Zaczynamy znowu starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Kadabra wszystkiego naj naj naj, aby spełniły się te najskrytsze marzenia! :-*
Też na którymś wątku widziałam, że dziewczyny piszą co bądź, tak żeby tylko pisać, no ale z drugiej strony jeśli to im przynosi radość i zapomnienie o skutkach to niech piszą...
Ważne że tu u nas jest fajna atmosferka i tak pozostanie
Kadabra lubi tę wiadomość
Marysia ur. 21.04.2017
Aniołek 7t5d [*]
-
O matko, mam wyniki progesteronu...
Aż nie wierzę jak patrze na wynik...
39,12 ng/ml
Bomblica, blondyna5555, sy__la, Kadabra, malika89, inessa lubią tę wiadomość
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Witam się z Wami w 14 tygodniu, w drugim trymestrze
Jak się cieszę że ten najgorszy pierwszy trymestr minął
Szkoda tylko że objawy nie minęły,no ale nie wszystko można mieć a dla mojej małej kruszynki wszystko znioseWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2016, 00:14
bobo_frut, Jacqueline, gama, sy__la, malika89 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry
Gratulacje kolejnych dni, tygodni
Z wiadomością dla rodziców (moich) o ciąży - chcielibyśmy poczekać do 8 lutego, moja córcia i mama mają urodziny
Choć nie wiem czy się uda, bo mieszkamy w jednym domu, rodzice prowadzą gospodarstwo, no chyba, że nie będą wołali pomocy z mojej strony
Boje się, ale mam nadzieję, że ta wstrętna @ nie przyjdzie
Jakieś duszności dziś mnie męczą od ranaWiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2016, 10:20
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline, wiedziałam, że będzie piękny wynik! Gratuluję! Teraz szybciutko biegnij na drugą betę i zapisuj się do gina
blondyna5555, ja jestem tydzień do przodu dziś zaczynam tydzień 15 od kilkunastu dni bylo już ok, bez żadnych objawów... Niestety, wczoraj i przedwczoraj dopadły mnie wymioty, ale już takie "treściwe"... Nie wiem, czy to wymioty od ciąży, od sałatki, czy jelitówka....
Martynko, jeszcze raz, teraz na różowej stronie, najlepsze życzenia urodzinowe!Jacqueline lubi tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Martynko - w takim razie i ja składam życzenia Nudnej reszty ciąży i w ogóle Wszystkiego Najlepszego
Malika - cóż hmm korci żeby iść ponownie na betę, ale mogłabym najwcześniej w poniedziałek, a to będzie już 5 dni od poprzedniego badania. Poza tym, córka ma teraz ferie i gdybym chciała teraz gdzieś jechać to hmm mama mogłaby coś zacząć podejrzewać A chcemy rodzicom powiedzieć 8 lutego Córcia i mama mają wtedy urodziny
Pewnie bym się stresowała w oczekiwaniu na wynik i jak już bym zobaczyła to bym się zastanawiała czy aby na pewno jest dobry
Jeszcze się waham, ale coś mi się wydaje, że raczej bety nie będę badać12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline, na fioletowej stronie jest kalkulator przyrostu. Wpisujesz date i godzibę pierwszego pobrania i datę drugiego. Bez wzgledu na to, jaki był odstęp, policzy ci jaki jest przyrostSynek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Martynko kochana,
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
Życzę Ci, żebyś w końcu znalazła spokój ducha i swoje szczęście, o które od tak dawna walczysz.
Żebyś zawsze podążała swoją ścieżką, własną, najbardziej odpowiednią dla Ciebie.
Żeby opuściły Cię smutki, rozterki i lęki.
A za to, żeby zagościła w Twoim życiu pewność i spokój.
Życzę Ci, żeby to były przełomowe urodziny, po których nic już nie będzie takie samo... w najlepszym tego słowa znaczeniu!
-
Dziewczyny - ratujcie...
Od rana męczą mnie duszności, teraz może już nie tak mocno, temperatura rano normalna, czułam się raczej ok.
Potem zaczęło mi być jakby trochę zimno, choć w piecu rozpalone i w domu jest te 21-22 stopnie. No i południe jakoś już było 37,4 pod pachą, a teraz już 37,8-37,9 I bola mnie już całe plecy jak łazikuje
W okolicy nie ma sklepu a nikt specjalnie nie będzie mi jechał.
W domu mam jedynie zwykłą herbatę, miód i syrop niby malinowy.
Coś tym zestawem zdziałam jak będę się faszerować ?
W Femibionie 1 co biorę jest już dzienna zalecana dawka witaminy C, a nawet ponad normę, więc chyba za bardzo więcej nie można ?
W poprzedniej ciąży też miałam lekką gorączkę jednego dnia i przeszło na drugi dzień praktycznie, ale jak wiadomo ciąża nie zakończyła się szczęśliwie I trochę się boje12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline,
Może to jakieś przeziębienie się chce do Ciebie przypałętać...?
Chyba bym próbowała z tym co mam - herbata z miodem i sokiem malinowym.
Dla mnie zawsze ratunkiem jest imbir, piję napary z niego i do herbaty wrzucam. Pamiętam, że w ciąży atakowało mnie przeziębienie i wszystko wyleczyłam tym zestawem (+ cytryna). -
Ania - a imbir to kupowałaś w korzeniu i moczyłaś we wrzątku czy jak ? Może bym się w coś zaopatrzyła po niedzieli, tak na "zaś" w razie gdyby coś kiedyś chciało mnie atakować
Może i coś chce mnie złapać.
Mam nadzieję tylko, że mój organizm nie chce uważać Maleństwa za intruza
A może w tej sytuacji jest trochę mojej winy - wieczorem wczoraj myłam głowę i poszłam spać z niedosuszoną a w domu było dość chłodno na wieczór (nie chcieliśmy na noc już rozpalać bo za gorąco by było, a w dzień było jakoś tak znośnie
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
witajcie, bylam w 10 tygodniu ciazy kiedy zobaczylam delikatne plamienie, pojechalam do szpitala ciązą obumarła w 8tygodniu. jestem prawie tydzien po zabiegu . czekam na @ i odrazu zaczynamy sie starac. mam nadzieje ze szybko nam sie uda bo pierwsza ciaza byla odrazu kiedy zaczelismy sie starac. licze tak samo teraz ze nie bede dlugo czekac. stan fizyczny i psychiczny ok. trzymam sie tylko dlatego ze bardzo pragne dzidzi i odrazu sie zaczynamy starac.
odrazu tak z grubej rury zaczelam ;/ mam nadzieje ze moge do Was dolaczycmalika89 lubi tę wiadomość
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
jacqueline miód rozpuśc w letniej wodzie,tak zeby wlasciwosci sie nie przygrzały, w herbacie gorącej masz juz sam słodzik,to co najlepsze ginie w temp ponad 40st
albo prosto ze słoika mozna miód jesc
a wit C sie nie bój nie przedawkujesz,dawaj sobie mega dawki
imbir pokrojony na plastry zalej wrzątkiem
jeśli znosisz ostre smaki,to mozna jeszcze go pogotować 15 min i ostudzić, wtedy naprawde parzy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2016, 14:39
08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)
-
palma,
Witaj w naszym gronie!
Bardzo mi przykro z powodu tego, co Ci się przydarzyło Ale też doskonale rozumiem, co czujesz... Widzę, że u Ciebie to jeszcze bardzo świeża sprawa...
Oczywiście, że możesz do nas dołączyć! To jest super wątek, panuje tu wspaniała atmosfera i - jak być może widziałaś - wiele dziewczyn już znów z powrotem jest w ciąży. Może o Ty się szybko zarazisz?
Pisz o wszystkim, co Ci leży na sercu.
Jacqueline,
Ja kupuję cały imbir, w korzeniu.
I potem spożywam go w formie naparu (kawałek imbiru, plasterek ok 0,5 cm grubości (czasem więcej) kroję na cienkie paseczki, zalewam wrzątkiem, do tego dodaję plasterek cytryny i potem miód / lub sok malinowy. Takie coś piję i wyjadam te imbiry ze środka. Super to stawia na nogi! Przynajmniej mnie. Od kilku lat nie brałam żadnych leków na przeziębienie, bo imbir ogarnia mi wszystko.
Druga wersja to to samo, ale z herbatą a nie samym wrzątkiem.
Bardzo polecam. I chyba marcówki też polecały jak je przeziębienia łapały.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2016, 14:38
palma, sy__la lubią tę wiadomość
-
annak wrote:palma,
Witaj w naszym gronie!
Bardzo mi przykro z powodu tego, co Ci się przydarzyło Ale też doskonale rozumiem, co czujesz... Widzę, że u Ciebie to jeszcze bardzo świeża sprawa...
Oczywiście, że możesz do nas dołączyć! To jest super wątek, panuje tu wspaniała atmosfera i - jak być może widziałaś - wiele dziewczyn już znów z powrotem jest w ciąży. Może o Ty się szybko zarazisz?
Pisz o wszystkim, co Ci leży na sercu.
Jacqueline,
Ja kupuję cały imbir, w korzeniu.
I potem spożywam go w formie naparu (kawałek imbiru, plasterek ok 0,5 cm grubości (czasem więcej) kroję na cienkie paseczki, zalewam wrzątkiem, do tego dodaję plasterek cytryny i potem miód / lub sok malinowy. Takie coś piję i wyjadam te imbiry ze środka. Super to stawia na nogi! Przynajmniej mnie. Od kilku lat nie brałam żadnych leków na przeziębienie, bo imbir ogarnia mi wszystko.
Druga wersja to to samo, ale z herbatą a nie samym wrzątkiem.
Bardzo polecam. I chyba marcówki też polecały jak je przeziębienia łapały.
dzieki bardzo mam nadzieje ze nie bede bardzo dlugo czekac na @
przepraszam za to ale chyba rozumiecie ze nie chce mi sie czytam calego watku od poczatku:D dlugo czekalyscie na @? i najwazniejsze ile wam zeszlo staranie o dzidzie po poronieniu/ciazy obumarlej ? to sa pytania ktore mnie najbardziej intrygują
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
o wit c i inne ciekawostki zdrowotne
http://www.akademiawitalnosci.pl/najlepszy-kwas-pod-sloncem-l-askorbinowy/#more-35
http://www.akademiawitalnosci.pl/qa-001-najczestsze-pytania-na-temat-witaminy-c/Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2016, 14:47
08.01.2016 [*] 6 tc "Pan dał, Pan zabrał "(Hb)