czy to przez te plamienia co były czy co .. wiem ,że to młoda ciąża dopiero 15dni po owulacji ale jakoś tak mam obawy może jak będzie beta to jakoś się uspokoję .. boję się że to wszytko było snem i już się skończyło
Fajnie ,że pracy wszytko ok, że będzie umowa i w takim razie trzymam kciuki ;* ;*
Gaduaaa lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Czarnulko, stężenie bety w moczu może być dziś mniejsze bo np w ciągu dnia wypiłaś więcej płynów i mocz jest rozcieńczony. Nie martw się na zapas. Trzymam kciuki za Ciebie i Twojego Kropka :-*
czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Magdzia88 wrote:Zaczelo się!
Typowa cisza przed burza..wrocilismy z zakupow...posiedzielismy..na necie kuchenne rewolucje ogladalismy...o 21 poszlam sie myc...golic...bo seksik w planach byl na popedzenie....wyszlam z pod prysznica..nic nie bolalo... Lazilam na golasa po pokoju..paradowalam z tlustym tylkiem szukajac majtek...popsikalam sie perfumami...i na golasa jeszcze polozylam sie na sofie kolo mojego meza i lezalam tak ze 2 min. .nagle czulam jakby cos mi w miednicy lekko strzelilo taki dziwny dźwięk....uciadlam...poczym wstalam i chlupppp duzooo wody...duzooooo. .nagle nie wiedzial gdzie w domu ręcznik trzymamy....glowe umylam..moj zjadl..lekko w panice...ja tez w euforii i leku. .no i z recznikiem miedzy nogami..bo licialo co chwile ...juz przed wyjsciem woda z krwia....i tak do tej pory...bole przyszly jak sie polozylam do wpisu na ktg...i przyjecia na porodowke a teraz sa....nie wiem co ile...ale bola..leze juz na lozku szpitalnym...nie wiem czy mi sie chce....kupe czy jak...ale bola te skurcze pindy jedne....1 cm rozwarcia niby...badala mnie polozna...czekam...i serio te skurcze bola...
Ale nie mialam usg....
Poprosze o modlitwe
Maz pojechal do domu bo mu kazaly niby dluga droga przede mna...bede dzwonic jak sie rozbuja
Ale super!trzymam kciuki!!!! POWODZENIA!
Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017 -
Czarnulko ja też tu od początku mojej obecnej ciąży pisałam o tych piersiach nieszczęsnych... Mi ani nie urosły, nie stały się nabrzmiałe ani nie bolały. Gniotłam je na wszystkie sposoby i nic.
Ale wtedy Annak przytoczyła mi forumową prawdę, że cycki kłamią i faktycznie - do tej pory mam jak dwa flaki, czasem coś za boli ale większość czasu nic.
Też na początku robiłam testy na potwierdzenie wciąż trwającego cudu i też mi wychodziły bledsze, więc po prostu przestałam. Pomyślałam, że co ma być to będzie, na tym etapie i tak mogę tylko czekać.
W zeszłym tyg byłam na badaniu i mimo wszystko maluszek rośnie
Nie powiem, że się nie martwię, bo teraz dopiero 31.03. na prenatalnych zobaczę maluszka i wydaje mi się, że to cała wieczność. Ale staram się myśleć, że przecież w końcu kiedyś musi i dla nas zaświecić słońce i mam nadzieję, że ten czas nadszedł właśnie terazczarnulka24 lubi tę wiadomość
Kochać Cię było łatwo, zapomnieć niemożliwe...
Mateuszek 26tc [*]
Maleństwo 6/9tc [*]
Michaś moja miłość -
Madzia, ogromniaste kciuki!!!!!! To juz
Za chwilkę będziecie się tulić w trójkę.
Skrzacie, Kaczuszko, raz jeszcze serdecznie Wam gratuluję. Niech Wasze ciążę trwają szczęśliwie
Inessa, strasznie mi przykro z powodu kolejnej stratyOkrutny bywa los, na szczęście masz synka, wiem z autopsji, że mając dziecko łatwiej przełknąć gorycz niepowodzenia, ale ból niestety jest i tak wielki.
Czarnulko, tylko przyrost bety powie prawdę, wybarwienie testów o niczym nie świadczy. Szkoda, że u Was takie problemy z robieniem bety, bo to by Cię uspokoiło.
Dziewczyny, pomimo, że nie jestem z Wami od dawna, pomimo, że nie jestem bardzo aktywna, to stałyście się dla mnie Wy i to miejsce bardzo ważne. Niesamowite, że jest tu tyle ciepła, zrozumienia i nadziei. Dziękuję.czarnulka24 lubi tę wiadomość
Olga 05.01.2013
IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka
Nela i Tymon 09.01.2018
-
Kciuki Magdzia!
A mi znowu się dzisiaj śniły dwie kreski i wysoką beta. Tak bardzo chciałabym zeby to nie był tylko sen.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2017, 06:21
Alisa, Kaczuszka86, Aga22, Evita, Koteczka82, sy__la lubią tę wiadomość
-
Madzia trzymam kciuki. Mysl, ze to juz nie dlugo. Pochwal sie po porodzie.
Jak tu myslec, ze nie dlugo jak nie raz kilkanascie godzin to trwa.
Dziewczyny czytam Was z rana i od razu inny humor. Gdzie ja bym znalazla taki kobitki jak Wy. Opisujecie wszystko prosto tak jak tu jest potrzeba. Za to kocham Was i forum, ze jak nie wiem to mi powiecie jak "krowie na granicy".promyczek 39 lubi tę wiadomość
Każda twoja myśl jest czymś realnym - jest siłą.
Danielek 03.05.2015r.
Sebastianek 27.08.2017r. -
Dziękuję Dziewczyny za wsparcie.
Czarnulka tobie też wysyłam moc ciążowych wirusów, trzeba być dobrej myśli. Dobrze dziewczyny piszą "cycki kłamią" w tej ciąży dwa dni nic, trzeciego troszkę szczypia. Staram się nie schizowac.kazda ciąża jest trochę inna
Madziu trzymaj się tam. Życzę Ci szybkiego i jak najmniej bolącego porodu. Już za chwilę twoje dziecko będzie z Wami.
Elaria co to za jakieś zabawy w chowanego?
Skrzaciku moja ciąża jest prawie tydzień po walentynkach ale wsumie po imprezie u znajomych albo z nocowania u teściowejczarnulka24 lubi tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej Dziewczyny.
Skrzacik co sie na tym forum wyprawia- co zagladne to jakas niespodzianka!!! Spokojnejciazy życzę!!!
magdzia - kciukasy za szybkie i szczęśliwe rozwiązane!
Evitka wierze ze Twój czas tak jak każdej z nas tez nadejdzie...jestes coraz bliżej mam wrażenie.
Aliska jak Twoje iui? Testowałaś?
Ikarus - podziwiam za wytrwałość w diecie. Przykro mi ze z naszego dealu nic nie wyszlo.
Annak, Niebieska - wow juz prawie na wylocie!!
Roma, Syla - pozdrawiam serdecznie!roma, Ikarzyca, sy__la lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Magdzia88 wrote:Zaczelo się!
Typowa cisza przed burza..wrocilismy z zakupow...posiedzielismy..na necie kuchenne rewolucje ogladalismy...o 21 poszlam sie myc...golic...bo seksik w planach byl na popedzenie....wyszlam z pod prysznica..nic nie bolalo... Lazilam na golasa po pokoju..paradowalam z tlustym tylkiem szukajac majtek...popsikalam sie perfumami...i na golasa jeszcze polozylam sie na sofie kolo mojego meza i lezalam tak ze 2 min. .nagle czulam jakby cos mi w miednicy lekko strzelilo taki dziwny dźwięk....uciadlam...poczym wstalam i chlupppp duzooo wody...duzooooo. .nagle nie wiedzial gdzie w domu ręcznik trzymamy....glowe umylam..moj zjadl..lekko w panice...ja tez w euforii i leku. .no i z recznikiem miedzy nogami..bo licialo co chwile ...juz przed wyjsciem woda z krwia....i tak do tej pory...bole przyszly jak sie polozylam do wpisu na ktg...i przyjecia na porodowke a teraz sa....nie wiem co ile...ale bola..leze juz na lozku szpitalnym...nie wiem czy mi sie chce....kupe czy jak...ale bola te skurcze pindy jedne....1 cm rozwarcia niby...badala mnie polozna...czekam...i serio te skurcze bola...
Ale nie mialam usg....
Poprosze o modlitwe
Maz pojechal do domu bo mu kazaly niby dluga droga przede mna...bede dzwonic jak sie rozbuja
O cholera! Brzmi jak lekki horror;) Ale myśl o nagrodzie na końcu tej ciężkiej drogi:) Chyba warto, no nie;) ? Chociaż te cierpienia, które kobiety muszą przechodzić przy porodzie są nieludzkie;] powinni tego zabronić!
Trzymam kciuki przeogromnie! Jak tylko będziesz miała kryzys i będziesz w stanie - to pisz! Wygadanie się czasem pomaga, choć nie wiem na ile pomoże, w tej sytuacji;)Justa87 lubi tę wiadomość